NAMM 2015: Orange przedstawia dwa wzmacniacze z serii OB1!

[img:2]

Jedną z najbardziej ekscytujących nowości od Orange na NAMM 2015 jest długo wyczekiwany rackowy wzmacniacz basowy OB1, dostępny w wersjach 300- i 500-watowych. Jest to ciekawe rozwiązanie szczególnie dla tych wiecznie eksperymentujących z łączeniem wzmacniaczy gitarowych i basowych dla uzyskania zabójczego, bogatego harmonicznie brzmienia...

OB1 to odpowiedź na trend ‘bi-ampingu’, sposobu basistów na odnalezienie brzmienia o jednocześnie precyzyjnym, potężnym dolnym paśmie i górze bogatej w harmonie czy przester. Teraz, Orange zaprezentował produkt oferujący spełnienie tych potrzeb z jednej, kompaktowej jednostki.

Wzmacniacz ten dzieli sygnał wejściowy z instrumentu na dwie osobne, w pełni analogowe ścieżki. Jedna strona wzmacnia sygnał czysty zapewniając klarowność i dynamikę, jakiej można spodziewać się od Orange. Druga strona natomiast oferuje dwa etapy gainu i wzbogacenie treści harmonicznej wyższych częstotliwości, wszystko to kontrolowane z potencjometru Gain. Oba elementy łączone są przy użyciu funkcji Blend (aktywowanej footswitchem), która decyduje o stosunku kanału pierwszego do drugiego. Ostateczne brzmienie może być wtedy finalnie dopieszczone przy użyciu aktywnego, trzypasmowego korektora.

Orange OB1 500

[img:1]

Orange OB1 300

[img:3]

Rezultatem ma być brzmienie, o którym marzą współcześni basiści – precyzyjne, zbite i ciężkie dolne pasmo połączone z nawet brutalnym, lecz wszechstronnym przesterem góry, który zachowuje klarowność i czytelność nawet przy ekstremalnych ustawieniach. W zależności od pozycji gałek Blend i Gain, możliwości są niemal nieograniczone – od delikatnego, subtelnego podbicia do wulgarnej, gęstej ściany dźwięku.

OB1 dostępny jest w wersjach 300/500W (2U); posiada zbalansowane wyjścia liniowe oraz DI i klasyczny dla Orange układ graficzny.

[img:4]

Stevie Wonder i Cliff Cooper

Stevie Wonder na stoisku Orange

Na targach NAMM 2015 stoisko Orange odwiedził król muzyki funk/soul Stevie Wonder. Spotkał się z założycielem firmy Cliffem Cooperem. Może powstanie nowy model? Muzyk od zawsze gra na "pomarańczowych" wzmacniaczach. I to cieszy. Jest żywą legendą, człowiekiem - instytucją.

Orange Amplification może pochwalić się również współpracą z wieloma wybitnymi twórcami, których dokonania wytyczały nowe kierunki światowej muzyki, są inspiracja dla całych pokoleń: