Efekty do gitary akustycznej Fishman AFX

Krzysztof Błaś 21 marca 2011, 00:00 ADA MUSIC
Fishman AFX Chorus1.100 zł
Fishman AFX Delay1.100 zł
Fishman AFX Reverb1.100 zł
  • Solidna obudowa
  • Doskonała praca w trybie Bypass
  • Równoległe dodawanie efektu
  • Brak ingerencji w oryginalny sygnał z gitary
  • Przetwarzanie pełnego pasma
  • Optymalizacja do pracy z gitarą akustyczną
  • Różne typy efektów w jednym urządzeniu
  • Identyczne obudowy, co umożliwia mylenie efektów w warunkach koncertowych
  • Poziom szumów utrudniający ewentualną rejestrację liniową (AFX Reverb)
Na rynku są tysiące efektów gitarowych typu chorus, delay, czy reverb. Jaki więc sens miało dołożenie kolejnych, skonstruowanych przez firmę Fishman? Takie pytanie krążyło mi po głowie krótko po wyjęciu urządzeń z pudełek. Dopiero po chwili przyszła refleksja – Fishman to znany producent przetworników do instrumentów akustycznych – oczywistym więc stało się, że efekty serii AFX zostały zaprojektowane właśnie z myślą o gitarach akustycznych. To nie jest tylko chwyt marketingowy – gitarzyści akustyczni wiedzą bowiem, jak łatwo jest zepsuć brzmienie instrumentu, który przecież i tak najlepiej gra bez nagłośnienia...

Budowa

Seria efektów AFX posiada wiele cech wspólnych, więc zanim zagłębimy się w charakterystykę poszczególnych urządzeń, zobaczmy co je łączy. Już na pierwszy rzut oka można zauważyć, że są bardzo podobne – takie same obudowy, tyle samo regulatorów ulokowanych w taki sam sposób... Może i wygląda to elegancko i spójnie, ale w ferworze walki na scenie, szczególnie przy słabym oświetleniu można po prostu nie rozróżnić efektów i włączyć niewłaściwy... Jedyna cecha wizualna jaka je różni to kolorowa obwódka wokół włącznika – niebieska dla Chorusa, zielona dla Deleya i żółta dla Reverbu. Wydaje się jednak, że to trochę mało jak na element orientacyjny...

[lupa:1]

Pomijając opisane wątpliwości natury wizualnej, cała reszta stoi na wysokim poziomie. Obudowy mają prosty, uniwersalny design, wykonane z aluminium wydają się niezniszczalne. Ważą też swoje, co potęguje wrażenie trzymania solidnie wykonanego efektu. Wandaloodporne, metalowe włączniki pracują pewnie i bez słyszalnych trzasków. Wszystkie efekty mogą pracować zasilane baterią, ale także zasilaczem, którego gniazdo znajduje się na lewej ściance obudowy.

Teraz kilka informacji o tym, co siedzi w środku testowanych urządzeń. Zastosowano 24 bitowe przetworniki AD/DA, a wewnętrzne przetwarzanie opiera się na 32 bitach. Co ważne, generowane efekty dźwiękowe są równolegle dodawane do podstawowego sygnału gitary, który jest przepuszczany przez urządzenia w sposób analogowy. Dzięki temu doskonale chroniony jest naturalny dźwięk podłączonego instrumentu. Na uwagę zasługuje także w pełni analogowy, buforowany Bypass – pozwala stosować dłuższe przewody bez obawy o spadek jakości dźwięku.



Ponieważ testowane efekty są w pełni cyfrowe, kluczowym zagadnieniem jest dostarczenie do nich sygnału o odpowiedniej sile. Za mocny spowoduje niemiłe przesterowania, a za słaby zwiększy drastycznie poziom szumów. Dlatego właśnie zastosowano umieszczony na prawej, bocznej ściance, niepozorny regulator sygnału wejściowego (Normal/Boost). Szkoda tylko że zrealizowano go jako dwupozycyjny przełącznik – lepszym pomysłem byłoby zastosowanie małego potencjometru (np. jak to ma miejsce w linii efektów Aura), który umożliwiałby naprawdę dokładną regulację... Świetnym pomysłem za to jest dioda która świeci się gdy poziom wejściowy jest za duży – ułatwia to jego odpowiednie skalibrowanie. Wszystkie efekty mogą pracować w pełnym trybie stereo – dlatego posiadają dwa wejścia jack (lewe i prawe), oraz dwa wyjścia.

