THD Electronics BiValve - Raj dla maniaków brzmień lampowych

Marcin Rutkowski 29 marca 2010, 09:29 DynaBit
THD Electronics BiValve5 900zł
  • Brzmienie, brzmienie i jeszcze raz brzmienie!
  • Możliwość zmiany lamp, zestawianie różnych kombinacji, co daje niezliczoną ilość możliwości
  • Dobrze oddaje charakter gitary
  • Auto-biasowanie
  • Atenuator, dzięki któremu brzmienie jest równie bogate na każdym poziomie głośności
  • Dla wybrańców, choć niektórzy mogą to traktować jako wadę
  • Brak możliwości zmiany kanałów z poziomu footswitcha
  • Prawdopodobnie wrażliwy na czynniki mechaniczne
  • Nie dla każdego, ale to może być jego zaletą

Przez pomieszczenia naszej redakcji przewinęło się już całe mnóstwo wzmacniaczy gitarowych wszelkiej maści. Od tranzystorowych combosów 30W, aż po wielkie kilku-kanałowe głowy z paczkami 4x12”. Wśród nich każdy by znalazł coś dla siebie. Różniły się brzmieniem, zastosowaniem, mocą, kolorem... Wzmacniacz, o którym będziemy dzisiaj pisać jest inny niż one wszystkie. THD Electronics BiValve. Czym się różni? Zobaczmy...


Nie ukrywam, że zarówno ja, jak i inni gitarowi entuzjaści, czekaliśmy z niecierpliwością na ten wzmacniacz. Głowa lampowa o mocy 30W, wzmacniacz klasy A, wbudowany atenuator. Do tego dedykowana kolumna 2x12” oparta w swej konstrukcji na dwóch różnych głośnikach. I część, która nurtowała nas najbardziej – możliwość zmiany lamp. Faktycznie, lampy końcówki były wyjęte i zapakowane w bezpieczną przy transporcie folię bąbelkową. Muszę przyznać, że do tej pory nie dane mi było samemu montować lampy. Najwyżej mogłem się przyglądać, jednak instalacja pary 6550 przebiegła bez najmniejszego problemu.

PANEL PRZEDNI


Przyjrzyjmy się w co producent wyposażył nas na przednim panelu. Od lewej wejścia gitarowe mono jack 1/4”. Określone zostały jako More oraz Less, co należy odczytać jako Hi oraz Low. Pierwsze wejście oferuje dużą ilość gaina, drugie pozwala ominąć fazę gaina na preampie i uzyskać czyste brzmienie. Przełącznik Hi Cut, który obcina górkę, przez co brzmienie jest bardziej miękkie, o lżejszym ataku. Dalej potencjometr głośności, chyba nie trzeba niż dodawać. Może jedynie wypada przypomnieć, że im bardziej go rozkręcimy tym lampy mocniej pracują, ale to normalne w lampie. Następnie dwie gałki korekcji – Treble i Bass. Wyraźnie obcinają lub uwydatniają wybrane pasmo, dzięki czemu korekcja jest dość dokładna.

[img:2]
Kolejna gałka jest dość zagadkowa – Attitude. W-g instrukcji ów potencjometr reguluje reakcję lamp na sygnał. Podkręcenie czyni dźwięk bardziej ostrym i agresywnym, zaś zmniejszenie poziomu nadaje brzmieniu delikatności, ciepła. Czyli jest to po prostu inaczej nazwany potencjometr Presence. Im dalej w las tym zagadek więcej. Switch Light Bulb. Znowu trzeba zerknąć do instrukcji. Okazuje się, że BiValve posiada system redukcji szumów, zaś wyżej wymieniony switch po prostu go uruchamia. Dodatkowy efekt polega na tym, że dioda nad przełącznikiem świeci w momencie, gdy z instrumentu dochodzi sygnał. Przydatne podczas nagrań ścieżek gitarowych, bowiem pozwala na wyeliminowanie niepożądanych szumów na poziomie gry.

