Les-o-caster, czyli gitarowy potworek od Call of the Kraken
Lubimy wyszukiwać dla Was takie perełki. Kilka dni temu światek gitarowy opłynęło zdjęcie gitarowego Frankensteina, łączącego w sobie cechy Les Paula oraz Statocastera. Po jakimś czasie udało nam się dotrzeć do informacji cóż to za biały kruk (dosłownie i w przenośni).
Call of the Kraken, angielska manufaktura lutnicza z Birmingham, zasłynęła już kilkukrotnie szalonymi pomysłami. Brytyjczycy wrzucali już taśmowe echo do Jazzmastera czy fuzz z joystickiem do Epiphone'a LP. Tym razem Conrad Snook, twórca całego zamieszania, postanowił połączyć w jedną całość dwa najpopularniejsze gitarowe kształty, tj. Les Paul oraz Stratocaster.
Za fenderową część naszego gitarowego potworka posłużył Fender Stratocaster 2011 MIM standard, podczas gdy "gibsonowatość" zapewnił Zakk Wylde custom Bullseye z klonowym gryfem. Rezultat końcowy na pewno nie pozostawia nikogo obojętnym, a Conrad nie wyklucza kolejnych projektów tego typu. I pytanie do Was drodzy czytelnicy. Gdybyście mieli możliwość złożenia gitarowego Frankensteina, jakich kształtów byście użyli?
Gitara
Popularne kategorie
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii