Ableton Live 8 - Narzędzie prawie idealne

Marcin Warnke 19 czerwca 2011, 23:23
Ableton ok 960 zł
  • Potężna aktualizacja
  • Nowe instrumenty i efekty
  • Łatwy w obsłudze i nawigacji
  • Umożliwienie procesu udostępniania utworów w internecie - funkcja - Share Live Set
  • Wzbogacone możliwości użytkowania MIDI
  • “Group” tracks
  • Dostosowanie poziomu kilku tracków na raz
  • Usprawniony Groove Engine
  • Usprawnienie funkcji Warp Engine
  • Braki w aktualizacjach
  • Brak widoku multiscreen
  • Zawieszanie systemu przy większym obciążeniu CPU
  • Niekontrolowane problemy z audio

W tym roku Ableton będzie obchodził okrągły jubileusz swego istnienia na rynku. Zdecydowanie stał się on jednym z tych DAW-ów, po który sięgają coraz częściej producenci, inżynierowie, dj-e, czy muzycy. Posiadają go także w swych systemach profesjonalne studia nagraniowe.

Abletonowi nigdy nie brakowało efektów o jakości sprzętu analogowego, świetnych narzędzi produkcyjnych czy kreatywnych instrumentów wirtualnych. Każda kolejna wersja oprogramowania jest uaktualniana nowymi “zabawkami”, które wzbogacają proces produkcyjny, możliwości inżynieryjne, czy dj-ke. 

W połączeniu z wyobraźnią użytkownika narzędzie to staje się nieograniczoną kopalnią możliwości, które przy zastosowaniu wiedzy na temat technologii dźwięku przynosi niesamowite rezultaty. W przeciwieństwie do najnowszych wersji Pro Tools lub Apple Logic Pro, interfejs użytkownika w Live nie uległ znaczącej modernizacji. Wręcz przeciwnie, jest to zbiór poprawek nie zauważalnych na pierwszy rzut oka. Jednak to one składają się na znaczącą aktualizacje Live 8, który mam przyjemność testować.

[img:6] 

Dostępne są trzy wersje oprogramowania Live. Live LE jest tanią wersja DAW-u, dla początkujących użytkowników z podstawowym zestawem funkcji i skromnym zasobem dźwięków. Pozostałe dwie wersje (Live i Live Suite) są identyczne, z tym, że droższy Live Suite zawiera obszerną bibliotekę dźwięków oraz imponujący wybór instrumentów wirtualnych.

 

Co nowego w programie Ableton Live 8.


Warp This Way 

[img:10:R] Najbardziej znamienną aktualizacją jest nowy Warp Engine, który już zdobył sobie zwolenników, ale także przeciwników. Wersja Live 8 oferuje kompleksowy sposób przesuwania trasientów, co według mnie usprawnia kontrolę nad edytowaną ścieżką audio.

Wstawiłem marker na fali dźwiękowej, a nie jak dotychczas na “osi czasu” i przeciągnąłem wzdłuż wspomnianej osi, tak by dostosować ścieżkę audio do tempa produkcji. Markery zostały ustawione domyślnie jako transienty. W końcu, gdy pojawił się marker, przesunąłem ścieżkę audio wzdłuż markera. Osiągnąłem zamierzony efekt i dostosowałem sampel perkusyjny do tempa mojego testu.

Pozwala to na nieograniczone możliwości rozciągania i dostosowywania ścieżki audio do tempa produkcji, co stanowiło ograniczenie w poprzednich wersjach Abletona. Modyfikacja pozwala także na łatwy podgląd edytowanych ścieżek, gdy wprowadzamy zmiany w kilku ścieżkach jednocześnie.

Zmieniony Warp Engine, po około dwóch tygodniach użytkowania, powinien stać się łatwym w obsłudze dla tych, którzy są przyzwyczajeni do poprzedniej techniki z Live 7. Nowicjuszom radzę uzbroić się w cierpliwość i ćwiczyć do skutku. Myślę, ze dj-e mogą narzekać na nowy Engine. Teraz by dostosować utwory elektroniczne z jednostajnym bitem będą musieli kliknąć myszka sporo razy, jako że Ableton domyślnie wstawia sporo punktów transient, które po prostu są zbędne. Jedyna sugestia jaka mogę zaoferować to użycie “dj mode”, która pozwala na użycie markera na początku utworu, a następnie ustawienie kolejnych, podobnie jak w poprzedniej wersji Live. Niestety Ableton nadal często nieprawidłowo identyfikuje pierwszy bit utworu, co jest minusem tej wersji Live.

