Potężne zakupy Aventem u Sennheisera

Być może nazwa Aventem niewiele Wam mówi. Jeśli tak, to jest to zupełnie zrozumiałe, albowiem tak nazywa się firma eventowa z Niemiec, której siedziba mieści się nieopodal Düsseldorfu, w miejscowości Hilden. Trzeba Wam jednak wiedzieć, że Aventem to znany i uznany dostawca usług związanych z techniczną obsługą eventów korporacyjnych różnego typu i skali, nawet takich z największą pompą.

Jej klientela obejmuje szereg przedsiębiorstw z różnych branż, funkcjonujących w wielu miejscach naszego kontynentu, a liczba realizowanych przez Aventema imprez sięga nawet 600 rocznie! Znakiem  tego, jest to firma bardzo doświadczona i - jako taką - można ją uznać za pewien autorytet w dziedzinie inwestowania w sprzęt. Wszak nie może sobie ona pozwolić na żadne „wtopy”, więc jeśli coś kupuje, to muszą to być zabawki najwyższej jakości i w pełni niezawodne… A jednym z ostatnich zakupów Aventema jest potężny zestaw systemów bezprzewodowych Sennheiser EW-DX.

Do magazynu firmy wjechało 18 czterokanałowych odbiorników EW-DX EM 4 DANTE, a do tego 72 nadajniki bodypack EW-DX SK oraz kolejne 72 ręczne EW-DX SKM, wyposażone w pojemnościowe kapsuły mikrofonowe MMK 965-1. Co więcej, firma posiadała już inne systemy Sennheisera, m.in. EM 6000, zapewniający 32 kanały transmisji. Czy taka liczba bezprzewodowców jest potrzebna do realizacji eventów? O ile dobrze rozumiem znaczenie tego słowa, to śmiem wątpić. Ale być może Aventem realizuje jakieś szczególnie duże zlecenia, a plany ma jeszcze większe…

Tak czy inaczej, wspomniane systemy uzupełniono zestawem pasywnych anten kierunkowych Sennheiser ADP UHF (470 do 1075 MHz). Pracą systemów można sterować zdalnie za pomocą oprogramowania Sennheiser Control Cockpit, Sennheiser Wireless Systems Manager (WSM) lub, w przypadku mniejszych konfiguracji, Sennheiser Smart Assist App. Odbiorniki EW-DX wyposażone są w zintegrowane zasilacze sieciowe i łączone z konsoletami mikserskimi z wykorzystaniem interfejsów Dante.

Kilkoma z cech „Zenków” EW-DX, które szczególnie „przemówiły” do techników z Aventema, są: długi, 12-godzinny czas pracy nadajników na akumulatorach, pasmo transmisji o szerokości do 88 MHz (tryby Standard z odstępem 600 kHz pomiędzy kanałami oraz Link Density z odstępem 300 kHz), a także wolna od intermodulacji transmisja sygnału. Własny kodek Sennheiser Performance Audio Codec (SePAC) sprawia zaś, że latencja w systemie EW-DX wynosi zaledwie 1,9 milisekundy, a więc jest praktycznie niezauważalna. Ponadto nadajniki EW-DX, z wielostopniowymi przetwornikami analogowo-cyfrowymi, nie wymagają regulacji czułości wejściowej.

Jako że mariaż Aventema z Sennheiserem trwa już od dawna, wypada życzyć kolejnych wielu lat owocnej współpracy.