Dom legendy bluesa muzeum? W USA wszystko jest możliwe!
To historia godna scenariusza filmowego. Dom legendarnego bluesemana, od lat opuszczony i grożący zawaleniem, zamiast rozbiórki zostanie przekształcony w centrum kultury i muzeum. A wszystko to dzięki ludziom dobrej woli oraz kompetentnym urzędnikom.
Muddy Waters = blues. To dogmat, fakt a nie opinia. Legendarny amerykański bluesmana nabył w 1954 roku dom w Chicago, w którym mieszkał oraz grał próby przez następne 20 lat swojego życia. Niestety, po śmierci artysty posiadłość popadła w ruinę i do niedawna groziła zawaleniem.
Całe szczęście w tym momencie do akcji wkroczyła Chandra Cooper (prawnuczka Muddego!) oraz organizacja charytatywna African American Cultural Heritage Action Fund. Dzięki ich działaniom udało się pozyskać grant z urzędu miasta w wysokości 50 tyś. dolarów, który pozwoli na renowację budynku, by ten spełniał wymogi postawione przez nadzór budowlany.
Na tym jednak nie koniec! Plany wobec posiadłości są na prawdę poważne i zakładają stworzenie centrum kultury dla lokalnej społeczności, muzeum poświęconego głównemu bohaterowi, jak i chicagowskiemu bluesowi, studio nagraniowe, kameralną scenę oraz miejsce do rekreacji w ogrodzie. Stronę przedsięwzięcia znajdziecie tutaj.
Gitara
Popularne kategorie
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii