Test TC ELectronic Nova Delay

Piotr Borowik 24 sierpnia 2010, 16:32 Audiostacja
TC Electronic Nova Delay1080 PLN
Na początku przyznać muszę, że na test ND-1 wyczekiwałem z niecierpliwością. Pierwszy raz Nova uderzyła w mój narząd słuchowy na koncercie znajomego zespołu z chirurgiczną precyzją trafiając w szare komórki odpowiedzialne za dotychczasowe „rozumienie” pojęcia delay. Zdałem sobie sprawę jak pięknie okrasza brzmienie nie brudząc ani nie zamulając soundu kapeli grającej głównie z tyłów. W zamian za to gitarowy zestaw brzmiał klarownie i przestrzennie.
 
Niecierpliwość moją podsycał cały szereg opcji dostępnych w Nova delay'u, których do tej pory nie spotkałem w kostce gitarowej. Większość efektów była możliwa do uzyskania tylko w studio, a ponadto projektanci zafundowali nam kilka usprawnień.
 
 
Uberdelay?!
 
Pierwsza z opcji to Spillower - efekt wybrzmiewania odbić po wyłączeniu jednostki lub przełączeniu na inny preset. Co tu dużo gadać, mało która jednostka to potrafi, a przecież w studyjnym miksie to jakby oczywiste.
 
Presety - czyli możliwość zapamiętywania ustawień oraz przełączania między nimi we w miarę wygodny sposób. Różne tempa naszych kompozycji; inne nasycenie do solo, a inne do rytmicznego grania; jeden utwór nowoczesny, a inny bardziej retro - jak żyć bez presetów?
 
Tap Tempo - doskonałe rozwiązanie dopasowywania prędkości pracy efektu do tempa utworu poprzez nabicie stopą. Osobiście żyć bez tego nie mogę; co delay to szukam tap tempo - opcja obowiązkowa! 
 
Modulacje odbić dodające klimatu oraz jednocześnie nadające selektywności dźwiękowi oryginalnemu.
Tryb Dynamic polegający na zmianie nasycenia efektu w zależności od gęstości granych dźwięków. Można było to zrobić przy pomocy dodatkowego pedału ekspresji, lecz przecież tak jest wygodniej.
 
 
Budowa
 
ND-1 wyglądem przypomina moduł do śmigłowca Apache i jest dość prawdopodobne, że został wykonany z tych samych materiałów. Czarną „kuloodporną” obudowę doposażono w 5 pokręteł i 5 przycisków do regulacji parametrów pracy Novy. 2 switche umożliwiające dostęp do wielu opcji bez zbędnego składania się w pół. Cyfrowy wyświetlacz na czerwono sygnalizuje jak szybko gra delay i na jakim presecie aktualnie się znajdujemy. Efekt może pracować w trybie stereo, posiada zatem 2 wejścia i 2 wyjścia jack’owe. Kostka zasilana jest dołączonym do kompletu zasilaczem.
 
 
Co słychać?
 
Bo to przecież rzecz priorytetowa... No prawie, przecież jeszcze musi dużo mrugać;) W przypadku Nova Delay oprócz wysokiej jakości czystej pracy efektu mamy do dyspozycji dwa rodzaje modyfikacji barwy.
 
  • Pierwszy rodzaj w postaci pokrętła Color, którym płynnie regulujemy charakter delay'a pomiędzy ciepło brzmiącym taśmowym, analogowym i krystalicznie czystym cyfrowym wedle uznania. O wiele lepiej komponuje się w ogólnym miksie zdelay'owany dźwięk, którego wysokie częstotliwości są nieco przykoloryzowane. Czasami jednak może nam zależeć na dokładnej kopii dźwięków, które gramy, np. potęgując partię gitary, którą gramy.
  • Drugi rodzaj pod postacią pokrętła Mod level oraz przycisku Mod style regulującego poziom nasycenia efektu na odbiciach. W tym wypadku mamy do dyspozycji trzy modyfikacje: tremolo, chorus i filtr barwy.
     
Takie możliwości obróbki brzmienia świadczą o niezwykłej uniwersalności tego efektu, a to nadal nie są wszystkie jego atuty.
 
[lupa:1]
 
 
Typy pracy delay'a
 
Delay Line to wysokiej jakości tradycyjny delay, czyli tak jak jesteśmy przyzwyczajeni - uderzamy dźwięk, który jest następnie powtórzony tyle razy ile chcemy, tak szybko jak chcemy i tak głośno jak chcemy. Prościej się nie da.
 
Opcja skopiowana z TC 2290 czyli Dynamic delay, który przy intensywnej grze zmniejsza ilość efektu w miksie i zwiększa w momencie kiedy przestajemy grać  w pełni pozwalając wybrzmieć powtórzeniem. Pamiętajmy o kalibracji z poziomem sygnału wejściowego, żeby brzmiało jak należy.
 
Reverse to oczywiście granie od tyłu - sygnał jest nagrywany, a następnie odtwarzany od tyłu (uroki konstrukcji digital'nej).
 
PingPong jest słyszalny w konfiguracji stereo - efekt grania na przemian w lewym i prawym kanale. Czy jest ktoś w naszym pięknym nadwiślanśkim kraju posiadający gitarowy zestaw stereo? Proszę o kontakt :)
 
Pan to efekt płynnego przejścia z lewego do prawego kanału i z powrotem uzależniony od ustawionej prędkości delay'a (j.w.).
 
Slap - Back to prawdziwy powrót w czasie nawet o pół wieku; pamiętacie surf sound?
 
 
Opcje, regulacje, cheat'y
 
Nie ma lekko. Panowie z TC nie dają chwili wytchnienia biednemu użytkownikowi. Po zakończeniu obczajki instrukcji już nie pamiętam co było na początku;). Możemy regulować tak dużą ilość funkcji, że przerasta to jakiekolwiek oczekiwania względem tradycyjnej regulacji delay'a. Ale po kolei- ukryte możliwości:
 
Pomiędzy trybem manual i preset możemy przełączyć się przytrzymując switch on/off powyżej 2 sekund- bez konieczności macania, czyli duży plus. Oprócz możliwości nabicia tempa poprzez Tap Tempo możemy również skorzystać z trybu Audio Tap Tempo. Przytrzymujemy prawy switch i nabijamy rytm uderzając o struny. Mi całkowicie wystarczył Tap, ale przyznaję się, jestem trochę staroświecki. Kalibracja poziomu wejściowego – obowiązkowa, gdy chcemy zagrać używając trybu Dynamic; stworzona na potrzeby uzyskania najlepszej jakości brzmienia. Po przytrzymaniu przycisku Manual gramy naszym najgłośniejszym brzmieniem.
 
Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że do presetów mamy dostęp jedynie poprzez przycisk Preset i tak też myślałem przed przeczytaniem instrukcji. Wystarczy jednak kolejno wcisnąć Tap tempo i tyle razy On/off, ile jest potrzebnych aby przejść do poszukiwanego presetu. Możemy ograniczyć sobie presetów z 9 do np. 3 czy 4 w zależności od tego ilu faktycznie używamy. Czyżby TC inżynierowie pomyśleli o wszystkim?!
 
 
Podsumowanie
 
Freaking amazing! Należy pamiętać, że ND-1 to efekt w pełni cyfrowy, jednak wielu z nas bardziej doczyta to z instrukcji niż usłyszy, a dzięki temu zapamiętamy ustawienia, ułożymy presety, skalibrujemy poziom wejściowy, innymi słowy zrobimy wszystko, aby  zapewnić  sobie komfort a słuchaczom najwyższą jakość doznań fonicznych.
 
Niestety, z najwyższą jakością Novy w parze idzie nienajniższa cena, która od paru lat niewiele się zmieniła. Być może to kolejny dowód na niczym niezachwianą stabilną pozycję TC na rynku? Nazwiska na liście użytkowników zdają się tylko potwierdzać te słowa. 
 
Ogromne spektrum kreowania brzmienia live, niemalże równe z efektem uzyskanym w studiu i bez konieczności zastosowania urządzeń rackowych ma jednak swoją cenę, a w przypadku TC jakość nie jest sprawą do negocjacji. Pytanie tylko, którego polskiego wioślarza stać na tego typu imprezę?
 
 
Got cash?! Get TC!
 
 
 
 

Specyfikacja TC ELectronic Nova Delay

 
  • Bazowany na TC 2290 Dynamic Digital Delay
  • 6 typów pracy studyjnej jakości
  • 9 presetów i jako 10'ty tryb manual
  • Cyfrowy delay z emulacją brzmienia taśmowego
  • Fenomenalna funkcja spillover
  • Trzy rodzaje modulacji odbić
  • Wyświetlanie prędkości pracy w ms (milisekundy) lub BPM (uderzenia na minutę)
  • 24-bitowe konwerter cyfrowo-analogowy
  • Delay do 2290ms
  • Audio Tapping™
  • Cena: 1081 pln
Pozostałe testy
Czuć w tym "piniądz" - TEST stacji roboczej Kurzweil K2700 W swoją czwartą dekadę istnienia, ceniona seria K firmy Kurzweil nadal ewoluuje. Zadebiutowała w 1991 roku, a model Kurzweil K2000 wprowadził rewolucyjną technologię syntezatora o architekturze zmiennej (VAST), co okazało się wielkim...
Cameo PIXBAR 400 G2 - Opinia użytkownika Katalog urządzeń oświetleniowych rozmaitego rodzaju, z logo Cameo „na masce”, ulega ustawicznemu poszerzaniu, zaś one same to rozwiązania wysoce zaawansowane, oferujące wysokie parametry i jakość. W tym materiale zwrócimy się ku jednej z...
Test interfejsu audio Focusrite Scarlett 2i2 4th gen W świecie profesjonalnego nagrywania i produkcji dźwięku, jakość i niezawodność interfejsu audio ma kluczowe znaczenie. Dlatego nie bez powodu firma Focusrite stała się jednym z najbardziej uznanych producentów w tej dziedzinie. Ich... Test bezprzewodowego zestawu RODE RODELink Filmmaker Rode to jedna z moich ulubionych marek. W skrócie: bardzo dobre przełożenie jakości do ceny. Poza tym filmowcy mogą czuć się szczególnie rozpieszczani przez tą australijską firmę. Wspomnijmy o takich produktach, jak...
Test miksera cyfrowego Tascam Sonicview 16 Tascam postanowił również zawalczyć o swój kawałek tortu w dziedzinie cyfrowych mikserów audio, prezentując wiosną tego roku konsolety Sonicview. Zapraszamy do praktycznego testu i poznanie opinii realizatora dźwięku
Test systemu głośnikowego LD Systems MAUI 28 G3 LD SYstems MAUI 28 G3 jest prawdziwym wielofunkcyjnym, a przy tym stosunkowo kompaktowym systemem nagłośnieniowym dla DJ-ów, zespołów, klubów, małych firm nagłośnieniowych. Aktywna kolumna wraz z subwooferem