Test Pearl Tru-Trac - Czysta poezja!

Artur Lutyński 19 listopada 2012, 13:17 Silesia Music Center Sp. z o.o.
Pearl EPAD-25S
Pearl Tru-Trac
  • Solidna konstrukcja
  • Ciekawy i "delikatny" design
  • Łatwa i szybka instalacja
  • Pełna gotowość zestawu zaraz po instalacji (nie potrzebna dodatkowa regulacja)
  • Dobra czułość Tru-Traca
  • Ciche i realistyczne w odbiciu pady
  • Sporo elementów w zestawie

Firmę Pearl każdy szanujący się perkusista zna na wskroś, jednakże część perkusistów nie wie, że ta zacna firma rodem z kraju kwitnącej wiśni od pewnego czasu próbuje przebojem wejść w świat perkusji elektronicznych, tworząc jednocześnie wciąż wspaniałe instrumenty akustyczne.

Dzisiejszy test będzie poświęcony jednemu z produktów tej elektronicznej strony Pearl’a. Sprawdzę czy pchanie się w gałąź rynku perkusji elektronicznych eksplorowaną przecież od lat przez takich potentatów jak ROLAND, YAMAHA, ALESIS, PINTECH, DDRUM, HART DYNAMICS… nie jest przypadkiem wbijaniem sobie noża w plecy.

Pearl Tru-Trac Pack, bo o nim mowa, to zestaw "naciągów" perkusyjnych, przy pomocy których będziemy w stanie zamienić swój set akustyczny w funkcjonalną perkusję elektroniczną. W sumie banalna rzecz, znana i stosowana już od lat, chociażby poprzez naciągi typu meshhead. Pytanie więc dlaczego Pearl porwał się na tworzenie kolejnego produktu? Odpowiedź jest prosta: chcieli to zrobić lepiej! Czy im się udało? O tym w teście poniżej.

 

CO OTRZYMUJEMY?

Zestaw Tru-Trac, który testowałem nosi symbol EPAD-25S i w jego skład wchodzi:

 

  • TTP-B Bass Tru Trac Electronic DrumHead
  • TTB-10 10" Tom Tru Trac Electronic DrumHead
  • TTP-12 12" Tom Tru Trac Electronic DrumHead
  • TTP-16 16" Tom Tru Trac Electronic DrumHead
  • TTP-14 14" Snare Tru Trac Electronic DrumHead
  • NDA-1 Non-Drill Adapter (x 5)
  • CH1JB 16" TRS Cable
  • DZC15 15" Long Cable
  • 52MM Tension Rods (x30)
  • 63MM Tension Rods (x30)
  • NP485 Velcro Tape (x10)
  • BDMTP Hole Position Template
  • PDPTP Paper Ruler
  • HPC6 Hole Punch
  • BDC Foam Bass Drum Cushion
 

[img:1]

Firma Pearl w swojej ofercie ma jeszcze zestaw EPAD-25, który od testowanego różni się tym, iż naciąg na tom 10" jest zamieniony na tom 13". Jak sami widzicie w skład e-naciągów wchodzi sporo elementów (znacznie więcej niż przy standardowych membranach), ale wierzcie mi - każdy z nich jest konieczny i niezbędny.

Zacznę od tego, że cały set Tru-Trac zapakowany jest bardzo solidnie. Każdy naciąg ma swoje odrębne pudełko, a w nich przygotowane miejsca na każdy element po to, by nic nie ucierpiało w transporcie. Nawet kupując zestaw e-naciągów Pearla przez internet możecie być pewni, że dotrze do Was w całości. I to mimo faktu, iż niektórzy kurierzy nie cackają się z przewożonymi paczkami.

Pierwszy kontakt manualny z testowanym urządzeniem daje poczucie, że mamy w rękach solidną konstrukcję oraz  przychodzi myśl, iż e-naciągi posłużą nam dłużej niż parę dni. Design jest bardzo ciekawy i "delikatny", ale tak naprawdę budowa Tru-Traca jest bardzo solidna i w gruncie rzeczy masywna. Waga pojedynczego naciągu jest spora, o wiele razy wyższa niż normalnego naciągu. O ile? Niestety nie wiem, bo nie ważyłem.

