Nowy album Dream Theater nagrany mikrofonami Audio-Technica
Nowy album zespołu Dream Theater ukazał się pod koniec września tego roku. Za realizację płyty znowu odpowiedzialny był Richard Chycki, blisko współpracujący z grupą.
Chycki utrzymuje, że jest wieloletnim miłośnikiem mikrofonów Audio Technica – tak jak przy poprzednich projektach, tym razem odegrały one istotną rolę w tworzeniu nagrania.
Od wielu lat regularnie używam wielu modeli mikrofonów AT ze względu na jakość ich brzmienia i wykonania, począwszy o chociażby pary AT4050 czy 4060
Richard Chycki
Niezależnie od rodzaju bądź modelu, wszystkie mikrofony Audio-Technica, których używałem, cechowały się charakterystycznym otwartym brzmieniem i spisywały się świetnie w wielu aplikacjach. Przy pracy nad nowym albumem Dream Theater udało nam się, poprzez łączenie odpowiednich mikrofonów i źródeł, uzyskać świetne rezultaty bez konieczności intensywnej manipulacji dźwiękiem podczas miksowania.
Na przykład mikrofon studyjny AT5040, głównie przeznaczony do nagrań głosu, posiadający niesamowitą czułość i poziom hałasu własnego, spisał się rewelacyjnie szczególnie na gitarze akustycznej. Użyliśmy również mikrofonów wstęgowych AT4080, kreujących główne brzmienie gitary.
Richard Chycki
Kolejne mikrofony Audio-Technica zastosowane podczas sesji nagraniowej to: AT5040 na wszystkich gitarach akustycznych i części wokali; dwukierunkowe, zasilane phantomowo wstęgowe AT4080 na elektrycznych gitarach oraz jako mikrofony przestrzenne, wyłapujące brzmienie i pogłos pomieszczenia przy nagraniach perkusji oraz sekcji smyczkowej; pojemnościowy AT4047/SV dla kontrabasu i sekcji smyczkowej oraz dodatkowych paczek gitarowych.
Chycki wyraził szczególne zadowolenie z wstęgowych AT4080 i AT40801:
AT4080 wyłapuje bardzo dużo uderzenia niskich częstotliwości zestawu perkusyjnego bez przesadnych ilości góry. Świetnie spisuje się również przy nagraniach gitary elektrycznej. Mikrofon ten może przyjąć bardzo duże natężenie dźwięku, więc ustawiliśmy go bardzo blisko głośnika gitarowego tak, by odnaleźć jego sweet-spot. Dla nagrań smyczków, również użyłem AT4080, tym razem w konfiguracji Blumlein. Wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni z rezultatów.
Richard Chycki