"Nie chciałabym nigdzie uciekać"- wywiad z Kasią Moś

"Nie chciałabym nigdzie uciekać"- wywiad z Kasią Moś

29 marca 2014, 16:26
autor: Monika Matura

Choć na scenie gości już od kilku dobrych lata, dopiero w tym roku ukaże się jej debiutancki album. Występowała z The Pussycat Dolls, mogliście ją również zobaczyć i posłuchać w Must Be The Music, przeczytajcie nasz wywiad z Kasią Moś. 

Monika Matura: Masz na swoim koncie występy między innymi w Stanach i Kandzie, czy publiczność za granicą różni się od tej w Polsce?

Kasia Moś: Ludzi za granicą jest chyba trochę łatwiej rozruszać, tamtejsza publiczność nie wstydzi się okazywania emocji. Polacy też otwierają się już coraz bardziej, młodzi ludzie nie mają już z tą otwartością problemu.

Nigdy nie myślałaś o tym, aby uciec i tworzyć na stałe poza granicami Polski?

Na pewno nie chciałabym nigdzie uciekać. Moja przygoda ze Stanami była wspaniała i bardzo bym chciała tam jeszcze wrócić, ale to w Polsce, przynajmniej jak na razie chcę żyć i tworzyć.

Skończyłaś szkołę muzyczną, jednak Twój tata również jest powiązany z muzyką, czy była to Twoja decyzja, czy też może rodzina namawiała Cię do tego?

Moi rodzice są muzykami, więc czymś zupełnie naturalnym było wysłanie mnie i mojego brata do szkoły muzycznej. Rodzice nigdy do niczego mnie nie zmuszali, wprawdzie granie na instrumencie nie było moją pasją, ale w pewnym momencie zrozumiałam,  że wykształcenie muzyczne będzie mi bardzo przydatne w śpiewaniu.

Po występie w Must Be The Music porównywano Cię do Edyty Górniak, czy istnieje ktoś taki kto jest Twoim muzycznym ideałem i do kogo chciałabyś być porównywana?

Porównywana chyba nie, są jednak artyści, którzy mnie inspirują, są niedoścignionymi wzorami,  np. Fantasia Barrino, której głos zachwyca mnie za każdym razem, każdy jej występ sprawia, że mam ciarki na całym ciele.

Zaprezentowałaś „Zatracam się” czy możemy się spodziewać, że reszta albumu będzie utrzymana w podobnej  konwencji?

"Zatracam się" na pewno nie obrazuje klimatu w jakim będzie cały album. Muzyka na naszej płycie będzie zróżnicowana stylistycznie zaczynając od popu, a kończąc na elementach bluesa.

Powiedz proszę, kiedy możemy spodziewać się premiery Twojego albumu? Czy to prawda, że usłyszymy na nim tak teksty w języku polskim jak i angielskim?

Album ukaże się w drugiej połowie tego roku. Tak, większość tekstów będzie w języku angielskim.

W jednym z wywiadów powiedziałaś, że chętnie zajęłabyś się problemem zwierząt oraz karami za ich złe traktowanie, czy bierzesz udział w akcjach, które są związane właśnie z tego typu problematyką?

Już od najmłodszych lat walczę o prawa zwierząt, ich los nigdy nie był mi obojętny. Wspólnie z ludźmi, którzy również kochają zwierzęta założyliśmy Żorskie Stowarzyszenie dla Zwierząt, organizujemy koncerty charytatywne, zbiórki karmy, interwencje, nasi członkowie wyprowadzają psy z Żorskiego Azylu, na naszym koncie znajduję się wiele uratowanych zwierząt.  Staram się jak tylko mogę, chociaż zdaję sobie sprawę, że to wciąż bardzo mało.  Prezes naszego stowarzyszenia pani Izabela Piontek to niezwykła osoba, która poświęca cały swój czas i życie na ratowanie zdrowia i życia bezbronnych stworzeń, Iza jest dla mnie wzorem. Tacy ludzie zmieniają naszą rzeczywistość na lepsze.

Trudno Cię nazwać Nowicjuszką, a jednak wydajesz album dopiero teraz, czym to jest spowodowane?

Sama zadaję sobie to pytanie (śmiech).  Gdy miałam 18 lat, zaczęłam pracę nad płytą z utworami Roberta Jansona, w którymś momencie zrozumiałam jednak, że nie do końca odnajduję się w takiej muzyce, że o czymś innym marzę. Potem były studia, Stany, pare bardzo fajnych projektów i wreszcie nadszedł czas na płytę - tak widocznie było mi pisane.

Masz na swoim koncie pewne sukcesy, jaka była Twoja motywacja względem udziału w Must Be The Music?

Moją motywacją była chęć sprawdzenia się,  kolejne wyzwanie. Walka ze swoimi demonami, lękiem przed oceną. I zdecydowanie nie żałuję, wzięcia udziału w tym programie.

Opowiedz proszę jak wspominasz występy z The Pussycat Dolls?

Na pewno było to jedno ze wspanialszych życiowych doświadczeń. Praca, ale przede wszystkim obserwacja dziewczyn z The Pussycat Dolls Burlesque Review wiele mnie nauczyła. Była to przygoda mojego życia.

Jakie są Twoje plany na 2014 ? Czy możemy spodziewać się sporej ilości koncertów?

Mam taką nadzieję (śmiech). Moje plany są ściśle związane z pracą nad płytą. W kwietniu,  ukaże się teledysk do naszego drugiego singla " Beautiful sunrise".

Rozmawiała: Monika Matura

Pozostałe wywiady
Bądź jak koło - Rozmowa z Theo Katzmanem To jego trzecia wizyta w Polsce, choć drugi występ. Pierwszy mieliśmy okazję podziwiać przy okazji festiwalu Jazz Around nieco ponad rok temu. Tym razem przyjechał promować swój najnowszy krążek – Be The Wheel, na którym znalazło się...
Wywiad ze Stephenem Day podczas Jazz Around Festival 2023 Mieszkający w Nashville młody kompozytor i wokalista Stephen Day swoją popularność zawdzięcza m.in. viralowemu utworowi If You Were the Rain z pierwszego albumu Undergrad Romance and the Moses in Me z 2016 roku. Do tej pory Stephen Day...
Wywiad: Cory Wong dla Infomusic.pl Magnetyczna gra na gitarze, techniczna żywiołowość, wybitny humor i blask bijący ze sceny sprawiły, że Cory Wong stał się niezwykle popularnym artystą ostatnich lat. Muzyk wydał 10 płyt solowych i kilka albumów live. Artysta jest...
Wywiad z Ole Borudem podczas Jazz Around Festival 2023 Ole Børud to norweski multiinstrumentalista, wokalista, kompozytor i producent muzyczny. Co ciekawe, zanim trafił w rejony muzyki jazz / soul / west coast  był członkiem heavymetalowych zespołów takich jak Schaliach i Extol. Występował...
Wywiad: Marek Napiórkowski - Jak grać, żeby nas słuchano? String Theory to najnowszy album Marka Napiórkowskiego, czołowego polskiego gitarzysty jazzowego, który z tym właśnie projektem pojawi się na Jazz Around Festival. Kompozycja to wieloczęściowa suita napisana na gitarę improwizującą,...
"Gigantyczne" zmagania z nagłośnieniem Junior Eurowizja 2022 Jak nagłośnić tak duży festiwal jak Eurowizja Junior i to jeszcze 5000 km od Polski? Zapraszamy do wywiadu z Jerzym Taborowskim - szefem agencji LETUS GigantSound, który ujawnia szczegóły tej "gigantycznej" operacji.