
NAMM'25: ESI Xsynth - Nowy syntezator, monitory i interfejsy audio!
Jeżeli ktoś spośród naszych Czytelników chciałby urządzić sobie własne domowe studio albo zmodernizować to, które już posiada, to z pewnością wiele przydatnych mu urządzeń znajdzie w katalogu firmy ESI, której stoisko odwiedziliśmy podczas targów NAMM 2025. Warto zaznajomić się z jej ofertą, gdyż zawiera wiele ciekawych produktów, które są funkcjonalne, a nie kosztują góry szmalu. Co więc pokazał nam Lukas Shütte, gospodarz stoiska? Po kolei.
ESI XSynth
Nawet jeśli nie jesteś klawiszowcem, ale marzysz o pracy we własnym przytulnym studyjku, to z pewnością przyda Ci się jakiś syntezator. I nie mówimy tu o wypasionym modelu za miliony, a czymś, co pozwoli urozmaicić Twoje produkcje muzyczne syntetycznymi dźwiękami. Firma ESI przedstawiła coś na miarę. XSynth, bo o tym instrumencie mowa, to nieduży, wyposażony w 25-klawiszowy manuał mini syntezator, który swoje brzmienia generuje w oparciu o trzy oscylatory, tyleż LFO i obwiedni. Oscylatory generują zarówno proste, jak i bardziej złożone przebiegi, a te można poddać działaniu filtru i okrasić efektami. Fajne, podręczne narzędzie. XSynth może być przydatny także osobom parającym się sound designem, a to za sprawą nagrań terenowych, jakie znajdziemy na pokładzie.
ESI nEar i-Series
Drugim w kolejności przedstawiania produktem, a właściwie czterema, była seria aktywnych monitorów nEar i-Series. Obejmuje dwudrożne modele z 4-, 5-, 7- i 8-calowym głośnikiem niskotonowym o intrygująco wyglądającej, intensywnie pomarańczowej membranie. Jak zapewnił nas Lukas, monitory te brzmią znacznie lepiej, niż wskazywałaby na to ich cena.
ESI Amber iX
Jak wiadomo, nie ma studia - a przynajmniej takiego, w którego centrum pracuje komputer z oprogramowaniem DAW - zarówno bez monitorów, jak i bez interfejsu. W ofercie ESI znajdziemy jednak to, czego potrzeba. Producent zachwala serię interfejsów Amber i. Do wyboru są trzy modele – Amber i1, i2 oraz i4. Pierwszy jest już obecny na rynku od jakiegoś czasu, pozostałe dopiero wchodzą do oferty. Oczywiście różnią się funkcjonalnością, więc każdy dobierze taki, który najbardziej odpowiada jego oczekiwaniom.
I to by było na tyle, jeśli chodzi o wizytę na NAMM-owym stoisku ESI Audio. Na koniec powtórzę więc, że jeśli ktoś przymierza się do „postawienia” domowego studia, ale jego portfel nie pęka od nadmiaru mamony, warto aby zwrócił uwagę na ofertę ESI. Dystrybucją tej marki w Polsce zajmuje się firma FX Music Group.
Gdzie kupić?
Dystrybucja w Polsce:
Sklepy muzyczne > ESI rozwiń listę sklepów






