Kazimiernikejszyn 2024 - nagłośnienie na VTX-ach od Master-Ton
Pierwsza edycja wielogatunkowego festiwalu muzycznego Kazimiernikejszyn w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą miała miejsce dziesięć lat temu, w 2014 roku. Od tamtej pory rokrocznie gromadzi fanów muzyki różnorakiej i jej wykonawców, prezentujących swoją twórczość na dwóch scenach – jedna, większa, ulokowana jest na terenie pobliskich kamieniołomów, druga na kazimierskim rynku.
Na scenach pojawiają się zarówno wiodące postacie polskiej estrady, jak i mniej znani wykonawcy. Mniejsze, kameralne występy mają też miejsce w okolicznych przybytkach gastronomicznych. Oczywiście nie samą muzyką człowiek żyje i festiwalowi towarzyszy szereg aktywności dodatkowych, ale o tym możecie już poczytać na stronach poświęconych samej imprezie. W każdym razie, dzieje się!
Koszty imprezy pokrywane są praktycznie wyłącznie ze środków pozyskanych w ramach sponsoringu. Głównym mecenasem Kazimiernikejszyn są Browary Lubelskie. Swoją „dolę” dorzucają m.in. burmistrz Kazimierza i miasto Puławy.
Przygotowanie nagłośnienia estradowego powierzono po raz kolejny firmie Master-Ton Professional Live Sound. Jest ona w posiadaniu sporego zestawu sprzętu marki JBL Professional i z tych to urządzeń skonfigurowano system audio głównej sceny. Zestawy frontowe to dwa grona po 12 sztuk VTX A12/A12W. Na boki grało po jednym gronie 6 x VTX A20, zaś do środka, czyli jako infill, łącznie 12 VTX-ów A6. Również system odsłuchowy „obskoczono” z wykorzystaniem paczek od JBL – dwa tuziny monitorów podłogowych VTX M22 plus dwa suby B15 dla bębniarzy, a do tego sidefill w postaci dwóch VTX-ów F35 z towarzyszeniem czterech subwooferów S25. Z relacji wynika, że wszyscy byli z takiego setupu zadowoleni.
Jesteśmy dumni, że mogliśmy być kolejny raz częścią Festiwalu Kazimiernikejszyn. Sprzęt JBL VTX A12 i nasze doświadczenie pozwoliły nam dostarczyć topowe rozwiązania technologiczne. Cieszymy się, że mogliśmy sprostać oczekiwaniom zarówno artystów, jak i uczestników festiwalu.
Łukasz Lis - Master-Ton
Do zobaczenia i usłyszenia za rok, w „Kaziku”!
Fot. Paweł Hnatyk PH-Studio