Z ludźmi z firmy Box znamy się i lubimy nie od dziś, a do tego by napisać dobre słowo nie potrzebny jest kontrakt reklamowy. Od roku gramy na systemie nagłośnieniowym Box i jesteśmy baaaardzo zadowoleni spełnia wszystkie nasze oczekiwania, a przede wszystkim nigdy nas nie zawiódł.
Z Taurusami zetknąłem się już wiele razy przy okazji targów muzycznych oraz warsztatów basowych, jednakże tam nie zawsze jest czas na spokojne przyjrzenie się sprzętowi. Przy okazji wizyty w firmie Box patrzę, a tu wszystkie graty basowe stoją na wystawce, no to biorę basówke i mówię - dawaj zagrać...
|
Testowany wzmacniacz to head SLT-300H z serii Silver Line oraz kolumny neodymowe z serii TN. Do dyspozycji miałem przekrój głośników 10”, 12” oraz 15”. Moja ulubiona konfiguracja to paczki 10”, dlatego skupiłem się nad testem 10-siatek czyli TN210 i TN410. Nie zajmuje się robieniem testów zawodowo, dlatego te_ do testu podszedłem na swój własny sposób, nie będę oceniał i omawiał parametrów ale tylko to co jest istotne dla mnie w praktyce. |
Head SLT-300H: Wzmacniacz o mocy 300W w obudowie typu Rack z preampem lampowym i tranzystorowym, oba kanały miksujemy według własnego uznania potencjometrem. Osobiście nie używam lampy, wiec głównie testowałem wzmacniacz bez jej udziału. Dla muzyków, którzy tak jak ja nie potrzebują _żywej lampy, firma poleca wzmacniacz SL-300H jest to bardzo podobny wzmacniacz do SLT-300H, z jedna równica, zamiast lampy jest symulacja co czyni wzmacniacz nieco tańszym. Dalej przejdę do opisu korekcji dźwięku. |
Mamy naprawdę ciekawie działająca barwę tonu, zrobiłem sound posługując się tylko dwiema gałkami BASS i TREBLE obeszło się bez kombinowania equalizerem. Jak określa producent jest to zasługa systemu MLO, który powoduje _e przy regulacji barwy dźwięku nie odczuwamy mylącej zmiany głośności zestawu popieram, rzeczywiście fajnie działa. Tym którzy będą chcieli wycisnąć z instrumentu więcej barwy pomocny będzie parametryczny equalizer oraz magiczne przyciski wspomagające podstawowa korekcje dźwięku: PUNCH, DBS i PRECENCE. |
Następny element to regulatory
GAIN i COMPRESSOR/LIMITER,
oba decydują o dynamice dźwięku. GAIN działa nieco inaczej ni_ w większości wzmacniaczy ale szybko się do niego przekonałem. GAIN nie wycisza sygnału do zera co na początku mnie zdziwiło, jego skrajne położenie w lewo jest równoznaczne z prawdziwym poziomem dźwięku jaki daje instrument bez _żadnego wzmocnienia. Wyższość tego rozwiązania polega na tym _e nie mamy tutaj problemu z właściwym ustawieniem wzmocnienia „preampu”. Na wstępie ustawiamy GAIN na minimum, ustalamy barwę i volume, GAIN podkręcamy dopiero wtedy, jeśli wyraźnie potrzebujemy więcej sygnału w „preampie”.
|
Zdałem sobie sprawę, _e we wzmacniaczach z GAIN-em wyciszającym sygnał do zera, tak naprawdę nie wiadomo gdzie jest punkt wyjściowy i jak ustawić GAIN, aby na wstępie nie przesterować wejścia wzmacniacza, trzeba najpierw trochę pograć i pokombinować GAIN'em, aby znaleźć właściwe ustawienie, w Taurusie tego problemu nie ma.
Jeśli chodzi o Compressor/Limiter to na pewno zadowoli wielu kolegów basistów ponieważ_ pracuje naprawdę skutecznie i bez zarzutów. Na uwagę zasługuje fakt, _e owy Taurus, który oferuje sporo możliwości extra takich jak lampa, DBS, compresor/limiter czy equalizer został tak zaprojektowany, _e każdy z tych elementów można według własnego uznania używać lub te_ zupełnie wyłączyć co czyni go bardzo uniwersalnym.
|
Kolumny TN-210 i TN-410:
Obie testowane kolumny zrobiono na neodymowych dziesiecio-calówkach z dodatkowym hornem. Regulacja głośności horna możliwa za pomocą 3-pozycyjnego przełącznika. Pierwsze co zwraca uwagę to fakt _e przy kolumnach nie ma _żadnych tanich plastików wszystkie detale typu uchwyty, narożniki i terminale wykonane są solidnie z elementów metalowych.
TN-210
|
Zastosowane gniazda połączeniowe firmy Neutrik typu COMBO Speakon + Jack w jednej obudowie to idealne rozwiązanie na ró_ne kable połączeniowe. Kolumny wprawdzie nie maja kółek ale przy ich niewielkim ciężarze to żaden problem, tym bardziej _e przy montażu w skrzyniach transportowych kółka w kolumnach są zbędne. Praktyczna rzeczą jest także zastosowanie w górnej części obudowy metalowych gniazd do stawiania kolumn jednej na drugiej. TN-410
|
Podsumowanie:
Jestem przekonany, _e ograłem już większość gratów basowych produkowanych na świecie. Oceniam sprzęt bardzo prosto, albo cos sie nadaje albo jest zupełnie z kosmosu i mnie nie bierze. Po teście Taurusa, spokojnie zaliczam go do tych, które naprawdę dają rade, zarówno wzmacniacz jak i kolumny. Wzmacniacze na pewnym poziomie, różnią się właściwie niuansami i to właśnie one często decydują, co wybieramy. Moim zdaniem Taurus świetnie trafia w gusta basistów rockowych. Jego siła może okazać się zaraźliwa. Do testu użyłem gitary Mayones PI-Custom