Test interfejsów Focusrite Solo - Legenda w wersjach pocket-sized

Łukasz Kaliszewski 3 grudnia 2014, 12:00 AUDIOTECH
Focusrite Scarlett Solo400 zł / 500 zł
Focusrite iTrack Solo
  • Wzorcowa jakość nagrań
  • Spora swoboda działania
  • W zestawie 1GB próbek Loopmasters, wirtualny syntezator Novation Bass Station oraz wtyczki Focusrite Scarlett Plug-in Suite
  • niewielka waga obydwu interfejsów
  • częstotliwość próbkowania od 44.1 do 96 kHz.
  • Certyfikat "Made for iPad" ( iTRACKA )

Segment interfejsów audio od kilku lat rozrasta się i specjalizuje. Właściwie nie wiadomo komu zawdzięczać ten stan - tolerancyjnym realizatorom studiów czy wymagającym home recorderom.

Bez względu na pobudki skutek zamieszania wydaje się pozytywny, bo zwiększa się dostęp do jakości, co powinno zadowalać wszystkich, którym zależy na wzroście świadomości dźwięku - tej profesjonalnej i tej amatorskiej. Dzięki podobnym zmianom niosącym wyzwania powstają nowoczesne, lecz oparte na tradycji „kieszonkowe” urządzenia, jak Scarlett Solo i iTrack Solo - obydwa zaprojektowane przez brytyjskiego Focusrite'a. Który wybrać - oto jest pytanie…

 

[lupa:8]

 

Organoleptyka

Pierwsze wrażenie jest więcej niż dobre - minimum wszechobecnego plastiku i maksimum aluminium, dodatkowo czesanego i barwionego w przypadku Scarlett Solo oraz klasycznie srebrzystego w przypadku iTrack Solo. Urządzenia są bardzo zgrabne, zwarte w bryle i kompaktowe na tyle, że dużo mniejsze od większości popularnych, customowych wzmacniaczy słuchawkowych. Wrażenia solidności nie ujmuje niewielka waga obydwu interfejsów Focusrite’a, nieprzekraczająca 500 g.

Rozmieszczenie wejść i regulatorów jest logiczne, a pokrętła pracują płynnie i z delikatnym oporem, co jest cechą jak najbardziej pożądaną, ułatwiającą kontrolę monitorowania. Żadnych sekretów - z przodu wejścia, z tyłu wyjścia, a całość ustawiona na antypoślizgowych narożnikach, co w przypadku tak lekkich konstrukcji stanowi ewidentną zaletę. Prostota i funkcjonalność bez zbędnych ozdobników, wzbogacone jedynie o ledowe wskaźniki barwowe, które w logiczny sposób informują o wybranych funkcjach i poziomie sygnału. Klasyka gatunku w bazowej postaci i lekkiej formie.

 

[lupa:1]

[lupa:3]

 

Kryterium wyboru, czyli podobieństwa i różnice

Interfejsy Focusrite mają ze sobą wiele wspólnego. Zarówno Scarlett Solo, jak i iTrack Solo posiadają tę samą ilość wejść - po dwa analogowe (liniowe i XLR) oraz słuchawkowe, a także te same wyjścia - RCA Phono na monitory, port USB i K-slot dla ostrożnych. Obydwa urządzenia zostały ponadto wyposażone w zasilanie Phantom oraz to, z czego Focusrite zasłynął najbardziej, czyli wielokrotnie nagradzane preampy mikrofonowe, odpowiedzialne za jakość wokali i instrumentów rejestrowanych z mikrofonu.

Całość układu w obydwu konstrukcjach cechuje częstotliwość próbkowania od 44.1 do 96 kHz. Obydwa interfejsy umożliwiają kontrolę gainu dla kanałów instrumentalnego i wokalnego, a także monitorowanie oddzielnym potencjometrem sygnału dla całości.

