21 najważniejszych innowacji muzycznych Cz. 3

21 najważniejszych innowacji muzycznych Cz. 3

8 kwietnia 2015, 15:00

[img:1]Czy zastanawialiście się, który wynalazek odmienił na zawsze oblicze muzyki? A może nie można wybrać tylko jednego? Każdy będzie miał odmienne zdanie. Sprawdźmy co na ten temat sądzi Scot Solida - redaktor portalu Musicradar. Wybrał on 21 najważniejszych wynalazków, które przedstawimy Wam w trzech kolejnych artykułach. Zapraszamy na trzecią ostatnią część.

Historia muzyki to historia technologii jej tworzenia – są one nieodłącznie ze sobą powiązane i było tak od czasów, kiedy pierwszy proto-perkusista Epoki Kamienia postukał dwoma kamieniami o siebie. Od eksperymentów Pitagorasa z młotami i kowadłami do pianoforte Bartolomeo Cristofori’ego, nowe i innowacyjne pomysły oraz technologie bezustannie dostarczały muzykom inspiracji. Wystarczy pokazać im nowe narzędzie czy instrument, by odnaleźli dla niego zastosowanie.

Instrumenty jak klawesyn czy fortepian były w swoim czasie prawdziwym objawieniem nowoczesnej techniki – nie mniej niż oprogramowanie i sprzęt, który wykorzystujemy obecnie. Granica między technologią niską i wysoką ciągle się przesuwa i prawie niemożliwe jest jej uchwycenie.
Jednakże w imię zwięzłości zdecydowaliśmy cokolwiek arbitralnie, że wykorzystanie elektryczności to kryterium definiujące „nowoczesną” technologię. Niemniej, poniższa lista bynajmniej nie jest wyczerpująca: na pewno znajdą się czytelnicy, którzy stwierdzą, że ominęliśmy coś ważnego, podczas, gdy na pierwszy plan wystawiliśmy wynalazek nie do końca na to zasługujący. Zapraszamy więc do komentowania i dzielenia się własnymi propozycjami.


7. Taśma magnetyczna. 

[img:2]

Przed nastaniem ery magnetofonu wykorzystywano szereg metod rejestracji i odtwarzania dźwięku. Edison i Bell pracowali nad różnymi wariacjami rejestratorów na cylindry woskowe od roku 1877, które dominowały do czasów gramofonu wynalezionego przez Emile’a Berlinera z roku 1910; podczas gdy duński wynalazca Vlademar Poulson eksperymentował w tym czasie z drutem magnetycznym.

Jednak żadna z tych metod nie oferowała satysfakcjonujących rezultatów... Przełom nastąpił w roku 1928, kiedy niejaki Fritz Pfleumer wpadł na pomysł pokrycia papierowej tlenkiem żelaza. Nowa technologia została dopracowana i udostępniona przez BASF, podczas gdy Magnetophon K1 firmy AEG został okrzyknięty pierwszym udanym odtwarzaczem taśmowym.

Zastosowanie biasowania prądem zmiennym (wynalazek Waltera Webera) okazał się równie istotny, jako że drastycznie poprawił jakość dźwięku dostepną z taśmy. Po raz pierwszy w historii dźwięk odtwarzany był zbliżony do nagranego – tak bardzo, że pierwsze transmisje taśmowe wojsk niemieckich podczas IIWŚ wprowadziły niemały popłoch wśród Aliantów, nie mogących dociec, jak możliwe, by ten spiker nadawał swoje komunikaty z kilku miejsc jednocześnie.


6. Gitara elektryczna. (Oryginalny Stratocaster Fendera)

[img:3]

Od lutni i liry do banjo i bałałajki – instrumenty strunowe mają długą historię. Za najstarsze z nich uznaje się harfy znalezione w ruinach Ur na terenie starożytnej Mezopotamii – ich wiek szacowany jest na 4.500 lat. Wydaje się więc, że szarpanie strun jest niemalże „stare jak świat”.
Jednak prawdziwe czasy dla instrumentów tych nadeszły w 1931 roku, kiedy George Beauchamp po wielu latach eksperymentów zaczął odnosić sukcesy na polu elektryzacji i amplifikacji gitar basowych, lap steel czy instrumentów smyczkowych.

Wraz z Adolphem Rickenbackerem i Paulem Barthem założył on później korporację Ro-Pat-In, która przeobraziła się później w National Stringed Instruments Corporation oraz Rickenbacker Guitars. Ro-Pat-In oferowała gitary elektryczne już w 1932 roku, jednak gitara elektryczna hollow-body Beauchamp’a otrzymała patent dopiero w 1936.


5. Syntezator. (Potężny Moog Modular)

[img:4]

W latach sześćdziesiątych nastąpiła elektryfikacja muzyki popularnej, a jej twórcy i odbiorcy poszukiwali nowych doznań. Joe Meek oraz Tornados wykorzystali Clavioline, by wprowadzić nieco brzmienia elektronicznego do ich hitu „Telstar” z 1962 roku, podczas gdy telewidzowie przeżyli prawdziwy wstrząs słysząc niesamowite dźwięki w głównym temacie muzycznym Doctor Who w rok później.

Mniej więcej w tym samym czasie amerykanie Robert Moog i Donald Buchla prowadzili niezależne prace nad urządzeniami, które w niedługo czas stały się pierwszymy ogólnodostępnymi syntezatorami. Buchla ukończył swój instrument w 1963 i rozpoczął jego sprzedaż w 1966, jednak to dzieło Mooga wzbudziło prawdziwy rozgłos – prawdopodobnie w dużej mierze dzięki organowej klawiaturze.

Wydany w 1964 modularny system Mooga wykorzystywany był przez różnych artystów, od Gershona Kingsley’a do Beatles’ów czy The Monkees, jednak to album „Switched on Bach” Wendy Carlos z 1968 roku sprawił, że imię Moog i syntezator stały się synonimami. Niedługo później instrument ten zaoferowany został aktywnie koncertującym wykonawcom w formie nowego Minimooga... a popularna muzyka zmieniła się na zawsze.


4. Wielośladowy rejestrator taśmowy. (Studer A80 ze studia Abbey Road).

[img:5]

Przed wprowadzeniem wielośladowego magnetofonu szpulowego, realizatorzy studyjni mogli jedynie nagrywać cały zespół na żywo i wybrać najlepsze wykonanie danego utworu. Wady tego sposobu nagrywania są oczywiste. Doskonałe wykonanie mogło być w każdej chwili zrujnowane przez najmniejszą pomyłkę, sam miks natomiast pozostawał niezmienny po rejestracji.

Bieg historii zmienił Ross Snyder z Ampex, który w 1955 zaprojektował pierwszy rejestrator 8-śladowy, natychmiast sprzedany Les Paul’owi, który użył go do wyprodukowania szeregu nowatorskich albumów. Z techniki poprawienia nagrań wokalnych czy instrumentalnych nazwanej „overdubbingiem” zrodziła się zgoła nowa dziedzina sztuki – współczesna rejestracja studyjna.
Dzięki taśmie wielośladowej studio nagraniowe stało się prawdziwym placem zabaw i laboratorium dźwiękowym. Bez niej, stworzenie albumów jak „Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band” czy „Dark Side of the Moon” nie byłoby możliwe.


3. Oprogramowanie DAW. (Steinberg jako pierwszy wprowadził funkcję sekwencera na komputerze Atari Falcon w 1993 roku).

[img:6]

W połowie lat dziewięćdziesiątych w studiach nagraniowych na całym świecie dominował Pro Tools i maszyny ADAT, jednak domowi entuzjaści nagrań wciąż ograniczeni byli do kasetowych wielośladów.

Nawet biorąc pod uwagę fakt, że maszyna ADAT kosztowała dużo mniej niż porównywalnie wyposażony rejestrator szpulowy, była ona poza zasięgiem wielu klientów, a Pro Tools znacząco przekraczal budżet przeciętnego muzyka. Co więcej, żadna z tych opcji nie oferowała żadnych możliwości rejestracji MIDI.

To właśnie programiści odpowiedzialni za współtworzenie MIDI stworzyli podwaliny pod współczesne programy DAW (Digital Audio Workstation). Nieistniejąca już firma Opcode rozszerzyła funkcje swojego sewkencera Vision o zdolność rejestracji i odtwarzania kilku ścieżek audio, choć wykorzystanie go wymagało sprzętu Digidesign. Jak wspomniano w sekcji poświęconej rejestracji na dysk twardy, Steinberg zaoferował zdolność rejestracji ośmiośladowej, jak i efekty DSP, w programie Cubase Audio na komputerze Atari Falcon 030 w roku 1993. Ponad dwie dekady temu powstały fundamenty dzisiejszych platform DAW.


2. MIDI.

[img:7]

Przed rokiem 1983, łączenie ze sobą instrumentów różnych producentów było ryzykownym przedsięwzięciem. Niektóre syntezatory mogły (przy odrobinie ciężkiej pracy) komunikować się ze sobą poprzez kontrolowanie napięcia, jednak producenci sprzętu nie mogli zgodzić się na jakiś standard. Minimoog posiadał inny system triggerowania niż ARP Odyssey, podczas gdy żaden z nich nie wykorzystywał tego samego skalowania napięcia co na przykład Korg MS-20. Coś musiało się wydarzyć i tym czymś było MIDI.

MIDI, skrót od Musical Instrument Digital Interface, zaprojektowano jako standardowy protokół transmisji danych oraz połączeń sprzętowych. Każdy instrument wyposażony w MIDI może bezproblemowo komunikować się z innym za sprawą pojedynczego przewodu. Na początku wykorzystywano go głównie do łączenia ze sobą syntezatorów, szybko jednak znaleziono zastosowanie tego protokołu do komunikacji instrumentów i komputerów, kontroli mikserów i efektów czy nawet oświetlenia scenicznego.

Dzięki technologiom USB, FireWire i innym złączom komputerowym, ilość niezbędnych przewodów MIDI w domowym studio znacząco zmalała, choć technologia ta jest wziąć wykorzystywana bez mała trzydzieści lat po jej wprowadzeniu.


1. Mikrofon.

[img:8]

Eksperymenty z nagłośnieniem mowy ludzkiej sięgają 600 r. p.n.e., podczas gdy pierwsze wersje współczesnego mikrofonu pojawiły się już w latach sześćdziesiątych dziewiętnastego wieku.. Jednak pierwszy udokumentowany model mikrofonu zdolnego do sensownej reprodukcji sygnału pojawił się w roku 1877.

Mikrofon węglowy, zaprojektowany niezależnie przez Edisona i Berlinera w Stanach oraz Davida Edwarda Hughes’a w Anglii, to prekursor współczesnego mikrofonu. Autorem nazwy dla tego urządzenia jest Hughes, który właśnie tak ochrzcił swój przyrząd wykorzystujący granulki węgla umieszczone za metalową płytką. Jej drgania pod wpływem fal akustycznych przenoszone były na molekuły węgla które wpływały na przepływ prądu elektrycznego.

Jednak podczas gdy Hughes zaprezentował swój wynalazek lata wcześniej, to Edison otrzymał na niego patent, po wyczerpującej dyspucie sądowej ze wspomnianym Berlinerem.

Mikrofon węglowy wykorzystany był w telefonach na całym świecie przez blisko wiek; eksperymenty i modyfikacje doprowadziły do stworzenia współczesnego mikrofonu, niezwykle czułego przyrządu zdolnego do uchwycenia nawet najdrobniejszych niuansów brzmienia instrumentów czy ludziego głosu.

 

Zobacz także: 21 najważniejszych innowacji muzycznych Cz. 2
Zobacz także: 21 najważniejszych innowacji muzycznych Cz. 1

The Animals & Friends w NCK
Więcej wiadomości