Test aktywnego zestawu Electro-Voice ETX: kolumny 12P oraz subwoofer 18SP

Maciej Żulczyk 30 września 2014, 13:00 Audio Plus Sp. z o.o.
Electro-Voice ETX 12P6.400 / 7.100 zł
Electro-Voice ETX 18SP
  • Klarowne i pełne brzmienie
  • Krystaliczność i selektywność brzmienia satelit
  • Szybko pracujący, precyzyjny subwoofer o dużej mocy
  • Wysoka jakość użytych w konstrukcji komponentów
  • Wyjątkowo prosta konfiguracja

Rynek wydaje się przeżywać prawdziwy wysyp nowych produktów z kategorii przenośnego, aktywnego nagłośnienia - dość powiedzieć, że przez ostatnie miesiące do testowania trafia do mnie najwięcej urządzeń z tej kategorii. I podczas gdy w przedziale bardziej budżetowym producenci nieustannie walczą o przyciągnięcie uwagi klientów, istnieją marki, których nowe produkty z wyższej półki wyprzedza reputacja każąca spodziewać się wyłącznie jakości. Jedną z takich marek jest Electro-Voice.

W kwestii przenośnych, aktywnych systemów nagłośnieniowych Electro-Voice posiada już rozbudowaną ofertę, w tym znane serie ZLX i ELX. Jednak najnowsza prezentowana przez nich propozycja, dostępna od wiosny 2014 seria ETX, to krok dalej w kwestii próby zmaksymalizowania potencjału tychże rozwiązań.

Jest to produkt promowany jako sprzęt ekskluzywny, z górnej półki... i oczywiście odpowiednio kosztowny. Niemniej producent utrzymuje, że wykorzystane w jego produkcji komponenty są jedynie najwyższej próby, zaprojektowane i wykonane własnoręcznie przez Electro-Voice w swoich zakładach w Stanach, a cały produkt jest bardzo zaawansowany technologicznie i profesjonalny.
Zaznaczam, że powyższe superlatywy są pierwszymi informacjami, na jakie można się natknąć, hasłami marketingowymi, i tak dalej. Na moją opinię przyjdzie czas niebawem.

 

Zobacz test video Electro-Voice ETX:

 

Moc i inteligencja

Do serii ETX należą trzy modele dwudrożne, jeden trójdrożny i dwa subwoofery, o nazwach odpowiednio: ETX 10P, 12P, 15P, 35P ,15SP i 18SP. Do redakcji dostarczono nam system dwóch satelit ETX 12P i subwoofer 18SP.

Rozpakowanie ich w klubie, gdzie przeprowadzaliśmy odsłuch, ukazało nam trzy czarne, stylowe kolumny, zaprojektowane minimalistycznie i atrakcyjnie, ze skromnym panelem kontroli użytkownika umieszczonym z tyłu. Naturalnie, ten sprzęt trochę waży: co prawda nieco mniej od drugiego, jaki osłuchiwaliśmy tego dnia, niemniej radzę zapomnieć o transporcie i rozstawianiu go w pojedynkę (satelity: niecałe 24 kg każda, subwoofer: niecałe 52 kg). Uchwyty i osprzęt wykonane są z odlewanego, pomalowanego na czarno aluminium, a do obudowy wykorzystano grubą (18 mm), 13-warstwową sklejkę pokrytą specjalną warstwą EVCoat w kolorze matowej czerni, bardzo wytrzymałą na urazy mechaniczne.

 

[lupa:1]

 

System posiada korzystne zestawienie parametrów: każda z satelit wyposażona jest w moduły wzmacniaczy o mocy 2000 W każdy - te wzmacniacze klasy D, a więc oszczędne i wydajne, zasilają specjalnie zaprojektowane, autorskie niskotonowe głośniki SMX (12" w ETX12P) oraz precyzyjne, wysokotonowe, tytanowe głośniki kompresyjne DH3-B (1.25"), łącznie zdolne do wygenerowania ciśnienia akustycznego sięgającego 134-135 dB. W przypadku subwoofera, posiada on 1800 W mocy i specjalny, 18-calowy woofer DVX.

