Orange Crush Pix 12L - TEST
Piotr Borowik 1 grudnia 2010, 13:53 ARCADE AUDIO Sp. z o.o.Orange Amps Crush Pix 12Lok. 300 PLN
- Dwupoziomowa regulacja przesterowania
- Trzyzakresowa regulacja barwy
- Bardzo atrakcyjna cena
- brak wyraźnych wad
Pomarańczowe szaleństwo zdaje się nieprzerwanie trwać i zaskakiwać nas nowymi produktami zawsze jednak nie zaskakując spadkiem jakości, ale czasem kolorem. Tym razem piecyk w czarnym wykończeniu posiadająca tuzin watów dedykowana do domowych ćwiczeń i homerecordingu.
Z testu na test przekonuję się o niezachwianej jakości produktów Orange’a. Brzmienie lampowych wzmacniaczy przyciąga coraz to nowe sławy i możnaby powiedzieć, że użytkownicy zaczynają doszukiwać się audiofilskich wręcz, o ile to w świecie gitarowym możliwe, zalet.
Czy klasa Orange’a dotyczy wyłącznie konstrukcji lampowych? Czy można zachować wysoką wrażliwość na charakter gitary i indywidualną artykulację gitarzystów bez użycia EL84 i 12AX7? Czy kabel zasilający od komputera pasuje do miniaturowego Crush Pix’a? Odpowiedzi w teście poniżej.
Design orange Crush
Crush Pix to najnowsza Orange’owa seria tranzystorowych wzmacniaczy gitarowych i basowych składająca się z piecyków o mocy od 6 do 35W. W zależności od modelu na pokładzie mogą znaleźć się także efekty cyfrowe, takie jak: reverb, chorus, deley i tremolo.
Testowane 12 watowe kombo posiada jeden 6.5” głośnik, a w razie gdyby nadal było za głośno istnieje możliwość podpięcia słuchawek. Na górnym panelu kontrolnym jednokanałowego wzmacniacza umieszczono kontrolki: Low, Mid i High (tradycyjna korekcja barwy) oraz Volume, Overdrive i Gain. Jest to ciekawe rozwiązanie, które nawet tak miniaturowej skrzynce daje duże możliwości brzmieniowe.
Dobrze rozpoznawalna stylistyka Orange’a została utrzymana. Pomarańczowy Tolex został w naszym egzemplarzu zastąpiony czarnym, ale dostępne są obie wersje kolorystyczne. Maskownica i logo nie budzą żadnych wątpliwości co do pochodzenia. Skrzynia kombo jest wyjątkowo mała- czy w tym wypadku postawiono na poręczność kosztem brzmienia?!
Zasilanie odbywa się poprzez standardowy power chord, choć w mniejszych modelach Micro możemy zasilać te piecyki dwoma 9V bateriami lub 18V zasilaczem.
Charakterystyka
Należy oczywiście mieć na uwadze miniaturową 12W konstrukcję opartą o 6.5 calowy głośnik i co za tym idzie ograniczone pasmo- przede wszystkim odczujemy brak basów, ale bez obaw. Po uzupełnieniu naszego nagrania partią basową uzyskamy pełne spektrum częstotliwości.
Crush Pix świetnie odnajduje się we wszystkich gatunkach muzycznych, a szukanie nowych brzmień to sama przyjemność. Polecam zabawę gałkami Gain i Overdrive i odnalezienie tego przepełnionego harmonicznymi brzmienia. Do brzmień rytmicznych dobrze jest dodać nieco góry i dołu oraz zdjąć nieco środek, a do solowych dużo środka z odrobinę zdjętą górą.
Wrażenia
Podłączenie kilku instrumentów z różnymi pickupami i, co za tym idzie z różnym poziomem sygnału wyjściowego, wymusza pokręcenie nieco gałkami. Okazuje się, że od barw czystych, przez dynamiczne funkowe szklanki i rytmiczne crunche do brzmień mocno przesterowanych i lejących się solowych soundów uzyskujemy kompletnie bez problemów. Podłączone gitary zachowują swoje charakterystyczne cechy, więc nie sposób pomylić Strata z LP.
Początkowo może brakować basów, jednak ucho szybko się przyzwyczaja i łatwo dostrzec miłą dla ucha dynamikę. Nie trudno zapomnieć, że jest to tylko tranzystorowa konstrukcja i tylko troszkę brakuje sekcji efektów- nie można mieć wszystkiego.
Dodatkiem w omawianym modelu serii Pix jest wyjście słuchawkowe, które może posłużyć także jako wyjście do nagrywania. Dzięki temu nagramy swoje ślady przez wejście mikrofonowe komputera wykorzystując kabel gitarowy i przejściówkę na mały jack.
Podsumowanie
12W mocy może nie wystarczyć nam na próbę (ciężko będzie dorównać garom, chyba że mamy możliwość nagłośnienia), za to idealnie nadaje się do ćwiczenia i nagrywania. Jesteśmy na nim w stanie ukręcić różne brzmienia rytmiczne i solowe w wielu stylistykach.
Piecyk świetnie odzywa się w połączeniu ze Stratocasterem i Les Paulem zostawiając spore pole do popisu dla charakteru gitary. Duża paleta znakomitych barw niemal bez kompromisów stanowi solidną alternatywę dla wszechobecnych modelowanych brzmień 0100011010100101...
Specyfikacja orange crush Pix 12L:
- Moc: 12W RMS
- Głośnik: 6.5”
- Pobór prądu: 23VA
- Wymiary: 302x267x178mm
- Waga: 5.2kg