Gibson vs Dean - wojny gitarowej część druga

Gitarowej „Mody na sukces” ciąg dalszy. Proces sądowy między Gibsonem a Deanem znów wraca na wokandę a apelacja złożona przez drugą z tych firm spowodowała, że sprawa będzie ponownie rozpatrzona. 

Przypomnijmy – kilka lat temu Gibson pozwał Deana o prawa autorskie do kształtów V oraz Z. Sąd uznał rację potentata oraz zakazał sprzedawania wyżej wymienionych kształtów na terenie USA. Był to ogromny cios dla firmy, która i tak przechodziła trudny czas przekształceń własnościowych, spowodowany śmiercią poprzedniego właściciela. V-ki oraz Z-ki stanowiły sporą część katalogu gitarowego Dean’a oraz wchodziły w skład kilku sygnowanych linii artystów, którzy m.in. po wyżej wymienionym wyroku zerwali kontrakt endorserski.

Apelacja złożona przez Deana może sporo namieszać, ponieważ spowodowała nakaz ponownego rozpatrzenia sprawy oraz dopuszczenie materiału dowodowego, poprzednio odrzuconego przez sąd. Są to materiały sprzed 1992 roku, które określają kształty Z oraz V jako generyczne, tj. niepodlegające opatentowaniu. Jak zareagowały strony procesu? Gibson spokojnie, Dean z kolei ogłosił (przedwcześnie) totalne zwycięstwo. W każdym razie wracamy do punktu wyjścia – proces rozpoczyna się na nowo, tym razem z poszerzonym materiałem dowodowym, który może (ale nie musi) zadziałaś na korzyść pozwanej strony.