NAMM'18: Amptweaker i nowy wzmacniacz do gitary [VIDEO]

Założycielem firmy Amptweaker jest legendarna postać w świecie gitarowego sprzętu – James Brown. Dlaczego legendarna? Choćby dlatego, że pracując dla firmy Peavey, zaprojektował słynną głowę 5150. Już wiecie dlaczego specyficzne brzmienie tego pieca Eddie Van Halen określił mianem „Brown Sound”?

Amptweaker jednak znany jest w branży jako producent doskonałych efektów gitarowych. Podczas tegorocznych Namm zaprezentował nowość - Curveball JR eq/boost. To bardzo ciekawy, gitarowy equalizer pozwalający panować nad trzema podstawowymi pasmami. Dodatkowo jednak mamy rozbudowaną sekcję średnich częstotliwości, pozwalającą przełącznikiem wybrać jedną z trzech emulacji pasywnego korektora charakterystycznego dla różnych typów wzmacniaczy – amerykański, brytyjski, trash. Przyciskając i trzymając przez chwilę nożny footswitch uaktywnia się funkcja boost, dzięki czemu mamy booster 10dB.

Największą sensację jednak wzbudziły nie efekty, lecz...wzmacniacz. Nie dziwi to specjalnie, bo kto lepiej niż James Brown zna się na konstruowaniu wzmacniaczy... Zaprezentowany na targach, prototypowy wzmacniacz to konstrukcja lampowa, w której zastosowano patenty znane choćby z czasów współpracy z Van Halenem, ale także brzmienia charakterystyczne dla efektów producenta. Dwie lampy EL34 na końcówce mocy dają 50W.

Urządzenie oferuje dwa kanały, na których możemy ustawić szeroki wachlarz barw – począwszy od sterylnie czystych cleanów, a skończywszy na gęstym, metalowym przesterze. Mamy też bramkę szumów na kanale przesterowanym, oraz lampowy układ Tight dla każdego kanału osobno, pozwalający na zmianę dynamiki i charakterystyki barwy z amerykańskiej na brytyjską.

Nie zabrakło też regulacji Resonance/Presence. Do kompletu będzie można dokupić kolumnę 112 z jednym, specjalnie zaprojektowanym głośnikiem O12J65, a w niedalekiej przyszłości także wersję dwugłośnikową. Wzmacniacz trafi do sprzedaży jeszcze w tym roku. Już teraz jednak mogliśmy podziwiać jego prezentację na Namm, prowadzoną przez samego Jamesa Browna.

Pozostałe zdjęcia ze stoiska Amptweaker: