Reloop Contour Interface Edition - TEST

Piotr Bartosiuk 1 kwietnia 2011, 11:29 BLASK - RELOOP POLSKA
Reloop
  • Bardzo dobra jakoś wykonania
  • Prosta i intuicyjna obsługa 4 decków
  • Rozmiar
W dzisiejszych czasach, kiedy płyty winylowe wypierane są przez płyty CD, a płyty CD wypierane są przez laptopy, ktoś wpadł na fenomenlany pomysł aby pozbyć się z setapu laptopów. No może niekoniecznie pozbyć ale zminimalizować ich użycie do minimum. Miksery z funkcjami MIDI są już na rynku od jakiegoś czasu. Jednak chyba nikt nie wpadł na pomysł w jaki sposób połączyć dotychczasową ich funkcjonalnośc z funkcjami MIDI, stosunkowo niską ceną oraz czymś co nazywamy riderowscią, czyli popularnością wśród djów. W ten sposób powstały zewnętrzne kontrolery MIDI, dzięki którym w prosty sposób kontrolujemy oprogramowanie Djskie praktycznie bez dotykania naszego komputera.
 
Zaprezentowany podczas zeszłorocznych targów MusikMesse we Frankfurcie Reloop Contour jest kontrolerem z wbudowanym interfejsem audio. Jego głównym zadaniem jest szybka i bezproblemowa obsługa najważniejszych funkcji naszego oprogramowania. Bez znaczenia czy będzie to popularny Traktor firmy Native Instruments, Rane Serato czy darmowy VDJ. Producenci upakowali na jego pokładzie wszystkie najpopularniejsze rodzaje kontrolerów zaczynając od potencjometrów, przycisków, encoderów typu endless z możliwością ich wciśnięcia, a kończąc na dotykowym jogu i faderach. Dodatkowym atutem ma być wbudowana karta muzyczna, która robi z kontrolera wystarczający system do obsługi całej imprezy.
 
 
Budowa
 
[lupa:1:R] Zawsze powtarzałem, że lubuję się w konkretnym i dużym sprzęcie. Do dzisiaj w tym temacie nic się nie zmieniło. Nadal duży rozmiar sprzętu grającego jest dla mnie jedną z najważniejszych jego cech jednak w przypadku Reloopa Contour stwierdzenie „duży” jest po prostu niewystarczające. Niestety moja konsoleta zrobiona na wymiar dwóch standardowych gramofonów i miksera 19” nie przyjęła go do siebie z „otwartymi ramionami” pomimo tego, że teraz używam 3-kanałówki pomiędzy gramofonami. Na długość Reloop Contour także robi wrażenie więc planując jego zakup powyrzucajcie puste butelki po piwie z Waszych konsolet… tym razem mogą przeszkadzać. Całość obudowana jest metalową czarną puszką, która wygląda bardzo solidnie, a wizualnie nawiązuje do pozostałych produktów marki. Jakość wykonania i spasowania poszczególnych elementów na głównym panelu oraz z tyłu kontrolera jest z najwyższej półki. Gumowe potencjometry oraz fadery chodzą z przyjemnym oporem, a 11 centymetrowy jog i gumowe encodery delikatnie obracają się wokół własnej osi. Wszystkie dostępne przyciski to gumowa masa pokryta od góry śliskim materiałem. Nad wszystkimi kontrolerami króluje stylowy czarny encoder TRAX nadając całości jeszcze bardziej ekskluzywnego wyglądu.
 
 
Z tyłu Contoura znajdziemy wejście na zasilacz (w wersji bez interfejsu zasilanie tego typu nie jest potrzebne), przełącznik POWER ON/OFF, wejście USB 2.0 oraz wyjścia RCA z 10-kanałowej karty muzycznej. Z przodu dwa wejścia słuchawkowe, jedno na małego, a drugie na dużego jacka.
 
 
Co słychać na górze?
 
