" Podoba mi się Polska i Polacy" - wywiad z  Mademoiselle Karen

" Podoba mi się Polska i Polacy" - wywiad z Mademoiselle Karen

17 maja 2014, 19:21
autor: Monika Matura

Urokliwa Dunka znana szerszej publiczności za sprawą występów w zespole Czesław Śpiewa, przy okazji promocji solowego albumu opowiedziała nam o swoich spostrzeżeniach dotyczących Polski, nauce języków oraz otwieraniu pudełek z gatunkami. 

Monika Matura: Koncertowałaś wielokrotnie po Polsce, czy to sama czy w towarzystwie zespołu Czesław Śpiewa. Chciałabym zapytać Cię o to, jakie są Twoje wrażenia dotyczące Polski i Polaków?

Mademoiselle Karen: Koncertuję po całej Polsce od 2007 roku, to stało się nieodłączną częścią mojego życia oraz mnie samej. Widziałam więcej miejsc w Polsce niż w Danii czy innych krajach, ale często są to kluby lub hotele, a później jedziemy dalej. Wiele miast nie znam zbyt dobrze, choć byłam w nich wiele razy. Podoba mi się Polska i Polacy. Kraj jest znacznie większy niż Dania, a Duńczyków jest 5,5 miliona w porównaniu z blisko 40 milionami Polaków, jest więc u Was więcej wszystkiego. Podoba mi zróżnicowanie Polski oraz środowiska, podróżując na północ, południe, wschód czy zachód - za każdym razem to inny kraj.

Czy miałaś kiedyś czas na zwiedzanie któregoś z miast dokładniej, lub też któręś szczególnie polubiłaś?

Spędziłam kiedyś wakacje w Polsce z moją rodziną w Krakowie i Warszawie. Bardzo lubię chodzić po Krakowie. Poznaję to miasto coraz lepiej i lepiej. Uwielbiam również dzielnice – szczególnie Kazimierz. Warszawa jest większa i trudniejsza do poznania, ale zaczynam znajdować swoje ulubione miejsca. Lubię również Poznań – ma swoisty klimat i zawsze czuję się tam jak w domu. Te same uczucia żywię względem Wrocławia i Trójmiasta. Czuję, że istnieje pewnego rodzaju związek pomiędzy Gdańskiem a Danią. W Gdańsku jest również wiele studentów, którzy uczą się języków skandynawskich oraz oczywiście kocham bliskość morza. Mieliśmy kiedyś mały narciarski urlop w okolicach Zakopanego wraz z zespołem Czesław Śpiewa i to było piękne. Dania jest bardzo płaskim krajem, dlatego też polskie góry chwytają za serce (śmiech).

Twoja muzyka jest bardzo zróżnicowana, jak określiłabyś gatunek w którym tworzysz?

Hmm… jako mieszankę języków i stylów, w której wszystko jest dozwolone i nic nie zostaje pominięte. Krótką definicją może być również alternatywny pop w różnych językach.

Mówisz w wielu językach, jesteś samoukiem?

Kocham języki w ogóle i myślę, że moje uszy są otwarte a mój umysł jest ciekawy nowych rzeczy. W ten sposób nauczyłam się trochę polskiego. Mój francuski połączony jest z moim mężem, który jest Francuzem. Nauczyłam się również trochę francuskiego kiedy byłam w liceum, ale to było dawno temu. Ostatnio uczę się francuskiego od nowa, ponieważ moja mała córeczka mówi z tatą po francusku. To świetne!

Skąd pomysł na wielojęzyczne piosenki na albumie?

Zaczęło się od francuskich piosenek. W jakiś sposób było mi łatwiej pisać piosenki po francusku, ponieważ moje słownictwo jest ograniczone a często proste słowa sprawdzają się w piosenkach. Trudniej mi pisać w języku duńskim, a teksty często stają się bardzo intymne i osobiste. Kiedy piszę w innych językach, potrafię zachować trochę dystansu do tekstu oraz opowiadanych historii. Polskie piosenki zostały napisane przez moją przyjaciółkę Elzę Jaszczuk, a "Kochany Kochany" przez Michała Zabłockiego, po nocy tańców w krakowskiej Alchemii.

Czy w przyszłości możemy spodziewać się albumu w jednym języku?

Może, nigdy nie wiadomo co przyniesie przyszłość :).

Jak doszło do muzycznej współpracy przy filmie “Facet (nie)potrzebny od zaraz”?

Czesław, który grał rolę w filmie, polecił Mademoiselle Karen zespołowi produkcyjnemu, któremu spodobały się nasze piosenki.

Nagrania, koncerty, rodzina. Jak znajdujesz czas na to wszystko?

Staram się robić tyle ile można bez zbędnego stresu w ciągu jednego dnia. Dlatego cztery lata zajęło mi wydanie drugiego albumu. Nie chciałam się spieszyć, chciałam natomiast aby rezultat był dobry. Dużym wyzwaniem może być połączenie kariery muzycznej z życiem rodzinnym, i trzeba zaczynać cały czas od podstaw, ponieważ muzyczny biznes zmienia się z dnia na dzień. Mogę liczyć na pomoc ze strony męża oraz rodziny, kiedy jestem w trasie z dala od domu. Tak więc do tej pory udało mi się utrzymać w grze, mam nadzieję, że tak będzie w dalszym ciągu, pomimo, że moja rodzina wciąż się rozrasta.

