High End Systems Trackspot Bolt - TEST

Wojciech Wąs 29 maja 2013, 14:39 Przedsiębiorstwo Specjalistyczne TEATR
High End Systems, HES TrackSpot Bolt
  • Nowa jasna i trwała lampa LED z bardzo dobrze dobranym systemem chłodzenia
  • Szybkość ruchu PAN i TILT
  • Zastosowanie wyświetlacza ułatwiające konfigurację skanera,
  • Rozbudowane funkcje urządzenia
  • Prosta i zwarta budowa i szybki dostęp do wnętrza, a przy tym rozsądna waga skanera
  • Brak złączy DMX 3-PIN IN i OUT, dostępne są tylko złącza 5-PIN
  • Brak bardziej zmniejszonego (kanały DMX) trybu pracy
  • Trochę mało intuicyjne menu, zapewne z winy ograniczonych możliwości wyświetlacza LCD

TrackSpot Bolt jest nowym skanerem firmy High End Systems, który jest następcą poprzednika o tej samej nazwie, bardzo popularnego w USA, nazywanego królem nocnych dyskotek. Obydwa skanery na pierwszy rzut oka są do siebie bardzo podobne, jednak nowy produkt ma szereg ulepszeń w stosunku po swojego starszego brata. Główną różnicą jest źródło światła, którym w nowym TrackSpocie jest bardzo mocny LED.


ŹRÓDŁO ŚWIATŁA

Kultowy w stanach TrackSpot był wyposażony w lampę halogenową 24 V 250Watt, która pozwalała uzyskać wiązkę światła o jasności 9000 Lumenów i temperaturze barwowej 3000 Kelwinów. Miała ona czas pracy określony na około 500 godzin, ale była źródłem światła stosunkowo tanim, więc nie było z tym problemu. Kłopot był jedynie przy jej wymianie.

Nowe urządzenie High End Systems, czyli TrackSpot Bolt oszczędza użytkownikowi problemów związanych z wymianą lampy, gdyż jest wyposażone w ledowe źródło światła (CBM-300), którego trwałość producent określa na 25-30 tysięcy godzin. Jasność tego urządzenia wynosi 3000 Lumenów, jednak przy temperaturze barwowej na poziomie 7000-8000 K oko ludzkie widzi je jako znacznie mocniejsze od lampy halogenowej stosowanej dotychczas. Dodatkowo producent określa zastosowaną diodę jako dającą mocniejszą wiązkę świetlną od lampy wyładowczej MSR 250 Watt. Urządzenie ma też bardzo dokładny elektroniczny dimmer i shutter, które charakteryzuje również bardzo szybka praca.


BUDOWA URZĄDZENIA

Bolt jest nieco mniejszym skanerem od swojego poprzednika, jest również stosunkowo lekki jak na swoje rozmiary, bo waży zaledwie 11,3 kg.

Skaner charakteryzuje solidna budowa, posiada on oczywiście ramię do montowania go na statywach, czy podwieszania pod różnego rodzaju konstrukcje. Dostęp do wnętrza jest bardzo szybki i prosty, ułożenie poszczególnych elementów wewnątrz przemyślane, a sam moduł chłodzenia lampy LED jest wykonany podobnie jak w urządzeniu SolaSpot LED i gwarantuje modułowi oświetleniowemu właściwe chłodzenie. Dodatkowo wewnątrz skanera są umieszczone dodatkowe wiatraki, które przede wszystkim zapewniają odpowiednie chłodzenie urządzenia oraz przeciwdziałają osiadaniu się wewnątrz kurzu i innych zanieczyszczeń.

 

[lupa:2]

[lupa:3]

[img:1]

 

PODSTAWOWE PARAMETRY

TrackSpot Bolt ma bardziej rozbudowany wachlarz możliwości od swojego pierwowzoru. Przede wszystkim oprócz statycznej tarczy Gobo, posiada również tarczę Roto Gobo. Dodatkowo wyposażony jest w Iris, posiada liniowy Focus oraz bardzo dokładny i delikatny Dimmer, który w zależności od trybu pracy może być 8 lub 16 bitowy. Również na plus nowego skanera można zaliczyć wprowadzenie wyświetlacza do obsługi menu w miejsce dipswitch’y.