Panowie z Abletona, mieliście pięć lat by rozprawić się z tym problemem! Czekamy na poprawę w kolejnej wersji waszego programu.

 

Groove engine

[img:12:R]Kolejne pozytywne usprawnienie dokonano na Groove Engine. Podczas, gdy poprzednie wersje Live udostępniały tylko podstawowe opcje kwantyzowania i swingu, teraz udostępniono nam kwantyzowanie - full-groove, opierające się na bogatej bibliotece map groove, włączając wszystko od MPC grooves, ukochanych przez producentów muzyki dance czy hip-hopu oraz mapowanie kwantyzowania  legendarnej maszyny hip-hopowej – E-MU SP1200, wraz z groowami perkusyjnymi, wziętymi z nagrań live. Pliki audio można także przepuścić przez Groove Engine, co czasem może zając nieco czasu by otrzymać oczekiwane efekty, jednak oceniając to narzędzie, należy przyznać, ze jest to chwalebny dodatek, który stawia Abletona w jednym szeregu z takimi gigantami rynku sekwencerów, jak Cubase, Reason czy Logic, które posiadały już takie funkcje przed wznowieniem Live 8.

Twórcy pozwolili nam na łatwiejsze mapowanie i kontrole parametrów jednostek audio i VST, nie należących do wyposażenia Live 8, a także na użycie więcej niż 128 pierwszych parametrów, co było ograniczeniem poprzednich wersji.

[lupa:1]

MIDI i coś więcej

Możliwości użytkowania MIDI także zostały wzbogacone. Po pierwsze tryb sekwencji - step-input, może dostarczyć wielu godzin radości, jednak prawdziwa zabawa zaczyna się przy użyciu Max for Live, niesamowitego oprogramowania, umożliwiającego budowanie instrumentów i urządzeń własnego projektu.

Uaktualniono także sposoby edytowania MIDI, dodając miedzy innymi techniki ”wrażliwych klawiszy”, jako niezbędnik każdego poważnego użytkownika. Pozwala to na wprowadzanie zmian za jednym dotknięciem wybranego parametru.

Kolejną przydatną rzeczą jest zwijanie “Group” tracks – jeśli znane wam są raki perkusyjne Live, powinniście rozumieć pryncypia funkcjonowania tej nowości Abletona. Są to busy kilku ścieżek, na których usadawia się efekty, w celu edycji dźwięku i efektywnego miksu. Jak najbardziej przydatna funkcja, która pozwala na szybki i przejrzysty dostęp do ścieżek, ich zwiniecie a także na przejście na wyższy etap jakości waszych produkcji. Funkcjonalny update pozwala także na powiększenie edytowanych kanałów, co zwiększa dokładność edycji.

[img:14] 

Więcej nowości to fade in / out, crossfade klipów, a także kontrola nad wieloma parametrami za jednym kliknięciem myszy (np. dostosowanie poziomów kilku tracków na raz).

Udostępnianie

Gratulacje należą się również twórcom za umożliwienie procesu udostępniania utworów w Internecie. Stało się to łatwiejsze poprzez użycie funkcji - Share Live Set.

[img:15] 

Wybierając tą opcję, program ładuje elementy utworu na serwer. Przy każdej aktualizacji utworu powinny zostać odszukane tylko nowe ścieżki, a istniejący folder zaktualizowany tylko o nowo dodane. Jednak gdy próbowałem tego w trakcie testu, został stworzony całkowicie nowy folder ze wszystkimi plikami, nawet tymi wcześniej dodanymi.

 

Efekty

W programie pojawiły się też nowe efekty: Multiband Dynamics, oferuje trzy opcje kompresji-ekspansji, co nie przebije w jakości Pro Tools, ale jest wystarczającym narzędziem do stworzenia wstępnego miksu i wzbogacenie, ekspresji ścieżki.

Kolejnym efektem jest Limiter; świetne rozwiązanie dla dj-i i mużyków, używających DAW, jako in/out na scenie. Limiter pozwoli na trzymanie poziomu kontrolek poniżej czerwonego koloru, co bez użycia Limitera dla początkujących użytkowników może stać się problemem, jako że napęd audio czasem płata nieprzyjemne niespodzianki zostawiony bez kontroli.