Seria efektów AFX przeznaczona jest do instrumentów (gitar) akustycznych. W czym tkwi różnica w stosunku do typowych efektów gitarowych? Przede wszystkim w szerokości przenoszonego pasma. Efekty do gitar elektrycznych często mają pasmo zawężone, korzystając z faktu, że użyteczne częstotliwości gitar, a także właściwości głośników wzmacniaczy gitarowych sięgają co najwyżej 10kHz (przeważnie głośniki obcinają wszystko powyżej 7,5kHz). W przypadku gitar akustycznych to nie wystarcza, gdyż grają one szerszym pasmem i zdecydowanie pełną górą. Drugim parametrem istotnym w pracy z instrumentami akustycznymi jest czystość dźwięku. Im mniej szumów i bardziej sterylny dźwięk, tym lepiej – urządzenia w zamierzeniu nie powinny koloryzować podstawowego brzmienia instrumentu, lecz tylko dodawać dodatkowe efekty. Według producenta seria AFX spełnia te rygorystyczne wymagania – zobaczmy więc po kolei co oferują efekty Fishmana.

AFX Chorus

[img:2]

Wbrew swojej nazwie nie jest to tylko chorus, ale właściwie multiefekt zawierający kilka efektów modulacyjnych (na raz można korzystać tylko z jednego, wybranego). Trzy potencjometry zlokalizowane na górze służą do ustawiania parametrów wybranego efektu. Od lewej – Level określa nasycenie sygnału gitary efektem, Tone to regulator barwy rozjaśniający, lub tłumiący wysokie częstotliwości, Speed odpowiedzialny jest za prędkość modulacji. Najważniejszy jest oczywiście znajdujący się poniżej skokowy przełącznik wyboru efektu.

Fishman AFX Chorus - TEST w Infomusic by INFOMUSIC_sound

Do wyboru mamy 8 efektów:

  • Chorus 1 – to trójgłosowy (oparty na 3 opóźnieniach) chorus. Subtelny z szeroką panoramą
  • Chorus 2 – mocniejsze „odstrojenie”, głębsza modulacja
  • Chorus 3 – najgłębsza modulacja, szeroka panorama, w skrajnych ustawieniach uzyskać można efekt vibrato
  • Stereo Tremolo – efekt tremolo w wydaniu stereofonicznym, a właściwie automatyczna panorama przemieszczająca w określonym tempie sygnał między kanałami
  • Narrow Tremolo – klasyczne, monofoniczne tremolo, zbliżone brzmieniem do urządzeń opartych na układzie optycznym
  • Flanger – flanger z szerokimi możliwościami ustawień
  • Phaser – klasyczny phaser
  • Rotary – efekt wirujących głośników, lub inaczej Leslie

[img:4]

Próbę odsłuchową zacząłem od chorusów i trzeba przyznać, że posiadają dość udane algorytmy. W odróżnieniu od efektów do gitar elektrycznych, nie należy spodziewać się unikatowego, ciepłego brzmienia, lecz surowego, przestrzennego, nie ingerującego w oryginalny sygnał płynący z instrumentu. Tak też jest w przypadku testowanego urządzenia. Szerokie, czyste brzmienie doskonale broniące się w zakresie wysokich i niskich częstotliwości. Równie poprawnie działają efekty tremolo, pozwalające ustawić kilka niekonwencjonalnych brzmień. Flanger jest dość mocny i głęboki – nie każdemu może to przypaść do gustu. Łatwo jednak wydobyć z niego dźwięki startującego odrzutowca... Niezbyt wykwintnie za to brzmi phaser. Bardzo surowo, syntetycznie, brakuje mu ciepła które powinno być cechą rozpoznawczą tego popularnego w latach 70 efektu. Doskonale z kolei spisuje się rotary – brzmi bardzo przestrzennie i realistycznie – zdecydowanie udana symulacja. Generalnie nie można mieć zastrzeżeń do pracy AFX Chorusa – brzmi krystalicznie czysto, oferuje mały poziom szumów, pracuje w pełnym paśmie. Również test Bypassu przeszedł bez zastrzeżeń – sygnał instrumentu nie ulega degradacji, ani zanieczyszczeniu szumami. Brzmieniowo moim faworytem zdecydowanie jest ustawienie rotary, oraz chorus 1 – naturalna barwa, bardzo muzyczna.

AFX Delay

[img:5]

To urządzenie łączy w sobie dwa rodzaje delaya – classic i modern. Pierwszy symuluje klasyczną analogową linię opóźniającą, a drugi współczesny, cyfrowy delay. Jaka jest rzeczywista różnica między nimi? Analogowe delaye powodują straty jakości brzmienia w kolejnych powtórzeniach – zazwyczaj polegające na zawężaniu pasma ze wskazaniem na wysokie częstotliwości. Mówiąc krótko – każde kolejne odbicie jest nie tylko cichsze, ale bardziej stłumione. Tak też jest w tym przypadku – ustawienia z puli classic brzmią miękko, naturalnie, ale bez szumów, jakie są elementem charakterystycznym dla konstrukcji analogowych. Cyfrowa linia opóźniająca (modern) polega po prostu na jak najwierniejszym powtarzaniu dokładnie tego co zagramy bez zmiany brzmienia. O ile jest to pożądane przy głośnych powtórzeniach tworzących np. drugi głos podczas gry, o tyle chcąc stworzyć jedynie wrażenie przestrzeni wiele osób preferuje cieplej brzmiący delay analogowy. Dlatego regulator wyboru rodzaju delaya w AFX Delay został podzielony na dwie strony – po lewej wersje symulujące analog, a po prawej te same efekty ale brzmiące jak typowa „cyfra”.

Fishman AFX Delay - TEST w Infomusic by INFOMUSIC_sound

Do wyboru więc mamy (w odmianie „analogowej” i cyfrowej) :

  • Short – krótki pogłos z czasem maksymalnym odbić do 300ms (1/3 sekundy)
  • Medium – średni pogłos z czasem do 1,5 sekundy
  • Long – długi pogłos z czasem do 2900ms (prawie 3 sekundy)
  • Pong – delay typu ping-pong, który powtarza dźwięki na zmianę w kanałach, maksymalny czas odbić 1450ms

AFX Delay kryje jeszcze dwie zamaskowane funkcje. Na prawej ściance bocznej znaleźć można gniazdo Tap. Tutaj podłączamy zewnętrzny footswitch nożny którym możemy nabijać tempo powtórzeń – rzecz nie do przecenienia w sytuacjach koncertowych. Drugą ciekawą funkcją, jest looper. Naciskając i przytrzymując przycisk włączający efekt uaktywnia się „zapętlacz” pozwalający nagrać frazę (pętlę) o długości maksymalnej 2,9s. Niby nie dużo, ale wystarczy do zapętlenia dwóch akordów z którymi możemy improwizować... Warto jeszcze wspomnieć o ciekawej funkcji, która pozwala wybrać, czy powtórzenia delaya mają być kontynuowane do samoistnego wygaszenia po wyłączeniu efektu, czy urwać się natychmiastowo.

[img:7]

Słów kilka o brzmieniu. Testowane urządzenie spisywało się absolutnie zawodowo. Powtórzenia były czyste, pozbawione szumów, a obsługa samego urządzenia intuicyjna. Trzy gałki na górze wystarczają do podstawowej regulacji efektu. Level odpowiada za głośność odbić, Repeats określa ich ilość, a Delay Time odstęp między powtórzeniami. Na uwagę zasługuje blok classic – daleko mu do feelingu prawdziwie analogowych linii opóźniających, ale w porównaniu do typowej „cyfry” brzmi o wiele bardziej naturalnie i organicznie. Przy odpowiedniej zabawie potencjometrami można uzyskać całe spektrum przestrzeni – od małego pokoju, po długie echo z wieloma odbiciami. Co ważne, podobnie jak AFX Chorus, efekt nie degraduje brzmienia instrumentu i jest krystaliczny podczas pracy w trybie Bypass.

