Grupa Lion Shepherd wybrała switcher audio Radial SW8

Grupa Lion Shepherd wybrała switcher audio Radial SW8

8 listopada 2019, 12:00
autor: Maciej Żulczyk
Producent: Radial

Radial SW8 to bardzo popularny wśród profesjonalnie koncertujących artystów automatyczny switcher audio, przeznaczony do obsługi podkładów muzycznych i innych uprzednio zarejestrowanych ścieżek audio z użyciem redundantnych systemów odtwarzających. Jego głównym zadaniem jest niezauważalne przełączanie sygnałów z jednego zestawu wejść na drugi w przypadku awarii jednego z systemów, i co za tym idzie – zapewnienie spokoju ducha wykonawcom na scenie.

Radial znany jest z konstrukcji bardzo prostych w obsłudze i funkcjonalności, a przy tym wysoce dopracowanych i bardzo użytecznych rozwiązań – właśnie takim produktem jest SW8, o którego praktycznym zastosowaniu mieliśmy przyjemność porozmawiać z Mateuszem Owczarkiem, gitarzystą warszawskiej grupy Lion Shepherd.

 

[img:1]

Fot. Wiktor Franko

 

Mateusz, poza byciem głównym gitarzystą formacji, odpowiada również za wszelkie techniczne aspekty pracy zespołu, od programowania sesji DAW z podkładami, przez konfigurację automatyki całego ich koncertowego setup'u, a skończywszy na doborze elementów scenicznego racka, obsługującego właśnie odtwarzanie podkładów muzycznych uzupełniających występ i system monitoringu dla wszystkich członków grupy. Od niedawna w swoim rozbudowanym systemie zaimplementował on również SW8 Radiala – mieliśmy więc idealną szansę zaczerpnięcia wrażeń i opinii „z pierwszej ręki” od intensywnie koncertującego artysty ze sporą smykałką techniczną.

 

[img:8]

Mateusz Owczarek

Gitarzysta Lion Shepherd

 

Głównym powodem poszukiwania takiego rozwiązania był po prostu fakt niegdysiejszej awarii systemu. Mieliśmy komputer oddelegowany wyłącznie do odtwarzania sesji, który na oczy nie widział Internetu. Jak wspominałem, nasze sesje nie są szczególnie ciężkie, czasem jednak zdarza się, że komputer odmówi posłuszeństwa – w przeszłości zdarzyło się to kilka dwa razy. Nasz setup był wtedy jeszcze prostszy, nie sterowaliśmy automatyką miksera, nie stosowaliśmy MIDI. Gdyby awaria zdarzyła się teraz, skutki byłyby opłakane i stąd chęć zabezpieczenia się. […]

 

Chodzi tylko i wyłącznie o bezpieczeństwo na scenie. Przyjmijmy, że mamy jeden system, tj. komputer + interfejs, które wysyłają nam audio i MIDI. Radial umożliwia sklonowanie tego setupu. W sytuacji awarii jednego zestawu, switcher automatycznie przełącza się na drugi.

Mateusz Owczarek

 

[img:2]

 

SW8 to konstrukcja o rozmiarze 1U, składająca się przede wszystkim z dwóch zestawów wlotów sygnału A i B w konfiguracji 2 x 8 oraz 8 wylotów sygnału. Idea jego pracy jest bardzo prosta: Do wejść A i B podłączamy identyczne sygnały z dwóch systemów odtwarzających, głównego oraz zapasowego. Sygnały te (z dwóch grup wejść TRS lub dwóch gniazd D-Sub) przenoszone są na wyjścia (8 wyjść XLR na przednim panelu lub gniazdo D-Sub z tyłu)  W przypadku awarii pierwszego z systemów odtwarzających, SW8 natychmiast przełączy się na drugi, aby zachować ciągłość występu i nie dopuścić do tragedii, w której w trakcie koncertu zanikają odtwarzane ścieżki.

 

Do naszego SW8 mamy wpięte dwa identyczne zestawy, składające się z komputerów MacBook Pro i interfejsów audio MOTU, z których korzystamy do wypuszczania clicka i timecodu, oraz dwóch zestawów dopełniających śladów stereo z dodatkowymi perkusjonaliami lub partiami klawiszowymi.

 

Posiada on dwa zestawy ośmiu wejść, pełen duplikat. Przełączanie wlotów A na B działa niezwykle płynnie, dosłownie nie jesteś w stanie zauważyć różnicy. Można wyrwać kabel USB z jednego komputera, a SW8 bez najmniejszego opóźnienia czy 'pyknięcia' przełącza się na drugi set. W kwestii prostego switchingu audio jest to mistrzostwo świata.

 Mateusz Owczarek

 

[img:3]

Fot. Wiktor Franko

 

Poza wlotami i wylotami sygnału audio, SW8 wyposażony jest w panel kontrolny z szeregiem funkcji (jak m.in. manualne przełączanie A/B, wyciszenie całości, funkcja pad), gniazdo na zdalnie sterujący footswitch (np. JR2 Radiala), a także sekcję 'Auto-Switch Gate', umożliwiającą właśnie automatyczne przełączanie sygnałów. Do bramki podawany jest sygnał kontrolny – jeśli jego poziom spadnie poniżej ustalonego progu, następuje przełączenie wlotów.

 

Funkcją przełączania sterujemy osobnym trackiem – producent sugeruje wykorzystanie do tego celu sinusoidy 1 kHz. Z głównego interfejsu osobnym wyjściem kierujemy ton do wejścia kontrolnego w SW8. W trybie auto, kiedy zaniknie sygnał kontrolny, switcher przerzuca się na drugi zestaw wejść. […] Jeśli chodzi o sygnalizację aktywności i przełączania urządzeń, SW8 ma lampkę z przodu, która informuje o aktywacji zestawu A lub B.

 Mateusz Owczarek

 

[img:6]

 

W przypadku zespołu Lion Shepherd nie kończy się jednak tylko na podkładach audio czy metronomie. MacBooki Pro obsługują całe zautomatyzowane sesje DAW, a co więcej, grupa wyposażona jest we własny system odsłuchu scenicznego z konsolą Allen&Heath dLive, sterowaną również z użyciem MIDI.

 

Druga istotna dla nas kwestia to wyjście „Alarm”, czyli relay, który według instrukcji, ma być docelowo stosowany np. dla syren alarmowych – w przypadku awarii głównego systemu odpala się syrena. U nas funkcja ta przełącza nam urządzenie o nazwie MIDI Solutions Input Switcher. Nasze dwa komputery wysyłają nam oprócz audio jeszcze szereg komunikatów MIDI, których używamy np. do automatyki w mikserze odsłuchowym, czy przełączania kanałów – gram na Fractalu, więc przełączam tym brzmienia automatycznie. Ten alarmowy output relay w Radialu umożliwia nam przełączenie gniazd MIDI.

 Mateusz Owczarek

 

[img:4]

 

Stosowanie rozległej architektury MIDI pozwala na zsynchronizowanie pracy wszystkich elementów systemu, a także dogodne ich przełączanie, np. przechodzenia w kolejne części występu.

 

Komputerami sterujemy z użyciem Rolanda SPD-S, którego kontroluje bębniarz. Całość jest zaprogramowana tak, że jeden pad SPD-S wysyła komendę „dalej”, czyli przejścia w sesji do następnego utworu, kolejnego tempa metronomu, sekcji podkładów, poziomów odsłuchu itd. - wszystko jest zautomatyzowane.

 

Komputery synchronizujemy w taki sposób, że wysyłamy do nich sygnały MIDI rozdzielone splitterem, tak że oba urządzenia startują jednocześnie.

 Mateusz Owczarek

 

Mateusz przyznaje, że forma setup'u Lion Shepherd zmieniała się w trakcie ich kariery, a jej aktualny obraz to efekt kilku lat ewolucji i pracy nad uzyskaniem optymalnych rozwiązań.

 

U nas jestem jego jedynym użytkownikiem, ale ja po prostu od zawsze zajmowałem się wszystkim od strony technicznej: programowałem sesje, składałem całego racka i obmyśliłem całość. Nasz sceniczny setup może być dość skomplikowany, szczególnie jeśli chodzi tor MIDI, ale samo urządzenie SW8 jest wręcz banalne w obsłudze. W racku mamy wszystko zapięte na stałe, wychodzi z niego jeden kabel zasilający i pytka do miksera. Komputery i cały sprzęt są w nim zainstalowane permanentnie, nie trzeba się martwić o rozstawianie i podłączanie, startowanie sesji itd. W starszej konfiguracji z jednym komputerem, brakiem SW8 i innych udogodnień, systemem ktoś ciągle musiał się zajmować, a w razie awarii dokonać choćby restartu systemu. Teraz mamy to, co najcenniejsze na scenie: święty spokój.

 Mateusz Owczarek

 

[img:5]

Fot. Wiktor Franko

 

SW8 jawi się jako przeznaczony do pracy z dwoma identycznymi systemami odtwarzającymi. Spytany o konieczność stosowania wiernego duplikatu systemu głównego, Mateusz odpowiada:

 

Jak wspomniałem, dysponujemy tu dwoma MacBookami Pro, lekko różniącymi się specyfikacją. Interfejsy mamy identyczne: przy zakupie Radiala stwierdziliśmy, że sprawimy nowe interfejsy MOTU, które są na tyle kompaktowe, że para dogodnie mieści się w racku 1U. Myślę, że używanie różnych interfejsów jest możliwe, konieczna byłaby jedynie ich konfiguracja w kwestii latencji i mikroprzesunięć, aby uniknąć sytuacji, w której przy przełączeniu przepadnie np. jedna szesnastka. Poza tym nie widzę przeciwwskazań przed stosowaniem różnych maszyn.

 Mateusz Owczarek

 

[img:7]

 

Mateusz przyznaje, że kreatywność w wykorzystaniu SW8 oraz poziom złożoności całej scenicznej machiny zespołu Lion Shepherd, wynikała przede wszystkim z chęci pełnej kontroli nad swoim brzmieniem na scenie, realizacji własnych monitorów, a także absolutnej niezawodności, z pominięciem angażowania w obsługę systemu dodatkowych techników.

 

Zanim nasz setup osiągnął swoją finalną formę, eksperymentowaliśmy z różnymi rozwiązaniami. Jeden z pierwszych wariantów zakładał obecność technika, czuwającego nad sprzętem i restartującego go w razie konieczności. Problematyczne było jednak tłumaczenie działania całości nowym osobom i zawsze pozostawiało to pewien element niepewności. Teraz polegamy na maszynach, które natychmiast reagują na wysyłane do nich polecenia.

 

Jeśli chodzi o miksowanie torów odsłuchowych, zawsze chcieliśmy robić to sami – jestem pewien, że zrozumie mnie tutaj wiele koleżanek i kolegów. Aktualnie odbywa się to u nas błyskawicznie, wszystko jest zapisane i zautomatyzowane, nie musimy przeprowadzać intensywnych prób przed każdym występem, sprawdzać brzmienia i poziomów. Szczególnie, że poza wspomnianym dLive'm, wozimy również własne mikrofony.

 Mateusz Owczarek

 

Jako że SW8 to urządzenie dla największych profesjonalistów, producent przewidział możliwość szeregowego łączenia ich w większe systemy, zdolne do obsługi i zapasowego odtwarzania kilkudziesięciu indywidualnych kanałów audio. Naszą rozmowę Mateusz podsumowuje:

 

Nie jest to tanie urządzenie, ale przeznaczone jest ono na profesjonalną scenę, gdzie poczucie bezpieczeństwa i spokoju jest bezcenne.

 Mateusz Owczarek

 

Gdzie kupić?

Dystrybucja w Polsce:

ProAUDIO-AVT sp. z o.o.

adres:
ul. Graniczna 89A 54-530 Wrocław

Pro Audio

RDL RU-NMP44 - sieciowy procesor miksujący Dante
Więcej wiadomości