Test słuchawek Audio-Technica ATH-M20x, ATH-M30x, ATH-M50x

Łukasz Kaliszewski 11 lipca 2014, 09:47 Konsbud Audio Sp. z o.o.
Audio-Technica ATH-M20x194 zł / 273 zł / 707 zł
Audio-Technica ATH-M30x
Audio-Technica ATH-M50x
  • Solidnie wykonane
  • Dbałość o detale
  • Brzmienie
  • Jedynym minusem modeli M20x i M30x może być fakt, że nie mają wymiennych przewodów, o co zadbano już w modelu M50x

Firma Audio-Technica to jedna z tych, które konsekwentnie nie przystają na współczesne zasady galopującego brandingu w typie "wszystko, czyli nic".

Od lat japońska marka skupia się na produkcji słuchawek, mikrofonów oraz igieł gramofonowych, które stały się synonimami jakości i poważną konkurencją dla znanych w tym segmencie od lat 70. produktów niemieckich. Od niedawna japońscy projektanci rozwijają ofertę o nowe wersje słuchawek słynnej serii ATH-M.

 

Model ATH-M20x, czyli powiew świeżości

Gruntownie zmieniona bryła słuchawek robi wrażenie. Nowy projekt wydaje się jeszcze bardziej subtelny i elegancki. Elementy z tworzywa są nieco bardziej elastyczne, a przez to wygodniejsze niż w modelu ATH-M20. Pałąk jest odpowiednio miękki i obszyty ekologiczną skórą, dzięki czemu słuchawki nie ciążą na głowie.

Matowe muszle słuchawek, delikatnie ozdobione tłoczeniami na wysoki połysk, kryją spore, bo 40-milimetrowe przetworniki typu CCAW z magnesami neodymowymi. Przy dobrym wygłuszeniu słuchawek, skuteczności na poziomie 96 dB i paśmie przenoszenia 15 - 20.000 Hz można być spokojnym o dynamikę, detal akustyczny i moc rażenia wystarczającą, aby słuchać wysokiej jakości muzyki w mieście w godzinach szczytu.

 

[lupa:1]

 

Co warto podkreślić, słuchawki mają bardzo wyraźny, zwarty, ale miękki i jednocześnie nie plastikowy bas - dobrze przenoszą niskie częstotliwości, co nie jest częstą cechą konstrukcyjną w przedziale cenowym ok. 200 zł. Rekomendowane dla DJ, z pewnością sprawdzą się także w domu i w mieście - zwłaszcza, że ważą zaledwie 190 g (nie licząc 3-metrowego, 1-stronnego kabla).

 

[lupa:3]

[lupa:2]

 

Model ATH-M30x - więcej niż standard

Słuchawki ATH-M30x pod względem estetyki bardzo przypominają model M20x, choć parametrycznie i pod kątem akustycznym bliżej im do kolejnego w serii ATH, modelu M50x. Kapsuły podobnych rozmiarów, co w modelu M20x, w modelu M30x także kryją neodymy osadzone w przetwornikach o średnicy 40 mm, z cewkami z aluminium platerowanego miedzią.

 

[lupa:4]

 

Ich pasmo przenoszenia jest nieco większe niż w M20x i wynosi 15 - 22.000 Hz. Także moc wejściowa jest większa i wynosi 1.300 mW / 1 kHz (w modelu M20x - 700 mW / 1 kHz). Wprawdzie skuteczność na poziomie 96 dB jest identyczna, lecz zestrojenie, który zastosowali projektanci słuchawek ATH-M30x powoduje, że w porównaniu z modelem M20x zdecydowanie mocniej akcentują one średnie częstotliwości. Bas jest równie szybki, a góra śpiewna, lecz środek w odczuwalny sposób bardziej czytelny i dynamiczny.

Wszystkie powyższe cechy plasują ten model wśród urządzeń monitorujących dla zastasowań studyjnych. Koszt słuchawek wraz z dedykowanym etui w zestawie to nieco ponad 300 zł.

 

[lupa:5]

[lupa:6]

 

Model ATH-M50x - ponadczasowa klasyka dla wybrednych

Najwyższy z testowanych modeli, to poważne i konsekwentne rozwinięcie parametrów audio znanych i sprawdzonych w modelach M20x i M30x, upakowane w wyjątkowo estetyczną i solidną formę. Przetworniki z cewką CCAW i magnesem neodymowym mają w modelu M50x aż 4.5 cm średnicy. Odpowiednio większe są także skuteczność słuchawek (99 dB) i moc wejściowa (1.600 mW / 1 kHz).

Przy niższej w stosunku do poprzednich modeli impedancji (47 Ohm dla M20x i M30x oraz 38 Ohm dla M50x) oraz wyraźnie większym paśmie przenoszenia (15 - 28.000 Hz), model ATH-M50x stanowi prawdziwie referencyjne urządzenie, gotowe do pracy w studio. Ponadto, słuchawki testowane na vintage'owym wzmacniaczu amerykańskiej marki Superscope, wyprodukowanym pod koniec lat 70. przez japońską firmę Marantz, wydają się idealnym typem dla wszystkich fanów hi-endu.

 

[lupa:7]

 

Jak na audiofilską propozycję przystało, model M50x gra naturalnie i czysto pełnym pasmem. Wyraźnie słychać wielośladowość nagrań "na setkę" oraz "odległość" między poszczególnymi elementami sekcji. Bas jest precyzyjny, bardziej punktowy niż w modelach M20x i M30x, lecz nadal dość nisko schodzący. Sposób zestrojenia słuchawek w połaczeniu z ich pasmem przenoszenia gwarantują wierne odzwierciedlenie nagrań oraz "środek" i "górkę" bogate w niuanse. Słuchawki z pewnością sprawdzą się jako narzędzie pracy realizatora dźwięku, a w połączeniu z przyzwoitej klasy sprzętem hi-fi - szczególnie tym retro - dadzą przyjemny, lekko ocieplony, lecz nie leniwy dźwięk.

Użytkowanie słuchawek M50x przez wiele godzin ułatwiają dobrej jakości materiały użyte do ich budowy, komfortowy pałąk i niewielka waga niecałych 300 g. Całość - dostępną w aż 3 wariantach kolorystycznych - można złożyć do kompaktowych rozmiarów i schować w dedykowany pokrowiec, zawarty w zestawie, którego cena to niecałe 750 zł.

 

[lupa:8]

[lupa:9]

 

Klasa, czyli cecha wspólna

We wszystkich testowanych modelach serii ATH-Mx zastosowano aluminiowe suwaki regulacji. Połączenia kapsuł z pałąkiem w M50x są dodatkowo wzmocnione solidnymi zawiasami, dzięki którym muszle można obrócić o 90º. Jedynym minusem modeli M20x i M30x może być fakt, że nie mają wymiennych przewodów, o co zadbano już w modelu M50x, wyposażonym w jeden przewód spiralny oraz 2 proste różnej długości. Każdy z modeli serii ATH-Mx posiada w zestawie dodatkową pozłacaną przejściówkę stereo jack 6.3 mm.

 

Podsumowanie

Wszystkie testowane modele serii ATH-Mx to zbudowane solidnie i z dbałością o detal słuchawki zamknięte, które odnajdą się w każdym gatunku muzycznym bez względu na preferencje użytkownika oraz w szeroko rozumianej produkcji audio i video. Jedynym słabym punktem produktu wydaje się być dość wysoka cena, która szczególnie kłopotliwa może okazać się dla modelu M50x, który w swojej klasie ma dość silną konkurencję.

 

Ceny testowanych słuchawek:

 
  • Audio-Technica ATH-M20x - 193.66 zł
  • Audio-Technica ATH-M30x - 272.70 zł
  • Audio-Technica ATH-M50x - 628.39 zł (wersja czarna)
  • Audio-Technica ATH-M50x - 707.44 zł (wersja w kolorze)

 

Playlista i sprzęt użyte w teście:

Playlista

  • Ulver - Shadows of The Sun
  • Neurosis - Sun That Never Sets
  • Bon Iver - For Emma, Forever Ago
  • Seal - Seal II
  • Clutch - Earth Rocker
  • Godflesh - Hymns
  • Om - Advaitic Songs
  • Kyuss - Sky Valley
  • Tomasz "Ragaboy" Osiecki - Golden Sitar Star
  • Yob - The Unreal Never Lived
  • Sigur Rós - ( )
  • Bong Ra - LowLands

 Sprzęt

  • Wzmacniacz Superscope (by Marantz) A-530
 

 

[img:1]

Gdzie kupić?

Audio-Technica Audio-Technica www.audio-technica.com

Dystrybucja w Polsce:

Sklepy muzyczne > Audio-Technica rozwiń listę sklepów

Pozostałe testy Test bezprzewodowego zestawu RODE RODELink Filmmaker Rode to jedna z moich ulubionych marek. W skrócie: bardzo dobre przełożenie jakości do ceny. Poza tym filmowcy mogą czuć się szczególnie rozpieszczani przez tą australijską firmę. Wspomnijmy o takich produktach, jak...
Test miksera cyfrowego Tascam Sonicview 16 Tascam postanowił również zawalczyć o swój kawałek tortu w dziedzinie cyfrowych mikserów audio, prezentując wiosną tego roku konsolety Sonicview. Zapraszamy do praktycznego testu i poznanie opinii realizatora dźwięku
Test systemu głośnikowego LD Systems MAUI 28 G3 LD SYstems MAUI 28 G3 jest prawdziwym wielofunkcyjnym, a przy tym stosunkowo kompaktowym systemem nagłośnieniowym dla DJ-ów, zespołów, klubów, małych firm nagłośnieniowych. Aktywna kolumna wraz z subwooferem
Test interfejsu audio Shure MVX2U Interfejs Shure MVX2U to bardzo przyjazne i proste w obsłudze rozwiązanie dla podcasterów i twórców różnego rodzaju treści multimedialnych, w których zawarta ma być ścieżka lektorska, w dodatku w miniaturowym rozmiarze.
Test słuchawek Shure AONIC 40 SHURE wprowadził na rynek model AONIC 40 - bezprzewodowe słuchawki, które łączą trwałość, mobilność i przyciągające oko design z doskonałą jakością dźwięku i automatyczną redukcją hałasu, co poprawia komfort pracy Test miksera do podcastów RODECaster Duo Rode, wprowadzając na rynek kolejny, bardziej kompaktowy mikser RODECaster Duo, kontynuuje swoją misję zaopatrywania podcaster'ów oraz twórców treści w profesjonalny i intuicyjny sprzęt, który spełni ich wymagania. Test.