RELACJA: Polska premiera systemu dBTechnologies VIO

Wraz ze zbliżającą się jesienią sezon koncertowy powoli dobiega końca. Przy okazji spotkania branżowego można się pochwalić sukcesami, zaplanować ewentualne zakupy i stwierdzić czy prezentowany system naprawdę gra tak świetnie jak zapewnia jego dystrybutor. Niezależnie od tego jaka jest prawda, polscy realizatorzy i tak wiedzą, że są najlepsi, a sprzęt to tylko narzędzie w ich rękach.

W ostatnich dniach września firma SoundTrade zaprosiła nas na prezentację najnowszego systemu liniowego marki dbTechnologies - VIO L210. W myśl zasady "kto nie idzie do przodu, ten zostaje w tyle" na otwartej przestrzeni zaprezentowano nam dwa systemy liniowe włoskiego producenta. Prezentowany kilka lat temu system T12 ma teraz towarzysza w postaci serii VIO, która jest już dostępna w ofercie firmy dBTechnologies i jej polskiego dystrybutora.

Reklamowe hasło tego dnia to SZYBCIEJ, ŁATWIEJ GŁOŚNIEJ, LEPIEJ. Tak też było i tego poranka. Bardzo szybko i bez problemów dojechaliśmy na miejsce prezentacji. Wśród podwarszawskich pól łatwo odnaleźliśmy miejsce, w którym przygotowano pokaz. Kiedy włączono muzykę, przekonaliśmy się, że jest system, potrafi hałasować, a zestawienie go z nieco starszym technologicznie systemem T12, zdecydowanie pokazało wyższość tego, co nowe nad tym, co polski dystrybutor marki dbTechnologies - firma SoundTrade - prezentowała dotychczas jako model flagowy.

Matka i córka. Po lewej T12 - pierwszy system liniowy dBTechnologies średniego formatu. Obok L210 - najmłodsze dziecko dBTechnologies wykorzystujące ostatnie zdobycze techniki w dziedzinie obróbki dźwięku cyfrowego, a także przenosząca ergonomię użytkowania na zupełnie nowy poziom.

Darek Kampa (Oberschlesien) i Tomek Grzyb (Soundline) podczas wymiarowania powierzchni odsłuchowej.

Na pokaz przygotowano grubo ponad 80 metrów otwartej przestrzeni.

Spotkanie podzielono na dwie części. Pierwsza dotyczyła systemów z serii DVA. Andrea Brasolin, który reprezentował tego dnia dbTechnologies, poświęcił nieco czasu, aby przybliżyć gościom historię firmy oraz opowiedzieć o parametrach systemu DVA.

Andrea Brasolin (dBTechnologies)

System DVA T12

Zainstalowany system składał się 10 zestawów DVA T12 oraz ośmiu subwooferów DVA S30. Dla subów wybrano konfigurację end-fired, w skład której weszło osiem subów w dwóch rzędach po cztery.

Basy S30N dedykowane do systemu T12 oparte na dwóch przetwornikach 18 cali w ciekawym układzie V. Łączą w sobie zalety konstrukcji bass-reflex i tubowej. Dość kierunkowe same z siebie - 12 db cichsze z tyłu, nawet bez stosowania układu gradientowego.

Każdy z elementów systemu T12 to trójdrożny, aktywny zestaw z autorskimi wzmacniaczami Digipro G2. W obudowie zamkniętej z tubą bass-reflex znajduje się 6 przetworników: 3x1" (HF), 2x6.5" (MF) i 1x12" (LF). Subbasy DVA S30 to zasilane również wzmacniaczem Digipro G2, dwa głośniki 18" w obudowie hybrydowej.

Stabilizacja powieszonego systemu. Na wieży Koala (Modzelewski Sound).

Zaplecze obu systemów z tą różnicą, że VIO jest mniejszy... tak więc mniej kabli, mniej pracy, mniejszy samochód, mniej zmęczenia i narzekania na ciężką robotę... wiele zalet.

System VIO

Premierę najnowszej serii VIO poprzedziła prezentacja systemu DVA. Zanim jednak liniówka pokazała co potrafi, Andrea Brasolin przybliżył nam założenia koncepcyjne nowej serii.

Od lewej: moduł L210 pozbawiony grilla, ustawiony na złożonych wózkach transportowych, za nimi pusty wózek i basy. Po lewej S30N dedykowane do DVA T12, a po prawej S318 przeznaczone do VIO L210. W trakcie pokazu można było przeanalizować konstrukcję modułu szerokopasmowego, popatrzeć z bliska na zastosowany falowód i inne patenty łącznie z komorą kompresyjną dla przetworników 10 cali.

