TEST monitorów referencyjnych M-Audio BX 8 D2

Michał Koziorowski 12 czerwca 2012, 06:27 Music Info
M-Audio 1400 PLN / para !!!
  • naturalne brzmienie monitorów
  • woofer o średnicy 8? generuje niski i naprawdę sprężysty bas
  • bardzo precyzyjna stereofonia
  • tendencja do zniekształcania dźwięku przy naprawdę głośnym odsłuchu
  • brak jakiejkolwiek korekcji barwy, co może przeszkadzać osobom posiadającym złą akustykę pomieszczenia
  • potwierdzony przez użytkowników szum
Jeżeli chcielibyśmy znaleźć najbardziej zatłoczony segment rynku pro audio oraz tego mniej „pro”, bez wątpienia będzie nim segment wszelkiej maści monitorów odsłuchowych. Mnogość konstrukcji, aktywnych bądź pasywnych może przywieść o zawrót głowy. Odpowiedź czemu tak jest, jest bardzo prosta – monitory odsłuchowe to drugie po komputerze najważniejsze narzędzie pracy realizatora.
 
Wszystko się może wysypać i nie ma takiej rzeczy, której nie pożyczymy, nie załatwimy w sytuacji podbramkowej. W sytuacji gdy wysypie się nasz komputer z kluczowymi plikami - leżymy. To samo tyczy się monitorów – gdy jesteśmy zmuszeni nagle pracować na innych głośnikach niż te do których przywykliśmy i dobrze je znamy – mrozi nam krew w żyłach i w wyobraźni też leżymy. 
 
Czy jednak na pewno taki wilk straszny ???
Odpowiedzi na to pytanie postaram się udzielić w dalszej części testu.
 
 
IN DA BOX
 
Pierwsze co rzuca się w oczy to duże pudło utrzymane w typowym AVID-owskim designie. Oba monitory znajdują się w jednym kartonie, co jest bardzo rozsądnym pomysłem zważywszy, że wielu ludzi przerobiło historie w stylu jeden monitor przyjechał jednym kurierem, a drugi w osobnym kartonie po tygodniu (szukanie paczki na magazynie przez pół działu obsługi klienta - w cenie). Monitory są porządnie zabezpieczone otokami ze styropianu, zapakowane w folie. W opakowaniu oprócz monitorów znajdziemy instrukcję obsługi oraz 2 kable zasilające.
 
DELUXE
 
Monitory BX8 D2 są delikatnie zliftingowaną i poprawioną serią BX 8a, która już jakiś czas funkcjonowała na rynku jako M-Audio, jeszcze przed przejęciem przez AVIDa. Pierwsze pozytywne wrażenie po rozpakowaniu pudełka daje naprawdę fajny i profesjonalny wygląd monitorów. Wykonane są bardzo estetycznie, całe w eleganckiej czerni, ważą ile trzeba, ich wygląd powoduje że od razu je „polubiamy” i kładziemy na półkę. Monitory wykonano z płyt MDF pokrytych okleiną winylową. Nie powinny się więc zbytnio rysować przy codziennym, w miarę ostrożnym użytkowaniu. Monitory są standardowymi aktywnymi konstrukcjami, z 8’ calowym kevlarowym wooferem oraz z 1’ calową jedwabną kopułką. Ich moc nominalna to 130 W, co w zupełności wystarcza aby je posadzić nie tylko w bliskim, ale i średnim polu. Na przednim panelu znajdziemy jeszcze niebieską diodę sygnalizującą, że monitor jest włączony. I tutaj następny plusik – dioda jest mała i absolutnie nie przeszkadza. W moich E-mu PM 5 które miałem kiedyś niebieska dioda tak waliła po oczach, że czasami musiałem ją czymś zaklejać aby mnie nie rozpraszała. Na tylnym panelu znajdziemy standardowo gniazdo XLR, TRS /Jack, włącznik, przełącznik napięcia 110/220 V, co uważam za duże udogodnienie, ponieważ w razie zakupu sprzętu w USA już nie będziemy musieli bawić się z ciężkim i nieporęcznym transformatorem napięcia.
 
Na tylnym panelu znajduje się również pokrętło regulacji wzmocnienia. Niestety nie jest to pokrętło skokowe, więc musimy dość precyzyjnie ustawić poziom w obu monitorach w odniesieniu do skali oraz po prostu na słuch. Pokrętło jednak stawia na tyle mocny „opór”, że nie powinno zmieniać swoich ustawień w czasie delikatnych ruchów lub w czasie ostrożnego przemieszczania monitorów. Dość poważnym mankamentem monitorów jest brak jakiejkolwiek korekcji barwy. Nie możemy więc ich dostosować do warunków akustycznych pomieszczenia lub pod indywidualne preferencje.
 
[lupa:1]
 
SOUND
 
W swojej tak zwanej karierze przerobiłem już sporo odsłuchów. Adamy A-7, Geneleci 1030, APS Aeon, E-MU PM 5, Yamahy HS 80, pasywne Tannoy M1. Na każdym z nich miałem możliwość bądź konieczność popracować przez jakiś czas, wszystkie z nich miały swój specyficzny charakter, którego odbiór jest kwestią bardzo subiektywną i który ciężko jednoznacznie i obiektywnie osądzić.
 
Po pierwsze, brzmienie M-Audio określiłbym jako naturalne. Monitory nie posiadają przejaskrawionych skrajów pasma, co jest dość częste w nowych i nieraz wysoko ocenianych konstrukcjach. Swego rodzaju konturowość brzmienia robi mocne wrażenie podczas pierwszego odsłuchu, niestety zdecydowanie gorsze, gdy odsłuchujemy materiał na innych głośnikach. Tutaj translacja brzmienia na inne głośniki jest naprawdę zadowalająca, powiedziałbym wręcz, że większa niż niejednej konstrukcji z wyższej półki cenowej. Najniższe pasmo jest obecne już od dość niskiego poziomu głośności. Woofer o średnicy 8’ generuje niski i naprawdę sprężysty bas. Wylot bass-reflexu znajduje się z tyłu, toteż musimy pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości od ściany, aby bas się nie rozmywał i nie dudnił. Środkowe pasmo zaś reprodukowane jest na tyle rzetelnie, że proporcje wokalu czy reverbu ustawia się szybko i nie występuje zjawisko niespodzianki w postaci "przepogłosowanych" ścieżek – to duży plus. Na uwagę zasługuje też bardzo precyzyjna stereofonia – Naprawdę przestrzenne nagrania wręcz otulają nas, wychodząc z głośników i lecąc dookoła nas.
 
Oprócz tych niewątpliwych plusów istnieją również minusy. Pierwszym i chyba najważniejszym, jest tendencja do zniekształcania dźwięku przy naprawdę głośnym odsłuchu. Miałem wrażenie, że drivery wysokotonowe nie radzą sobie z mocą, którą dostają. Nie za często i nie zbyt długo używa się odsłuchów z taką głośnością, niemniej jednak fakt ten trzeba odnotować. Drugim istotnym minusem, jest wspomniany wcześniej brak jakiejkolwiek korekcji barwy, co może przeszkadzać osobom posiadającym złą akustykę pomieszczenia.
 
 
 
PODSUMOWANIE
 
Prezentowane tutaj głośniki M-Audio to naprawdę porządne monitory. Biorąc pod uwagę ich cenę sklepową, oscylującą wokół 1400 zł, jest to naprawdę świetna okazja i w tym przedziale cenowym nie posiadają raczej konkurencji. Najbliżej pod względem ceny i konstrukcji jest Yamaha HS-80, której translacja na inne zestawy głośnikowe jest dużo niższa, a i świszczące najwyższe pasmo niestety nie uprzyjemnia na niej pracy. Dla kogoś, kto posiada już drogi, dobry zestaw monitorów do pracy może nie będzie to produkt wznoszący użytkownika na wyższy poziom. Jednak każdemu początkującemu jak i profesjonaliście, który chce się zaopatrzyć w parę rzetelnych monitorów nie wymagających subwoofera, mogę je szczerze polecić. Wszystko co na nich słyszymy brzmi bardzo podobnie na innych systemach odsłuchowych, a to o to przecież chyba chodzi, aby po wypuszczeniu materiału i odsłuchaniu na innych głośnikach, na przykład samochodowych nie wracać i nie poprawiać owoców ciężkiej i żmudnej pracy.
 
Biorąc pod uwagę stosunek jakość/cena, jest to chyba najlepsza para monitorów jaką miałem przyjemność testować. Właśnie dzięki tym walorom, monitory zostaną już u mnie. Na forum producenta można znaleźć posty o masowo padających egzemplarzach, dotyczy to jednak starszych serii, jeszcze przed liftingiem. Dysponując 2-letnią gwarancją producenta nie musimy się chyba jednak obawiać o nic – jest to okres wystarczający, aby pracujący w standardowych warunkach głośnik odkrył swoje mankamenty fabryczne.
 
Za to wszystko, typuję M-AUDIO BX 8D do wyróżnienia, za genialny stosunek jakości do ceny, estetyki i przyjemnej pracy na owym zestawie.
 
 

 

Gdzie kupić?

M-Audio M-Audio www.m-audio.com

Dystrybucja w Polsce:

Audiostacja

tel.: +48 (22) 122 53 00
Godziny otwarcia:

Pon - Pt: 09:00 - 17:00

 

adres:
ul Kolejowa 93/95 05-092 Łomianki

Sklepy muzyczne > M-Audio rozwiń listę sklepów

Pozostałe testy
Czuć w tym "piniądz" - TEST stacji roboczej Kurzweil K2700 W swoją czwartą dekadę istnienia, ceniona seria K firmy Kurzweil nadal ewoluuje. Zadebiutowała w 1991 roku, a model Kurzweil K2000 wprowadził rewolucyjną technologię syntezatora o architekturze zmiennej (VAST), co okazało się wielkim...
Cameo PIXBAR 400 G2 - Opinia użytkownika Katalog urządzeń oświetleniowych rozmaitego rodzaju, z logo Cameo „na masce”, ulega ustawicznemu poszerzaniu, zaś one same to rozwiązania wysoce zaawansowane, oferujące wysokie parametry i jakość. W tym materiale zwrócimy się ku jednej z...
Test interfejsu audio Focusrite Scarlett 2i2 4th gen W świecie profesjonalnego nagrywania i produkcji dźwięku, jakość i niezawodność interfejsu audio ma kluczowe znaczenie. Dlatego nie bez powodu firma Focusrite stała się jednym z najbardziej uznanych producentów w tej dziedzinie. Ich... Test bezprzewodowego zestawu RODE RODELink Filmmaker Rode to jedna z moich ulubionych marek. W skrócie: bardzo dobre przełożenie jakości do ceny. Poza tym filmowcy mogą czuć się szczególnie rozpieszczani przez tą australijską firmę. Wspomnijmy o takich produktach, jak...
Test miksera cyfrowego Tascam Sonicview 16 Tascam postanowił również zawalczyć o swój kawałek tortu w dziedzinie cyfrowych mikserów audio, prezentując wiosną tego roku konsolety Sonicview. Zapraszamy do praktycznego testu i poznanie opinii realizatora dźwięku
Test systemu głośnikowego LD Systems MAUI 28 G3 LD SYstems MAUI 28 G3 jest prawdziwym wielofunkcyjnym, a przy tym stosunkowo kompaktowym systemem nagłośnieniowym dla DJ-ów, zespołów, klubów, małych firm nagłośnieniowych. Aktywna kolumna wraz z subwooferem