AFX Reverb

[img:8]

Reverb to chyba efekt, bez którego nie może się obejść żaden gitarzysta, a już na pewno akustyczny. Niestety większość na prawdę przyzwoitych reverbów mieści się w obudowach typu rack, a te nieliczne podłogowe rzadko pracują w pełnym paśmie. AFX Reverb posiada kilka typów pogłosu, różniących się głębokością, czasem trwania, oraz brzmieniem, Wszystkie jednak według zapewnień producenta oferują studyjną jakość. Do regulacji mamy 3 parametry: Level – nasycenie efektem, Tone – regulacja jasności pogłosu, Decay Time – długość pogłosu. Efekt jest i tym razem dodawany równolegle do niezmienionego sygnału płynącego z instrumentu.

Fishman AFX Reverb - Test w Infomusic by INFOMUSIC_sound

Kolejne typy pogłosów to:

  • Studio – delikatny pogłos symulujący pomieszczenie studyjne – bardziej tworzy otoczenie akustyczne niż dodaje reverbu
  • Room – pogłos symulujący pokój – słyszalne odbicia
  • Plate – symulacja klasycznej sprężyny pogłosowej – bardzo jasny i słyszalny pogłos z charakterystycznym „ogonem”. Chamber – podobny do pokoju lecz zdecydowanie większego – dłuższy czas trwania, żywe brzmienie
  • Stage – rozproszony, naturalny pogłos ze średnim czasem trwania
  • Concert – wymodelowany na wzór Symphony Hall w Bostonie. Długi czas trwania, głębokie brzmienie
  • Cathedral - głęboki pogłos znany z budowli sakralnych...
  • Canyon – ekstremalny pogłos, długi czas wybrzmiewania, spore nasycenie

Jak widać wybór jest spory, a co najważniejsze test odsłuchowy potwierdził różnorodność dostępnych typów. Nie tylko posiadały one różny czas trwania, ale także różniły się barwą, doskonale symulując odmienne środowiska akustyczne. Nie wszystkie efekty typu reverb dobrze współpracują z gitarą akustyczną – testowany AFX Reverb jednak spisywał się doskonale. Pogłosy są naturalne, wyraziste i jasne. Ten ostatni parametr zresztą zawsze można skorygować potencjometrem Tone.

[img:9]

Przydatną funkcją, podobnie jak w przypadku AFX Delay, jest określenie zachowania się efektu po wyłączeniu. Pogłos może ulec natychmiastowemu ucięciu, albo wybrzmiewać do naturalnego wygaśnięcia. Moim faworytem było bez wątpienia ustawienie canyon oraz stage. Bardzo naturalny, soczysty pogłos, taki, jakim mogą poszczycić się drogie urządzenia studyjne. Tradycyjnie dla serii efektów AFX brzmienie gitary nie uległo pogorszeniu zarówno podczas pracy, jak i używania trybu Bypass ale... No właśnie – tutaj prawdopodobnie zemściło się zastosowanie przełącznika czułości wejścia, zamiast płynnie regulowanego potencjometru. Urządzenie wraz z dodawaniem pogłosu emituje pewną ilość szumu. O ile nie będzie to z pewnością problemem podczas gry na scenie, to przy próbach bezpośredniego nagrywania liniowego może irytować... Gdyby nie ta przypadłość, to testowany efekt mógłby śmiało konkurować brzmieniowo z wiele droższymi wyspecjalizowanymi procesorami.

Podsumowanie

Nie jest łatwo zaprojektować efekty pracujące w pełnym paśmie z jakością studyjną i zapakować je do małej obudowy po której będzie się deptać... Wydaje się jednak, że firmie Fishman się to udało, chociaż parę rzeczy należałoby jeszcze dopracować. Mimo to w chwili obecnej seria AFX to bezkonkurencyjna linia efektów zaprojektowanych i zoptymalizowanych pod kątem współpracy z gitarami akustycznymi. Solidne wykonanie, doskonałe algorytmy, brak ingerencji w naturalny sygnał przetwornika – czego chcieć więcej? Polecam!


Specyfikacja techniczna:

AFX Chorus

  • Przetworniki AD/DA : 24 bit
  • Wewnętrzne przetwarzanie : 32 bit
  • Odstęp od szumów : 93dB
  • Efekty : 8 – Chorus1, Chorus2, Chorus3, Stereo Tremolo, Narrow Tremolo, Flanger, Phaser, Rotary
  • Wejścia i wyjścia: In x 2, Out x 2, zasilanie 9VDC, USB
  • Wymiary: 14,2 cm x 10,1 cm x 5,3 cm

AFX Delay

  • Przetworniki AD/DA : 24 bit
  • Wewnętrzne przetwarzanie : 32 bit
  • Odstęp od szumów : 93dB
  • Efekty : 8 – Short, Medium, Long, Pong –w odmianach classic i modern + looper 2,9s
  • Wejścia i wyjścia: In x 2, Out x 2, Tap Switch, zasilanie 9VDC, USB
  • Wymiary: 14,2 cm x 10,1 cm x 5,3 cm

AFX Reverb

  • Przetworniki AD/DA : 24 bit
  • Wewnętrzne przetwarzanie : 32 bit
  • Odstęp od szumów : 91dB
  • Efekty : 8 – Studio, Room, Plate, Chamber, Stage, Concert, Cathedral, Canyon
  • Wejścia i wyjścia: In x 2, Out x 2, zasilanie 9VDC, USB
  • Wymiary: 14,2 cm x 10,1 cm x 5,3 cm
 
Czytaj także:
________________________________________________________________________________
 
 
 

 

Pozostałe testy
Czuć w tym "piniądz" - TEST stacji roboczej Kurzweil K2700 W swoją czwartą dekadę istnienia, ceniona seria K firmy Kurzweil nadal ewoluuje. Zadebiutowała w 1991 roku, a model Kurzweil K2000 wprowadził rewolucyjną technologię syntezatora o architekturze zmiennej (VAST), co okazało się wielkim...
Cameo PIXBAR 400 G2 - Opinia użytkownika Katalog urządzeń oświetleniowych rozmaitego rodzaju, z logo Cameo „na masce”, ulega ustawicznemu poszerzaniu, zaś one same to rozwiązania wysoce zaawansowane, oferujące wysokie parametry i jakość. W tym materiale zwrócimy się ku jednej z...
Test interfejsu audio Focusrite Scarlett 2i2 4th gen W świecie profesjonalnego nagrywania i produkcji dźwięku, jakość i niezawodność interfejsu audio ma kluczowe znaczenie. Dlatego nie bez powodu firma Focusrite stała się jednym z najbardziej uznanych producentów w tej dziedzinie. Ich... Test bezprzewodowego zestawu RODE RODELink Filmmaker Rode to jedna z moich ulubionych marek. W skrócie: bardzo dobre przełożenie jakości do ceny. Poza tym filmowcy mogą czuć się szczególnie rozpieszczani przez tą australijską firmę. Wspomnijmy o takich produktach, jak...
Test miksera cyfrowego Tascam Sonicview 16 Tascam postanowił również zawalczyć o swój kawałek tortu w dziedzinie cyfrowych mikserów audio, prezentując wiosną tego roku konsolety Sonicview. Zapraszamy do praktycznego testu i poznanie opinii realizatora dźwięku
Test systemu głośnikowego LD Systems MAUI 28 G3 LD SYstems MAUI 28 G3 jest prawdziwym wielofunkcyjnym, a przy tym stosunkowo kompaktowym systemem nagłośnieniowym dla DJ-ów, zespołów, klubów, małych firm nagłośnieniowych. Aktywna kolumna wraz z subwooferem