"Niejednokrotnie przychodzi nam się zmierzyć ze swoimi emocjami..." - wywiad z Buenos Agres

"Niejednokrotnie przychodzi nam się zmierzyć ze swoimi emocjami..." - wywiad z Buenos Agres

17 października 2013, 08:26
autor: Monika Matura

 [img:1]

O inspiracjach, tworzeniu długogrającego albumu oraz właściwej intepretacji rozmawialiśmy z zespołem Buenos Agres. Efekt poniżej.

Monika Matura: Jak wygląda geneza nazwy Waszego zespołu, czy ma ona cokolwiek wspólnego z Buenos Aires?

Poza pisownią to nic a nic!  Nie pamiętam tego zdarzenia, bo jeszcze nie było mnie w BA , ale nasza nazwa to przypadkowa gra słów dobrego przyjaciela BA -  Wojtka Zadory, który jeszcze na samym początku grał u nas  na basie. I tak się to skończyło… Wojtek nie gra już w zespole a ja się muszę już któryś raz z kolei  tłumaczyć z tytułu, który Panowie nadali pod jego wpływem.

Wasza muzyka jest dość różnorodna, skąd czerpiecie swoje inspiracje jeśli chodzi o tworzenie? Czy twórczość jakiegoś zespołu, lub artysty, w sposób szczególny wpłynęła na Wasze dokonania?

Ania: Jest nas w zespole sześcioro, nieoficjalnie nawet siedmioro  i byłoby to trochę dziwne gdyby nasze inspiracje muzyczne niczym się nie różniły, a jest ich naprawdę mnóstwo! Myślę, że  dlatego nasza muzyka jest tak obszerna, różnoraka i trudno wymienić jeden zespół, który jest dla nas wyznacznikiem, ale można wspomnieć o paru istotnych:  Archive, Deftones, Porcupine Tree, Massive Attack, Portishead.

Nie będę zapewne pierwszą, która porówna Was do Guanos Apes, z racji wokalu w "Time For Change",  lubicie ten zespół?

Ja osobiście lubię Sandrę i Guano Apes, ale pod tym względem zdania u nas w zespole są podzielone. Jeden taki „Time for…” na płycie i tyle zamieszania [śmiech]. Ale akurat świetnie się składa, bo muszę oczywiście zaznaczyć, że numer ten na EP jest wyrapowany przez Łukasza Kalinowskiego, który gościnnie wziął udział w nagraniu naszego demo. Wspominam o tym, ponieważ nasze wokale są często mylone w tym kawałku.

Przez wzgląd na różnorodność, pragnę także zapytać, jak określilibyście rodzaj muzyki, który gracie, w którym gatunku najlepiej się czujecie?

Z racji tego, że  wachlarz naszych muzycznych gustów, jak i repertuar, w którym się poruszamy jest dość bogaty stylistycznie, to naprawdę ciężko jest ubrać jednym słowem, czy określić to co tworzymy. Na upartego powiem, że  staramy się łączyć trip- hop z szeroko pojętym rockiem. Raz bardziej w jedną, raz w drugą stronę i tego się trzymajmy. 

Na albumie znajdziemy tak polskie jak i anglojęzyczne kompozycje, czy w przyszłości zdecydujecie się na jeden język ? Skąd pomysł na dwujęzyczność? Czy to celem lepszego dostępu do publiczności spoza naszych granic?

EP to takie pierwsze wyjście w świat, pokazanie się szerszemu gronu odbiorców, słuchaczy, to taka dawka tego co zespół ma do zaoferowania. Specjalnie zdecydowaliśmy się na nagranie płyty w dwóch językach i nie myśl, że dlatego by mieć także dostęp do zachodniej publiczności, raczej  by sprawdzić w czym bardziej nam „do twarzy”. Chcieliśmy by to słuchacze zdecydowali, w której wersji  wolą nas słyszeć.

Kto w Waszym zespole odpowiada za teksty?

U nas wokalista odpowiada za teksty, także przypadł mi ten zaszczyt. Na Ep-ce znajdziemy jednak nie tylko moje słowa…

Lepiej Ci śpiewać po polsku czy po angielsku?

Wszystko mi jedno, ale bliżej mi jednak do naszego  - polskiego.

Co uważasz na temat interpretacji, czy właściwe jest aby to autor powiedział- jaka jest jedyna, słuszna interpretacja tekstu, piosenki?

Nie, absolutnie! Zdarzają się takie sytuacje gdy ktoś z publiczności podchodzi po koncercie i mówi: „Fajna akcja bo śpiewałaś o mnie, dziękuję!”.  Niekoniecznie mówię tu o „Do.S (EKG), ale niejednokrotnie, zdarzyło się, że ktoś się zidentyfikował z tym co usłyszał i dla mnie jest to największy komplement, jako autora tekstu, bo on także pełni ważną rolę w muzyce.

Opowiedz proszę jak doszło do tego, że na okładce Waszego albumu widoczne jest to właśnie zdjęcie, podobno powstało ono w czasie powodzi?

Sprawa wydaje się być pewnie skomplikowana, ale wcale taka nie była. Damian Puła – autor zdjęcia, które widnieje na naszej okładce, to bliski przyjaciel Tomka Wojtusiaka ( gitara ).  Tomek pokazał nam zdjęcie Damiana , jako propozycję na pierwszą stronę EP i… od razu się zgodziliśmy, co szczerze mówiąc rzadko się zdarza, ale patrząc na to fotograficzne arcydzieło wspólnie stwierdziliśmy, że to właśnie TEN klimat.

Ujęcie to przedstawia powódź w 2010 roku. Dokładniej, zalaną część Tychów – Paprocan. Jest to zdjęcie wykonane bez żadnej obróbki, fotoshopów i innych programów korygujących. Prawda sama w sobie.