[lupa:4:R]Każda z tarczy posiada po 7 gobo plus open, dodatkowym plusem jest fakt, że rotacyjne goba mogą być wymienne.
W opisywanym skanerze, podobnie jak w całej serii nowych urządzeń, zastosowano mocno rozbudowaną kontrolę nad parametrami gobo, dzięki czemu zyskujemy co prawda trochę więcej możliwości, jednak kosztem zajmowania kolejnych kanałów w protokole DMX oraz mówiąc wprost, więcej parametrów trzeba określić, by uzyskać zamierzony efekt. Szkoda, że w zredukowanym trybie pracy nie pomyślano o ograniczeniu tych kanałów w przypadku rotacyjnego gobo z 4 do 2, a w przypadku statycznego z 2 do 1. Podobnie sprawa wygląda w przypadku tarczy kolorów.

Dodatkowym plusem jest dostarczenie przez producenta w cenie urządzenia wysokiej jakości gobo rotacyjnych, jak chociażby trójwymiarowe gwiazdki czy czerwono-żółte szkiełka. W tej klasie urządzeń, przeznaczonych przede wszystkim do klubów i dyskotek, jest to rzadko spotykane.

TrackSpot Bolt wyposażono, jak już wcześniej wspomniałem, w wyświetlacz LED 4 pozycyjny (cyfrowy), dzięki czemu można było również znacznie bardziej rozbudować menu urządzenia, oferując użytkownikowi lepszą kontrolę nad skanerem, zmianę parametrów jego pracy oraz uzyskanie podstawowych informacji z zamontowanych wewnątrz czujników. Niestety 4 pozycje wyświetlacza czynią go trochę nieczytelnym, dlatego poruszanie się po menu trzeba po prostu przećwiczyć, bo jest mniej intuicyjne w stosunku do innych produktów High End’a.
Nowy TrackSpot oferuje nam dwa tryby pracy w protokole DMX, standardowy (21 kanałów) i zredukowany (20 kanałów), które różnią się obsługą 8 i 16 bitową dimmera. Szkoda, że w trybie zredukowanym ilości kanałów nie zmniejszono jeszcze bardziej, bo jakby dobrze przyjrzeć się liście parametrów (DMX Chart), to ilość tą można by zredukować co najmniej do 14 kanałów.

Osobiście nie zgadzam się z krążącą w branży opinią, że czas skanerów już minął i że są one przestarzałe. Szczególnie, że oprócz szybkości ruchu, ich atutem zawsze będzie możliwość takiego podwieszenia, by wiązka światła wydobywała się praktycznie spod sufitu. Jest to dużym atutem w niskich pomieszczeniach. W celu lepszego wytłumaczenia tego faktu, wystarczy sobie wyobrazić pomieszczenie o wysokości 3 m, w którym staje jeszcze scena (np. 30 cm) i do gości przemawia wysoki prowadzący (2m). Wówczas jego głowa jest na wysokości ponad 2 metrów. W sali tej stawiamy małą rampę ze światłem, o kracie wysokiej na 30cm, na której wieszamy małe głowy. Nawet jeśli uda się nam dojechać konstrukcją do samego sufitu, to wisząca głowa będzie miała soczewkę na wysokości maksimum 2,3 -2,4 m, czyli w zasadzie na wysokości głowy prowadzącego. Jeśli natomiast chodzi o skaner, to jego lustro może się znaleźć na wysokości o 50 cm wyższej, pod samym sufitem.

 

RUCH URZĄDZENIA

Opisywany skaner charakteryzuje duża siła lampy LED i bardzo szybki ruch w płaszczyźnie Pan / Tilt. Wynika to oczywiście z faktu, że w skanerze porusza się tylko jego lustro, od którego odbija się wiązka światła, a nie jak to jest w przypadku ruchomych głów , cała głowica urządzenia. TrackSpot oferuje nam ruch w poziomie w zakresie 150 stopni, natomiast w pionie jest to 110 stopni. Dodatkowo producent dokłada parametr kontroli związany z ruchem, czyli szybkość silnika (motor speed). Wartość tego parametru może być ustawiona na maksymalną szybkość lub prędkość, wyrównującą tempo pracy obu silników (od Pan i Tili). W instrukcji urządzenia znajdziemy więcej informacji na ten temat oraz tabelę dokładnie ilustrującą nastawy tego parametru.

[lupa:1]


PODSUMOWANIE

Pomimo, że skanery zostały w wielu miejscach wyparte przez ruchome głowy (głównie ze względu na zakres ich ruchu), to jednak nadal zajmują spory segment rynku branży oświetleniowej, szczególnie w przedziale małych i średnich instalacji. Zwiększenie możliwości nowego TrackSpot’a w stosunku do swojego poprzednika (który reprezentuje podstawowe cechy tego rodzaju urządzeń proponowanych również przez konkurencję) oraz wyposażenie go w trwałą i jasną lampę LED, pozwoli mu zająć mocną pozycję na rynku na kilka najbliższych lat i prawdopodobnie w niedługim czasie będzie można powiedzieć (podobnie jak o jego poprzedniku), że jest królem nocnych imprez, i to nie tylko w USA – czego osobiście mu życzę.

Gdzie kupić?

High End Systems, HES High End Systems, HES www.highend.com

Dystrybucja w Polsce:

Przedsiębiorstwo Specjalistyczne TEATR

adres:
al. Krakowska 20 05-090 Sękocin Nowy
Pozostałe testy
Cameo PIXBAR 400 G2 - Opinia użytkownika Katalog urządzeń oświetleniowych rozmaitego rodzaju, z logo Cameo „na masce”, ulega ustawicznemu poszerzaniu, zaś one same to rozwiązania wysoce zaawansowane, oferujące wysokie parametry i jakość. W tym materiale zwrócimy się ku jednej z...
Test reflektorów profilowych Cameo P2 Jak wiadomo, polski lotnik to i na drzwiach od stodoły poleci. A polski świetlik? On da radę zrobić fajne oświetlenie nawet wtedy, gdy do dyspozycji ma jedynie dwie lampy. No, nie pierwsze z brzegu, oczywista! Ale jeśli są to lampy...
Test ruchomej głowicy beam/spot Elation Fuze SFX Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że niniejszy tekst nie jest testem. Jest to dość subiektywna recenzja urządzenia marki Elation, nikt mi nie zapłacił za promowanie marki, a jedynie za jej ocenę, choć nie będę ukrywał, że w tej marce...
Test ruchomej głowicy Fractal Morph 3 in 1 Fractal, jak pewnie większość z Was zainteresowanych techniką oświetlenia wie, to polska firma, zajmująca się dostarczaniem wysokiej jakości urządzeń oświetleniowych w przystępnych cenach. Kilka tygodni temu dotarły do mnie cztery sztuki...
Test ruchomej głowicy Evolights Neo Spot 100 Neo znaczy nowy, nowoczesny, innowacyjny. Może to dotyczyć wielu aspektów produktu, w tym jakości wykonania czy jej stosunku do ceny, który kreowany jest przez użycie nowoczesnych rozwiązań i coraz to bardziej wydajnych mechanizmów....
Test naświetlacza Cameo ZENIT B200 O serii akumulatorowych urządzeń Cameo miałem możliwość już napisać przy okazji testu serii DROP, warto sobie tekst przypomnieć pod tym linkiem. Tym razem ponownie dzięki uprzejmości firmy Adam Hall w moim domu zagościł ZENIT B200 –...