[img:7] 

 

Kolejną grupę wtyczek stanowią narzędzia kreatywne, jak Frequency Shifter, dla zwolenników ring-modulation, czy jednostka Overdrive, służąca do zniekształcania, brudzenia dźwięku, która jednak nie jest mocną stroną Live 8, ze względu na ograniczoną funkcjonalność.

Jednym z bardziej reprezentatywnych dodatków jest Vocoder, który łączy w sobie elementy vocodera i talk-box. Jedynym minusem jest jego uruchomienie, co może Stanowic problem dla nowicjuszy, jako że wymaga przesłania sygnału z jednej ścieżki do Vocodera. Pomóc może obejrzenie filmów instruktażowych, których nie brakuje na youtubie. Po udanej instalacji możliwości są wręcz nieograniczone, a świetna zabawa gwarantowana. Polecam użycie z kontrolerem/klawiszami i mikrofonem, co pozwala na osiągnięcie syntetycznych melodii wokalnych o dowolnym brzmieniu.

[lupa:3] 

Moja ulubiona jednostka efektów jest Looper. To sampler frazowy, używany przez gitarzystów od lat, z dodatkiem opcji automatycznej kalkulacji loop oraz retriggering. Jest to niesamowite narzędzie sceniczne, a także kreatywna pomoc dla kompozytorów.

 

Instrumenty

Są jedynie integralną częścią najbogatszej wersji Suite 8, aczkolwiek można dodać je również do wersji Live 8, aktualizując ją o instrumenty Abletona, oczywiście za dodatkową dopłatą.

Operator – pozwala na użycie wielu rodzajów filtrów (ogółem 14), których zastosowanie można zdefiniować, rysując myszką fale dźwiękową w oknie Operatora. Ta funkcja zapewne zachwyci poszukiwaczy nowych jakości dźwiękowych.

[img:16]

Dodatkiem do Drum Machine i Session Drums jest Latynoska Perkusja.

Najbardziej fascynującym ze wszystkich jest jednak Collision, stworzony przez AAS - ten sam partner Abletona, który stworzył Analogue, Electric i Tension. Ten syntezator wykorzystuje modelowanie fizyczne, aby odtworzyć dźwięk instrumentów perkusyjnych, takich jak np ksylofon.

Możesz również użyć sekcji rezonator Collision, jako niezależny plug-in do kreacji efektów o nazwie Corpus. Może być używany do generowania modelowanych dźwięków rezonansowych na każdym wybranym dźwięku.

[img:17]

Fakt, jest to niekonwencjonalny sposób użytkowania tej wtyczki, ale brzmi świetnie, gdy parametry zostaną właściwie wykorzystane i ustawione. Tak czy inaczej polecam wam zastosowanie Collision w waszych produkcjach. Ten instrument wypadł w moim teście bardziej niż zadowalająco. Otrzymałem świetne brzmienie ksylofonu, bardzo zbliżone do oryginalnego instrumentu. Użycie go jako wtyczki również przyniosło zdumiewające i zadowalające efekty.

To by było na tyle jeśli chodzi o dodatki Suite, oprócz wciąż rosnącej biblioteki dźwięków i presetów. Prawdę mówiąc, nie sądzę, żeby biblioteka, była wystarczająca, by stać się jedynym źródłem waszych dźwięków.

Zdecydowanie radzę używać większej ilości zewnętrznych wtyczek i VST, by wzbogacić swą paletę dźwięków, tak by wasze brzmienie było zróżnicowane i nie opierało się na podobnych dźwiękach.


Podsumowanie

Zdecydowanie jest to największa przebudowa Live od lat, jednak jest to produkt, który zapewne nie jest oczywistym wyborem dla wielu z was, myślących o zakupie DaW-u, ze względu na rozbieżność cenową trzech oferowanych wersji Live i zawartość techniczną, która wzrasta wraz z ceną.

Jeżeli zamierzacie produkować muzykę dla mediów, lub po prostu nie posiadacie zbyt wielu instrumentów, wówczas Suite jest najlepszym wyborem, jako, że zaoszczędzacie sporo pieniędzy kupując tą wersje, zamiast płacić oddzielnie za instrumenty jako dodatek do Live 8.