Już te informacje każą spodziewać się systemu o konkretnej mocy. Fakt, że sloganem promocyjnym nowej serii jest "Brain Power", czyli rzekome połączenie niebagatelnej mocy i wydajności z najnowszymi, inteligentnymi rozwiązaniami technologicznymi. Skoro już wspomniałem o jednym, zobaczmy co ma do zaoferowania "mózg" obecny w serii ETX.

 

[lupa:2]

[lupa:3]

 

Electro-Voice słynie z najwyższej klasy przetworników, zaprojektowanych aby ich fizyczne właściwości gwarantowały liniową odpowiedź, wysoką czułość, wytrzymałość oraz minimalne zniekształcenia. Wykorzystane w serii woofery SMX (w modelach pełnopasmowych), DVX (w subwooferach) oraz tytanowe kompresyjne DH3-B są optymalizowane z wykorzystaniem specjalistycznego oprogramowania tak, aby na starcie oferowały fizyczną wydajność na tyle dobrą, by znieść konieczność późniejszej equalizacji.

Woofery wykorzystują pierścienie Faradaya - są to pierścienie z ferromagnetyku umieszczone wokół cewki głośnika. Pierścienie te kontrolują zmiany pola magnetycznego oraz odpowiadają za zahamowanie wzrostu impedancji wraz ze wzrostem częstotliwości sygnału. Przez to, głośnik zachowuje swoją czułość przy wyższych częstotliwościach, co w efekcie poprawia jego brzmienie i klarowność w tym paśmie.

 

[lupa:4]

[lupa:5]

 

Kolumny ETX wykorzystują unikalną technologię SST, czyli Signal Synchronized Transducers, obecnie w trzeciej generacji. Jest to rozwiązanie konstrukcyjne wykorzystujące szeroki, specjalny falowód o większym rozmiarze, umieszczony z przodu dla zrównania pracy głośników wysoko- i niskotonowych, bez konieczności stosowania procesorów DSP - cewki są fizycznie zrównane. Producent szczyci się, że falowody te są indywidualnie dopracowane i przetestowane dla każdego modelu. Pozwala to na maksymalne wykorzystanie powierzchni frontu kolumny, a przez to użycie większego falowodu, którego projekt i rozmiar oferują jednolitą charakterystykę brzmieniową w całym polu jego emisji oraz spójniejszą, pozbawioną interferencji współpracę z głośnikiem niskotonowym.

Co ciekawe, port basowy umieszczony jest nietypowo pod falowodem, nad przetwornikiem niskotonowym, wewnątrz obudowy. Jego umiejscowienie jest optymalne akustycznie i nie powoduje zniekształceń, a ponadto pozwoliło na zmniejszenie fizycznej odległości między głośnikami, co przyczynia się do wspomnianej płynnej współpracy między nimi.

 

[lupa:6]

 

Procesory DSP i technologia FIR Drive

Jednak na rozwiązaniach fizycznych się nie kończy. Kolumny z serii ETX naturalnie wyposażone są również w zaawansowane procesory DSP, obsługujące zarówno narzędzia kontroli użytkownika (presety funkcji, 3-pasmowy equalizer parametryczny, delay, odwrócenie fazy i oraz filtr dolnozaporowy/crossover) oraz automatyczne procesy optymalizujące działanie głośników, zebrane pod zbiorczą nazwą FIR Drive.

