Test gitary elektrycznej Ibanez KIKO10P

Krzysztof Błaś 20 lutego 2014, 11:42 Meinl Distribution
Ibanez KIKO10P5 649 zł
  • Zawodowe przetworniki Di Marzio
  • Topowy osprzęt
  • Perfekcyjne wykonanie
  • Doskonałe brzmienie akustyczne
  • Wyjątkowa wygoda gry
  • Bardzo korzystna cena w stosunku do jakości
  • Świetne materiały i atrakcyjny design

Ibanez stale poszerza grono swoich endorserów, wciąż wyszukując interesujące osobowości muzyczne z każdego zakątka świata. Tym razem do tego ekskluzywnego grona dołączył Kiko Loureiro – gitarzysta brazylijskiej, metalowej grupy Angra. Sygnowany przez niego model gitary występuje w dwóch wersjach – tańszej Premium i droższej Prestige. Do testu otrzymałem ten pierwszy wariant nazwany KIKO10P w kolorze Transparent Red.


[lupa:1:R]Budowa

Seria Premium jest budowana w Indonezji - kraju, który wyrasta na „drugą Koreę” w dziedzinie produkcji gitar. Oznacza to po prostu tyle, że od dłuższego już czasu zaskakuje jakością instrumentów, co zaczyna dostrzegać co raz więcej firm. Ibanez swoją serię Premium buduje na wyspie Java przez grupkę specjalnie wykwalifikowanych lutników. Instrumenty te są więc takim indonezyjskim odpowiednikiem serii J-Custom, jednak przy okazji kosztują mniej.

Testowana gitara dotarła w solidnym futerale robionym na miarę. To w zasadzie model bazujący na znanej serii S z kilkoma modyfikacjami. Piękny, klonowy top wykończony czerwonym, transparentnym lakierem robi duże wrażenie. Idealnie pasuje do niego biały binding korpusu zrobionego z olchy. Gitara jest dość lekka i doskonale wyprofilowana – to typowa wyścigówka do zadań specjalnych. Mostek to zawodowa konstrukcja Edge Zero II – bardzo wrażliwy na pracę ramienia, dzięki czemu umożliwia stosowanie wszystkich technik związanych z mostem tremolo.

Układ elektryczny składa się z przetworników specjalnie skonstruowanych do tego instrumentu przez firmę Di Marzio. Do dyspozycji mamy dwa humbuckery przedzielone umieszczonym w środkowej pozycji singlem. Tradycyjnie układ wyposażony jest w potencjometr głośności i tonu, oraz 5 pozycyjny przełącznik wyboru pickupów. Dodatkowo potencjometr głośności posiada funkcję push-pull dzięki której uzyskujemy dodatkowe kombinacje brzmieniowe rozłączając cewki humbuckerów.

[lupa:2]

[lupa:3]

[lupa:4]

Gryf został przykręcony do korpusu czterema śrubami, przy czym zastosowano dodatkowe wyfrezowanie z tyłu instrumentu ułatwiające dojście do wysokich pozycji. Sama konstrukcja szyjki jest bardzo solidna – 3 pasy klonu i 2 orzecha. Podstrunnica wykonana z palisandru posiada 24 progi. Jak zwykle w instrumentach serii Premium są one precyzyjnie nabite i ręcznie zaokrąglone na końcach. Odchylona główka wyposażona została w chromowane klucze z sygnaturą Ibaneza, a jej przód zdobi podobnie jak korpus – klonowy fornir. Siodełko pełni jednocześnie rolę blokady strun, po której zaciśnięciu możemy dowolnie „wajchować” bez obawy o utratę stroju. Jak widać KIKO10P posiada prostą i sprawdzoną konstrukcję, która inspirowała od lat wielu muzyków zajmując należne miejsce w kanonie rockowych gitar.