Uchwyty tylne i boczne ułatwiają i tak bajecznie prosty rigging.

VIO to system tradycyjnie składający się z dwóch rodzajów nagłośnienia: podwieszanego systemu szerokopasmowego VIO L210 oraz stojących na ziemi subwooferów VIO S318. Zestawy szerokopasmowe VIO L210 to konstrukcje dwudrożne. We wnętrzu każdego z nich znajdziemy dwa głośniki niskotonowe 10" oraz przetwornik wysokotonowy 3". Ich uzupełnieniem jest autorsko zaprojektowany falowód oraz znajdujące się przed głośnikami niskotonowymi korektory fazy, które nadają odpowiednią kierunkowość dźwiękowi. Nowy falowód odpowiada za generowanie cylindrycznego czoła fali, co pomaga kontrolować kierunkowość wysokich częstotliwości i precyzyjnie przesyłać je na duże odległości.

Subwoofer VIO S318 zbudowano na bazie trzech przetworników 18". Dwa z nich ustawiono pod kątem 45 stopni i uzupełniono tubą. Środkowy bas ukierunkowany jest do przodu. Na prezentacji system VIO wspierało 8 takich subów - były one skonfigurowane w układzie end-fired: w dwóch rzędach po cztery. Trzeba przyznać, że zapas mocy był i czerwona dioda nie chciała się zapalić na żadnym z nich.

Tak jak w poprzednich konstrukcjach linii profesjonalnej mamy do dyspozycji wybór częstotliwości odcięcia, a także regulację opóźnienia bezpośrednio na urządzeniu. Na uwagę zasługuje dodatkowy, wprowadzony w tym modelu przycisk CARDIOID, który po aktywowaniu omija wartości opóźnienia i polaryzacji wprowadzając z automatu takie jakie są potrzebne do zbudowania układu kierunkowego.

 W porównaniu z naprawdę filigranowym systemem DVA, liniówka VIO jest jeszcze mniejsza i zdecydowanie bardziej kompaktowa. W transporcie gdzie czasami liczy się każdy centymetr i kilogram, użytkownicy docenią niski profil subów oraz niezwykle przemyślany sposób transportu.

Heksagonalny grill bardzo ładnie komponuje się z obudową wykonaną ze sklejki.

Dedykowane do czterech modułów szerokopasmowych ażurowe wózki transportowe DT-VIOL210 umożliwiają podjechanie pod wieżę Layher i niezwykle łatwe zapięcie paczek w grono, prosto z wózka. Przednie punkty podwieszeniowe obudowy bez problemu łączą pod dowolnym kątem z wiszącymi już modułami. Trzeci, tylny punkt podwieszeniowy umieszczono centralnie. Posiada on łącznik w postaci zamkniętego zaczepu, który pozwala ustawić kąty pochylenia w pozycji spoczynkowej.

Dedykowane wózki transportowe, z których można bezpośrednio podwieszać system, niesamowicie ułatwiają montaż. Kolokwialnie - system wiesza się sam. Technik jedynie nadzoruje cały proces.

Zmodernizowany w stosunku do poprzedniczki system podwieszania pozwoli każdemu technikowi zakochać się w VIO od pierwszego wieszania.

 System kątujemy trzypunktowo, całkowicie na wózku, bez potrzeby unoszenia i przytrzymywania czegokolwiek. Wszystkim zajmuje się dalej wyciągarka. Ruchome przednie punkty są dodatkowym ułatwieniem przy dopinaniu kolejnego wózka do wiszących już modułów. Nawet na nierównym podłożu przebiega to sprawnie i bezproblemowo. Właściwie jest to zadanie dla jednej osoby.

Justyna Kuśmierczyk - wokalistka zespołu NANDU - śpiewała do cyfrowego mikrofonu dBTechnologies z wkładką Beyerdynamic.

Andrea Brasolin (dbTechnologies) i Mirek Stępiński (SoundTrade) rozkręcają imprezę.

Odsłuch

Jeśli chodzi o systemy liniowe to nie działają one bez nowoczesnego oprogramowania i wsparcia technologicznego.

Mikrofon pomiarowy - podstawowe narzędzie każdego realizatora.

Wzmacniacze Digipro G3 to najnowsza generacja urządzeń tego typu. Ich funkcjonalność wspierają filty FIR oraz opracowany przez producenta protokół RDNet. Pozwala on zarządzać systemem w sposób zdalny. Może to być realizowane poprzez oprogramowanie Network bezpośrednio z komputera lub dzięki wirtualnemu pulpitowi: z telefonu lub tabletu.

Tylny panel aktywnego modułu liniowego L210. Widoczne złącza sygnałowe i sieciowe oraz enkodery do konfiguracji manualnej.

Ostatnie poprawki przed wyjazdem w górę.

Od lewej: Zbigniew Krakowiak (KZK), Maciej Szewczyk (SoundTrade), Piotr Iwanek (Total Sound), Bartek Piątkowski (Pro-Scena) i Darek Kampa (Oberschlesien)

Na polu odsłuchowym najdalszą odległość jaką oznaczono to "85 m". System VIO bardzo dobrze poradził sobie z nagłośnieniem tak dużej przestrzeni i udowodnił, że zgodnie z tym, co na jego temat mówił we wprowadzeniu Andrea, jest liniówką dopracowaną i zaawansowaną technologicznie. Porównując oba prezentowane systemy, mieliśmy do czynienia z realizacją nagłośnienia na dużej powierzchni za pomocą dwóch systemów: 8 elementów VIO L210 bądź 10 elementów DVA T12. Oba systemy pracowały z dedykowanymi sobie subwooferami.

Mateusz Korczyński (Korek Sound)

Napisaliśmy na początku relacji, że było głośno - bo było. Blisko 100 dB w praktycznie całym polu odsłuchowym to dla uszu nie lada wysiłek. Ale uczestnicy, wśród których było wielu znanych realizatorów, potrafili to docenić. Szczególnie w odniesieniu do systemu VIO, w kuluarach spotkania mówiło się o równomierności ciśnienia akustycznego oraz swoistej przyjemności z odsłuchu.

Paweł Adamowicz (GMB) i Janusz Kubacki (Kubacki Technika)

Antek Paluszkiewicz (ZiKE Labs) i Marcin Pytel (SoundTrade)

Niebagatelne znaczenie w tym względzie ma na pewno charakterystyka fazowa VIO, która jest praktycznie płaska i nie zmienia się nawet przy wybieraniu różnych presetów barwowych w poszczególnych modułach. Barwa zmienia się, a faza pozostaje niewzruszona - oto wielka tajemnica FIR.

Jan Olszewski, Arek Wielgosik, Antek Paluszkiewicz i Paweł Adamowicz

Loża szyderców w komplecie.

Gniazda i regulatory zabezpieczono materiałowymi okapami. Warto zwrócić uwagę na zastosowanie nowego złącza zasilającego - powerCON TRUE1 - z nowej wodoszczelnej serii certyfikowanej IP 65. Pozwalają one zasilić osiem modułów VIO z jednej fazy.

Seria VIO jest unikalnym projektem łączącym możliwość nagłośnienia dalekiego zasięgu oraz zapewnienia szczegółowego i detalicznego brzmienia. Przetworniki ustawiono w układzie V i zamknięto w drewnianych obudowach typu bass-reflex. Cewki wykonano z miedzi powlekanej aluminium i przygotowano do pracy pod dużym obciążeniem.

Owca (Fabryka Dźwięków) i Tomek Sęk (ComboArt)

Paweł Adamowicz (GMB) i Antek Paluszkiewicz (ZiKE Labs)

Subbasy S318 przygotowane dla systemu L210 to nowatorska konstrukcja, która  oparta została na trzech przetwornikach 18". Ważnym elementem obudowy są perforowane aluminiowe korektory fazy dla przetworników 10". Redukują one interferencje destruktywne pomiędzy przetwornikami niskotonowymi, wpływają na poprawę pasma przenoszenia i odpowiedzi impulsowej tych dwóch źródeł, a dodatkowo stanowią część zewnętrzną falowodu przetwornika wysokotonowego.

Andrea Brasolin (dBTechnologies)

Krzysztof Politowski (ArtBem)

Nowoczesne systemy są coraz lżejsze i bardziej kompaktowe. I jest to bardzo ważnym powodem do radości dla techniki scenicznej. Realizatorzy, który coraz mniej mogą narzekać na jakość liniówek, też powinni cieszyć się z tak nowoczesnego zestawu jak VIO.

Zbigniew Krakowiak (KzK)

Tomek Schnitzer (KNS Audio) i Darek Kampa (Oberschlesien)

Łukasz Serafin (Studio Cela)

Ponieważ jest to stosunkowo niedrogi system, będzie go można zapewne spotkać w niedługim czasie na wielu scenach gdzie dotychczas królowały systemy tradycyjne. Życzymy tego zarówno artystom, fanom muzyki, jak i polskiemu dystrybutorowi marki dBTechnologies - firmie SoundTrade.