Pozory czasami lubią mylić. Jeśli szukacie nowoczesnego comba do basu o tradycyjnej estetyce to nie mogliście lepiej trafić. Laney Dibeth DB200-210 pod pozorami klasycznej konstrukcji chowa szereg niezwykle nowoczesnych i funkcjonalnych rozwiązań, które przedstawi Wam niezrównany Marcin Pendowski.   Test video Laney Dibeth DB200-210   Laney Dibeth DB200-210 to 200 wattowe combo do basu, wyposażone w dwa 10-calowe głośniki Blue label oraz 1-calowy driver LaVoce. Już na wejściu robi się ciekawie, gdyż do dyspozycji mamy dwa preampy, FET-owski oraz lampowy. Obie sekcje możemy stosować oddzielnie lub miksować, co poszerza nam możliwości brzmieniowe konstrukcji.     Równie przemyślana została kwestia wyprowadzenia sygnału. Wbudowany DI-box umożliwia wysyłkę sygnału przed lub po sekcji przedwzmacniacza. W zachowaniu jakości sygnału pomaga funkcja ground lift, a walory praktyczne zwiększa wejście liniowe oraz wyjście słuchawkowe. Jak więc brzmi to w praktyce? Posłuchajmy Marcina.    ...

Czytaj więcej...

Marcin Pendowski

Basista, nauczyciel, producent muzyczny

Na wstępie muszę powiedzieć, że Rode to jedna z moich ulubionych marek. W skrócie: producent oferuje bardzo dobre przełożenie jakości do ceny. Poza tym filmowcy mogą czuć się szczególnie rozpieszczani przez tę australijską firmę, która nad wyraz aktywnie działa i wspiera ten sektor w ostatnich latach. Wspomnijmy o takich produktach, jak mikrofony VideoMic Pro, NTG 2 czy NTG 3, które sprawnie zapełniły lukę wśród klientów na piramidzie potrzeb umieszczonych gdzieś tak pośrodku, czyli filmowców z niewielkimi budżetami, dokumentalistów, kamerzystów weselnych i ogólnie prężnie rozwijający się rynek DSRL - aparatów fotograficznych z możliwością nagrywania filmów, np. Canon 5D i ostatnio Sony A7s... W ostatnim czasie jednak czułem pewien niedosyt. Rode nie miało zestawu bezprzewodowego z mikrofonem krawatowym, a tu praktycznie bezkonkurencyjnie rządzi Sennheiser EW 100 G3 (w mniejszej skali Sony z nowym UWP-D11) - sprzęt bardzo dobry, ale jednak smutnym jest ten niewielki, ograniczony do paru modeli, wybór....

Czytaj więcej...

Przemysław Snopek

Studio Filmowe Operator

W swoją czwartą dekadę istnienia, ceniona seria K firmy Kurzweil nadal ewoluuje. Zadebiutowała w 1991 roku, a model Kurzweil K2000 wprowadził rewolucyjną technologię syntezatora o architekturze zmiennej (VAST), co okazało się wielkim sukcesem. Po zastąpieniu K2000 modelami K2500 i K2600, VAST został zaktualizowany i wzbogacony o elementy, takie jak organ KB3 i efekty KDFX. Mimo że minęło już 14 lat od zakończenia serii K, Kurzweil kontynuował rozwijanie VAST w instrumentach takich jak PC3, PC4, Artis i Forte. Istnieje wiele różnic między nimi, ale jedna z najbardziej wyrazistych to brak próbkowania. Oczywiście, odtwarzanie próbek powróciło w serii PC3Kx, jednak wielu entuzjastów Kurzweila (w tym ja) oczekiwało na dzień, gdy firma wypuści nowy model K z wszystkimi funkcjami swoich poprzedników z lat 90., zaktualizowanymi do standardów XXI wieku. I oto jest nowa stacja robocza Kurzweil K2700, którą mam dla Was przyjemność przetestować i podzielić moją opinią.  Video recenzja Kurzweil K2700     Menu...

Czytaj więcej...

Dominik Szumny

Akademia Realizacji Dźwięku

MADRIX to, jak mogłoby się wydawać, nie nazwa firmy, a nazwa handlowa oprogramowania i osprzętu produkowanego przez firmę inoage GmbH z niemieckiego Drezna. Jednym z Geschäftführerów, czyli członków jej zarządu, jest znany nam już Christian Hertel, który przed naszą kamerą opowiedział co nieco o nowej wersji software’u do sterowania sprzętem oświetleniowym. Została ona opatrzona numerkiem 5.7 – póki co jeszcze w wersji beta - i przynosi dwa większe i kilka mniejszych usprawnień.   OSC na pokładzie Najpierw zajmiemy się tymi większymi. A więc, po pierwsze, zaimplementowano obsługę protokołu OSC. Dotychczas komunikacja z MADRIX-em możliwa była przy użyciu DMX-a, MIDI czy TCP, a od teraz również OSC. Dzięki temu unowocześnieniu poszerza się zakres zastosowań software’u. Co ważne, polecenia sterujące różnymi parametrami mogą być przesyłane dwukierunkowo. W praktyce oznacza to możliwość tworzenia paneli sterowania z poziomu smartfonów bądź tabletów, a także zarządzania pracą programu np. za pomocą konsolet...

Czytaj więcej...

W ostatnim czasie w nasze ręce wpadł naprawdę ciekawy sprzęt. Perkusja elektroniczna EFNOTE 3 jest tańszym odpowiednikiem flagowego modelu 7x, jednak ma równie dużo do zaprezentowania. Złożenie, jak i obsługa tego zestawu jest intuicyjna i łatwa, a idealnym miejscem do pracy będą warunki domowe oraz studyjne. Jak wypadła w naszych testach? Zaczynamy!    Pierwsze wrażenie Instrument przychodzi w 2 dużych pudłach. W jednym kartonie znajduje się metalowy osprzęt, natomiast drugie większe pudełko zawiera bębny oraz talerze. Mając odrobinę doświadczenia w rozkładaniu perkusji elektronicznych - rozłożenie całości nie zajmuje zbyt dużo czasu. W porównaniu do innych producentów nie mamy tu do czynienia z typową ramą perkusyjną tylko zestawem 4 specjalnych statywów. Całość prezentuje się naprawdę elegancko i przykuwa oko. Talerze ze względu na swoje trochę większe rozmiary, w pozytywny sposób wpływają na postrzeganie całego instrumentu.   Zobacz test video Efonte 3:   Odczucie z gry Uruchomienie zestawu...

Czytaj więcej...

Mateusz Wiewióra

Infodrum.pl