UAD Anthem - wirtualny monosynth od Universal Audio

Na rynku funkcjonuje wiele firm oferujących wtyczki do programów komputerowych. Do najbardziej uznanych należy niewątpliwie zaliczyć markę Universal Audio, słynącą też z produkcji wysoce zaawansowanych interfejsów audio klasy profesjonalnej. Od pewnego czasu eksploruje ona nowe terytoria – efektem tego jest chociażby Anthem, czyli wirtualny monosynth, w założeniu mający naśladować działanie klasycznych syntezatorów analogowych. Biorąc pod uwagę jakość software’owych reinkarnacji kultowych procesorów, jakie w ofercie ma Universal Audio, wręcz nie wypada mieć wątpliwości, że Anthem założenia te wypełnia. Z czym więc mamy do czynienia?

Zacznijmy od tego, że opisywany instrument wirtualny działa natywnie – jako wtyczka w formacie VST3, AU lub AAX - na komputerach z systemem Windows i Mac OS. Innymi słowy, do jego uruchomienia nie potrzeba interfejsu ani żadnego innego urządzenia UA. Interfejs pluginu jest niezwykle przejrzysty i pozwala z marszu zacząć przygodę z tworzeniem ciekawych barw. Oczywiście „w pakiecie” otrzymujemy kolekcję gotowych presetów.

Podstawą dla tworzonych brzmień są dwa oscylatory VCO o płynnie zmienianych kształtach przebiegów, z możliwością modulowania tychże zmian przy użyciu LFO lub obwiedni filtru. Przebiegi z oscylatorów można doprawić szumem, do wyboru białym bądź różowym, a następnie poddać filtracji. Filtr VCF, który znajdziemy na pokładzie Anthema daje szerokie możliwości kształtowania soundu, także z zastosowaniem modulacji. W rezultacie możemy tworzyć tłusto brzmiące basy czy bogate harmonicznie barwy typu lead, okraszone soczyście brzmiącymi efektami modulacyjnymi, pogłosowymi oraz lo-fi. Dodatkowe pokłady inspiracji uwalnia sekcja Voice.

Pokładowy sekwencer to narzędzie, dzięki któremu stworzymy dynamiczne sekwencje, idealnie sprawdzające się w stricte elektronicznych gatunkach muzycznych, choć nie tylko.

Syntezator Anthem nie jest może najtańszy – wyceniono go bowiem na 149 dolarów – zatem aby mieć pewność, że jego zakup będzie trafioną inwestycją, warto skorzystać z 14-dniowej wersji próbnej, która pozwoli dobrze go poznać zanim otworzymy wirtualny portfel.