[lupa:5]

[lupa:6]

[lupa:7]

[lupa:8]


Gramy

Instrumenty serii Premium od momentu pojawienia się na rynku wzbudzały uznanie jakością wykonania i w tej kwestii nic się nie zmieniło. Testowany instrument zbudowany jest perfekcyjnie i po prostu nie można doszukać się żadnych wpadek. Wyjątkowo precyzyjnie wykonany został gryf. Jest on nieco grubszy niż w większości wyścigówek Ibaneza – w dalszym ciągu jednak wygodny, szczególnie podczas gry akordowej. Również materiały z jakich go zbudowano imponują jakością – bardzo dobre drewno z równymi słojami i co za tym idzie doskonałymi właściwościami mechanicznymi. Największy plus jednak należy się firmie za nabicie progów. Ręcznie zaokrąglone końce to opcja jakiej byśmy się raczej spodziewali po drogich i ekskluzywnych instrumentach. Tymczasem okazuje się, że można to mieć w standardzie bez windowania ceny. Cóż – inne firmy powinny wziąć z tego przykład...Takie wykończenie progów ma nie tylko walory wizualne – daje to też gwarancję, że progi nigdy nie będą ostre na końcach podstrunnicy jednocześnie ułatwiając szybkie przesuwanie po nich palców podczas gry.

[lupa:9]

Testowana gitara bez wątpienia jest bardzo komfortowa. Akcję strun możemy ustawić niewiarygodnie nisko bez obawy o niepożądane dzwonienie strun o progi. Jednym z największych atutów tego instrumentu jest most tremolo. To sprawdzona konstrukcja oparta na dwóch trzpieniach. Oczywiście na rynku, a nawet w ofercie firmy są nowsze, bardziej zaawansowane konstrukcje. Wielu muzyków jednak wraca do modelu Edge, który okazał się jednym z najmniej problemowych i najbardziej użytecznym w historii. Wystarczy stuknąć lekko w ramię tremola żeby zauważyć jak całość wpada w rezonans po to by po chwili zatrzymać się idealnie w punkcie zero. Dzięki temu nawet po ekstremalnych zabawach z mostem gitara trzyma się idealnego stroju – a to przecież w takich konstrukcjach jest najważniejsze.

[lupa:10]

[lupa:11]

Akustycznie instrument nadzwyczaj dobrze rezonuje odzywając się szerokim, nieco surowym brzmieniem. Pomimo, że część drgań strun absorbowana jest przez sprężyny mostka, gitara bez podłączenia do wzmacniacza gra dosyć głośno. To doskonały punkt wyjścia do zelektryfikowania. Podłączamy zatem instrument do wzmacniacza. Cokolwiek można by powiedzieć o przetwornikach, jedno wysuwa się na plan pierwszy – mają naprawdę spory sygnał wyjściowy, ale brzmią przy tym bardzo tłusto. KIKO10P to instrument o ogromnych możliwościach brzmieniowych. Jest bardzo uniwersalny za sprawą zastosowanych przetworników i różnych możliwości ich łączenia. Humbucker przy szyjce może zabrzmieć ciemno, wręcz jazzowo, ale także jasno i szkliście po zastosowaniu przełącznika push-pull. Tradycyjnie dla Ibaneza uzyskamy dzwoniące, funkowe barwy w pozycjach 2 i 4 przełącznika wyboru pickupów. Arsenał brzmień czystych jest naprawdę ogromny, a co za tym idzie instrument łatwo odnajdzie się w wielu gatunkach muzyki. Niemniej dobrze wypadają brzmienia z lekkim przesterem. Instrument zdradza zapędy fusion i w tych rejonach na pewno będzie błyszczał na lekkich crunchach. Prawdziwy ogień jednak pojawia się na mocnych przesterowaniach, do których zastosowane przetworniki zostały po prostu stworzone. Pomimo dużego sygnału wyjściowego wciąż grają selektywnie, co docenimy przy grze solowej. Jednocześnie są pozbawione zakłóceń i odporne na sprzęgania. Idealne do mocnych riffów i szybkich solówek z dużą ilością gainu. Przetwornik przy mostku właściwościami przypomina odrobinę aktywny EMG81 – jest jednak bardziej organiczny, a po zastosowaniu przełącznika push-pull oferuje krystaliczną górę zwiększającą atak i selektywność. Bez wątpienia zastosowane przetworniki to wyjątkowe i doskonałe konstrukcje – jeden z najlepszych atutów testowanej gitary.