Dostęp do ustawień użytkownika, jak i połączeń oraz kontroli głośności odbywają się z panelu kontrolnego z tyłu kolumny, gdzie znajdują się dwa wejścia combo i pojedyncze wyjście XLR Mixed Output z osobną kontrolą sygnału wejściowego dla każdego z tych pierwszych oraz wyświetlacz LCD i pojedynczy kontroler dla głośności i edycji ustawień. Z menu można uzyskać dostęp do następujących sekcji:

 

  • Function, skąd możliwy jest wybór prostych presetów Music, Live i Speech, optymalizujących kolumnę do spełniania tychże zadań.
  • Location, dostrajających kolumnę do danego umiejscowienia. Dostępne są presety Tripod (umiejscowienie na statywie), Monitor (przy pracy jako odsłuch sceniczny, redukuje dół i podbija pasmo wokalne), Array (kiedy wykorzystana jest para kolumn obok siebie, redukuje interferencje związane z bliskością głośników), Wall (przy podwieszaniu blisko ściany; redukuje dolne pasmo ze względu na jego nadbudowę w kontakcie ze ścianą/narożnikiem) oraz Suspend (gdy kolumna jest podwieszona z sufitu)
  • Subwoofer, skąd odbywa się wybór filtru dolnozaporowego. Dostępne są częstotliwości 80, 100, 120, 150 Hz oraz dedykowane presety dla subwooferów 15SP i 18SP z serii ETX.
    Room EQ, czyli 3-pasmowy equalizer parametryczny do dalszego dostrojenia kolumny do warunków akustycznych.
  • Delay, pozwalający na ustawienie opóźnienia do 343 m, ze stopniami co 25 cm.
  • Polarity, czyli odwrócenie fazy.
  • Options, gdzie mieści się szereg opcji użytkowych, jak dostrojenie wyświetlacza, konfiguracja funkcji lampki z przodu na wyświetlanie stanu limitera oraz wiele innych, w tym funkcja zablokowania całego menu (Menu Lock), aby uniemożliwić niepowołanym użytkownikom zmianę ustawień.

 

[lupa:7]

[lupa:8]

 

W przypadku subwoofera, zestaw ten jest nieco zredukowany bądź odpowiednio zmieniony, oferuje jednak dodatkowy preset Cardioid dla układów kardioidalnych z wielu subwooferów, redukując niepożądaną, tylną emisję energii.

Poza konkretną, a jednocześnie nie przesadnie rozbudowaną ilością narzędzi użytkownika, procesory DSP w zestawach głośnikowych ETX odpowiedzialne są za szereg automatycznych procesów zbiorczo określanych nazwą FIR Drive, na bieżąco optymalizujących wydajność głośników, kontrolujących algorytmy filtrów FIR oraz zróżnicowanych zabezpieczeń, w tym limiterów wyprzedzeniowych i termicznych.

 

[lupa:9]

[lupa:10]

 

W wielkim skrócie: filtry FIR (skończonej odpowiedzi impulsowej) są względnie nową technologią, zastępującą dotychczas stosowane filtry IIR (nieskończonej odpowiedzi impulsowej). Te drugie, często występujące np. w postaci tradycyjnych equalizerów, choć znacznie prostsze i wymagające mniej zasobów, posiadają liczne wady odbijające się na sygnale dźwiękowym przez nie przechodzącym - mowa tu np. o wpływie na fazę czy sąsiadujące częstotliwości oraz o ograniczonych możliwościach ukształtowywania tychże filtrów.

Ze względu na wzrost dostępnej mocy obliczeniowej, w nowszych modelach kolumn z DSP od niedawna implementuje się filtry FIR. Choć bardziej obciążające, są one dużo precyzyjniejsze, stabilniejsze i pozwalają na dokładniejszą kontrolę sygnału wyjściowego z głośnika, zachowanie jego liniowości i spójności fazowej oraz na projektowanie filtrów o dużo bardziej stromych krzywiznach - dzięki temu, sygnały rozdzielone do pojedynczych przetworników nie nachodzą na siebie, są odseparowane, tym samym przyczyniając się do redukcji interferencji i lepszej współpracy głośników.

