Test Squier Bullet by Fender
Piotr Borowik 18 października 2011, 08:19 Aplauz Sp. z o.oSquier Bulletokoło 549 zł
- wygląd
- uniwersalne brzmienie,
- układ pickupów HSS
- cena
- klucze średniej jakości
Marki tej nie trzeba przedstawiać - wystarczy że powiem, iż jako jedyna ma licencję na umieszczanie przy swoim logo dopisku „by Fender”. Pamiętam też takie egzemplarze z lat ’90, które brzmiały lepiej niż ich matczyne wersje.
Zasłyszane w teście próbki nagrane zostały przy pomocy oprogramowania Guitar Rig 4 w postaci wtyczki VST oraz programu do edycji o nazwie Reaper.
Wykonanie
Wizualnie instrument prezentuje się świetnie. Tradycyjne połączenie wykończenia w kolorze sunburst z białą płytką maskującą i chromowanym hardwarem dopełnia klasyki klimatu gitary. Ładnie uwidocznione zostały słoje na korpusie, a i główka(!) wraz szyjką posiadają ładną fakturę. Ciężko dopatrzeć się tu jakiś wad. Czasami zdarzało się w dużo droższych gitarach znaleźć brak w postaci niewykończonego szlifu progów. Ten instrument pomimo oczywistej „półki cenowej” został dopracowany do tego stopnia, że niemal po wyjęciu z pudełka można zabrać go na koncert.
Egzemplarz, który trafił w moje ręce do testu nie miał niestety ustawionej menzury. Warto się jednak nauczyć robić to samemu, gdyż zabieg jest możliwy do wykonania przy pomocy zwykłego stroika i płaskiego śrubokręta. Instrukcje na pewno da się znaleźć w internecie, a gdyby nie było nam na rękę robienie tego samemu, każdy lutnik z chęcią zrobi to za nas.
Wygoda gry
Profil gryfu uważam za bardzo wygodny. Na pewno świetnie posłuży początkującym muzykom do prawidłowego ułożenia dłoni, co w przyszłości zaowocuje brakiem kontuzji nadgarstka. Ergonomia gitary definitywnie została zaczerpnięta z wieloletnich doświadczeń Fendera, tak więc dostęp do pokręteł i przełącznika pickupów jest dokładnie taki, jak byśmy tego oczekiwali.
Brzmienie
Na nagraniu brzmienia czystego wyraźnie słychać różnicę w mocy sygnałów z singli i humbuckera. Osobiście układ pickupów HSS uważam za najbardziej uniwersalny. Gitara może posłużyć nam do grania wszystkich odmian muzyki rozrywkowej i wyrobi dobre nawyki w dobieraniu brzmień do gatunku muzycznego.
Po podpięciu do wzmacniacza Bullet gra ładnym pasmem o jasnej charakterystyce i uważam, że śmiało może posłużyć do nagrania demówki wznoszącej się gwiazdy rocka polskich scen.
Elektronika
Działa bez zarzutu i nie musimy się obawiać dodatkowych szumów czy trzasków wynikających z błędów elektroników fabryki Squiera. Należy pamiętać, że pickupy typu single coil posiadają wyższy poziom szumów własnych niż humbuckery (duble coil). Problem ten został rozwiązany i często aby obniżyć ilość niechcianego brzęczenia używa się urządzenia o nazwie bramka szumów. Dobry, ekranowany kabel również ułatwi nam to zadanie.
Hardware
W komplecie do gitary znajduje się wajcha tremola. Mostek tego typu umożliwia tymczasowe obniżenie dźwięku (i wibrowanie przy odpowiednim ustawieniu), który to zabieg nadaje ekspresji naszej grze. Efekty osiągane przez niektórych wirtuozów wymagają jednak mostka dwustronnego typu Floyd Rose i blokady strun.
Jedyny detal, który według mnie mógłby być nieco dopracowany to klucze, które niestety nie pracują idealnie. Domyślam się jednak, że olejowe klucze stanowczo podniosłyby wartość instrumentu, dlatego rozumiem ten ruch. Gitarę trzeba nieco częściej stroić, ale wyjdzie to również na dobre szkoląc dobry odruch utrzymywania instrumentu w stroju.
Demo
Podsumowanie
Jakość nagranych próbek zaskoczyła mnie w bardzo pozytywny sposób. Klasyczne rozwiązania uczą prawidłowych nawyków, więc przesiadanie się na coraz to lepszy instrument nie będzie stanowiło problemu. W połączeniu z Mustangiem nie widziałem jeszcze lepszej oferty w cenie poniżej 1000zł, tak więc polecam wszystkim rozpoczynającym przygodę z instrumentem.
Specyfikacja techniczna Squier Bullet:
- tylko Squier ma opatentowany fenderowski kształt główki i logo "Squier by Fender";
- klasyczny lipowy korpus Strata;
- mostek tremolo;
- klonowo-palisandrowy gryf;
- 21 progów;
- przetworniki 3x single lub 2x single + 1x humbucker.