Jesteś djem, produkujesz muzykę i posiadasz już zasobną ilość VST, syntezatory, bądź tez inne wtyczki, sugeruję byście kupili jedynie Live 8. Instrumenty zaoferowane w Suite, można zastąpić innymi, tańszymi dostępnymi na rynku, bądź dokupić je jako uzupełnienie Live 8.

Dla tych, myślących poważnie o produkcji muzycznej zachęcam do bliższego przyjrzenia się Max for Live, który jest potężnym narzędziem do tworzenia własnych instrumentów i modułów, etc., który zabierze wasze produkcje w inny wymiar. Dopełnieniem Maxa i Live 8 będzie z pewnością Akai APC-40, najlepszy kontroler, jaki kiedykolwiek miałem przyjemność testować.

[img:19]

Połączenie tych trzech aplikacji pozwoli na stworzenie niesamowitego środowiska produkcyjnego, które będzie ograniczone tylko wasza wyobraźnia. Gwarantuje świetne efekty. Live 8 nie jest idealną aktualizacją. Niektórych z nowinek nie dodano poprawnie i odczuwa się ich niedoskonałości. Poza tym brakuje oczywistych dodatków, takich jak widok – multi-screen, umożliwiający podgląd przynajmniej dwóch głównych okien jednocześnie.

[img:20]

Przy moim teście doświadczyłem także częstych zawieszek systemu i niekontrolowanych problemów z audio, częstszych niż w testach poprzednich wersji Abletona. Działo się to w trakcie dodawania VST i wtyczek innych producentów. System natomiast zachowywał się stabilnie gdy korzystałem z zasobów programowych Live.

Mam nadzieję, że programiści Abletona uporają się z tymi problemami przy kolejnej aktualizacji. Jednakże żadne z powyższych minusów nie jest w stanie zaprzeczyć faktowi, że ta aktualizacja jest niesamowitym krokiem, jeśli chodzi o zawartość i sposób pracy jaki oferuje Ableton Live 8. Zapiszcie to jako konieczny update i zacznijcie oszczędzać, bo zdecydowanie warto. Jest to niepodważalnie najpotężniejsza wersja Live dotychczas stworzona.

Pozostałe testy
Czuć w tym "piniądz" - TEST stacji roboczej Kurzweil K2700 W swoją czwartą dekadę istnienia, ceniona seria K firmy Kurzweil nadal ewoluuje. Zadebiutowała w 1991 roku, a model Kurzweil K2000 wprowadził rewolucyjną technologię syntezatora o architekturze zmiennej (VAST), co okazało się wielkim...
Cameo PIXBAR 400 G2 - Opinia użytkownika Katalog urządzeń oświetleniowych rozmaitego rodzaju, z logo Cameo „na masce”, ulega ustawicznemu poszerzaniu, zaś one same to rozwiązania wysoce zaawansowane, oferujące wysokie parametry i jakość. W tym materiale zwrócimy się ku jednej z...
Test interfejsu audio Focusrite Scarlett 2i2 4th gen W świecie profesjonalnego nagrywania i produkcji dźwięku, jakość i niezawodność interfejsu audio ma kluczowe znaczenie. Dlatego nie bez powodu firma Focusrite stała się jednym z najbardziej uznanych producentów w tej dziedzinie. Ich... Test bezprzewodowego zestawu RODE RODELink Filmmaker Rode to jedna z moich ulubionych marek. W skrócie: bardzo dobre przełożenie jakości do ceny. Poza tym filmowcy mogą czuć się szczególnie rozpieszczani przez tą australijską firmę. Wspomnijmy o takich produktach, jak...
Test miksera cyfrowego Tascam Sonicview 16 Tascam postanowił również zawalczyć o swój kawałek tortu w dziedzinie cyfrowych mikserów audio, prezentując wiosną tego roku konsolety Sonicview. Zapraszamy do praktycznego testu i poznanie opinii realizatora dźwięku
Test systemu głośnikowego LD Systems MAUI 28 G3 LD SYstems MAUI 28 G3 jest prawdziwym wielofunkcyjnym, a przy tym stosunkowo kompaktowym systemem nagłośnieniowym dla DJ-ów, zespołów, klubów, małych firm nagłośnieniowych. Aktywna kolumna wraz z subwooferem