TEST Harrison Mixbus 2.0 - nowatorstwo i świetna jakość dźwięku

Marcin Warnke 11 sierpnia 2011, 16:40
  • Analogowa jakość dżwięku
  • Świetny mikser
  • Podgląd mierników kopresora
  • Dostęp do parametrów edycyjnych za jednym kliknięciem myszy
  • Jedynie dwa okna - Edytor i Mikser
  • Innowacyjność i funkcjonalność
  • Współpraca z zewnętrznymi sekwencerami
  • Użycie snapshotów zamiast komendy – „zapisz jako“
  • Funkcja looping & auto punch
  • Funkcja „shuttle wheel“
  • funkcja odczytu „monetary timecode“
  • Intuicyjna obsługa
  • Brak MIDI i instrumentów wirtualnych
  • Przy przeładowaniach CPU program zawiesza się
  • Brak kompensacji latencji na bussach stworzonych przez użytkownika
  • Mikser nie rozróżnia scieźek stereo/mono z wyjścia zewnętrznych sekwencerów

Amerykański producent konsolet Harrison postanowił stworzyć sekwencer w oparciu o swe wieloletnie doświadczenie w produkcji sprzętu audio oraz miksu scieżek filmowych czy albumów jak „Thriller“ Michala Jacksona. W jaki sposób chcą przekonać rynek do kolejnego oprogramowania DAW? 

Mixbus został opracowany we współpracy z firmą Ardour, zajmującą się opracowywaniem nowych technologii soft. Połączenie siły analogowej z cyfrową przynosi produkt o jakości dorównującej potentatom rynkowym jak Apple czy Digidesign.

Podejmując to zadanie twórcy liczyli się z silną konkurencją na rynku sekwencerów. Ich założeniem było stworzenie oprogramowania, które podejmuje wyzwanie przez wypełnienie braków innych DAW-ów. Najsilniejszym punktem Mixbusa jest bezkonkurencyjny mikser, o wysokiej jakości brzmienia.

Mixbus jest zależny od darmowej aplikacji – JACK, dostępnej dla platform Mac OS X i Linux. JACK pracuje jako patchbay wewnątrz Mixbusa oraz ustawia sieć audio w każdej aplikacji kompatybilnej z CoreAudio – umożliwia to wymianę plików oraz przesyłanie sygnału wewnątrz komputera, jak podlączenie wyjscia iTunes do Mixbusa. Kolejną istotną funkcją JACK’a jest możliwość użycia miksera Mixbusa wraz z innymi sekwencerami (wystarczy wyslać sygnał wyjściowy ścieźek Waszego sekwencera do miksera Mixbus). Dzięki temu kaźdy uźytkownik jest w stanie używać swego ulubionego oprogramowania DAW i jednocześnie korzystac z miksera Mixbus.

 

Pierwszym krokiem jest instalacja JACK’a. Przy każdym otwarciu programu Mixbus, JACK zostanie automatycznie aktywowany.

 

Jakość pracy

 

Mixbus jest programem intuicyjnym w obsłudze. Wyposażono go w dwa podstawowe okna – Edytor oraz Mikser. Edytor wygląda znajomo dla użytkownkow popularnych sekwencerów. Znajdują się tam ścieżki, markery, transport, timeline oraz „przyciski“ edycyjne. Twórcy oprogramowania zamieścili wszystkie elementy przydatne w procesie produkcyjnym, wyłączając te, które często są niezrozumiałe, a przez to i bezużyteczne.

Mixbus jest programem, niezmiernie łatwym w użyciu. Scieżki ułożono w standardowy sposob – horyzontalnie. Informacje związane zautomatyzacją parametrów wyświetlane są pod falą dźwiękową. Opcje edycyjne oraz transport umieszczono w górnej części okna, dzięki czemu w łatwy sposób można zapanowąć nad sesją. Okno – Edytor można powiększyć do trybu pełnoekranowego, co pozwala na dokladność oraz łatwą kontrolę całego aranżu.

[img:4]

By korzystać w pełni zmożliwości, jakie oferuje Mixbus konieczna jest myszka posiadająca funkcję prawego „kliknięcia“. Praktycznie do każdej funkcji i parametru można dojść za pomoca prawego „kliknięcia“. Nie należy lekceważyć tego faktu, dlatego, iż mało jaki DAW umożliwia podobny dostęp do parametrów. Zreguły należy wykonać kilka operacji, zanim osiągniemy podobny rezultat – Ableton jest programem, ktory również pozwala na łatwą edycje za pomocą myszki. To rozwiązanie pozwala na sprawną pracę i oszczędność czasu.

Jeszcze troche o oryginalności sekwencera

Świetnym rozwiązaniem jest użycie snapshotów zamiast komendy – „zapisz jako“, umożliwiającej zapisanie wybranych elementow sesji. Dzięki temu byłem w stanie zapisywac roźne pomysly bez konieczności powracania do pierwotnej wersji aranżu. Po raz kolejny Harrison zadbał o to by uźytkownik czuł sie jak najwygodniej w środowisku Mixbusa i nie marnował czasu na zbędne operacje.

Kolejnym nowatorskim rozwiązaniem jest intuicyjna opcja „looping & auto punch“, szczególnie przydatna dla producentów „domowych“, nagrywajacych często swe pomysły. Pozwala na wybór części aranżu, ustawienie opcji „loop“, a następnie wskazanie innej części aranżu i nagranie – „auto punch“. Dzieki temu bez zbędnych czynności jesteśmy w stanie dokonać nagrania w kolejnych częściach utworu. 

Funkcja „shuttle wheel“ pozwala na przyspieszenie, bądż zwolnienie tempa utworu w dwojaki sposób – ze zmianą wysokości tonalnej oraz bez tej zmiany!

Moją uwagę przykłuła szczególnie funkcja odczytu „monetary timecode“. Gdy przesuwałem części aranżacji po oknie edycyjnym, pojawiała sie informacja pokazująca timecode. Dzieki temu synchronizacja dźwięku z obrazem staje się bardzo łatwa.

 

[img:6]

Mikser

 

[img:8:R]Mikser jest bardzo zbliżony do pradziwej konsoli. Posiada ekualizer, kontrolki odpowiedzialne za dynamikę dżwięku oraz możliwości przesylania sygnału - routing. Tak, jak w konsolach analogowych mamy fader: master oraz osiem „busów“ – umoźliwiają przesyłanie sygnału. Każdy znich posiada miernik VU.

Poza tym istnieje możliwość zastosowania kanałów stereo i mono oraz powiększenia liczby „busów“, w zależności od potrzeb użytkownika (bez ograniczeń). Jedynym warunkiem w sprawnym operowaniu jest silny procesor. Każdy z kanałów posiada ekualizer (three-band) wraz z filtrem wysoko-przepustowym. Rewelacyjnym rozwiązaniem jest połączenie wartości Q wraz pokrętlem gain – im głośniej podkręcałem poziom gain, tym większą jakość sygnału – Q oferował ekualizer.

Kanał master oraz kanały mix buss rownieź wyposażono w equalizer (three-band) zmożliwością ustawiania poszczególnych partii częstotliwości - świetne do „kolorowania“ dźwięku. Każdy z kanałów buss wyposażono w post-fader, którego używa się do przesyłania efektów, bądź do submiksu.

Jeśli chodzi o dynamikę, wszystkie kanały Mixbusa posiadają sekcję, w której użytkownik definiuje jakiego procesora będzie używał. Do wyboru są: kompresor, limiter oraz leveller. 

Z całą pewnością mogę powiedzieć, źe jakościowo część miksera odpowiedzialna za dynamikę dorównuje swym odpowiednikom analogowym!

 Należy pamiętac o korzystaniu z ukrytch opcji, które, jak wspomniałęm znajduja sie pod prawym klawiszem myszki i  pozwalają na precyzyjną konfigurację miksera i jego parametrów.

JACK umożliwia na wpięcie zewnętrznych instrumentów, dzięki czemu Wasze produkcje moga być wzbogacone o dodatkowe elementy muzyczne. Świetnym rozwiązaniem jest test „ping“, jaki wykonuje Mixbus by obliczyć kompensację efektu „delay“.

