Harfa zbyt późno

Harfa zbyt późno

23 maja 2009, 21:33

Moim marzeniem jest, aby we wszystkich większych ośrodkach w Polsce uczono małe dzieci gry na harfie.

 

[img:1]

Harfa jest w naszym kraju instrumentem ciągle niepoznanym. Do rzadkości należą koncerty i recitale harfowe. Najwyższy czas to zmienić. Pomoże nam w tym harfa celtycka, starsza i mniejsza krewna wielkiej harfy koncertowej. Przeżywa ona teraz drugą młodość i jest nam, harfistom, bardzo potrzebna. Poznajmy więc harfę celtycką.

Zmiany historyczne, otwarcie się na zachód Europy i na świat, przynależność Polski do Unii Europejskiej stawiają przed środowiskiem harfistów nowe zadania i otwierają nowe możliwości. Szczególnie dotyczy to pedagogiki. Bez licznej i dobrze przygotowanej młodzieży nie rozpowszechnimy tego instrumentu. Ciągle jeszcze naukę gry na harfie zaczyna się zbyt późno: między 10 a 15 rokiem życia, na różnym poziomie edukacji. Bardzo rzadko dzieci rozpoczynają naukę gry na harfach celtyckich w pierwszej klasie szkoły podstawowej. A szkoda. Sądzę, że przyczyną jest m.in. brak małych instrumentów – harf celtyckich, brak odpowiedniego programu oraz wykształconych pedagogów.

Tymczasem harfa celtycka jest o wiele tańszym instrumentem od harfy koncertowej. Służy nie tylko do uczenia dzieci, grają na niej także profesjonalni muzycy.

Polskie Towarzystwo Harfowe

Harfy celtyckie stają się coraz bardziej osiągalne dla szkół muzycznych i rodziców zdolnych dzieci. Producenci harf stwarzają korzystne warunki kupna, a także umożliwiają pożyczanie instrumentów na dogodnych warunkach. Jest to dla nich inwestycja na przyszłość.

Środowisko harfistów nie dostrzega i nie docenia tych perspektyw. Przed nami ogrom pracy. Pewną nadzieję na zmianę daje rozpoczynające działalność Polskie Towarzystwo Harfowe z siedzibą w Cieszynie i pomoc Centrum Edukacji Artystycznej w Warszawie. Bez współpracy tych ośrodków długo jeszcze będziemy skazani na indywidualne, nieliczne projekty rozpowszechniania nauki gry na harfach celtyckich.

Plan wydaje się prosty – powinien obejmować:

  • kursy pedagogów z inspiracji CEA w zakresie nauczania początkowego na harfie celtyckiej;
  • stworzenie programu nauczania dzieci gry na harfach celtyckich od pierwszej klasy PSM I st., który zawierałby również polskie utwory napisane dla dzieci na ten instrument. W Polsce są kompozytorzy potrafiący pisać na harfę celtycką i czekający na zamówienia. Istnieją już znakomite utwory Janiny Garści i Piotra Mossa;
  • wydanie przez PTH informatora na temat możliwości zakupu instrumentów, akcesoriów, strun, a także ulg, wypożyczeń u wszystkich producentów harf i rozpowszechnienie go wśród harfistów i we wszystkich szkołach muzycznych;
  • stworzenie systemu stypendiów, konkursów i kursów, które pomogą w rozpowszechnianiu harfy celtyckiej.

Harfa łagodzi obyczaje

Jeżdżąc z koncertami po kraju, spotykam się z ogromnym zainteresowaniem harfą. Niestety, często nie mogę odpowiedzieć na pytanie, o możliwość nauki gry na tym instrumencie. Moim marzeniem jest, aby we wszystkich większych ośrodkach w Polsce uczono małe dzieci gry na harfie. Powszechność nauczania początkowego będzie sprzyjała większej liczby utalentowanych dzieci na dalszych etapach nauki.

Nieodżałowanej pamięci Jerzy Waldorff powiedział kiedyś, że muzyka łagodzi obyczaje. Chyba nie pogniewałby się na małą zmianę, że to harfa łagodzi obyczaje.


Harfy
Może Cię zaciekawić:
Anolis, czyli oświetlenie architektoniczne z sercem Robe
Więcej wiadomości