Jaki to klimat?

Bardzo nostalgiczny,  niepokojący. Siła. Woda to żywioł.  Posępny i zarazem tajemniczy jest ten zakapturzony facet, bo nie widzimy jego twarzy. Możemy sobie tylko wyobrazić jakie emocje nim rządzą… po przesłuchaniu płyty, każdy może sam wywnioskować.

[img:2]

Opowiedz proszę o piosence "Do S." jak udało mi się dowiedzieć, skrót ten oznacza- Do Serca.

Do tego utworu najpierw powstała muzyka i  trzeba było  napisać do niego tekst.  Pierwsze co mi się nasunęło po przesłuchaniu wersji instrumentalnej  to  kardiomonitor, EKG. Później jeszcze jednorodna stopa perkusyjna, odzwierciedlająca bicie serca. Tekst jest dość trudny, dość metaforyczny. Pytasz o  podtekst? O prawdziwego adresata?  Każdy może dopasować to do siebie. Niejednokrotnie przychodzi nam się zmierzyć ze swoimi emocjami, bo głowa podpowiada cos innego, a serce „krzyczy” …

Czy pracujecie nad utworami na nowy album?

Materiał na naszego pierwszego LP prawie gotowy… Prawie…   Pojawiło się mnóstwo nowych pomysłów ze względu na to, że doszedł do nas siódmy członek zespołu – klawiszowiec. Fajny, utalentowany gość, który wprowadził wiele świeżości. Czekamy co się wykluje z tego wszystkiego. Ogółem, planujemy wejść do studia na początku roku. Na wiosnę powinna sie ukazać nowa płyta, ale wiadomą rzeczą jest to, że nie wszystko zależy tylko i wyłącznie od nas.

Czy na najbliższych koncertach możemy spodziewać się prezentacji nowych utworów?

Jak najbardziej.  Będą utwory, których nie ma na Ep-ce.  Niektóre z nich znajdą się na pierwszym albumie.

Wasze kompozycje są bardzo rozbudowane, planujecie w przyszłości nagrać coś bardziej "radiowego"?

Taki chyba wymóg i cos takiego się chyba wydarzy.  Ale spokojnie, nie oznacza to, że zrezygnujemy  z  naszego stylu i że będziemy nagrywali kawałki typowo do radia -  równe długości trzech minut. W tym momencie nasz najkrótszy numer ma ponad 4 minuty i szczerze to  nie wiem czy mieści się w ogóle w ramach ”radio frendly song”.

Czyli Wasz kolejny album będzie dość standardowy?

Standardowy dla BA. Mogę zdradzić, że będzie to maksymalnie 50 minut muzyki.

Aniu, czy uczęszczałaś na lekcje śpiewu?

Wiem, że to źle, ale nigdy nie uczęszczałam na lekcje śpiewu.

Opowiedzcie proszę o swoich najbliższych planach koncertowych.

W najbliższym czasie czeka nas nie lada zaszczyt. Będziemy mieli przyjemność Dzielic scenę z żywą legendą  polskiego rocka alternatywnego, z ARMIĄ. Zagramy z nimi dwa koncerty. W naszym rodzinnym Bielsku oraz w Rzeszowie. Osobno odwiedzimy też Poznań, Śrem, Wrocław, może Toruń i Warszawę.

Wyobraźcie sobie, że macie możliwość dzielenia sceny z Waszym ulubionym zespołem, kto by to był?

Dla każdego z nas byłby to ktoś inny, przypuszczam… Dla mnie ? Oj, strach się bać.

 

Rozmawiała: Monika Matura

Pozostałe wywiady
Bądź jak koło - Rozmowa z Theo Katzmanem To jego trzecia wizyta w Polsce, choć drugi występ. Pierwszy mieliśmy okazję podziwiać przy okazji festiwalu Jazz Around nieco ponad rok temu. Tym razem przyjechał promować swój najnowszy krążek – Be The Wheel, na którym znalazło się...
Wywiad ze Stephenem Day podczas Jazz Around Festival 2023 Mieszkający w Nashville młody kompozytor i wokalista Stephen Day swoją popularność zawdzięcza m.in. viralowemu utworowi If You Were the Rain z pierwszego albumu Undergrad Romance and the Moses in Me z 2016 roku. Do tej pory Stephen Day...
Wywiad: Cory Wong dla Infomusic.pl Magnetyczna gra na gitarze, techniczna żywiołowość, wybitny humor i blask bijący ze sceny sprawiły, że Cory Wong stał się niezwykle popularnym artystą ostatnich lat. Muzyk wydał 10 płyt solowych i kilka albumów live. Artysta jest...
Wywiad z Ole Borudem podczas Jazz Around Festival 2023 Ole Børud to norweski multiinstrumentalista, wokalista, kompozytor i producent muzyczny. Co ciekawe, zanim trafił w rejony muzyki jazz / soul / west coast  był członkiem heavymetalowych zespołów takich jak Schaliach i Extol. Występował...
Wywiad: Marek Napiórkowski - Jak grać, żeby nas słuchano? String Theory to najnowszy album Marka Napiórkowskiego, czołowego polskiego gitarzysty jazzowego, który z tym właśnie projektem pojawi się na Jazz Around Festival. Kompozycja to wieloczęściowa suita napisana na gitarę improwizującą,...
"Gigantyczne" zmagania z nagłośnieniem Junior Eurowizja 2022 Jak nagłośnić tak duży festiwal jak Eurowizja Junior i to jeszcze 5000 km od Polski? Zapraszamy do wywiadu z Jerzym Taborowskim - szefem agencji LETUS GigantSound, który ujawnia szczegóły tej "gigantycznej" operacji.