
NAMM'25: 60-lecie Peavey'a i nowe-stare klasyki
Peavey świętuje – 60 lecie istnienia i to pod skrzydłami jednego właściciela to w obecnych czasach nie lada wyczyn. Dało się to odczuć na stoisku firmy podczas niedawno zakończonych targów NAMM, gdzie odniesień do historii było bez liku, ale historii, która ma swoją kontynuację w czasach współczesnych.
Peavey Josh Homme Decade Too
Josh Homme Decade Too to najnowsza edycja nieco zapomnianego comba gitarowego, które do życia przywrócił sam lider Queens od the stone age. To maleństwo odpowiadało w dużej mierze za brzmienie grupy – po tym wyznaniu Josh’a ceny oryginalnego Decade’a poszybowały w górę, więc Peavey postanowił przywrócić ten model do życia, odświeżając mocno jego formułę (szczegóły w relacji video).
Peavey Rock Master, Bandit, Decade, VTM i Session
Peavey nigdy nie słynął z dużej ilości kostek efektowych, producent wychodził z założenia, że nie interesuje go powielanie tego, co oferuje konkurencja. Ale ponowne narodziny modelu Decade stanowiło impuls, by preamp tego urządzenia stworzyć również w pedałowym wariancie. Takiej kompaktowej rewitalizacji doczekały się również tak kultowe modele jak Rock Master, Bandit, VTM czy Session.
Super Festival Bass F-1200B
Super Festival Bass to niezły rarytas. Model ten słynął z unikalnej, przesterowanej barwy w niskich rejestrach, niedostępnej w innych wzmacniaczach. Współczesna wersja została odchudzona jeśli chodzi o gabaryty, ale nie o moc. Do dyspozycji mamy aż 1200 watów oraz bogatą gamę połączeń co czyni z tego urządzenie doskonałego kandydata na serce naszego koncertowego zestawu scenicznego.
![[img:11]](/img/artykuly/zdjecia/peavey-namm-13-org.webp)
Gdzie kupić?
Dystrybucja w Polsce:
Sklepy muzyczne > Peavey rozwiń listę sklepów