 

[lupa:12]

[lupa:11]

 

Poza wyżej wymienionymi filtrami, na procesy FIR Drive składa się również szereg zaawansowanych zabezpieczeń, w tym limitera wyprzedzeniowego (peak-anticipation limiter) oraz limitera termicznego (TEMP: Thermal Energy and Management Protection). Pierwszy z nich zdolny jest przewidywać nadchodzące sygnały szczytowe, wysyłające zbyt wiele nagle wygenerowanej energii do głośnika, co może uszkodzić go mechanicznie, i redukcję ich przed kontaktem z przetwornikiem. Zaawansowane algorytmy pozwoliły na stworzenie limitera działającego bardzo płynnie i niezauważalnie dla ludzkiego ucha.

Limiter TEMP natomiast odpowiada za ochronę przed uszkodzeniami wynikającymi z dopływem zbyt dużej mocy ciągłej do głośnika, co prowadzi do przegrzania, a w rezultacie zniszczenia cewki. W odróżnieniu od klasycznie stosowanych limiterów mocy RMS, wykorzystuje on algorytmy przewidujące zachowanie głośnika i cewki w odpowiedzi na długoterminowe zmiany mocy do nich kierowanej. W rezultacie jest on w stanie dokonywać niezauważalnych redukcji w dostarczanej mocy, a tym samym utrzymując temperaturę głośnika w normie.

 

Wrażenia i wnioski

Teraz z czystym sumieniem mogę dać upust osobistym wrażeniom z pracy z kolumnami ETX. Po pierwsze i najważniejsze, jest to bez wątpienia najlepiej brzmiący przenośny system aktywny z jakim miałem do czynienia. Rzecz jasna nie skreśla to innego sprzętu, ponieważ na rynku jest masa bardzo dobrych kolumn, ale klarowność i pełnia płynąca z podstawowego zestawu ETX robi niebagatelną różnicę. Pojedynczy subwoofer gwarantuje wystarczającą moc, żeby zapewnić pożądane uderzenie w klatkę piersiową - a przy tym pracuje szybko i precyzyjnie, a niskie częstotliwości nie zlewają się. Natomiast krystaliczność i selektywność brzmienia satelit, głębia stereo oraz płynna współpraca wszystkich przetworników zachwyci profesjonalistów i znawców - częstotliwości crossover’ów są niesłyszalne, a całość systemu emituje spójną i dynamiczną ścianę dźwięku, której głośność również może zaskoczyć. Według danych technicznych, ETX mogą wygenerować szczytowe ciśnienie akustyczne 134-135 dB: oznacza to bardzo wysoką głośność, ale też szeroki zakres dynamiczny emitowanego dźwięku. Postanowiliśmy sprawdzić jak daleko można "popchnąć" testowany przez nas system: kontrolując audio wpływające do kolumn z konsoli, zdecydowałem się na sygnał wejściowy na tyle silny, aby lekko aktywować wbudowane w systemie limitery audio. Przy ustawieniu głośności kolumn na ok 95%, stojąc naprzeciwko nich w pustym pomieszczeniu trudno było wytrzymać niecałą minutę... (Warto zaznaczyć, że nawet przy takiej głośności sygnał wciąż pozostał bardzo czysty, z ledwo zauważalną obecnością pierwszych zniekształceń).

Konfiguracja ETX jest wyjątkowo prosta: dostępne z tylnego panelu presety ustawień szybko pozwolą na przygotowanie do konkretnych zadań, w tym na współpracę z konkretnymi modelami subwooferów, natomiast parametryczny equalizer umożliwi dostrojenie ich do danego pomieszczenia. Skoro o kontroli użytkownika i equalizacji mowa, ETX nie oferują wyjątkowo rozbudowanych możliwości  manipulacji - dostępne narzędzia są bardzo proste, podczas gdy większość zadań optymalizacyjnych odbywa się automatycznie lub została zniesiona przez dopracowany projekt i fizyczne wykonanie komponentów.

