Test: Tuner gitarowy Boss TU-10

Marcin Rutkowski 15 maja 2012, 14:11 Roland Polska Sp. z o.o.
Boss Boss TU-10120 PLN
  • Zgrabna konstukcja, estetyczny wygląd, duża gama dostępnych kolorów
  • Wyraźny i czytelny wyświetlacz - funkcja reflection-display
  • Prezycja strojenia nawet w trudnych warunkach akustycznych
  • Cena
  • BRAK

Boss to marka znana gitarzystom przede wszystkim za sprawą efektów gitarowych i procesorów, jednak szeroki wachlarz metronomów i tunerów, czyli tzw. "niezbędnika" każdego wioślarza sprawił, że ten segment rynku został przez markę grupy Roland niemal zdominowany.

W ofercie Bossa pojawił się nowy tuner gitarowy na tzw. klips: TU-10, czyli chromatyczny stroik zakładany na główkę instrumentu. Zobaczmy co może nam zaoferować.

Boss TU-10 to po pierwsze zgrabna konstrukcja, estetycznie wyglądająca na głowie gryfu. Na obudowie trzy przyciski. Ten na górze to tradycyjny włącznik on/off. Pozostałe dwa umieszczone z tylu służą to uruchomienia poszczególnych funkcji i zmiany ustawień. Ale o tym za chwilę. Ten, który dostałem do testów jest koloru czarnego, jednak model TU-10 dostępny jest w co najmniej pięciu opcjach kolorystycznych.

Mocujemy tuner na główce i włączamy. Kolejna zaleta TU-10 to ekran - mocno kolorowy, wyraźny, czytelny w każdych warunkach oświetleniowych. Może w ciemnym klubie trochę zaskakuje swoją jaskrawością, ale na pewno nie razi w oczy. Producent zapenia, że funkcja reflection-display poprawia widoczność wyświetlacza. Nie wiem na czym może polegać ta funkcja, ale sprawdza się świetnie.

[lupa:1]

Za pomocą klawiszy ustawień (ten z tyłu) możemy zmienić tryb wyświetlania, tonację (do pięciu bemoli, czyli półtonów w dól) a także częstotliwość dźwięku A (od 436 do 445 Hz). Jeden klawisz przełącza opcje, drugi zmienia ustawienia – proste i skuteczne rozwiązanie nie wymagające miejsca.

Przejdźmy do sedna sprawy, bo wszystkie zalety w postaci nawet najbardziej czytelnego wyświetlacza na świecie i designu zapierającego dech w piersiach bledną jeśli tuner nie działa tak jak powinien. Zacznijmy od dźwięku A (440Hz). Widzę już, że gitara nie stroi jak powinna, zatem podkręcam nieco kluczyk. Tuner precyzyjnie wskazuje miejsce w którym dźwięk się zgadza. Cyfrowa wskazówka na ekranie nie wariuje, jak to się zdarza w niektórych modelach, strojenie przebiega sprawnie i szybko.

Ale, ale... W cichym pokoju to nawet najtańszy stroik może tak działać. Dobrze więc, test #2, czyli sala prób. Instrumenty grają, bas, perkusja i skrzypce. TU-10 wciąż precyzyjnie wskazuje poziom 440Hz, choć zdarzają mu się czasem chwile zawahania, zwłaszcza w pobliżu pieca basowego. Ale nic w tym dziwnego – fala dźwięku też wprawia gryf w drganie, co może zakłócić precyzję odczytu. Ważne jednak jest to, że nie muszę już uciszać całej kapeli żeby nastroić wiosło.

 

Podsumowanie

Jeszcze kilka tygodni temu sam postanowiłem zakupić stroik na klipsie do zastosowań czysto akustycznych. Ten, którym dysponowałem wcześniej (producenta i modelu nie wymienię, nie wypada) po prostu "przeciągnął strunę", że użyje terminologii muzycznej. Dlatego też chętnie wziąłem TU-10 do testu. W tym miejscu muszę dodać, do momentu, gdy kończę pisać ten test nie znam ceny testowanego urządzenia. Dlatego formułuję wniosek – poniżej 120zl biorę natychmiast. Powyżej 150 zl – rezygnuję. Sam oceniam, że dobrą ceną tunera byłoby 120-130 zł. Jeśli tak jest – zdecydowanie polecam wypróbowanie nowego tunera Boss TU-10!

PS. Poznałem cenę – 120 zł. A jednak znam się na rzeczy :) Jeszcze raz zatem – polecam!

 

 

Gdzie kupić?

Dystrybucja w Polsce:

Roland Polska Sp. z o.o.

adres:
ul. Kąty Grodziskie 16B 03-289 Warszawa

Sklepy muzyczne > Boss rozwiń listę sklepów

Pozostałe testy
Czuć w tym "piniądz" - TEST stacji roboczej Kurzweil K2700 W swoją czwartą dekadę istnienia, ceniona seria K firmy Kurzweil nadal ewoluuje. Zadebiutowała w 1991 roku, a model Kurzweil K2000 wprowadził rewolucyjną technologię syntezatora o architekturze zmiennej (VAST), co okazało się wielkim...
Cameo PIXBAR 400 G2 - Opinia użytkownika Katalog urządzeń oświetleniowych rozmaitego rodzaju, z logo Cameo „na masce”, ulega ustawicznemu poszerzaniu, zaś one same to rozwiązania wysoce zaawansowane, oferujące wysokie parametry i jakość. W tym materiale zwrócimy się ku jednej z...
Test interfejsu audio Focusrite Scarlett 2i2 4th gen W świecie profesjonalnego nagrywania i produkcji dźwięku, jakość i niezawodność interfejsu audio ma kluczowe znaczenie. Dlatego nie bez powodu firma Focusrite stała się jednym z najbardziej uznanych producentów w tej dziedzinie. Ich... Test bezprzewodowego zestawu RODE RODELink Filmmaker Rode to jedna z moich ulubionych marek. W skrócie: bardzo dobre przełożenie jakości do ceny. Poza tym filmowcy mogą czuć się szczególnie rozpieszczani przez tą australijską firmę. Wspomnijmy o takich produktach, jak...
Test miksera cyfrowego Tascam Sonicview 16 Tascam postanowił również zawalczyć o swój kawałek tortu w dziedzinie cyfrowych mikserów audio, prezentując wiosną tego roku konsolety Sonicview. Zapraszamy do praktycznego testu i poznanie opinii realizatora dźwięku
Test systemu głośnikowego LD Systems MAUI 28 G3 LD SYstems MAUI 28 G3 jest prawdziwym wielofunkcyjnym, a przy tym stosunkowo kompaktowym systemem nagłośnieniowym dla DJ-ów, zespołów, klubów, małych firm nagłośnieniowych. Aktywna kolumna wraz z subwooferem