Shure BLX - cztery zestawy bezprzewodowe na różne okazje

Andrzej Modrzejewski 23 sierpnia 2013, 08:00 Polsound sp. z o.o

Shure MX153

Shure BLX1

Shure BLX4

Shure SM58

Shure BLX4R

Shure WL185

Opis Gdzie kupić

Niezawodna praca
Łatwość w obsłudze
Duży zasięg pracy
Niskie zużycie baterii
Funkcja ONE TOUCH QUICK SCAN informująca o wolnych częstotliwościach
W odbiornikach nie ma poziomu linowego na wyjściu audio, co zabezpiecza wejścia w mikserach przed ewentualnym ich uszkodzeniem.

Delikatne zawiasy nadajnika BLX1

Znana i ceniona na całym świecie firma Shure wprowadziła na rynek nowe zestawy transmisji bezprzewodowej analogowej BLX.

Główny dystrybutor tej marki na Polskę - firma Polsound - wytypowała cztery zestawy do testowania: BLX4R + BLX2 z PG58, BLX4 + BLX2 z SM58, BLX4 + BLX1 z MX153 oraz BLX4R + BLX1 z WL185.

Serię BLX cechuje możliwość tworzenia dowolnych kombinacji. Do trzech podstawowych odbiorników BLX4, BLX4R oraz BLX88 można dobrać dwa rodzaje nadajników: przypinany BLX1 i BLX2 do ręki. Użytkownik może dobrać do nich z palety mikrofonów produkowanych przez firmę Shure dowolny wariant wkładki PG58, SM58, SM86, BETA58A, BETA87A, dedykowanej nadajnikom do ręki, natomiast nadajniki przypinane można wyposażyć w mikrofony z serii WL (183,184.185), MX np. 153, PG185, PG30, WB98 lub H\C - czyli praktycznie wszystkie modele mikrofonów wyposażonych w złącze mini XLR czteropinowe.

Shure BLX4 - odbiornik

BLX4 to konstrukcja z tworzywa sztucznego z dwoma antenami wewnętrznymi. Zasilanie jest niestety zewnętrzne. Front obudowy wyposażony został w dwukolorową diodę LED, toru audio, wskaźnik załączenia nadajnika. Centralnie umieszczane są czytniki grupy i numerów kanałów. Po prawej stronie usytuowany został włącznik zasilania.

Tylna ściana została zaopatrzona w złącze zasilania z zabezpieczeniem dla kabla oraz dwa wyjścia audio: XLR i jack. W testowanym zestawie miałem do dyspozycji pasmo H8E, które może obsługiwać jednocześnie do dwunastu kompletów. Nawiasem mówiąc, tych zakresów jest aż osiem, co dałoby do 96 kompletów bezprzewodowych. Ważnym elementem ułatwiającym uruchomienie zestawu nadajnik-odbiornik jest funkcja eliminująca zajęte częstotliwości ONE TOUCH QUICK SCAN.

[img:1]

[img:2]

[img:3]

[img:4]

Shure BLX4R - odbiornik

BLX4R jest to odbiornik w metalowej obudowie pół rack 19" z dwiema oddzielnymi antenami i zasilaczem również zewnętrznym. Panel frontowy zawiera z lewej strony diodę LED mówiącą o stanie baterii, a dalej duży wyświetlacz LED informujący użytkownika o grupie i numerze kanału. Nie zabrakło też informacji o poziomie RF, czyli zasięgu nadajnika, poziomie sygnału audio w nadajniku oraz poziomie toru audio na wyjściu odbiornika.

[img:5]

[img:6]

[img:7]

[img:8]

Tylna ściana zawiera BNC, gniazdo zasilacza zewnętrznego z zabezpieczeniem przed przypadkowym wypadnięciem kabla. Wyjścia audio oparte zostały o złącza XLR i jack. Odbiornik ten posiada też funkcje zabezpieczenia przed niepożądaną ingerencją. BLX4R został wyposażony w mnóstwo akcesoriów metalowych do montażu w obudowach typu rack.

Shure BLX2 - nadajnik

Jest to model podobnie wyglądający do mikrofonów z nadajnikiem z poprzednich lat. Wkładkę do nadajnika ustalamy przy zakupie zestawu, a w ofercie mamy do dyspozycji PG58, SM58, BETA58A - dynamiczne lub SM86 - pojemnościowe. Obudowa urządzenia jest w kolorze czarnym z tworzywa sztucznego i zawiera włącznik i diodę informującą o uruchomionym zasilaniu i jego stanie. Po odkręceniu nasadki, wewnątrz znajdziemy sekcję do ustawiania grupy i numeru kanału, które to wartości możemy zaobserwować na miniaturowym ekranie.

[img:9]

[img:10]

[img:11]

[img:12]

Poziom wyjściowy audio jest regulowany w obrębie dwóch wartości: 0 dB lub -10 dB. Kontrolę przeprowadza się obserwując poziom sygnału audio w odbiorniku. Nadajnik można wyposażyć dodatkowo w kolorowe identyfikatory montowane pod koszem na baterie. Ułatwia to szybkie rozpoznawanie mikrofonów przez dźwiękowca. Koszyk na baterie jest przeznaczony na dwie baterie alkaiczne typu AAR6, które mogą pracować do czternastu godzin. BLX2 waży bez baterii 218 g.

Shure BLX1 - nadajnik kieszonkowy

To nadajnik kieszonkowy, przypinany, małego formatu z tworzywa sztucznego z zapięciem do paska i z wystającą antenką. Do tego nadajnika można podłączyć wszelkiej maści mikrofony: nagłowne, przypinane, lub też, poprzez odpowiedni kabel, połączyć się z instrumentem elektronicznym typu gitara lub klawiatura. W górnej części nadajnika znajduję się antena, włącznik zasilania, dioda informująca o stanie baterii i złącze mini XLR. Pod klapką znajduje się miejsce na dwie baterie alkaiczne AAR6, selektor wyboru grupy i kanału z mini wyświetlaczem. Natomiast czułość wejścia toru audio ustalana jest płynnie jednym pokrętłem.

[img:13]

[img:14]

[img:15]

[img:16]

Shure MX153 - mikrofon nagłowny

[img:17]

[img:18]

[img:19]

[img:20]

Wrażenia

[img:24:R] Opisane powyżej urządzenia pracują niezawodnie, są łatwe w obsłudze i gwarantują wysoką jakość dźwięku. Podporą dla użytkownika jest funkcja ONE TOUCH QUICK SCAN, informująca o wolnych częstotliwościach. Testowane zestawy mają po 10 mW mocy, co w paśmie H8E może okazać się niewystarczające. Dla odbiorników z serii BLX4R podpórką mogą być splitery antenowe UA844SWB ze wzmacniaczem. Wprawdzie pasmo H8E póki co nie jest w Polsce zbyt zajęte, większość systemów bezprzewodowych to okolice 800 MHz, daje to tym samym testowanej serii BLX możliwość niezakłóconej pracy.

W przypadku stosowania nadajników BLX2 do ręki o jakości dźwięku decydują wkładki mikrofonowe. PG58 to wariant idealny dla przemówień i śpiewu za przystępną cenę. Osobiście nie jestem fanem barwy BETA 58A, dlatego dedykuję ją nisko brzmiącym głosom. Najbardziej uniwersalnym i dobrze brzmiącym jest legendarny SM58.

Bardzo pozytywnie wypadł test zestawu BLX z zastosowaniem mikrofonu przypinanego WL185. Jedynym jego mankamentem jest podatność na głoski wybuchowe oraz wiatr. Niestety infradźwięków nie są w stanie całkowicie wyeliminować dołączone osłonki z pianki. Trzeba sprytnie ustawić korekcję lub kombinować z dodatkowymi akcesoriami typu "dead cat" w wersji mini. Większy kłopot stwarzał na scenie testowany MX153 mikrofon nauszny. Jestem zwolennikiem stosowania wariantu nagłownego na parę uszu, bardziej stabilnego dla użytkownika. Shure MX153 dedykowałbym raczej statycznym lub mniej poruszającym się artystom lub prelegentom.

Moim zdaniem zestawy BLX mogą z powodzeniem mieć zastosowanie na estradzie, w szkołach, kościołach, klubach także na imprezach plenerowych. Mają duży zasięg pracy i niskie zużycie baterii. Niepokoi mnie jedynie rozwiązanie zamknięcia nadajnika kieszonkowego, który wygląda nieco za delikatnie. Prawdopodobnie łatwo jest w nim wyłamać zawiasy. Ostatnim istotnym elemenetm jest to, że we wszystkich odbiornikach nie ma poziomu linowego na wyjściu audio, co zabezpiecza wejścia w mikserach przed ewentualnym ich uszkodzeniem.

Ocena końcowa: