Night of Light 2020 - Niemiecka branża eventowa także walczy o przetrwanie...

Najważniejsze historyczne zabytki, budynki i obiekty w Niemczech zostały podświetlone na czerwono jako płonący znak apelujący o świadomość polityczną. Z aktualności: najważniejsze wydarzenia i festiwale w tym kraju będą prawdopodobnie wstrzymane do co najmniej końca października 2020 r.

Czerwony alarm! Od 10 marca 2020 r. w Niemczech nie odbywały się koncerty, festiwale ani wydarzenia. Całemu przemysłowi bezlitośnie wyciągnięto wtyczkę. Ale czy ktoś chce żyć w przyszłości bez wydarzeń na żywo, targów, koncertów klubowych i plenerów. Raczej nie. Kina Drive-In i wydarzenia czysto wirtualne są nadal przyzwoitą alternatywą, jednak w żadnym wypadku nie są przyszłością rozrywki na żywo. „Z ekonomicznego punktu widzenia są one co najwyżej kroplą w morzu”, mówi Bernd Breiter - dyrektor generalny BigCityBeats i twórca WORLD CLUB DOME.

„Branża eventowa nie przetrwa następnych 100 dni! Obecne wymagania i ograniczenia sprawiają, że ekonomiczna realizacja wydarzeń jest praktycznie niemożliwa”, dodaje z kolei Tom Koperek z LK-AG Essen.

Dotyka to nie tylko organizatorów, ale także miejsc, w których odbywają się wydarzenia, a także techników wszelkiej maści: firm technologicznych, inżynierów sceny i wystawców, firm cateringowych, logistyków i artystów z całej branży - takich, którzy na przykład zajmują się scenografią lub dekoracją kwiatową. „Nic już nie działa!” To ponury wniosek Kopereka dotyczący trudnej sytuacji heterogenicznego przemysłu, który łączy ponad 150 różnych branż i dyscyplin specjalnych, w wyniku czego nie ma związku obejmującego wszystkich pracowników. Dlatego tym ważniejsze jest zapewnienie wzrostu świadomości postrzegania polityki przez społeczeństwo. Zwłaszcza po informacji, że zakaz dużych wydarzeń w Niemczech został teraz przedłużony co najmniej do końca października 2020 r., jak podało RTL i Spiegel rano 17 czerwca 2020 r.

Niestety przesłanie dotyczące znaczenia naszego życia kulturalnego nie dotarło do świata polityki. Kultura jest jedną z najbardziej integralnych części współczesnego życia, stanowi sedno tego, co oznacza być wolnym. Jako branża gospodarcza przemysł eventowy jest szóstym co do wielkości w całej niemieckiej gospodarce. Dzięki branży eventowej zatrudnionych jest prawie 1.5 miliona osób, a 130 miliardów jest wprowadzanych bezpośrednio do niemieckiej gospodarki. W ponad 150 dyscyplinach działa ponad 300 000 firm, które razem zatrudniają ponad 3 miliony ludzi, osiągając roczny obrót w wysokości ponad 200 miliardów euro.

Przemysł, który jako pierwszy padł ofiarą kryzysu koronawirusowego (FIRST IN), będzie niestety ostatnim (LAST OUT), który powróci. Zgodnie ze stwierdzeniem “Now that’s enough!” firmy z branży eventowej i kulturalnej w całych Niemczech połączyły się, aby oświetlić punkty takie jak kluby, lokalizacje i siedziby firm w każdym mieście. Niezależnie od tego, czy to Hamburg Reeperbahn, Drezno Frauenkirche, Zeche Zollverein Essen, Hotel Atlantic i wieża telewizyjna Hamburg, Domplatz Leipzig, słynny Gorch Fock, w Kolonii Schanzenstraße, Palladium, Dock One, E-Werk, Lanxess Arena, Alte Oper, Tempodrom i Max-Schmeling-Halle, a nawet słynne zabytki w Berlinie - wieczorem, 22 czerwca, wszystko solidarnie świeciło na czerwono.

BigCityBeats wsparło cały ruch jako oficjalny partner streamingowy, organizując wirtualne wydarzenie dla całej kampanii. WORLD CLUB DOME transmitował specjalną edycję na żywo z siedziby specjalistów od technologii eventowej Adam Hall Group, w celu zwrócenia uwagi na „Night of light”. Wydarzenie dotarło do milionów ludzi na całym świecie 22 czerwca od 22:00 do 1:00 w nocy. Ten dzień zapisał się jako ważna chwila w historii branży eventowej. Mamy nadzieję, że BigCityBeats nie świętuje jednego z ostatnich wydarzeń w całej branży, ale zamiast tego służy jako ostrzeżenie, aby odrzucić politykę i się otrząsnąć.

„Wiele firm z branży usługowej nie przetrwa na obecnym rynku. Grozi im bezlitosny koniec”, mówi wizjoner, założyciel BigCityBeats, Bernd Breiter. „Dzięki temu apelowi zwracamy się do każdego polityka w kraju, aby wreszcie się obudził”. BigCityBeats jest jednym z największych organizatorów wydarzeń w Niemczech, z około 400 000 gości rocznie. „Przeszliśmy już do historii jako odpowiedzialni za pierwszy set DJ-ski z kosmosu za pośrednictwem ISS, a także jako twórcy imprez na trzech kontynentach na całym świecie. Wiedzieliśmy, że dzięki BigCityBeats WORLD CLUB DOME Winter Edition będziemy świętować jako pierwszy festiwal w 2020 roku, jednak nie wiedzieliśmy, że jednocześnie będziemy jednymi z ostatnich - powiedział Bernd Breiter. „Ostatnie wydarzenie przed kryzysem, w porządku, ale proszę, niech nie będzie ostatnim w ogóle!”.

Aby zwiększyć świadomość rządu, Bernd Breiter i jego zespół opracowali unikalną koncepcję wydarzenia: międzynarodowi dj-e z całego świata z gatunku muzyki elektronicznej grający na trzech piętrach w Adam Hall Group Experience Center. Grupa Adam Hall, która wyposażyła już samolot Zero Gravity dla BigCityBeats, wprawiając 50 gości VIP w stan nieważkości, jest ogromnym globalnym graczem w branży eventów.

W tym bardzo trudnym czasie musimy trzymać się razem. Dlatego wspieramy „Noc światła” jako partner technologiczny i jesteśmy wdzięczni, że postacie takie jak Bernd niosą przesłanie na swój własny sposób, a tym samym jednoznacznie symbolizują powagę sytuacji.

Alexander Pietschmann -  CEO Adam Hall

Centrala firmy na północ od Frankfurtu stała się wirtualnym BigCityBeats WORLD CLUB DOME Night of Light Edition. Na dachu najlepsze techno, w środku: supergwiazdy brzmienia EDM czy funky hip-hop. Po raz kolejny BigCityBeats łączył wszystkie gatunki muzyczne w jednym miejscu. DJ sety były transmitowane na żywo we wszystkich kanałach mediów społecznościowych BigCityBeats, na oficjalnej stronie www.night-of-light.de i na różnych innych kanałach partnerskich. W tym celu podświetlone na czerwono miejsca z całych Niemiec zostały pokazane live.

„Obecnie pracujemy nad nowymi pomysłami i koncentrujemy naszą energię na edycji zimowej, która odbędzie się w Dusseldorfie w styczniu 2021 r. Skład już istnieje” - mówi z entuzjazmem CEO BigCityBeats. Ma nadzieję, że dzięki „Night of Light” politycy w końcu obudzą się i zrozumieją zagrożenia, przed którymi stoi przemysł sceniczny i stworzą bardzo potrzebny dialog między firmami a politykami i razem postarają się wypracować rozwiązanie i znaleźć wyjście z kryzysu.