 

[lupa:2]

[lupa:4]



Wyjątek stanowi dodatkowe gniazdo device link w przypadku iTrack Solo, co jest odpowiedzią na pytanie o różnice między interfejsami, a tym samym jasno sugeruje kryterium wyboru, jakie powinien obrać użytkownik przymierzający się do zakupu wokalno-instrumentalnego interfejsu Focusrite. Gniazdo device link służy do komunikacji z urządzeniem Apple’a, a certyfikat „Made fo iPad” w przypadku iTrack'a rozwiewa wszelkie wątpliwości.

Certyfikat "Made for iPad" w przypadku iTRACKA rozwiewa wszelkie wątpliwości.

iTrack Solo - w przeciwieństwie do Scarlett Solo - został zaprojektowany pod parametry Apple’a, które wydają się być nieco bardziej restrykcyjne niż w przypadku systemów Windows, a dodatkowo umożliwia pełną współpracę z popularną aplikacją GarageBand.

Choć obydwa interfejsy to urządzenia bardzo mobilne, to zostały zaprojektowane tak, aby „wycisnąć” maksimum z parametrów muzycznych oddzielnie dla iOS-a i Windowsa. Wydaje się, że wszystko po to, by uniknąć wrażenia, że jedno urządzenie pracuje z różnym efektem pod różnymi systemami, co czasem miewa miejsce w przypadku konstrukcji typu all-in-one.

 

[lupa:6]

[lupa:7]

 

Użytkownik może wybrać między komputerem PC, laptopem, a tabletem - ze szczególnym wskazaniem na iPada - a także między systemami, z których najczęściej korzysta podczas realizacji nagrań demo. Należy przyznać, że rzadko zdarza się, aby home recorder używał jednocześnie obydwu systemów, nie wspominając o profesjonalistach.

Dodatkowo, iTrack wydaje się być lepszym rozwiązaniem dla wszystkich, którzy chcą tworzyć studyjnej jakości instrumentalne szkice demo, zaś Scarlett to świetna propozycja dla wokalistów - komponujących a capella lub z minimalistycznym akompaniamentem.

 

[img:1]

 

Setup-o-logia

Wystartowanie z interfejsami iTrack i Scarlett wydaje się być najmniej dopracowaną cechą urządzeń. Wprawdzie nie jest trudne - każdy mu podoła - lecz prezentuje się jako nieco kłopotliwe, szczególnie przy obecnym wysypie urządzeń typu plug & play, które zdążyły przyzwyczaić nas do instalacji „dla leniwych”.

Użytkownik nie jest na szczęście pozostawiony samemu sobie - na stronie producenta znajdzie pełne wsparcie techniczne i dokładny przewodnik krok po kroku. Jedyne, co musi zrobić, to poświęcić kwadrans na zarejestrowanie produktu, ściągnięcie sterowników ze strony www.focusrite.com i dostosowanie się do zaleceń instalacyjnych producenta.

 

[img:2]

 

W przypadku Scarlett ustawienia Windowsa będą nieco inne i zostaniemy odesłani do najdalszych zakątków panelu sterowania, z kolei dla interfejsu iTrack setup przeprowadzamy w trybie samolotowym - ot, taka ciekawostka. Zaletą - prócz kompletnego wsparcia producenta - jest to, że od początku mamy w pełni manualną kontrolę nad urządzeniami.

„Leniwcom” i entuzjastom plug & play firma Focusrite wynagradza wysiłek w postaci wielu ciekawych update’ów i rozszerzeń, do których otrzymujemy dostęp po zarejestrowaniu produktów. Nie wspominając już o jakości preampów i prostocie dalszego, całkowicie bezproblemowego użycia, które w pełni rekompensują wymogi instalacyjne. Wewnątrz, po zainstalowaniu software’u, zarówno iTrack, jak Scarlett są przejrzyste, logiczne i bardzo przyjazne w pracy.

 

Podsumowanie

Podobne, ale inne - można powiedzieć o interfejsach serii Solo, Scarlett i iTrack. Firma Focusrite daje wybór swoim użytkownikom, sprowadzając różnice techniczne do kryterium funkcjonalności systemowej i użytkowej, dzięki czemu każdy wybór wydaje się dobry. Jednak niezależnie od tego, z jakim sprzętem i systemem połączymy interfejsy Focusrite, możemy mieć pewność, że dzięki zawodowym przedwzmacniaczom i mobilnej, kompaktowej konstrukcji uzyskamy studyjnej jakości demo wokali, gitary czy basu.

Niezależnie gdzie i jak zapragniemy nagrać ślady - razem lub osobno, w przydomowym studio, czy w terenie - interfejsy iTrack i Scarlett zapewnią nam wzorcową jakość demówki oraz swobodę działania i najlepsze wykorzystanie możliwości systemów iOS lub Windows. Być może pierwsza instalacja interfejsów jest nieco kłopotliwa, gdy porównać ją z technologią plug & play, lecz dla tej jakości nagrań i komfortu dalszej pracy, które wiążą się z interfejsami SOLO, chyba warto poświęcić dodatkowe 15 minut.

Godny podkreślenia jest też fakt, że Focusrite „dozbroił” obydwa interfejsy w stosowne pakiety od Abletona, dzięki którym użytkownik dostaje do dyspozycji aż 1GB próbek Loopmasters, wirtualny syntezator Novation Bass Station oraz solidną garść wtyczek Focusrite Scarlett Plug-in Suite. A wszystko to za łączną sumę ok. 500 zł, więc czego chcieć więcej? Nic, tylko tworzyć!

 

Ceny testowanych interfejsów:

 
  • Focusrite Scarlett Solo - cena: około 400 zł
  • Focusrite iTrack Solo - cena: około 500 zł

 

Galeria zdjęć Focusrite Solo:

 

Gdzie kupić?

Dystrybucja w Polsce:

AUDIOTECH

tel.: +48 (22) 648 29 35
tel.: +48 (22) 258 20 07
adres:
ul. Łagiewnicka 20 02-860 Warszawa

Sklepy muzyczne > Focusrite rozwiń listę sklepów

Pozostałe testy
Czuć w tym "piniądz" - TEST stacji roboczej Kurzweil K2700 W swoją czwartą dekadę istnienia, ceniona seria K firmy Kurzweil nadal ewoluuje. Zadebiutowała w 1991 roku, a model Kurzweil K2000 wprowadził rewolucyjną technologię syntezatora o architekturze zmiennej (VAST), co okazało się wielkim...
Test interfejsu audio Focusrite Scarlett 2i2 4th gen W świecie profesjonalnego nagrywania i produkcji dźwięku, jakość i niezawodność interfejsu audio ma kluczowe znaczenie. Dlatego nie bez powodu firma Focusrite stała się jednym z najbardziej uznanych producentów w tej dziedzinie. Ich...
Test interfejsu audio Shure MVX2U Interfejs Shure MVX2U to bardzo przyjazne i proste w obsłudze rozwiązanie dla podcasterów i twórców różnego rodzaju treści multimedialnych, w których zawarta ma być ścieżka lektorska, w dodatku w miniaturowym rozmiarze.
Test słuchawek Shure AONIC 40 SHURE wprowadził na rynek model AONIC 40 - bezprzewodowe słuchawki, które łączą trwałość, mobilność i przyciągające oko design z doskonałą jakością dźwięku i automatyczną redukcją hałasu, co poprawia komfort pracy Test miksera do podcastów RODECaster Duo Rode, wprowadzając na rynek kolejny, bardziej kompaktowy mikser RODECaster Duo, kontynuuje swoją misję zaopatrywania podcaster'ów oraz twórców treści w profesjonalny i intuicyjny sprzęt, który spełni ich wymagania. Test.
Gruby sprzęt dla podcasterów – Test miksera Mackie DLZ Creator Mackie DLZ Creator to bardzo zmyślny, uniwersalny mikser, dający twórcom podcastów – ale nie tylko - duże możliwości. Ekran dotykowy bardzo ułatwia pracę, uwalniając od konieczności korzystania z komputera. Więcej