Podobno Reloop Contour jest urządzeniem praktycznie od razu przystosowanym do korzystania… Jednak na płycie instalacyjnej, dołączonej do zestawu nie znalazłem niestety nawet najprostszej mapy z komendami MIDI, dzięki którym mógłbym rozpocząć zabawę z Traktorem. Z pomocą przyszła mi strona z oficjalnym forum Reloopa, na której znalazłem gotowe konfiguracje kontrolerów z oprogramowaniem Traktor Pro. Link do strony podaję niżej:
 
http://www.reloopdj.com/forum/index.php/topic,3887.0.html
 
Standardowa mapa do Traktora pozwala obsłużyć większość jego podstawowych funkcji. Mamy więc (patrząc od dołu):
 
  • Przyciski transportu wraz z magicznym przyciskiem SYNC :)
  • Jog pracujący w 4 trybach, po naciśnięciu jednego z czterech przycisków:
    • Scratch
    • Pitch Bend – chwilowe przyspieszenie bądź zwolnienie tempa utworu
    • Search – szybkie przeszukiwanie utworu
    • Trax – otwieranie biblioteki z listą utworów i możliwość jej przeszukiwania
  • Dwa przyciski banków pamięci punktów Hot Cue (1-4, 5-8)
  • Przyciski wyboru punktów Hot Cue
  • Przyciski zapamiętywania lub kasowania punktów Hot Cue
  • Encoder wyboru długości pętli oraz przycisk jej aktywacji
  • Encoder przemieszczający pętlę o wybraną wcześniej wartość
  • Potencjometr szybkiego filtra górno i dolno przepustowego (działa podobnie jak Colour FX w DJM 800)
  • Potencjometr panoramy
  • Cztery przyciski aktywacji poszczególnych parametrów efektów
  • Cztery fadery zmieniające natężenie danego parametru efektu
  • Cztery encodery posiadające dokładnie te same funkcje co mini fadery z tą różnicą, że są bardziej dokładne. W standardowych ustawieniach trzeba naprawdę długo nimi kręcić aby podnieść parametr o 100%.
  • Cztery przyciski (1, 2, 3, 4), dzięki którym możemy przypisać odpowiedni efekt do odpowiedniego decka
  • Cztery przyciski (a, b, c, d) wyboru decka, na którym chcemy aktualnie pracować.
 
Ważne jest także to, że każdą niemalże funkcję kontrolerów możemy podwoić łącząc ją z przyciskiem SHIFT. I tak do najważniejszych standardowo zmapowanych funkcji należą:
 
  • Włączanie manualnej pętli przyciskami LOOP IN/ LOOP OUT
  • Regulacja sygnału słuchawkowego PHONES oraz sygnału MASTER
  • Kontrola EQ (HI, MID, LOW) trzema mini faderami po prawej stronie.
  • Wybór rodzaju efektu encoderem DRY/WET
  • Wraz z encoderem TRAX przeszukujemy poszczególne katalogi naszych bibliotek
 
Jak można zauważyć wypisane wyżej funkcje standardowej mapy pozwalają na obsługę najważniejszych funkcji Traktora. Jeśli zajdzie taka potrzeba, myszką będziemy grzebać tylko w ustawieniach.
 
[lupa:2]
 
 
Kilka trybów
 
Raloop Contour Interface Edition dzięki wbudowanej karcie muzycznej jest w stanie pracować dla nas w kilku trybach. W trybie Stand Alone oraz w trybie External Mixing. Jest on także kontrolerem MIDI, dzięki któremu będziemy w stanie obsługiwać każde oprogramowanie z protokołem MIDI. Czyli możemy wykorzystywać go do obsługi na przykład systemów DAW. Nie ulega jednak wątpliwości, że jest to produkt typowo djski.
 
Aby kontroler mógł działać w trybie Stand Alone wystarczy podłączyć go do komputera poprzez wejście USB oraz bezpośrednio do nagłośnienia wyjściami RCA z tyłu kontrolera. Contour posiada dwa wyjścia słuchawkowe więc wraz z włączeniem przycisku POWER ON staje się on kompletnym narzędziem, dzięki któremu zagramy swoją imprezę po naprawdę minimalnych kosztach.
 
W trybie External Mixing możemy podłączyć Contoura do miksera audio tak by wykorzystywać tylko część funkcji oprogramowania poprzez kontroler. Obsługę faderów, crossfadera i potencjometrów EQ pozostawiamy wtedy standardowemu mikserowi.
 
Oba te rozwiązania są nad wyraz ciekawe ponieważ do klubu możemy zabrać tylko kontroler z kablami (bierzemy tyle par kabli na ilu deckach potrafimy grać) i naszym laptopem. W obu przypadkach będziemy musieli bawić się w obskakiwanie djki z każdej strony by podłączyć nasz setup, jednak będzie ona znacznie prostsza niż w przypadku zewnętrznego interfejsu np. karty Audio 8Dj. Tu z mikserem łączymy się tylko poprzez kable RCA, czyli znacznie prościej niż ze standardowymi kablami od Native Instruments.
 
Zauważyłem także pewną niedogodność. Jako że jestem fanem winylowego grania, korzystam także z systemu DVS. Szkoda, że podłączając do miksera Contoura pozbywam się możliwości używania moich kochanych gramofonów i systemu DVS. Wiem że Contour to nie mikser, który posiada interfejs certyfikowany z NI i do którego mogę bez obaw podłączyć gramofony z systemem DVS ale mi tego zabrakło. Karta w Reloopie posiada tylko wyjścia co skutecznie wyklucza podobne rozwiązania. Chętni muszą zaopatrzyć się w porządny mikser ponieważ Reloop Contour to tylko i wyłącznie kontroler. Nie jest to oczywiście wada, w tej cenie nie możemy wymagać od sprzętu tak dużej wszechstronności. Ale gdyby była taka możliwość... Ehhh... chyba za dużo wymagam.
 
Jednak jeżeli jesteście fanami swojej karty muzycznej (w moim przypadku Audio 8Dj) i swojego systemu DVS, skusić się możecie na wersję bez interfejsu i cieszyć się naprawdę porządnym kontrolerem.
 
[lupa:3]
 
 
Jak to działa?
 
Reloop Contour został zaprojektowany w taki sposób by móc wykorzystać niemalże każdą funkcję swojego natywnego oprogramowania jakim jest Traktor. Dzięki czterem przyciskom po prawej stronie kontrolera (a, b, c, d) może więc obsłużyć wszystkie jego 4 decki. Po naciśnięciu jednego z przycisków wszystkie kontrolery na Contourze przechodzą w tryb pracy z tym deckiem. Wiadomo oczywiście, że aby móc doskonale wykorzystywać potencjał czterech decków w Traktorze najlepiej byłoby posiadać cztery takie kontrolery, jednak nie byłoby to poręczne, a zabawa z kontrolerem straciłaby swój sens. Producenci z Niemiec dali z siebie jednak wszystko i trzeba przyznać, że dali nam urządzenie które całkiem sensownie pracuje.
 
Każdy może zmapować Countoura pod własne preferencje jednak ja spróbuję przyjrzeć się mu od tej najprostszej strony czyli od map standardowych. Postaram się sprostać hasłu przyświecającemu Reloppowi: Podłącz i graj!
 
[img:2:R]Po krótkiej instalacji sterowników oraz po wgraniu odpowiednich map Reloop był gotowy do użycia. W pierwszej kolejności podłączyłem go do swojego standardowego setupu czyli laptopa, dwóch gramofonów, miksera i systemu DVS Traktor Scratch PRO. Stał się on wtedy centrum obsługi efektora, punktów Hot Cue, pętli oraz wyboru utworów. Jeśli potrafisz zgrywać swoje utwory na słuch Contour nie będzie potrzebny już do niczego więcej.
 
Podobnie rzecz się miała po wypięciu mojej osobistej karty, podłączeniu kontrolera do miksera i wypięciu moich gramofonów. W tym przypadku nie sądziłem, że usłyszę taką różnicę w brzmieniu. Otóż brzmienie było czyste i klarowne ale grało bardziej środkiem. Dźwięk nie był już tak soczysty jak w mojej poprzedniej konfiguracji. No cóż taka specyfikacja interfejsu. Zabawa w zgrywanie czterech utworów na zsynchronizowanym tempie okazała się być bardzo przyjemna, a obsługa ich funkcji bardzo, bardzo intuicyjna.
 
Trzecim sposobem wykorzystania Reloopa było podłączenie do niego nagłośnienia i laptopa. W tym przypadku musiałem poradzić sobie z obsługą EQ oraz faderów.
 
W dwóch pierwszych przypadkach obsługa oprogramowania była niemalże doskonała. Zawsze brakowało mi czegoś podobnego, zwłaszcza do obsługi efektora. Obsługa pętli, czy punktów Hot Cue na laptopie nie jest problemem jednak gdy przychodzi nam do przeszukiwania bibliotek i obsługi efektora zaczynają się schody. W przypadku Contoura zabawa była NIEMALŻE doskonała ponieważ w moim przypadku zabawa tak krótkimi (popularne u Reloopa) faderami wydawała się strasznie upierdliwa, a dokładność encoderów bardzo wysoka. Skutkowało to tym, że musiałem zrobić około 5 pełnych obrotów encoderem by parametr wzrósł o 100%. Nie jest to wada oczywiście. Są to tylko standardowe ustawienia. Można oczywiście pobawić się w ustawieniach i tę niedogodność poprawić, przystosować ją pod siebie.
 
Wykorzystywanie Contoura jako kontrolera Stand Alone jest znacznie bardziej wymagające. Zwłaszcza dla osób chcących bawić się 4 deckami. Pozbywając się z naszego setupu miksera odcinamy sobie dostęp do łatwej obsługi EQ i faderów. Oczywiście używając przycisku SHIFT możemy obsługiwać EQ a jogiem obsługiwać linefadery, jednak mi po pierwsze EQ w faderach nigdy nie pasowało, a domyślna obsługa linefaderów w softowym oprogramowaniu (poprzez jog) była co najmniej śmieszna. Bądź co bądź jakość ich działania jest na dobrym poziomie, kwestią jest tylko przyzwyczajenie się do tego lub zupełnie inne zmapowanie kontrolerów.
 
Praca większości kontrolerów jest naprawdę najwyższej klasy. Kultura pracy gumowo-plastykowych przycisków jest także bardzo dobra. Działają one natychmiastowo. Na małą naganę zasługują jedynie krótkie i dosyć zabawkowo wyglądające mini fadery. Myślę, że znacznie lepszym rozwiązaniem byłoby zastąpienie ich drugą parą czterech encoderów.
 
Podobne rozwiązanie zostało zastosowane w kontrolerze Allen & Heath Xone:DX, gdzie producenci zastosowali PITCH typu encoder. Skutkowało to tym, że zmieniając jego wartość na decku A, ta wartość z decka B pozostawała bez zmian. W Reloopie w przypadku zabawy z EQ na jednym decku, fadery pozostawały w tym samym miejscu. Zmieniając więc deck i zmieniając pozycję fadera, wartość powracała na chwilę do tej sprzed przełączenia decków. Trochę to zawiłe ale wierzcie mi lepsze były by encodery z możliwością zapamiętywania poprzedniej wartości. Zawsze jednak można je zmapować jako linefadery odpowiadające tym z mikserów audio lub jeden wykorzystać jako cross fader (ale pionowy :).

 

Podsumowanie

Po kliku tygodniach zabawy z Reloopem Contour przyzwyczaiłem się do standardowych map w takim stopniu, że bez większych problemów można było grać z 4 decków w trybie Stand Alone. Uważać trzeba było na przypadkowe szturchnięcie joga, który przecież pracował jako linefader oraz trzeba było uważniej kontrolować EQ. Mi jednak najbardziej podpasował jako zwykły kontroler podłączony do miksera audio z pominięciem zewnętrznej karty Audio 8Dj.