Idźmy zatem dalej – Hot Plate Atenuator. Trzeba przyznać, że potencjometr ów jest prawdziwą perełką. BiValve nie posiada Master Volume, zamiast niego mamy atenuator właśnie. Dzięki niemu możemy swobodnie osiągnąć pełne brzmienie lamp bez rozkręcania głośności do poziomu ocierającego się o próg bólu. Wręcz przeciwnie – możemy przy rozsądnej głośności uzyskać dźwięk bez utraty gaina, co szczególnie może przydać się podczas pracy w studio. Ciekawym efektem jest mechaniczny odgłos wydawany przez gałkę podczas kręcenia. Brzmi ona jakby dwie blachy ocierały się o siebie, choć kto wie czy tak nie jest w rzeczywistości. Sama gałka chodzi dość ciężko, ale w granicach rozsądku, co pozwala na precyzyjne ustawienie poziomu.
[lupa:1]
Full Power Switch jest przełącznikiem, który wyłączna atenuator z obwodu. Ustawiony na pozycję Full Power powoduje, że do kolumny idzie maksymalny poziom mocy, w zależności od ustawienia gałki Volume. Instrukcja przestrzega nas przed przełączaniem owego switcha przy włączonym wzmacniaczu. Zanim przestawimy pozycję Full Power, ustawmy BiValve'a w pozycji Standby. Muszę przyznać, że nie wiem co się stanie gdy tego nie zrobimy, jako że trzymałem się owej rady ściśle. Oto dowód na to, że przed użyciem zawsze należy czytać instrukcję dołączona do opakowania, bądź skonsultować się z...

Hi V / Low V Switch zmienia napięcie elektryczne na lampie. Pozycja Hi V, jak informuje instrukcja, daje woltaż na poziomie 450 – 470 V, podczas gdy Low V około 300 – 320 V. Co to daje? Ano to, że na pozycji Hi V mamy więcej mocy, zatem dźwięk jest bardziej agresywny, ostry i przesterowany, o silniejszym ataku. Low V daje opływowe, ciepłe brzmienie, o wolniejszym ataku i znacznie delikatniejsze. I znowu instrukcja przypomina o pozycji Standby przy przełączaniu trybów. Jeśli nie chcesz zbyt często wymieniać lamp na nowe to trzymaj się tej rady. Zwłaszcza, że jest to wzmacniacz klasy A, w którym lampy ciągle pracują na maksymalnych obrotach.

[img:1]

Kolejna rzecz na panelu to switch Standby/Play, o którym instrukcja jest uprzejma wciąż przypominać. Chyba nie muszę pisać do czego służy, nie jest to coś, z czym w innych lampowych wzmacniaczach byśmy się nie spotkali. Producent w instrukcji poinformował nas również ile czasu powinniśmy odczekać od włączenia (Power On) do przełączenia na tryb Play. Dwie minuty, czyli włącz Power On, zrób sobie kawę i dopiero graj. Ostatnia pozycja na froncie to przełącznik On/Off. Nic dodać nic ująć.

PANEL TYLNY

Zajrzyjmy zatem co BiValve ma na plecach. Od razu widać, że będzie o czym rozprawiać. Idziemy od prawej do lewej. Dwa wyjścia Jack 1/4”. Układy są równoległe w stosunku do siebie, co powoduje zmianę w impedancji – 2 x 16Ω daje ostatecznie 8Ω, 2 x 8Ω daje 4Ω, itd...

Przełącznik impedancji pozwala na dopasowanie jej do kolumny. Wybieramy między 8 / 16Ω lub 2/4Ω. Potencjometr Line Out Level służy do ustawienia poziomu wyjściowego. Poniżej przełącznik Line/Instrument Switch, którym ustawimy poziom sygnału wyjściowego na +4dB (Line) albo -10dB (Instrument).
[lupa:2]
Kolejne wyjście Line Out służy do podłączenia bezpośrednio pod stół. W-g instrukcji należy użyć do niego kabla instrumentalnego typu jack 1/4”, nie kolumnowego, co wydaje się być całkiem logiczne. Dalej mamy pętlę efektów, rzecz niezwykle przydatną, o czym nie trzeba przypominać.