Test

Rozpoczynając test przekierowałem ścieżki audio z Abletona do Mixbusa. W tym momencie napotkałem pierwszą przeszkodę, Mixbus stworzył jedynie ścieżki stereo, konwertując użyte tracki mono. Przestrzegam, że rozpoczynając pracę, pierwszym krokiem musi byc ustalenie rodzaju scieżek w Mixbusie, a nastepnie przesłanie ich ze źródła. 

Moim głównym zamiarem było przetestowanie jakości przesyłu sygnału oraz możliwości miksera, który wyglada jak jego analogowi reprezentanci, co może stanowic niewielki problem w orientacji dla tych użytkowników, którzy przyzwyczajeni są do wyglądu mikserów soft. Nie powinno to stanowić problemu, jako, że mikser jest intuicyjnym narzędziem. Po krótkim czasie kaźdy powinien czuć sie wygodnie, uźywając miksera Mixbusa. Środowisko tego oprogramowania jest szalenie wygodne, dzięki czemu praca nad miksem jest czystą przyjemnością. 

[img:5]

W trakcie testu nagrałem także partie basu. Nie przysporzyło to najmniejszych problemow, wystarczylo ustawić parametry przesyłowe i uzbroić ścieżkę audio, a następnie rozpocząć nagranie. Sygnał był wyraźny i czysty. Nagranie dodałem do mojego aranżu.

Tak jak wspomniałem mikser zaprojektowano na wzór analogowych konsoli, zatem mamy możliwość podglądu mierników na przykład kompresora, co umożliwia wizualną i dokładną interpretację edytowanego sygnału.

[img:9:R]Jakościowo kompresor staje na wysokości zadania. Dzięki niemu dźwięk scieżki perkusyjnej nabrał dynamiki i agresywności.

Uźywając ekualizera również otrzymałem świetne efekty. Scieżki klawiszowe uzyskały czyste, delikatne i analogowe brzmienie. Odczułem jednak potrzebę większej kontroli nad parametrami EQ, jako, że posiadała częstotliwości zarówno niskie, jak i wysokie. By temu zaradzić zastosowałem wtyczki jakie znajdują sie na pokładzie sekwencera, co umożliwiło mi na ich dalsze modelowanie.

Po zastosowaniu kompresora i equalizera przeszedłęm do automatyzacji. Głównie skupiłem się na parametrach EQ. Zamierzałem uzyskac efekt filtrów nisko i wysoko przepustowych. Z łatwością osiągnąłem założony cel. Edycja jest niesamowicie łatwa. Otrzymałem efekty filtrów, zamykające sie i otwierające w wybranych przeze mnie punktach ścieźki audio. W trakcie tej części testu pokusiłęm się również o wypróbowanie funkcji „snapshot“, która ułatwiła edycję i wybór właściwych części ścieźki.

Kolejnym krokiem było zastosowanie efektu „tape saturation“ przy użyciu sekcji buss. Otrzymałem gładkie i ciepłe brzmienie instrumentów, bardzo zbliżone do tego, otrzymywanego przy użyciu podobnego efektu na jednostkach analogowych.

[img:7]

Miks utworu brzmiał świetnie. Charakteryzował się dużą dynamiką i klarownością częstotliwości poszczególnych elementów aranżu. Dzięki inticyjności miksera praca nad miksem nie zajmuje tyle czasu, co w przypadku innych sekwencerów. Test zarówno pod względem jakości dżwięku, jak i efektywności miksera wypadł rewelacyjnie. Jestem pewny, że niebawem podstawa każdego studia nagrań będzie nie tylko Pro Tools i Logic Pro, ale także Mixbus, ze wzgledu na jakość i funkcjonalność miksera.

 

Podsumowanie

Mixbus to świetne narzędzie! Świetnie brzmi, jest nowatorski, łatwy w obsłudze, a do tego współpracuje zinnymi sekwencerami. Jego podstawowym zastosowaniem jest miks scieżek audio. Tak, jest to sekwencer, ale niestety na chwile obecna obsługuje jedynie audio. Sporym minusem jest brak MIDI, przez co z część potencjalnych użytkowników nie zdecyduje się na jego zakup. Oczywiście w obecnych czasach by mówić o powodzeniu tego typu oprogramowania, MIDI jest koniecznością. Po prostu pozwala to dotrzeć do większej liczby odbiorców (muzyków, producentów), jednak dla każdego profesjonalisty poza funkcjami muzycznymi, liczy się także technika miksu i jakość dżwięku, a w tym Mixbus jest na prawdę dobry. 

