Idealne do nagłośnienia mniejszych imprez i dyskotek
Solidna budowa i przemyślana konstrukcja
Wysoki poziom szumów własnych
Tym razem do testów trafiły do mnie kolumny, mało znanej na naszym rynku firmy Selenium. Do testów przysłał mi je wyłączny dystrybutor na Polskę - firma Westmusic z Bełchatowa. Z pewnością wielu z Was nie słyszało zbyt wiele na temat brazylijskiego producenta głośników - Selenium.
Przyznam się szczerze, że i mnie ta wiedza do tej pory omijała dosyć szerokim łukiem, ale nie ma się co dziwić gdyż brazylijska marka istnieje na polskim rynku stosunkowo krótko i nie wypracowała sobie takiej pozycji, jak inne firmy produkujące głośniki i kolumny, które są od lat w polskim handlu. Uważam niniejszym, że jak najszybciej należy to zmienić, gdyż Selenium może okazać się ciekawym konkurentem w walce o klienta, dla takich marek jak: JBL, MACKIE, PEAVEY, czy też LANEY Jeżeli macie ochotę poznać historię i zaplecze, jakim dysponuje firma Selenium z Ameryki Południowej to serdecznie zapraszam do zapoznania się z ciekawym artykułem mieszczącym się na naszej stronie. Oto link: http://www.infomusic.pl/artykul/view/15689
Przejdźmy zatem do meritum sprawy czyli do testu.
Dwie solidne paczki dostarczone do mojej firmy przez kuriera różniły się wagą, co dało się odczuć podczas przenosin do pomieszczenia odsłuchowego. Już wtedy przypomniałem sobie uzgodnienia odnośnie dostarczonego sprzętu, czyli – jedna kolumna aktywna a druga pasywna. Odkładając kartony wiedziałem która jest która
Różne rzeczy przyszło mi wyjmować z opakowań, ale głośniki Selenium wyjąłem z ogromną łatwością. A wszystko za sprawą sprytnie umieszczonej rączki w górnej części kolumny. Gdy w końcu wyjęte kolumny umieściłem na statywach przyszedł czas na tzw. refleksję wizualną, która w mojej ocenie jest równie ważna jak pozostała część testu.
Modele SPM 1202 (wersja pasywna) oraz SPM 1202A (wersja aktywna)
otrzymałem w kolorze czarnym, jednakże widziałem również na stronie producenta, że model ten występuje również w kolorze białym, co w przypadku zastosowania ich w instalacjach daje większe pole do popisu.
Polipropylen to materiał z którego wykonane są obudowy kolumn Selenium. Jakie z tego tytułu mamy zalety? Otóż...
ciekawszy kształt trudny do uzyskania w przypadku kolumn ze sklejki
mniejsza waga
odporność na warunki atmosferyczne
duża odporność na zarysowania (w końcu materiał barwiony w masie)
Minusami tego typu obudów z pewnością będą:
gorszy rezonans
możliwość pęknięcia obudowy w przypadku silnego uderzenia lub upadku
Sama obudowa przywołuje na myśl dziesiątki innych podobnych w rozwiązaniach zestawów kolumnowych konkurencyjnych firm, jednakże parce rozwiązań konstrukcyjnych dodaje im atrakcyjności pośród im podobnych. I tak dla ułatwienia dźwigania (25 kg w przypadku kolumny aktywnej) mamy do dyspozycji 3 solidne rączki. Obudowa wyposażona jest w nóżki umożliwiające postawienie kolumny jednej na drugiej lub po prostu na podłodze. Dodatkowo istnieje 6 punktów (wtopione nakrętki) dających możliwość podwieszania kolumn w instalacjach stałych np. w dyskotekach. W przypadku gdy będziemy chcieli postawić zestaw na statywie i tutaj nikt się nie rozczaruje bo w dolnej części obudowy jest mocowanie przeznaczone właśnie do tego celu.
Kształt zestawu głośnikowego jest na tyle przemyślany by znalazł on maksymalnie wiele zastosowań, dlatego brazylijscy konstruktorzy uformowali SPM1202 w taki sposób by mogła służyć również jako monitor sceniczny. Ogólnie sama obudowa jest bardzo estetycznie wykonana. Potocznie zwane plastiki są idealnie spasowane przez co kolumna nie wygląda tandetnie jak niektóre produkty tej klasy . Front kolumny jest wyprofilowany ze smakiem. Tuba głośnika wysokotonowego ma łagodny kształt i sprawia wrażenie, że dźwięk wydobywający się z niego bez problemu będzie pokrywał szeroki obszar. W dolnej części kolumny widnieją dwa otwory bass-reflex.
Jeszcze tylko rzut oka na tylni panel.
Powiem szczerze, że mając świadomość kraju pochodzenia testowanych kolumn Selenium obawiałem się, że spotkam na tylnich panelach opisy w języku hiszpańskim, jednak na szczęście taka rzecz nie miała miejsca i opisy były języku angielskim Na fotografiach ująłem wejścia i wyjścia dostępne w obu wersjach kolumn. Ilość gniazd daje spore możliwości konfiguracyjne zestawów serii SPM. Mamy możliwość pracy kolumn wraz z zewnętrzną końcówką mocy i mikserem, jak również z aktywnym wzmacniaczem montowanym w zestawie głośnikowym SPM1202A (literka A sugeruje wersję aktywną). Kolumna SPM1202 może pracować w dwóch trybach SLAVE i PASSIV.
Ruszamy
Kolumny na statywach, wszystkie gałki na 0, przycisk ON do góry i ruszamy. Na froncie kolumny aktywnej zainstalowano diodę która od momentu włączenia rozbłysła przyjaznym niebieską światłem. Kolejne zaskoczenie kolumny same z siebie bez dodatkowych peryferii szumią. Szumią dosyć mocno pomimo skręconego volume oraz gainów. Nieznośny syk na szczęście nie pojawiał się wyraźniej podczas wzmacniana sygnału. Elektronika wzmacniacza po prostu ma wysoki poziom szumów własnych. Szum jest na tyle mocny, że z głośników podczas odsłuchiwania cichych partii instrumentów lub wokali wybija się nieprzyjemnie ponad generowany sygnał.
SM 58 w dłoń i podłączam go do wejścia mikrofonowego. 1,2,3… check, check, próba mikrofonu. Mój głos zabrzmiał naturalnie i przyjemnie bez jakiejkolwiek ingerencji w equalizie. Poprosiłem również wokalistkę o test i opisanie własnych odczuć. Była mile zaskoczona zarówno podczas śpiewu jak i konferansjerki. Głos damski jak i męski brzmiał na kolumienkach miękko i przyjaźnie, z wyraźnym dołem, klarownym środkiem i czystą górą. Ani przez moment nic nie charknęło ani nie zgrzytnęło, nie zapaliła się druga dioda, odpowiedzialna za sygnalizacje przesteru) którą zauważyłem na front panelu pomimo maksymalnego zwiększenia czułości i wzmocnienia. Dość istotną kwestią na plus zestawu Selenium powinien być fakt iż przy mikrofonie Shure SM58, kolumny w ogóle nie sprzęgały mimo iż mikrofon umieszczany był niebezpiecznie blisko zestawu głośnikowego a i czułość wejścia mikrofonowego była ustawiona w pozycji maksymalnej.
Po tym teście doszedłem do wniosku, że ten zestaw na pewno zda egzamin w sytuacjach:
sala prób, odsłuch wokalisty
konferansjerka
akustyczne koncerty
przemówienia
Czas rozpocząć test numer 2
Podpinam odtwarzacz CD, wsuwam płytę Petera Gabriela „UP” (genialnie nagrana) i zamieniam się w słuch. Po paru sekundach uzmysławiam sobie, że kolumny podłączone w sposób zalecany przez producenta (w przypadku aktywna + pasywna kolumna) nie grają STEREO tylko MONO. Dochodzę do wniosku, że lepiej jak odłączę jedną kolumnę oraz jeden kanał CD. Środek pasma przekazany jest precyzyjnie i przejrzyście. Ogólnie kolumny brzmią dość blisko i naturalnie, prezentują środek bez problemów przy cichym oraz głośnym odsłuchu. Pasmo niskich częstotliwości pozostawia troszkę do życzenia. Brak mu tzw. kopa, lecz od tego typu kolumny, nie można zbyt wiele wymagać. Wysokie tony reprodukowane są klarownie i czytelnie. Często w tego rodzaju kolumnach spotykałem się z krztuszącym się dołem i przejaskrawionym środkiem. W zestawie SPM1202 nie ma takich problemów.
A może by tak zmiana repertuaru? Do odtwarzacza wsadzam najnowszą płytę Soulfly. Muzycznie zrobiło się gęściej a kolumny zabrzmiały gorzej. Niestety większość zalet wspomnianych w poprzednim teście czort wziął na widły i wrzucił do pieca. Wziąłem jeszcze jedną płytę z zakresu ostrych brzmień czyli Opeth „Watershed” (arcydzieło) bo zadziwiło mnie pogorszenie jakości odbioru. Niewiele się zmieniło, materiał na tych kolumnach zabrzmiał nieprzejrzyście i przeciętnie. Brzmienie przesterowanych gitar ewidentnie nie służy kolumnom Selenium SPM 1202.
Skoro cięższy rock i metal nie sprawdzają się na Selenium SPM1202 to może zagada pop dance. Kolejna płytka trafia do odtwarzacza, tym razem Rihanna. I …. Bingo! Ponownie czytelnie, szeroko i czuć mocny beat.
Wniosek na koniec testu odsłuchowego:
te kolumny nie lubią natłoku dźwięku, nie radzą sobie z niektórymi pasmami, więc nie nadadzą się na rockoteki
wesela i chałturki dla niewielkiego zespołu to będzie coś w czym SPM1202 poczują się doskonale.
kabarety będą z tych kolumn zachwycone. Lekki, mobilne i dadzą radę w większości pomieszczeń
ludzie prowadzący szkolenia dla większej rzeszy słuchaczy będą zachwyceni.
Podsumowując dochodzę do wniosku, że Selenium SPM1202 to kolumny dla niewymagających użytkowników. Z pewnością nie poleciłbym ich firmie nagłośnieniowej (jeżeli już to monitory odsłuchowe na scenie) i dużym dyskotekom. Polecę je zaś niewielkim zespołom muzycznym, kabaretom, konferansjerom, zespołom potrzebującym odsłuchu scenicznego, idealnie sprawdzą się na salach wykładowych i wszędzie tam, gdzie kolumny mogą być narażone na zmienne warunki pogodowe.
Cena:
Selenium SPM1202A ok. 1999 zł
Selenium SPM1202 ok. 1299 zł
Dane techniczne:
Konfiguracja: dwudrożny system aktywny
Budowa: polipropylen
Przetworniki: głośnik 12”, driver 2”
Pasmo przenoszenia: 50Hz – 20kHz
Moc: 400W RMS / 4 Ohm
Maks. SPL w szczycie: 128 dB
Wzmacniacz w przypadku SPM1202A: 400W klasa AB-Bi-amplified