Reloop Contour jest bardzo dobrze wykonanym urządzeniem. Jakość wykonania i kultura pracy poszczególnych elementów (może poza mini faderami) stoi na bardzo wysokim poziomie. Reloop Contour jest szeroki, długi i trochę ciężkawy (nie wiem jak to się ma do wersji bez interfejsu). Dla jednych może być to zaletą dla innych wadą. Dla mnie jego rozmiar jest jednak wadą. Pomimo tego wszystkiego dostęp do wszystkich funkcji jest bardzo szybki, intuicyjny i wygodny.

Od ostatnich targów MusikMesse 2010, kiedy to pierwszy raz zobaczyliśmy Reloopa Contoura, na rynku powstała już druga wersja Traktora. Posiada ona wyczekiwaną przez użytkowników funkcję samplera. Jestem przekonany, że layout kontrolera zdolnego obsłużyć tę funkcję znacząco różniłby się od testowanej wersji. Użytkownicy, którzy zdecydowali się jednak na jego zakup będą zmuszeni zmapować go sobie indywidualnie. Kto wie czy nie pozbywając się innych, wcześniej zmapowanych już funkcji.

Kontroler polecam wszystkim tym, których irytuje zabawa w ciemnym klubie z zewnętrznym interfejsem i wszystkimi jego kablami. Wszystkim tym, których irytuje obsługa funkcji na laptopie, oraz wszystkim tym, których nie stać na odtwarzacze i mikser audio. Reloop Contour jest doskonałą alternatywą dla konkurencyjnego produktu Traktor Kontrol X1, zwłaszcza wersja z interfejsem audio.
Pozostałe testy
Czuć w tym "piniądz" - TEST stacji roboczej Kurzweil K2700 W swoją czwartą dekadę istnienia, ceniona seria K firmy Kurzweil nadal ewoluuje. Zadebiutowała w 1991 roku, a model Kurzweil K2000 wprowadził rewolucyjną technologię syntezatora o architekturze zmiennej (VAST), co okazało się wielkim...
Cameo PIXBAR 400 G2 - Opinia użytkownika Katalog urządzeń oświetleniowych rozmaitego rodzaju, z logo Cameo „na masce”, ulega ustawicznemu poszerzaniu, zaś one same to rozwiązania wysoce zaawansowane, oferujące wysokie parametry i jakość. W tym materiale zwrócimy się ku jednej z...
Test interfejsu audio Focusrite Scarlett 2i2 4th gen W świecie profesjonalnego nagrywania i produkcji dźwięku, jakość i niezawodność interfejsu audio ma kluczowe znaczenie. Dlatego nie bez powodu firma Focusrite stała się jednym z najbardziej uznanych producentów w tej dziedzinie. Ich... Test bezprzewodowego zestawu RODE RODELink Filmmaker Rode to jedna z moich ulubionych marek. W skrócie: bardzo dobre przełożenie jakości do ceny. Poza tym filmowcy mogą czuć się szczególnie rozpieszczani przez tą australijską firmę. Wspomnijmy o takich produktach, jak...
Test miksera cyfrowego Tascam Sonicview 16 Tascam postanowił również zawalczyć o swój kawałek tortu w dziedzinie cyfrowych mikserów audio, prezentując wiosną tego roku konsolety Sonicview. Zapraszamy do praktycznego testu i poznanie opinii realizatora dźwięku
Test systemu głośnikowego LD Systems MAUI 28 G3 LD SYstems MAUI 28 G3 jest prawdziwym wielofunkcyjnym, a przy tym stosunkowo kompaktowym systemem nagłośnieniowym dla DJ-ów, zespołów, klubów, małych firm nagłośnieniowych. Aktywna kolumna wraz z subwooferem