Powiedziałaś, że pomysły na piosenki z Twojego pierwszego albumu powstawały podczas zwyczajnych czynności oraz podczas trasy koncertowej z Czesławem, jak było tym razem?

Powstawanie nowego albumu było procesem długim, a piosenki powstawały na wiele różnych sposoby. Zwykle zaczynam od tekstów związanych niekiedy z linią melodyczną, a później komponujemy resztę piosenek oraz harmonizujemy je i układamy wraz z zespołem: Troelsem, Martinem i Hansem. Chłopaki są ważną częścią tworzenia utworów na drugim albumie, niektóre z piosenek stworzyliśmy razem w studiu. To również dlatego ten album brzmi inaczej niż nasza pierwsza płyta “Attention”, ponieważ każdy z nas dołożył swoją część. Często piszę teksty gdy jestem w drodze dokądś lub do kogoś. W samolocie, na rowerze, w autobusie, w trasie czy na spacerach. Mój mózg jest bardzo twórczy gdy jestem w ruchu, więc podróże są często dla mnie kreatywnym czasem.

W jednym z wywiadów powiedziałaś, że lubisz słuchać muzyki popowej, między innymi Britney Spears, to mnie nieźle zaskoczyło, czy przewidujesz nagranie albumu w pełni popowego?

Cóż, lubię każdy rodzaj muzyki, jeśli jest dobry. Muszę przyznać, że jest wiele złej muzyki popowej
i wiele z nich gości na antenie stacji muzycznych. Nie wiem gdzie czytałaś, że lubię Britney Spears, nigdy tak naprawdę jej nie słuchałam, ani nie posiadam jej albumów, ale lubię muzykę w ogóle. Lubię słuchać i lubię grać, nie dbam o kategorie. Podobnie gdy tworzę, chcę grać wszystko, a nie tylko specyficzne gatunki. Nie podoba mi się umieszczanie muzyki w zbyt wielu pudełkach, otwórzmy pudełka i pomieszajmy je, a później zobaczmy gdzie nas to wszystko zaprowadzi!

Jak Ci idzie z nauka polskiego?

Wciąż tak sobie, staram się uczyć cały czas, ale za każdym razem gdy wracam do Danii, tracę kontakt z językiem i muszę zacząć od początku, ale powoli to wchodzi mi to w krew. Naprawdę chciałabym choć na jeden dzień móc uczestniczyć w zajęciach z języka polskiego, jeśli będę mieć więcej wolnego czasu, ale mówię trochę po polsku.

Rozmawiała: Monika Matura

Wywiad w języku angielskim.

Pozostałe wywiady
Bądź jak koło - Rozmowa z Theo Katzmanem To jego trzecia wizyta w Polsce, choć drugi występ. Pierwszy mieliśmy okazję podziwiać przy okazji festiwalu Jazz Around nieco ponad rok temu. Tym razem przyjechał promować swój najnowszy krążek – Be The Wheel, na którym znalazło się...
Wywiad ze Stephenem Day podczas Jazz Around Festival 2023 Mieszkający w Nashville młody kompozytor i wokalista Stephen Day swoją popularność zawdzięcza m.in. viralowemu utworowi If You Were the Rain z pierwszego albumu Undergrad Romance and the Moses in Me z 2016 roku. Do tej pory Stephen Day...
Wywiad: Cory Wong dla Infomusic.pl Magnetyczna gra na gitarze, techniczna żywiołowość, wybitny humor i blask bijący ze sceny sprawiły, że Cory Wong stał się niezwykle popularnym artystą ostatnich lat. Muzyk wydał 10 płyt solowych i kilka albumów live. Artysta jest...
Wywiad z Ole Borudem podczas Jazz Around Festival 2023 Ole Børud to norweski multiinstrumentalista, wokalista, kompozytor i producent muzyczny. Co ciekawe, zanim trafił w rejony muzyki jazz / soul / west coast  był członkiem heavymetalowych zespołów takich jak Schaliach i Extol. Występował...
Wywiad: Marek Napiórkowski - Jak grać, żeby nas słuchano? String Theory to najnowszy album Marka Napiórkowskiego, czołowego polskiego gitarzysty jazzowego, który z tym właśnie projektem pojawi się na Jazz Around Festival. Kompozycja to wieloczęściowa suita napisana na gitarę improwizującą,...
"Gigantyczne" zmagania z nagłośnieniem Junior Eurowizja 2022 Jak nagłośnić tak duży festiwal jak Eurowizja Junior i to jeszcze 5000 km od Polski? Zapraszamy do wywiadu z Jerzym Taborowskim - szefem agencji LETUS GigantSound, który ujawnia szczegóły tej "gigantycznej" operacji.