Tunio Handmade Cymbals w użyciu przy nagraniach w studio

Polskie talerze perkusyjne Tunio Handmade Cymbals pojawiły się jakiś czas temu na łamach naszej strony. Już niedługo blachy będzie można usłyszeć na nowej płycie formacji Portabless. Na podkreślenie zasługuje fakt, że część instrumentarium po raz pierwszy będzie można usłyszeć publicznie.

Na początku października pracę nad debiutancką płytą rozpoczął zespół Portabless. Perkusistą tej formacji jest Wojciech Pierlak - twórca polskich talerzy Tunio Handmade Cymbals, które mieliśmy przyjemność opisać jako pierwsi. Przy nagraniach zespołu zostało wykorzystanych bardzo ciekawe instrumentarium, a to wszystko pod czujnym uchem i okiem Pawła Kurowskiego z Soundstone Studio.

Talerze jakie zostały użyte przy nagraniach nie tylko brzmią bardzo ciekawie, ale również przyciągają oko swoim nietuzinkowym wyglądem. Jako hi hat został użyty 14 tunio light hat, którego demo możecie zobaczyć na filmie poniżej:

Kolejne talerze są nietypowe ze względu na ich wielkość. Po lewej stronie znajduje się 22 thin crash, na który została założona 12 minichina. Rozmiar ride'a jest bardzo pokaźny ponieważ wynosi aż 26 cali co ma odzwierciedlenie w jego unikalnym brzmieniu.

Dwa ostatnie talerze również nie są często spotykane i nie tylko chodzi o ich wielkość. 22 wobler paper thin crash jest instrumentem, który bez problemu nadaje się do gry rękami, jednak w studio został potraktowany nieco mocniej. Na talerzu podobnie jak na thin crashu znajduje się minichina, tym razem w rozmiarze 14. Prototypowy spiral 18 cali swoim wyglądem przypomina słynną serię talerzy firmy Zildjian. Jak z brzmieniem? O tym przekonamy się wkrótce.