Test głowy gitarowej Randall RG1003H

Marcin Lewicki 20 listopada 2013, 21:26 Music Info
Randall RG1003H1.240 zł
  • Solidne wykonanie
  • Dobre brzmienie
  • Equalizacja dająca spore pole do popisu
  • Łatwość w transporcie
  • Atrakcyjna cena

Muszę stwierdzić, że im bardziej poznaje produkty Randall'a tym większym fanem firmy się staje. Randall szanuje swoich klientów oferując produkty na różnych półkach cenowych, lecz niezależnie od ceny gwarantuje świetną jakość i funkcjonalność swoich urządzeń.

Firma kojarzy się głównie z ciężką muzą, ale zaufajcie mi, że te piece nadają się doskonale do wielu innych rodzajów muzyki. Poprzednio testowałem lampowe combo, dziś natomiast w moje ręce wpadła tranzystorowa głowa z dedykowaną sobie paczką na dwóch dwunastkach. Model 1003H z flagowej serii RG jest niesamowitą machiną skrywającą w sobie wiele dobroci.

Jeżeli chodzi o to jak ten zestaw wygląda to nie mam zastrzeżeń. Jest to solidnie prezentująca się parka, która nie krzywdzi oka oraz nie powinna godzić w niczyje preferencje estetyczne. Prosty, czarny design wzbogacony dość pokaźnym srebrnym logiem firmy. Niemniej jednak paczka moim skromnym zdaniem wygląda dość oryginalnie za sprawą surowej czarnej kratki będącej ochroną głośników. Na pewno odróżnia to produkty Randall'a od innych obecnych na rynku.

 

[img:1]

 

Nie wspomniałem jeszcze o podstawowych informacjach na temat tejże bestii... RG1003H jest 100 watową, trzy kanałową głową wyposażoną w sprężynowy reverb oraz sprzedawaną z zestawie z footswitch'em umożliwiającym zmianę kanałów. Paka natomiast również skrywa w sobie moc 100 wattów, a oparta jest na dwóch dwunastocalowych głośnikach typu RS12-50-16.

 

[img:9]
 
[img:10]

 

Dla osób bardziej zainteresowanych i chcących obliczyć sobie, czy taki zestaw byliby w stanie przewieść na koncert swoim małym samochodem, podaje wymiary obydwu prostokątów :) Tak więc głowa mierzy sobie 630 x 270 x 270 mm, a kolumna 686 x 356 x 460. Bez rack'ów, w które warto by sobie taki zestaw wsadzić, oby dwa elementy spokojnie zmieszczą się nawet do mało pakowanego wozu co działa na plus. Umówmy się, 100 watt w tranzystorze spokojnie wystarczy żeby zagrać niejedną sztukę.

 

[img:2]

 

Przyjrzyjmy się główce trochę dokładniej. Każdy z dostępnych we wzmacniaczu kanałów posiada własny volume i gain. Niesamowitym jest jak wiele możliwości daje taka kombinacja. Mimo że nie jest to wzmacniacz lampowy, co znaczy w praktyce, iż nie trzeba mocno rozkręcać jego volume'u, aby wydobyć z niego pożądane brzmienie, to gałka głośności wydaje się wpływać znacząco na brzmienie. Im bardziej przekręcamy ją w prawo tym brzmienie staje się bardziej otwarte i pełne. Gdy dołożymy do tego zasoby mocy, które skrywa gałka gain paleta brzmień dostępnych na każdym kanale staje się wyjątkowo szeroka.

 

Próbka możliwości Randall RG1003H:

 

Kanał pierwszy posiada zakres od brzmienia czystego po brudny bluesowy crunch. Powinien zatem zadowolić sporą rzeszę muzyków. Kanał drugi i trzeci w moim odczuciu posiadają podobną charakterystykę brzmieniową, tyle że kanał trzeci ma rozszerzoną skalę brudu w porównaniu do drugiego. Zakładam zatem, iż celem producenta było stworzenie właściwego kanału przesterowanego plus kolejnego, który miałby funkcjonować jako kanał lead. Niemniej jednak wydaje mi się, że kanał trzeci znajdzie uznanie wśród fanów dużej ilości dołu w połączeniu z gryzącym przesterem.

 

[img:3]

 

Głowa posiada jeden zestaw gałek odpowiedzialnych za equalizację dla wszystkich kanałów. Ma to swoje plusy i minusy. Plus jest taki, że panel przedni naszego pieca nie wygląda jak centrum dowodzenia Sokoła Milenium :) I chyba tyle z plusów. Moim skromnym zdaniem każdy kanał winien mieć osobny zestaw gał dający nam możliwość formowania brzmienia według naszego uznania.

Wynika to ze zróżnicowanej charakterystyki każdego z kanałów. Nie możemy oczekiwać, że gałki ustawione w pozycjach, które oferują nam szklankowo czyste brzmienie na kanale pierwszym sprawdzą się równie dobrze przy brzmieniu brudnym na kanale drugim. To tak nie działa. Mimo wszystko muszę pochwalić producenta za ową equalizację, iż daje ona spore pole do popisu. I to nie ze względu na wyjątkowo czułe potencjometry, które swoją drogą dają radę, ale ze względu na dwa magiczne małe guziczki, które poszerzają paletę możliwości głowy. Mam tu na myśli BASS BOOST i MID SCOOP.

 

[img:4]

 

Co robią te dwa ustrojstwa? BASS BOOST zwiększy nam zasoby dołu w naszym brzmieniu. Jest to rzecz przydatna dla posiadaczy gitar, których drewno naturalnie nie przenosi zbyt wiele niskich częstotliwości - np. straty. Funkcja ta sprawdza się równie dobrze na kanale czystym i sprawia, że brzmienie staje się bardziej tłuste.