[img:2]

Górna część naciągu stworzona jest z białej, średnio miękkiej gumy o specyficznej fakturze. Nie jest ona ani śliska ani zbyt matowa. Jej struktura natomiast jest taka, że nie łapie brudu, co jest bardzo ważne przy grze pałeczkami. Spód naciągu zrobiony jest z twardego, czarnego tworzywa i wyprofilowany jest tak, by e-naciąg bez problemu pasował na każdy tom czy też werbel o określonej średnicy.

Wygląda na to, że japońscy konstruktorzy pomyśleli o wszystkim, gdyż w zestawie oprócz naciągów dostajemy również śruby o dwóch długościach (po to by dopasować się do lugów w naszej perkusji - nawet tych nietypowo rozmieszczonych), okablowanie, niezbędne do podłączenia naszych naciągów z modułem brzmieniowym, taśmy z rzepem do łączenia kabli, gniazdo które mocowane jest do korpusu w miejscu otworu wentylacyjnego, szablon do zainstalowania e-naciagu na membranie centrali, gąbka do wytłumienia centrali, a nawet dziurkacz.

[img:3]

 

INSTALACJA ZESTAWU I WRAŻENIA

Instalacja naciągów Tru-trac jest równie prosta jak wymiana akustycznych naciągów, o ile nie prostsza, gdyż odchodzi nam żmudny proces strojenia. Mając nasze akustyczne bębny, zdejmujemy naciągi bite odkręcając wszystkie śruby. Następnie montujemy w otworze wentylacyjnym gustowny adapter na gniazdo JACK, przypominający budową perkusyjny LUG. On naprawdę wygląda świetnie - jest chromowany i nie szpeci zestawu perkusyjnego. Następnie w kolejności podłączamy kable, czyli adapter z e-naciągiem. Ostateczną fazą jest nałożenie naciągu Tru-trac na korpus naszego bębna, dobranie odpowiedniej długości śrub i dokręcenie go obręczą (z wyczuciem - nie za mocno, coby nie uszkodzić shella). W zasadzie to wszystko.

[img:4]

Troszeczkę bardziej kłopotliwa wydaje się być instalacja e-naciągu na centrali. Powiem jednak, że tylko się wydaje - w gruncie rzeczy instalacja idzie równie szybko jak tomów. Korzystając z szablonu, wycinamy otwór w naciągu klasycznym. Następnie robimy otwory montażowe specjalnym dziurkaczem. Nakładamy e-naciag na akustyczną membranę i skręcamy je razem przy pomocy śrub i specjalnej obręczy. A dalej proces taki sam jak w przypadku tomów, czyli mocowanie adaptera, łączenie kabelków i ostateczne skręcenie obręczą centrali. Cały proces montażu zajął mi 30 minut, czyli szybciej niż kiedykolwiek udało mi się wymienić i wystroić naciągi akustyczne.
Proces podłączenia należy sfinalizować łącząc werbel, tomy i bęben taktowy z modułem brzmieniowym. Ja do dyspozycji mam w studio ROLANDA TD-8 i powiem szczerze, że w momencie gdy podłączyłem już całe okablowanie, zrobiłem pstryk na włączniku sieciowym modułu i zestaw był gotowy do użycia.

Oczekiwałem problemów w postaci niedopasowania odpowiedniej czułości modułu do e-naciagów i żmudnego ustawiania różnej maści parametrów, ale jak się okazało myliłem się bardzo. Werbel, tomy i stopa po prostu zagrały od razu tak jak powinny. Grając tremolo na werblu, słyszę tremolo w słuchawkach. Grając dynamicznie na tomach, uderzając niekiedy z dużą siłą, otrzymuję dokładnie tyle dźwięków ile faktycznie uderzyłem pałką w naciąg. 16, 32 grane stopami są również odczytywane poprawnie. Byłem w szoku, gdyż spodziewałem się zupełnie innej reakcji tego sprzętu. Nie ujmując nic Pearlowi, podejrzewałem, że będę miał do czynienia z zabawką, a tutaj proszę miła niespodzianka.

[img:5]

Fakt że czułość Tru-Traca jest akuratna to jedna sprawa, ale zapewne wielu z Was interesuje kwestia odczuć podczas gry na e-naciągach. Otóż po raz kolejny doznałem miłego zaskoczenia. Po pierwsze pady są ciche. Może nie tak jak pady ROLANDA z meshheadami, ale niewiele im ustępują. Są natomiast o wiele bardziej realistyczne w odbiciu od Rolandowskich naciągów. Nie wiem jak i dlaczego, ale zastosowana guma bardzo mocno przypomina swoją sprężystością akustyczne naciągi perkusyjne. Gra na Tru-Tracach to czysta poezja. Wciąż jestem pod silnym wrażeniem. Dodać należy, że naciągi (oprócz centrali) są dwustrefowe. Pierwsza strefa to oczywiście centralny punkt e-naciągu, drugi natomiast to obręcz, na której bez problemu można wygrywać rimshoty.

Grając na całym zestawie brakowało mi jeszcze tylko e-blach i miałbym kompletny set perkusji elektronicznej, która wyglądałaby jak perkusja akustyczna. Pearl również ma w swojej ofercie blachy "elektroniczne" z serii E-Pro, ale można też skorzystać z oferty e-blach firmy ZILDJIAN.

[img:6]

 

PEARL TRU-TRAC - WARTO?

Konkludując. Pearl poradził sobie mistrzowsko ze stworzeniem e-naciągu. Opracowali w pewnym sensie innowacyjny i bardzo funkcjonalny produkt, który powinien zainteresować wielu perkusistów na całym świecie.

 

Galeria zdjęć Pearl Tru-Trac


Gdzie kupić?

Dystrybucja w Polsce:

Silesia Music Center Sp. z o.o.

adres:
ul. Partyzantów 6 32-650 Kęty

Sklepy muzyczne > Pearl rozwiń listę sklepów

Pozostałe testy
Test: Perkusja elektroniczna Efnote 3 W ostatnim czasie w nasze ręce wpadł naprawdę ciekawy sprzęt. Perkusja elektroniczna EFNOTE 3 jest tańszym odpowiednikiem flagowego modelu 7x, jednak ma równie dużo do zaprezentowania. Złożenie, jak i obsługa tego zestawu jest intuicyjna...
Test talerzy perkusyjnych Istanbul Mehmet Origin Dark Ride 22 Po podziale firmy Istanbul na Istanbul Agop i Istanbul Mehmet, to ta pierwsza zdecydowanie wyszła na prowadzenie w kwestii rozpoznawalność. Istanbul Mehmet mimo trochę mniejszej popularności ma się naprawdę dobrze, a Istanbul Mehmet...
Test talerzy Bosphorus Syncopation Series SW Ride 20" Bosphorus Cymbals niedawno pojawili się na naszym rynku, co opisywaliśmy pod tym linkiem. Mieliśmy ostatnio okazję przetestować kilka modeli tego producenta, w tym m.in. Syncopation Series SW Ride 20". Talerz wydaje się naprawdę bardzo...
Talerze perkusyjne Istanbul Agop Xist Dark Dry Crash 20" W ostatnim czasie talerze perkusyjne o ciemnym brzmieniu stają się coraz bardziej popularne, co nie uszło uwadze Istanbul Agop. Zaprezentowana pod koniec 2019 roku seria Xist Dry Dark jest bardzo ciekawą propozycją w wyżej wymienionym...
Pad perkusyjny Rtom Moongel Workout Pad 7" Oferta padów perkusyjnych na naszym rynku jest bardzo szeroka, jednak grupa 'cichych' padów dostępnych w polskich sklepach nie jest już tak liczna. Dziś przyjrzymy się jednemu z reprezentantów tej kategorii - Rtom Moongel Workout Pad 7"....
Test pada perkusyjnego Alesis Strike Multipad Testujemy w praktyce nowość na rynku padów perkusyjnych - Alesis Strike Multipad. Z pośród niezwykle obfitych funkcjonalności skupiliśmy się na tych najprostszych rozwiązaniach, miksując zestaw akustyczny z brzmieniem fabrycznych próbek...