I tu, moim zdaniem, ujawnia się kolejny atut serii ETX oraz filozofia ich zaprojektowania, która bardzo mi odpowiada: są to urządzenia, przy tworzeniu których z gruntu założono szczegółowe dopracowanie elementów i uzyskanie możliwie najwyższej jakości. Od obudowy, poprzez przetworniki, konstrukcję kolumny, testowanie i optymalizację, do komponentów elektronicznych, każda część składowa została dopracowana by zmaksymalizować jej wydajność. Dlatego też kolumny te nie oferują pokaźnych ilości różnego rodzaju equalizerów czy presetów - nie są one tu potrzebne! Kolumny te brzmią doskonale same z siebie, a dostępne proste i intuicyjne narzędzia służą do dostrojenia ich do wykonywania konkretnych zadań w konkretnych sytuacjach. Dodatkowo, zaawansowane zabezpieczenia wespół z wytrzymałą konstrukcją gwarantują długą, bezpieczną i niezakłóconą pracę. Myśl techniczna zaimplementowana w tych kolumnach imponuje poziomem zaawansowania, jednak nie ma wątpliwości, że została ona wykorzystana jedynie do poprawy ostatecznej jakości brzmienia i wydajności kolumn ETX.

Zestawy te mogę polecić wszystkim, którzy gotowi są zapłacić niemałą sumę około 20.000 zł (lub 27.000 zł w przypadku dwóch subwooferów) za system przenośny bardzo wysokiej klasy. Profesjonalni DJ-e i wykonawcy, często podróżujący lecz oczekujący najlepszych rezultatów czy nawet kluby muzyczne i placówki kulturalne chcące zainstalować system wydajny, efektowny i głośny, a jednocześnie niewielki i prosty w konfiguracji, powinni rozważyć najnowszą propozycję od Electro-Voice.

 

Ceny testowanego zestawu:

 
  • Electro-Voice ETX 12P - cena około: 6.400 zł
  • Electro-Voice ETX 18SP - cena około: 7.100 zł

 

Galeria zdjęć Electro-Voice ETX:

Gdzie kupić?

Electro-Voice Electro-Voice www.electrovoice.com

Dystrybucja w Polsce:

Sklepy muzyczne > Electro-Voice rozwiń listę sklepów

Pozostałe testy Test bezprzewodowego zestawu RODE RODELink Filmmaker Rode to jedna z moich ulubionych marek. W skrócie: bardzo dobre przełożenie jakości do ceny. Poza tym filmowcy mogą czuć się szczególnie rozpieszczani przez tą australijską firmę. Wspomnijmy o takich produktach, jak...
Test miksera cyfrowego Tascam Sonicview 16 Tascam postanowił również zawalczyć o swój kawałek tortu w dziedzinie cyfrowych mikserów audio, prezentując wiosną tego roku konsolety Sonicview. Zapraszamy do praktycznego testu i poznanie opinii realizatora dźwięku
Test systemu głośnikowego LD Systems MAUI 28 G3 LD SYstems MAUI 28 G3 jest prawdziwym wielofunkcyjnym, a przy tym stosunkowo kompaktowym systemem nagłośnieniowym dla DJ-ów, zespołów, klubów, małych firm nagłośnieniowych. Aktywna kolumna wraz z subwooferem
Test interfejsu audio Shure MVX2U Interfejs Shure MVX2U to bardzo przyjazne i proste w obsłudze rozwiązanie dla podcasterów i twórców różnego rodzaju treści multimedialnych, w których zawarta ma być ścieżka lektorska, w dodatku w miniaturowym rozmiarze.
Test słuchawek Shure AONIC 40 SHURE wprowadził na rynek model AONIC 40 - bezprzewodowe słuchawki, które łączą trwałość, mobilność i przyciągające oko design z doskonałą jakością dźwięku i automatyczną redukcją hałasu, co poprawia komfort pracy Test miksera do podcastów RODECaster Duo Rode, wprowadzając na rynek kolejny, bardziej kompaktowy mikser RODECaster Duo, kontynuuje swoją misję zaopatrywania podcaster'ów oraz twórców treści w profesjonalny i intuicyjny sprzęt, który spełni ich wymagania. Test.