RELACJA: Dirk Verbeuren w DrumCenter

RELACJA: Dirk Verbeuren w DrumCenter

13 października 2018, 00:00
autor: Paweł Ostrowski
Producent: Meinl Cymbals

Trudno nam się wyciszyć po spotkaniu z perkusistą Megadeth, Dirkiem Verbeurenem i to nie za sprawą hałasu, ale ogromnej dawki energii, jaką wpompował w nas swoją grą i osobowością sceniczną. Ten niezwykle sprawny perkusista metalowy okazał się być niebywale otwarty i sympatyczny, skromny, a przy tym niezwyle pozytywnie nastawiony do widza. Emanując swoją żywiołowością i potężnym poczuciem humoru, Dirk oczarował wszystkich tłumnie zgromadzonych w nowo otwartej siedzibie sklepu DrumCenter w Bydgoszczy.

Impreza zorganizowana przez pasjonatów perkusyjnych z DrumCenter była zwieńczeniem przeprowadzki kwatery głównej sklepu do centrum Bydgoszczy. Właściciele sklepu postanowili uczcić przenosiny w wielkim stylu i zaprosili znaną personę ze światka metalowych bębniarzy. 

Niespodzianka czekała nas już od progu. Kulminacyjny moment, na który czekało wielu -  nowa siedziba sklepu Drumcenter. Placówka przeniesiona do samego centrum Bydgoszczy, w malowniczą okolicę, tuż nad rzeczkę... Wchodząc do nieco ukrytego w przestrzeni miejskiej lokalu, naszym oczom ukazał się potężnych rozmiarów obiekt sklepowy, który w miarę wnikania w jego gościnne progi rósł coraz bardziej - z każdą minutą i każdym przemierzonym wewnątrz krokiem. Mocno zaimponowała nam powierzchnia sklepu, przestrzenne rozplanowane sal i ilość sprzętu, a także wyczucie estetyki, które odczuwa się w każdym szczególe, drobiazgu - nieprzypadkowo rozstawionych zestawach perkusyjnych, świadomie doświetlonych talerzach, elementach wyposażenia, które znalazły się dokładnie tam gdzie trzeba i to całkiem nie bez powodu.

 

[img:16]

[img:15]

 

Rzeczywistość kazała nam się jednak otrząsnąć na moment z tego amoku, bo za parę chwil nadejść miała pierwsza decydująca chwila - wywiad z Dirkiem, perkusistą Megadeth. Jaki będzie? Siarczysty i groźny? Głośny i nieokiełznany? Brutalny i szorstki?

Nasze domysły spłoneły w ognistych popiołach. Dirk od samego początku okazał się niebywale przyjaznym gościem - rzadko spotykana otwartość, sympatia, ilość ciepła jakim emanował w stosunku do współbraci i wreszcie naturalność i skromność... Ciężko było pojąć to, że artysta tej klasy potrafi oczarować swoją "zwyczajnością", w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu.

 

[img:3]

 Pozdrowienia od Dirka dla czytelników Infodrum.pl 

Nasz wywiad z Dirkiem okazał się przyjacielską pogawędką, obfitą w anegdoty, żarty, ciekawostki z życia Dirka - perkusisty, sportowca, weganina... Dirk odpowiadał szczerze na wszystkie pytania, nawet wytłumaczył się dlaczego nie ma żadnego tatuażu... (akurat ten argument szczególnie nam się spodobał, działając mocno na wyobraźnię części z naszej redakcji...). Niebawem opublikujemy dla Was cały wywiad video z tego wydarzenia.

Zaraz po skończeniu naszej rozmowy z Dirkiem otwarto drzwi wejściowe dla tłumnie przybyłej publiczności. Nad wszystkim dzielnie czuwali organizatorzy - trzeba przyznać, że Drumcenter spisał się znakomicie w roli głównego sprawcy wydarzenia, a całość pieczołowicie dopieścił sprzętowo Meinl Polska. Organizacja całego eventu odbyła się wzorowo i to w najdrobniejszych detalach.

 

[img:22]

[img:6]

 

Na salę wlał się spragniony Dirka tłum, szczelnie wypełniając miejsca siedzące, stojące, a także klęczące (np. dla lekko spóźnialskich z ekipy infodrum.pl). Scena błyszczała gromnym zestawem perkusyjnym, znanym z koncertów Megadeth, co od początku zwiastowało potężną eksplozję dźwięku.

Pokaz wystartował około godziny 18.00, bazując na obfitej ilości perkusyjnych dźwięków, granych przez Dirka do tlących się w tle podkładów muzycznych. Ze względu na potężną falę uderzeniową perkusisty, ciężko było selektywnie usłyszeć partię gitar, czy wsłuchać się w warstwę liryczną tekstów piosenek, ale mimo to fani muzyki metalowej bez trudu rozpoznawali swoje ulubione utwory.

 

[img:27]

[img:23]

 

Muzyczny poczęstunek jaki zafundował zgromadzonym Dirk nasycił chyba każdego - nawet tych, których upodobania stylistyczne znajdowały się w odległej galaktyce względem muzyki metalowej. Obłędnie silny, wytrzymały, szybki i muzykalny - gęsta ściana dźwięku w żaden sposób nie przytłaczała, ale ładowała niesamowitą energią, wywołując zachwyt i gromkie brawa. Doświadczyliśmy naprawdę solidnej porcji rasowego grania - miód na serce i uczta dla uszu!

W przerwie pomiędzy utworami Dirk odpowiadał na całą serię pytań, zadawanych przez publikę - a to na temat pracy w Megadeth, źródeł inspiracji, osobistego stosunku do dwóch najbardziej znanych kapel metalowych na literę "M", wszelkich tajników gry, kwestii czysto technicznych, jak odsłuch douszny i wielu innych ciekawostek, które mogliśmy usłyszeć - także pozakulisowo - bezpośrednio od Dirka.

 

 

[img:15]

 

Kilkaset osób, które wzięło udział w tym wspaniałym wydarzeniu, przekonało się o tym jak duża rozbieżność potrafi zaistnieć pomiędzy groźnym perkusistą Megadeth, a niesłychanie ciepłym wewnętrznie Dirkiem prywatnie. W tej różnicy czuć jednak wielką spójność człowieka, dla którego granie na bębnach to przede wszystkim wspaniała zabawa i wielka pasja, a dopiero później - obowiązek trzymania formy, presja show businessu, czy trudy nieustannych podróży muzyka światowego formatu.

[img:28]

Żaden perkusista naszej ekipy InfoDrum nie mógł sobie odmówić zdjęcia z Mistrzem. 

Dziękujemy DrumCenter, Meinl Cymbals i Tama Drums za zaproszenie. Nie mogło nas zabraknąć!

 

 

Akustyczne

Gdzie kupić?

Meinl Cymbals Meinl Cymbals meinlcymbals.com

Dystrybucja w Polsce:

Meinl Distribution

adres:
Przemysłowa 20 21-100 Lubartów

Sklepy muzyczne > Meinl Cymbals rozwiń listę sklepów

Perkusja

Wielki powrót serii Z Custom od marki Zildjian
Więcej wiadomości