Shure MV7i - rewolucyjna propozycja dla podcasterów (i nie tylko)

Życie podcasterów i twórców innych rodzajów treści, którzy w swojej pracy posługują się głównie mikrofonami, staje się coraz łatwiejsze, szczególnie biorąc pod uwagę to, że ich losem interesują się tacy giganci, jak Shure. Do oferty tej firmy wszedł właśnie nowy model, MV7i, dla którego inspiracją stał się ikoniczny SM7B. Jest to połączenie mikrofonu z pokładowym interfejsem audio. OK, istnieją na rynku mikrofony wyposażone we wbudowany interfejs USB, ale tutaj chodzi o coś zupełnie innego...

Otóż nie dość, że MV7i można podłączyć wprost do komputera, to jeszcze do niego samego możemy podpiąć drugi mikrofon i korzystać z obu bez potrzeby sięgania po jakikolwiek sprzęt zewnętrzny. Pod tym kątem MV7i jest konstrukcją rewolucyjną, nie mającą odpowiednika na rynku. Inaczej mówiąc, realizujący swoją audycję posiadacz tego mikrofonu może zaprosić gościa i przeprowadzić z nim wywiad, zwyczajnie podłączając dodatkowy przetwornik do gniazda combo.

Zresztą nie musi to wcale być mikrofon, a np. instrument. Resztą zajmie się samo urządzenie i jego pokładowy procesor DSP, optymalizując ustawienia dla obu kanałów. Dbają o to m.in. takie funkcje jak Auto Level Mode z algorytmem SmartGate, Real-Time Denoiser, zaś ochronę przed przesterowaniami przez zgłoski wybuchowe zapewnia Digital Popper Stopper.

Rejestrowanemu dźwiękowi można nawet dodać przestrzenności, wykorzystując efekt regulowanego pogłosu. Czyli, krótko mówiąc, plug and play. Oczywiście konfiguracja taka została wymyślona pod kątem ułatwienia i zwiększenia wygody pracy, szczególnie w przypadku niedoświadczonych, początkujących podcasterów. Użytkownik nie jest przy tym zdany na łaskę urządzenia i pozbawiony kontroli nad całym procesem przetwarzania. Może ją sprawować za pośrednictwem aplikacji MOTIV Mix lub MOTIV Mobile, dokonując precyzyjnych ustawień wpływających na brzmienie i charakterystykę sygnału wyjściowego.

Sygnał wyjściowy z MV7i – 24-bitowy o częstotliwości próbkowania do 48 kHz - wysyłany jest portem USB-C. Może mieć postać monofoniczną, stanowiącą miks sygnałów z obu kanałów, lub Multi-Track, czyli z rozdzieleniem ich na osobne ścieżki. Mikrofon bez problemu skomunikujemy z komputerem pracującym pod kontrolą Windows czy MacOS, a także urządzeniami mobilnymi. Bezpośredni odsłuch rejestrowanego materiału umożliwia wyjście słuchawkowe 3,5 mm, a o poziomie sygnału informuje kolorowy wskaźnik LED. Panel dotykowy daje możliwość wyciszania obu kanałów. Dzięki metalowej konstrukcji urządzenie na pewno wytrzyma trudy użytkowania, i to nie tylko podczas pracy w trybie stacjonarnym, ale i „w plenerze”.