To co może tu zaskoczyć niektórych z Was to fakt, że nie znajdziemy tutaj wejścia na Footswitch. Przypominam jednak, że BiValve nie posiada dwóch kanałów, tylko dwa odrębne wejścia o różnym natężeniu Gaina - More i Less. Zatem coś na kształt zmiany kanału polega po prostu na przepięciu się do innego wejścia.

ZMIANA LAMP

Rzeczą niezwykle interesującą jest w THD BiValve możliwość wymiany lamp. Tu należy wspomnieć, że ten model posiada zdolność auto-biasowania, co oznacza, że sam reguluje poziom napięcia na lampach niezależnie od tego jakich lamp użyjemy. Niektóre lampy (np. EL84) będą jednak wymagały użycia specjalnego adaptera – THD YJUni, który został do tego celu specjalnie zaprojektowany przez producenta. Co to oznacza dla użytkownika? Oznacza to, że nie potrzebujemy już ze wzmacniaczem udawać się do specjalisty, który wymieni lampy, ustawi bias, itp. Z THD BiValve możemy to zrobić sami, a wzmacniacz sam ustawi co trzeba na wymaganym poziomie.
[img:3]
Ta wyjątkowa cecha czyni z BiValve wzmacniacz niezwykle uniwersalny, oferujący bardzo szeroki wachlarz brzmień w pełni lampowych. Nudzi nam się charakter 6550? Chcemy bardziej europejskiego dźwięku, bardziej czułego na artykulację? Nic prostszego – bez kompromisów brzmieniowych wymieniamy lampy na, dajmy na to, EL34 i po sprawie. Nawet więcej – możemy próbować kombinacji dwóch innych lamp, przykładowo jednej EL34 i jednej 6550, co w niezwykle interesujący sposób kształtuje brzmienie, dynamikę, artykulację.

Lampy na preampie również mogą zostać zmienione. Wymiana jest równie prosta co w przypadku lamp mocy. Instrukcja podaje długą listę możliwości – 12AX7, 12AY7, 12AU7, 12AT7, ECC83, ECC82, i tak dalej. Oczywiście również możemy próbować kombinacji dwóch różnych lamp.
[img:4]
Przy jednym wzmacniaczu i jednej gitarze już mamy niemal nieograniczone możliwości. A tu warto wspomnieć o tym, że THD BiValve dobrze oddaje charakter instrumentu.

KOLUMNY
[img:5]
W ofercie THD Electronics znajdują się dwa modele kolumn dedykowanych – 412XC Black oraz 212XC Black. Wraz z głową otrzymaliśmy model 212XC, co łatwo rozszyfrować jako wersję z dwoma głośnikami 12”. Ale jakie są to głośniki! Otóż są to specjalnie projektowane przez THD dwa różne modele – Vintage 12” oraz Longhorn 12”. Oba charakteryzują się nieco innym brzmieniem.



PODSUMOWANIE

THD Electronics wydał na świat wzmacniacz niezwykły. Jednak nie jest tajemnicą, że wzmacniacz ten nie jest dla każdego. I wcale nie chodzi tu o cenę (ok. 5 900zł głowa, ok. 2 800zł kolumna). Nie jest to sprzęt, z którego łatwo uzyskasz pożądane brzmienie, satysfakcjonujące i takie którego nie będziesz chciał zmieniać. Osoby, które nie znajdują przyjemności w okiełznaniu niuansów brzmieniowych raczej nie znajdą w nim „łatwego partnera”. Jednak jeżeli jesteś maniakiem wszelkich brzmień gitarowych, lubisz, uwielbiasz albo zwyczajnie potrzebujesz pełnej gamy dźwięków naturalnych, lampowych, będzie to strzał w dziesiątkę.
[img:6]
BiValve nie jest jak żywcem wyjęty z Listu do Koryntian (Kr 13, 4-7). To andypoda cierpliwości, pamięta błędy i ich nie wybacza. Każdy nawet najmniejszy nietakt przekaże ze zdwojoną siłą. Dlatego gry na nim winni się podejmować doświadczeni muzycy, którzy sztukę gitarową mają na tyle opanowaną aby tych błędów jak najmniej popełniać.

