NAMM 2025: Nowe kostki od Marshalla - klasyka w formacie mini

Marshall zaczyna rok 2025 z wysokiego C. Seria sygnowanych efektów tego legendarnego, brytyjskiego producenta pozwala mieć pięć ponadczasowych konstrukcji w formie kompaktowego pedału nożnego.

Ciekawa niespodzianka od firmy Marshall – seria kostek gitarowych, wzorowanych na najbardziej popularnych modelach wzmacniaczy ucieszy zarówno wielbicieli marki, założonej przez Jima M., jak i muzyków, którzy chcieliby poszerzyć swoją paletę tonalną o brzmienia z kompletnie innego świata.

Marshall 1959 Pedal to efekt, wzorowany na modelu 1959 Super Lead. Jest to absolutnie ponadczasowa konstrukcja, obecna na niezliczonej ilości nagrań i nadal kochana przez czołowych gitarzystów świata. Kostkowa wersja pozwoli nam osiągnąć podobne efekty brzmieniowe za ułamek ceny, a w dodatku zaoszczędzimy w perspektywie na operacji przepukliny.

O ile JCM900 nie stał się aż taką legendą jak inne modele na tej liście, to doczekał sporej rzeszy wiernych użytkowników, m.in. Phil’a Campbell’a z zespołu Motorhead. W kostkowej wersji (JCM900 Overdrive Pedal) znajdziemy znajomy potencjometr contour, jak i możliwość podłączenia przełącznika nożnego.

Dual Super Lead to model, który spotkał się z niesamowicie ciepłym przyjęciem fanów Marshalla. Konstrukcja ta uwielbiana przez Jeff’a Beck’a, Richie’go Samborę czy Gary’ego Moore’a doczekała się kompaktowej, kostkowej formy, pozwalającej uzyskać to charakterystyczne, lejące się brzmienie. DSL Overdrive to w pewnością może być łakomy kąsek.

Marshall JCM800 Overdrive to kostkowa wersja… no wiadomo przecież czego. Kultowa 800-setka to brzmienie rocka i metalu lat 80-tych w pigułce i w dalszym ciągu stały element wyposażenia studyjno/scenicznego takich potworów, jak Slash czy Zakk Wylde. Od delikatnego crunch’u po ścianę dźwięku – znajdziemy tu historię przesterowanego dźwięku w pigułce.

Z kolei Marshall JVM Overdrive to kompaktowa wersja JVM, czyli modelu, który spotkał się ze sporymi kontrowersjami wśród fanów marki. Jedni kochali go za nowoczesne brzmienie, wszechstronność i bardzo bogate wyposażenie, inni kręcili nosem że… mało marshallowaty. Wersja kostkowa została bardzo praktycznie wyposażona w bramkę szumów, co z pewnością pomoże okiełznać tonę przesteru.