Ostrzegam jednak wszech obecnych, niedoświadczonych młodych death-metalowców, że więcej dołu nie zawsze oznacza lepiej. Gdyby kogoś naszła ochota na maksymalne odkręcenie gały bass w prawo i dodanie do tego jeszcze boost'u, to ostrzegam że głośniki najprawdopodobniej tego nie wytrzymają. MID SCOOP natomiast obcina nam pasmo środkowe dodając brzmieniu większej klarowności. Bardzo przydatna funkcja przy popularnym połączeniu drewien w gitarach, czyli mahoniu z klonem.

 

[img:5]

 

Należy w tym miejscu jeszcze wspomnieć o tym, że Randall RG1003H wyposażony jest w tak rzadki w dzisiejszych czasach, reverb sprężynowy, który bardzo ładnie brzmi. Poza tym na panelu przednim pieca znajdziemy wyjście słuchawkowe, które zaoszczędzi nam licznych sporów z wrednymi sąsiadami, którzy nie wiedzieć czemu, nie koniecznie muszą dzielić nasze upodobanie do głośnej gitarowej muzyki rozbrzmiewającej w środku nocy. Obok tegoż wyjścia znajduje się wejście stereo, do którego możemy podłączyć jakikolwiek odtwarzacz muzyczny, który pozwoli nam na jammowanie w domowym zaciszu. Z tyłu wzmaka natomiast znajdziemy takie cuda jak dwa wyjścia kolumnowe, XLR-owy LINE OUT, wejście i wyjście pętli efektów oraz gniazdo na footswitch'a.

Jeszcze kilak słów na temat paczki. Osobiście uważam, że umieszczone w tejże kolumnie głośniki doskonale sprawdzają się przy sporej ilości przesteru okraszonego solidną ilością dołu. W takiej konfiguracji paczka odzywa się ciepło, a brzmienie z niej dochodzące jest ciepłe i naturalne. Co do kanału czystego to mógłby on brzmieć "szerzej". Głośniki wydają się słabo rezonować przy spokojnych dźwiękach, więc raczej proponuję zakup tej paki gitarzystom, którzy korzystają z kanału czystego tylko w przypadku kiedy chcą zaimponować swojej dziewczynie udowadniając, iż potrafią zagrać coś więcej niż rock'n'roll'a :)

 

Podsumowanie

Randall RG1003H to solidna pozycja dostępna za bardzo małe pieniądze. Wzmacniacz oferuje szeroką paletę brzmień i wzbogacony jest o kilka ciekawych dodatków. Co więcej, nie waży zbyt wiele więc jest mobilny i brzmi lepiej niż poprawnie. Prawdę mówiąc, na rynku head'ów tranzystorowych jest pozycją obok, której nie można przejść obojętnie. Zapraszam do sklepów muzycznych w celu zapoznania się z tą pozycją.

 

Specyfikacja techniczna:

 
  • Moc: 100 Watów @ 4Ω
  • Kanały: 3
  • Impedancja: Minimum 4Ω
  • FX / Gate / Reverb: Rewerb sprężynowy
  • Footswitch: Kanał 1 / 2 i kanał 3
  • Wymiary: (dł. x wys. x gł.): 630 x 270 x 270 mm
  • Waga: 14.5 kg

 

 

[img:11]
 

Gdzie kupić?

Dystrybucja w Polsce:

Sklepy muzyczne > Randall rozwiń listę sklepów

Pozostałe testy
Marcin Pendowski testuje nowe combo Laney'a Pozory czasami lubią mylić. Jeśli szukacie nowoczesnego comba do basu o tradycyjnej estetyce to nie mogliście lepiej trafić. Laney Dibeth DB200-210 pod pozorami klasycznej konstrukcji chowa szereg niezwykle nowoczesnych i funkcjonalnych...
VIDEO TEST: Wyjątkowa gitara basowa Sterling Stingray Ray 34 HH Czy budżetowa wersja ikonicznego basu musicman Stingray godna jest swojej nazwy? Marcin Pendowski zaprasza na video test absolutnej klasyki gatunku. Posłuchajcie jak instrument brzmi ten bas w rękach mistrza.
Budżetowy baryton dla każdego. Aria Pro II JET-B’tone jest z pewnością niezwykle ciekawym instrumentem w sektorze budżetowych gitar barytonowych. Gitara ta prezentuje się niezwykle elegancko, jest przy tym mądrze zaprojektowana i wygodna w grze. TEST
Testujemy trio od Walden Guitars Walden Guitars coraz mocniej zaznacza swoją pozycję na rynku gitar akustycznych. Tym razem do naszej redakcji trafiły trzy instrumenty tego producenta, które powinny zainteresować zarówno gitarzystów-amatorów, jak i zawodowców,...
Test gitary basowej Markbass JF1 Markbass to dobrze wszystkim znana włoska marka, która bardzo szybko zdobyła serca basistów na całym świecie żółto-czarnymi produktami służącymi do nagłaśniania tego, co tworzymy na naszych basówkach. Lista topowych artystów, którzy...
Test gitary akustycznej Washburn Bella Tono Washburn, amerykańska marka z tradycjami. Od 1883 roku obecna w świadomości muzyków. Pomimo wzlotów i upadków, wciąż obecna w muzyce folkowej, country, szeroko rozumianym rocku. Dziś bardziej znana z gitar elektrycznych, ale przecież...