Ludwig Epic na setne urodziny marki!

Artur Lutyński 23 sierpnia 2010, 00:00 ADA MUSIC
Ludwig 3 599 PLN
  • Bardzo dobre wykonanie
  • Rewelacyjne brzmienie
  • Świetnie wygląda
  • Niewielkie problemy ze strojeniem centrali
  • Zawieszenie tomów utrudnia montaż mikrofonów
Ludwig Drums skończyło sto lat! Z tej okazji znany, amerykański producent instrumentów perkusyjnych wprowadził na rynek całą gamę bębnów jubileuszowych – całych zestawów jak również pojedynczych bębnów (np. werbli Centurian). My do testów otrzymaliśmy również jubileuszowy (co widać na logo) zestaw Ludwig Epic w kolorze Deep Red Fade wraz z kompletnym hardware’em.

Testowany zestaw składa się z bębna basowego 22 x 20”, trzech tomów 8, 10 i 12”, floor tomu 16” oraz werbla 14 x 5.5”. We wszystkich bębnach zastosowano bardzo cienkie skorupy Ultra-Thin wykonane z warstw klonowych i brzozowych w różnych konfiguracjach. To świadczy, że producent przykłada znaczną uwagę do brzmienia poszczególnych bębnów i nie stosuje jednego patentu rozłożenia warstw np. dla stopy i tomów. I tak tomy i floor tom mają korpusy 6-cio warstwowe (2 warstwy zewnętrzne brzozy, 2 środkowe klonu i 2 wewnętrzne brzozy), zaś werbel i bęben basowy mają o 2 warstwy klony więcej, co daje w sumie 8 warstw. Trzeba przyznać, że takie korpusy, w dodatku tak precyzyjnie wykonane to rzadkość w tej półce cenowej.

[img:2]
Wszystkie okucia i zewnętrzne części hardware’u – lugi, obręcze, nogi, podpórki stopy, tom holder – wykończono w kolorze Vintage Bronze, czyli przyjemnym dla oka matowym odcieniu brązu, wyglądającym jakby został wykuty na początku ubiegłego stulecia. Nazwa Vintage jest tu jak najbardziej na miejscu. Całość, wraz z kolorem lakieru komponuje się rewelacyjnie. Również inne dostępne wykończenia – Attic White i Mahogany Burst – w połączeniu z metalowymi elementami tworzą estetyczną harmonię.

Standardem w tej okolicy cenowej są zawieszenia typu „vibrabands”, które nie stykają się bezpośrednio z korpusami, poprawiając wybrzmiewanie bębnów. Jednak poza oczywistymi korzyściami wynikającymi z poprawy brzmienia, zawieszenie takie sprawia, że zamocowanie mikrofonów nie należy do rzeczy najprostszych. Ponadto przy mocniejszym uderzeniu odczuwamy mniejszą stabilność zawieszenia, co – zwłaszcza w przypadku energicznie grających perkusistów – może wywołać spory dyskomfort. „Keystone lugs”, czyli nowo zaprojektowane lugi mają kształt tabliczki tak charakterystycznej dla tego producenta, natomiast maszynka werblowa została tylko nieznacznie zmieniona w porównaniu z klasycznymi werblami Ludwiga. Otwory wentylacyjne okryto solidnie wykonanymi maskownicami.

[img:3]
 

POSŁUCHAJ PRÓBKI AUDIO:
 
 


Tomy, centrala:

[img:4:R]Do pierwszego podejścia użyjemy oryginalnych naciągów, dodawanych w standardzie do zestawy Epic. Strojenie nie było dokładne, jednak taki był pierwotny zamysł, bowiem w naprawdę dobrych zestawach perkusyjnych nawet niestarannie nastrojone bębny powinny zabrzmieć dobrze. I tak też się stało. Mocne brzmienie, dobry atak. Tomy brzmią niżej, niż można by się spodziewać po tym rozmiarze, przez co tom 8” staje się w pełni użyteczny. Wszystkie tomy, co niezwykle istotne, mają bardzo zbliżony charakter, dzięki czemu przy szybszych przejściach mamy jednolicie brzmiące, a różniące jedynie tonacją dźwięki. I potrafią być naprawdę głośne!


[img:5:L]Kolejne podejście, tym razem na naciągach Emperor Coated, pokazało, jak wielki potencjał drzemie w Epicu. Przede wszystkim poszerzyło to gamę częstotliwości – usłyszeliśmy bogatszy dół, brzmienie było jednolite, żadne pojedyncze pasma nie kuły w uszy.

Centrala nie posiada otworu na tom holder. Naciąg również nie ma otworu, co powoduje, że tłumienie jest… w zasadzie go nie ma. Co prawda, naciągi typu PowerStroke z kołnierzem tłumiącym pewne tłumienie dają, lecz ciągle pozostaje problem przydźwięku w momencie gdy bijak nie odchodzi od naciągu. Brzmienie jest pełne, z dobrym atakiem tylko wówczas gdy bijak odejdzie po uderzeniu. Przy szybkiej grze wymaga to nie lada umiejętności.

Jednak… Zrobiliśmy to, co większość perkusistów zrobiłaby na naszym miejscu. Wycięliśmy otwór w naciągu i wypchaliśmy centralę kocem. I od razu lepiej…Nie ma przydźwięku, nie ma dudnienia, za to jest rewelacyjny atak i dynamika. Mogę nawet zaryzykować stwierdzenie, że naciągu oryginalnego wymieniać nie trzeba, gdyż zdaje on egzamin w stu procentach.

Wszystkie bębny są na tym samym – wysokim – poziomie. Można je bez problemu wyczuć, świetnie reagują. To po prostu świetnie wykonany zestaw.

 

Werbel:

Na werbel nałożono naciąg TU Remo. Po uderzeniu powstaje przydźwięk, ale to zupełnie normalne w tego rodzaju naciągu. Jednak werbel oddaje pełne pasmo, świetnie reaguje na wszelkie niuanse wynikające z dynamiki i artykulacji zaś brzmienie jest ciepłe.

[img:6]
Jeśli wymienić naciąg na REMO SC Coated wszystko zaczyna brzmieć jeszcze lepiej. Bardzo ładna barwa, dobry „strzał” przy mocnym uderzeniu i miłe dla ucha alikwoty przy graniu tremolo, czy delikatnych duszków. Mimo, że werbel ma tylko 5,5” głębokości nie zatyka się przy mocniejszym graniu, zaś brzmienie nawet wtedy jest przyjemne. Kształt i wysokość obręczy sprawia, że rimshoty wchodzą gładko, zaś brzmią potężnie i głośno. W odróżnieniu od niektórych zestawów z wyższej półki, werbel Epica jest zdecydowanie atutem tego setu.


Osprzęt:

Do zestawu otrzymujemy kompletny hardware serii 300 – statywy łamany, prosty, pod werbel, pod hi-hat oraz stopa. Wszystkie statywy są masywne, solidne i bardzo stabilnie stoją na podwójnych nogach.

 

Podsumowanie

Ludwig Epic to bardzo precyzyjnie wykonane bębny. W każdym elemencie widać dbałość o szczegóły, co zaciera granice między zestawami półki semi-pro a tymi uznanymi za profesjonalne. Krótko: to naprawdę bardzo dobre bębny i to za bardzo dobre pieniądze!


Testowali:
Miłosz Krauz
Artur Lutyński


Testowana konfiguracja:

  • BD 22x20"
  • TT 10x7,5"
  • TT 12x8"
  • FT 16x15"
  • SD 14x 5.5"
  • holder kulowy do toma oraz nogi do floortoma

Do zestawu dodawany jest gratisowo tom 8x7" + holder, ale jest to oferta ograniczona czasowo, więc warto się śpieszyć

Hardware seria 300:

  • Statyw prosty CS-326
  • Statyw łamany MBS-336L
  • Statyw pod werbel SS-322
  • Statyw do hi-hatu HH-316
  • Stopa pojedyncza FP-315


Pozostałe testy
Test: Perkusja elektroniczna Efnote 3 W ostatnim czasie w nasze ręce wpadł naprawdę ciekawy sprzęt. Perkusja elektroniczna EFNOTE 3 jest tańszym odpowiednikiem flagowego modelu 7x, jednak ma równie dużo do zaprezentowania. Złożenie, jak i obsługa tego zestawu jest intuicyjna...
Test talerzy perkusyjnych Istanbul Mehmet Origin Dark Ride 22 Po podziale firmy Istanbul na Istanbul Agop i Istanbul Mehmet, to ta pierwsza zdecydowanie wyszła na prowadzenie w kwestii rozpoznawalność. Istanbul Mehmet mimo trochę mniejszej popularności ma się naprawdę dobrze, a Istanbul Mehmet...
Test talerzy Bosphorus Syncopation Series SW Ride 20" Bosphorus Cymbals niedawno pojawili się na naszym rynku, co opisywaliśmy pod tym linkiem. Mieliśmy ostatnio okazję przetestować kilka modeli tego producenta, w tym m.in. Syncopation Series SW Ride 20". Talerz wydaje się naprawdę bardzo...
Talerze perkusyjne Istanbul Agop Xist Dark Dry Crash 20" W ostatnim czasie talerze perkusyjne o ciemnym brzmieniu stają się coraz bardziej popularne, co nie uszło uwadze Istanbul Agop. Zaprezentowana pod koniec 2019 roku seria Xist Dry Dark jest bardzo ciekawą propozycją w wyżej wymienionym...
Pad perkusyjny Rtom Moongel Workout Pad 7" Oferta padów perkusyjnych na naszym rynku jest bardzo szeroka, jednak grupa 'cichych' padów dostępnych w polskich sklepach nie jest już tak liczna. Dziś przyjrzymy się jednemu z reprezentantów tej kategorii - Rtom Moongel Workout Pad 7"....
Test pada perkusyjnego Alesis Strike Multipad Testujemy w praktyce nowość na rynku padów perkusyjnych - Alesis Strike Multipad. Z pośród niezwykle obfitych funkcjonalności skupiliśmy się na tych najprostszych rozwiązaniach, miksując zestaw akustyczny z brzmieniem fabrycznych próbek...