Wreszcie BiValve wymaga niemałej wiedzy dotyczącej samych charakterystyk poszczególnych lamp lub determinacji w jej zdobyciu. Ta głowa bowiem wymaga ciągłej pracy nad brzmieniem, nieskończonego dążenia do doskonałości. Dlatego biorąc pod uwagę to co napisałem powyżej, śmiem stwierdzić, że najlepszym środowiskiem funkcjonowania THD BiValve jest studio nagraniowe. I to takie, które skupiać będzie tych prawdziwych maniaków brzmienia, którzy w samym procesie poznawania możliwości BiValve'a będa odnajdywali radość i satysfakcję. Z roli wzmacniacza scenicznego bądź takiego do sali prób może dyskwalifikować go fakt, że wzmacniacz de facto nie posiada dwóch kanałów, a jedynie dwa wejścia o różnej charakterystyce.

Jeżeli powyższe warunki dotyczą Ciebie, lub tych, z którymi współpracujesz, bądź będziesz to możesz mieć gwarancję, że THD BiValve odwdzięczy Ci się nieskończonym poświęceniem i będziecie żyć i tworzyć razem długo i szczęśliwie!

Pozostałe testy
Czuć w tym "piniądz" - TEST stacji roboczej Kurzweil K2700 W swoją czwartą dekadę istnienia, ceniona seria K firmy Kurzweil nadal ewoluuje. Zadebiutowała w 1991 roku, a model Kurzweil K2000 wprowadził rewolucyjną technologię syntezatora o architekturze zmiennej (VAST), co okazało się wielkim...
Cameo PIXBAR 400 G2 - Opinia użytkownika Katalog urządzeń oświetleniowych rozmaitego rodzaju, z logo Cameo „na masce”, ulega ustawicznemu poszerzaniu, zaś one same to rozwiązania wysoce zaawansowane, oferujące wysokie parametry i jakość. W tym materiale zwrócimy się ku jednej z...
Test interfejsu audio Focusrite Scarlett 2i2 4th gen W świecie profesjonalnego nagrywania i produkcji dźwięku, jakość i niezawodność interfejsu audio ma kluczowe znaczenie. Dlatego nie bez powodu firma Focusrite stała się jednym z najbardziej uznanych producentów w tej dziedzinie. Ich... Test bezprzewodowego zestawu RODE RODELink Filmmaker Rode to jedna z moich ulubionych marek. W skrócie: bardzo dobre przełożenie jakości do ceny. Poza tym filmowcy mogą czuć się szczególnie rozpieszczani przez tą australijską firmę. Wspomnijmy o takich produktach, jak...
Test miksera cyfrowego Tascam Sonicview 16 Tascam postanowił również zawalczyć o swój kawałek tortu w dziedzinie cyfrowych mikserów audio, prezentując wiosną tego roku konsolety Sonicview. Zapraszamy do praktycznego testu i poznanie opinii realizatora dźwięku
Test systemu głośnikowego LD Systems MAUI 28 G3 LD SYstems MAUI 28 G3 jest prawdziwym wielofunkcyjnym, a przy tym stosunkowo kompaktowym systemem nagłośnieniowym dla DJ-ów, zespołów, klubów, małych firm nagłośnieniowych. Aktywna kolumna wraz z subwooferem