Jedynym programem, który przewyższa Mixbusa na tym polu jest Pro Tools. Jestem pewny, że inżynierowie Harrisona pracują obecnie nad rozbudową tego oprogramowania i wznowiona wersja zostanie wzbogacona o MIDI I instrumenty wirtualne, jednak myslę, że każdy swiadomy użytkownik już teraz powinien rozważyć przynajmniej test Mixbusa i porównanie go zrezultatami dźwiękowymi używanego DAW. Zastosowanie JACK’a umożliwia wręcz nieograniczone możliwości i stawia Mixbus w centralnym miejscu cyfrowego studia.

Każda z dodanych funkcji sekwencera została zaplanowana w najmniejszych szczegołach i dbałością o nowatorskie rozwiązania, niedostępne w większości sekwencerów. Dzięki temu Harrison może liczyc na powodzenie tego oprogramowania na bardzo wymagającym rynku muzycznym. Poza wieloma zaletami, znalazlem takźe niedociągnięcia. Przy przeładowaniach CPU program zawiesza się. Drugi minus to brak kompensacji latencji na bussach stworzonych przez użytkownika.

Poza małymi minusami Mixbus przeszedł test bardzo dobrze. Moim głownym zarzutem jest brak większej liczby narzędzi produkcyjnych. Przydała by sie takźe możliwość korzystania z instrumentów wirtualnych – MIDI, jednak jakość dżwięku, intuicyjność, integralność z innymi systemami, klarowny przesył sygnału oraz nowatorstwo biorą górę nad brakami, które zcałą pewnością zostaną nadgonione w kolejnej wersji programu.

Każdy, kto stawia na brzmienie analogowe powinien przyjrzeć sie bliżej temu produktowi.

Sekwencer dostępny jest na stronie: www.harrisonconsoles.com


 

Marcin Warnke

Pozostałe testy
Czuć w tym "piniądz" - TEST stacji roboczej Kurzweil K2700 W swoją czwartą dekadę istnienia, ceniona seria K firmy Kurzweil nadal ewoluuje. Zadebiutowała w 1991 roku, a model Kurzweil K2000 wprowadził rewolucyjną technologię syntezatora o architekturze zmiennej (VAST), co okazało się wielkim...
Cameo PIXBAR 400 G2 - Opinia użytkownika Katalog urządzeń oświetleniowych rozmaitego rodzaju, z logo Cameo „na masce”, ulega ustawicznemu poszerzaniu, zaś one same to rozwiązania wysoce zaawansowane, oferujące wysokie parametry i jakość. W tym materiale zwrócimy się ku jednej z...
Test interfejsu audio Focusrite Scarlett 2i2 4th gen W świecie profesjonalnego nagrywania i produkcji dźwięku, jakość i niezawodność interfejsu audio ma kluczowe znaczenie. Dlatego nie bez powodu firma Focusrite stała się jednym z najbardziej uznanych producentów w tej dziedzinie. Ich... Test bezprzewodowego zestawu RODE RODELink Filmmaker Rode to jedna z moich ulubionych marek. W skrócie: bardzo dobre przełożenie jakości do ceny. Poza tym filmowcy mogą czuć się szczególnie rozpieszczani przez tą australijską firmę. Wspomnijmy o takich produktach, jak...
Test miksera cyfrowego Tascam Sonicview 16 Tascam postanowił również zawalczyć o swój kawałek tortu w dziedzinie cyfrowych mikserów audio, prezentując wiosną tego roku konsolety Sonicview. Zapraszamy do praktycznego testu i poznanie opinii realizatora dźwięku
Test systemu głośnikowego LD Systems MAUI 28 G3 LD SYstems MAUI 28 G3 jest prawdziwym wielofunkcyjnym, a przy tym stosunkowo kompaktowym systemem nagłośnieniowym dla DJ-ów, zespołów, klubów, małych firm nagłośnieniowych. Aktywna kolumna wraz z subwooferem