 

Próbka możliwości Ibanez KIKO10P:

 

Ibanez KIKO10P to instrument, którego właściwości brzmieniowe nie klasyfikują tylko w jednym stylu muzycznym. Także wygląd wpasuje się na każdą scenę. To także gitara, która sprawdzi się doskonale w studiu nagraniowym kiedy zajdzie potrzeba zastosowania wielu brzmień. Pomimo, że powstała na zamówienie gitarzysty wykonującego metal progresywny, równie dobrze mogłaby być dziełem muzyka fusion, funk, rock, czy pop. Doskonała konstrukcja, wygoda gry i uniwersalność – ten instrument po prostu musi trafić w gusta większości gitarzystów.

[lupa:12]

 

Podsumowanie

Ibanez ma w swojej ofercie gitary, które za sprawą specyficznej konstrukcji i legendarnych endorserów przeszły do historii. Ma także serie, które nigdy nie zostały podparte wielkimi nazwiskami a mimo to elektryzowały tysiące gitarzystów na całym świecie. Czy model KIKO10P zapisze się w historii?? Nie jest niezwykły, można wręcz powiedzieć, że pod względem konstrukcyjnym jest przeciętny. Żadnych nowych rozwiązań, kształtów, designu. Mimo to Ibanezowi udało się zrobić coś, do czego dąży wiele firm projektując kolejne modele. Stworzyć instrument, w którym każdy gitarzysta może znaleźć swoje brzmienie i z którym może się zidentyfikować. Ponadczasowy wygląd i otwartość na wszelkie nowoczesne techniki gitarowe powodują, że docenimy jego walory także za kilka lat, które przyniosą być może zupełnie nowe trendy muzyczne...

 

Gdzie kupić?

Dystrybucja w Polsce:

Meinl Distribution

adres:
Przemysłowa 20 21-100 Lubartów

Sklepy muzyczne > Ibanez rozwiń listę sklepów

Pozostałe testy
Marcin Pendowski testuje nowe combo Laney'a Pozory czasami lubią mylić. Jeśli szukacie nowoczesnego comba do basu o tradycyjnej estetyce to nie mogliście lepiej trafić. Laney Dibeth DB200-210 pod pozorami klasycznej konstrukcji chowa szereg niezwykle nowoczesnych i funkcjonalnych...
VIDEO TEST: Wyjątkowa gitara basowa Sterling Stingray Ray 34 HH Czy budżetowa wersja ikonicznego basu musicman Stingray godna jest swojej nazwy? Marcin Pendowski zaprasza na video test absolutnej klasyki gatunku. Posłuchajcie jak instrument brzmi ten bas w rękach mistrza.
Budżetowy baryton dla każdego. Aria Pro II JET-B’tone jest z pewnością niezwykle ciekawym instrumentem w sektorze budżetowych gitar barytonowych. Gitara ta prezentuje się niezwykle elegancko, jest przy tym mądrze zaprojektowana i wygodna w grze. TEST
Testujemy trio od Walden Guitars Walden Guitars coraz mocniej zaznacza swoją pozycję na rynku gitar akustycznych. Tym razem do naszej redakcji trafiły trzy instrumenty tego producenta, które powinny zainteresować zarówno gitarzystów-amatorów, jak i zawodowców,...
Test gitary basowej Markbass JF1 Markbass to dobrze wszystkim znana włoska marka, która bardzo szybko zdobyła serca basistów na całym świecie żółto-czarnymi produktami służącymi do nagłaśniania tego, co tworzymy na naszych basówkach. Lista topowych artystów, którzy...
Test gitary akustycznej Washburn Bella Tono Washburn, amerykańska marka z tradycjami. Od 1883 roku obecna w świadomości muzyków. Pomimo wzlotów i upadków, wciąż obecna w muzyce folkowej, country, szeroko rozumianym rocku. Dziś bardziej znana z gitar elektrycznych, ale przecież...