Test Kurzweil MPS 10

Dawid Buras 5 lipca 2012, 00:00 Music Info
Kurzweil MPS 103299 zł
  • Niezła klawiatura
  • Świetne piana i barwy orkiestrowe
  • Sekwenser
  • Solidne wykonanie
  • 2 gniazda słuchawkowe
  • Gabaryty
  • Możliwość zainstalowania dedykowanego statywu
  • Sustain w zestawie
  • Zbyt mały wyświetlacz (jak dla mnie)
  • Słaba jakość zainstalowanych 10cio watowych głośników
  • Brak MIDI
  • Polifonia "tylko" 64 głosów

Made in China - czy to teraz ma decydujące znaczenie? Czy istotnym jest fakt, iż większość firm chcąc zaoszczędzić, produkuje swoje „zabawki” w jednym z najbardziej przeludnionych krajów świata? Odpowiedź brzmi: nie do końca. Fakt, nawet porządny amerykański Kurzweil osławioną serię PC3 produkuje w Chinach… no cóż… MPS 10 to może nie PC3(X), ale też nie ma być taki jak PC3(X). Nie ma tyle kosztować co PC3(X), a w dodatku ma być przeznaczony dla innego kręgu odbiorców i do innych nieco celów… Zatem…


KLAWIATURA

Przyznam, że klawiaturka w MPS10 jest bardzo dobra. Może mnie nie urzekła, ale daje naprawdę bardzo dobry komfort gry. Nie jest dla zwolenników „Formuły 1” wśród klawiatur, ale z pewnością jej dobre doważenie i niezła głębokość sprawią, że znajdzie wielu odbiorców. Co najlepsze, bardzo dobrze nadaje się do nauki gry. W tej cenie (ok. 3200 zł) ta klawiatura stanowi poważną konkurencję chociażby dla KORG`a LP-350 czy YAMAHY p-95 lub YDP-161. Producent określa symbol klawiatury jako 88 LK 40 L – na dzień dzisiejszy nie znalazłem informacji o tym typie. Mogę jedynie stwierdzić, iż na 99% jest to FATAR wg. moich subiektywnych odczuć, zarówno specyfikacja uderzenia jak i reakcja samej klawiatury bardzo przypomina tą zainstalowaną w KURZWEIL`u PC3X (TP – 40 L). Także jest naprawdę nieźle. Wykonanie jest w porządku. Klawiatura jest równa i nic nie trzeszczy, nie stuka – jak chociażby w przypadku jednego z konkurentów. Ogólnie rzecz biorąc, nie mam się do czego przyczepić w przypadku klawiatury zamontowanej w MPS 10.

[lupa:1]

 

PANEL PRZEDNI

Tworzywo z którego wykonano MPS10 należy nie do najdroższych ani nie do najtańszych. Jest dobrze. Sam plastik czyści się dobrze (niczym nie przypomina tego z niższych modeli serii P „YAMASZKI”, których nierzadko nie dało się doczyścić). Jakość przycisków jest również zadowalająca. Użytkownik czuje, że są, gdyż nie wystarczy ich tylko dotknąć, aby zadziałały – trzeba użyć odrobinę więcej siły i je po prostu docisnąć. Myślę, że wykonanie jest dość solidne.

Co więc znajdziemy na panelu przednim? Przede wszystkim przyciski funkcyjne – a to do zmiany barw, czy też transpozycji, a także nagrywania czy podziału klawiatury. Na panelu przednim widać usytuowane głośniki po obu jego stronach. Wszystko byłoby fajnie, gdyby jakość tych głośników była adekwatna do ceny…a nie jest. Uważam, że jak na instrument wart niespełna 3300 zł głośniki powinny wydawać nieco lepszy i bardziej wyrazisty dźwięk. Czy to kwestia subiektywna? Być może, ale nawet moja dziewczyna stwierdziła, że sam dźwięk jest „jakiś taki zamulony”. Niemniej jednak na słuchawkach oraz na zewnętrznym nagłośnieniu KURZWEIL brzmi już naprawdę świetnie. I prawdą jest to co wypisuje producent, iż sercem brzmienia w tym modelu i wyższym (mps20) są próbki zaczerpnięte rodem z serii PC3. Zapomniałem dodać, iż z przodu tego instrumentu, po lewej jego stronie mamy do dyspozycji aż 2 gniazda słuchawkowe, co moim zdaniem ułatwia pracę – stwarza to możliwość założenia słuchawek zarówno przez ucznia jak i nauczyciela (jest to naprawdę niezłe rozwiązanie w przypadku natrętnych, nieznających się na muzyce sąsiadów).

 

[lupa:3]

 

PANEL TYLNY

Audio IN L+P, Audio OUT L+P, USB 2.0, DC, PEDAL – dla mnie jak na piano cyfrowe wystarczy. Nic ująć… a dodać można np.: dodatkowe gniazda na kontrolery nożne, czy też gniazda MIDI – ale może się czepiam. Jakość gniazd jest bardzo dobra - przetworników także. Nie trzeszczą, a szumią w bardzo umiarkowanym stopniu – także stosunek jakości do ceny jest zachowany w należytych proporcjach.

 

FUNKCJE I MOŻLIWOŚCI

MPS 10 to następca MP 10 – choć dla mnie jest to po prostu MP 10 w nieco innej, ale za to wygodniejszej obudowie ;) Posiada 88 klawiszową, pełnowymiarową, młoteczkową klawiaturę – 10 ustawień czułości. „KURZ” wyposażony jest w 64 głosową polifonię. Posiada podwójny procesor efektów rodem z serii PC3. Funkcja metronomu także się przydaje. Na pokładzie ma 78 zestawów perkusyjnych.

W tym instrumencie bardzo szybko można łączyć barwy, dzielić klawiaturę. Wszystko jest bardzo intuicyjne i pod ręką. Jest to instrument przede wszystkim edukacyjny i producent wziął pod uwagę, iż głównymi użytkownikami tego modelu będą osoby rozpoczynające swoją edukację muzyczną – choć przyznam, że sam nie powstydziłbym się MPS10 na scenie jako piana cyfrowego z uwagi na jego gabaryty, wagę, świetne piana i niezłą klawiaturę. Jeśli chodzi o brzmienie to większość z Was czytając ten test wie co to PC3, a jeśli nie to pokrótce wyjaśnię: rewelacyjne piana i el.piana, świetne barwy orkiestrowe, niezłe hammondy i całkiem znośne syntetyki – tak po krótce można scharakteryzować brzmienia – których w MPS 10 jest 88 – zaczerpnięte z serii PC3, a udostępnione w MPS 10. Jak na edukacyjne piano cyfrowe daję ocenę 8/10. Zapomniałbym o sekwenserze, więc… do dyspozycji mamy max 9 utworów po max 2 ścieżki – nie jest źle. Dodatkowo MPSa wyposażono w 51 utworów DEMOnstracyjnych w różnych stylach muzycznych, także edukacja pełną parą.

 

Próbka możliwości - DEMO MP3

 

 

PODSUMOWANIE

Kurzweil to solidna marka ciągle rozwijająca się. Technologią VAST wiele lat temu wręcz zmiażdżyła konkurencję z kraju „kwitnącej wiśni”. Do dziś Kurzweil’e budzą respect wśród konkurencji zarówno japońskiej jak i szwedzkiej. MP oraz MPS to serie instrumentów głównie edukacyjnych i taką rolę spełniają znakomicie. Tworząc odrębną serię MPS, producent poszedł na rękę wszystkim tym, którzy cenią sobie wygodę, mobilność urządzenia oraz jego nieocenione na scenie brzmienie. Oczywiście są plusy oraz minusy…


 

PLUSY: 

+ niezła klawiatura
+ świetne piana i barwy orkiestrowe
+ sekwencer
+ solidne wykonanie
+ 2 gniazda słuchawkowe
+ gabaryty
+ możliwość zainstalowania dedykowanego statywu
+ sustain w zestawie

 

MINUSY:

- zbyt mały wyświetlacz (jak dla mnie)
- słaba jakość zainstalowanych 10cio watowych głośników 
- brak MIDI 
- polifonia „tylko” 64 głosów


 


Galeria zdjęć instrumentu

" allowscriptaccess="always" menu="false" wmode="window" allowfullscreen="true" scale="noscale" quality="high" bgcolor="#ffffff" name="IMGallery" id="IMGallery" src="http://www.infomusic.pl/swf/IMGallery.swf" type="application/x-shockwave-flash" pluginspage="http://www.adobe.com/go/getflashplayer" align="middle" />?>


SPECYFIKACJA KURZWEIL MPS10

Klawiatura 88 pełnowymiarowych, dynamicznych i młoteczkowych klawiszy (LK-40L)

Czułość klawiatury

10 poziomów czułości
Wyświetlacz Typu LED
Polifonia 64 głosów
Presety 88 brzmień pochodzących z serii PC3.
MIDI brak
Transpozycja Pełna transpozycja (+/- 2 oktawy)
Efekty 2 procesory efektów (reverb & chorus) pochodzące z serii PC3.
Zestawy perkusyjne 78 zestawów perkusyjnych (w tym metronom)
Recorder/Sekwenser 2 ślady; 9 „song’ów”
Utwory demo 51 fortepianowych utworów demonstracyjnych
Nagłośnienie wzmacniacz: 2x10 Watts RMS; 30 watts max
Głośniki stereo
Wyjścia Audio Stereo L/R 1/4" OUT
Wejścia Audio Stereo L/R 1/4" IN
Słuchawki 2x 1/4" stereo  OUT
USB 1x 2.0
Pedały 1x sustain
Wykończenie ciemnogranatowy
Wymiary 9.0cm(H) x 130.1cm(L) x 36.0cm(D)
Opcjonalny statyw 66.1cm(H) x 130.1cm(L) x 35.0cm(D)


Gdzie kupić?

Kurzweil Kurzweil www.kurzweil.com

Dystrybucja w Polsce:

Audiostacja

tel.: +48 (22) 122 53 00
Godziny otwarcia:

Pon - Pt: 09:00 - 17:00

 

adres:
ul Kolejowa 93/95 05-092 Łomianki

Sklepy muzyczne > Kurzweil rozwiń listę sklepów

Pozostałe testy
Czuć w tym "piniądz" - TEST stacji roboczej Kurzweil K2700 W swoją czwartą dekadę istnienia, ceniona seria K firmy Kurzweil nadal ewoluuje. Zadebiutowała w 1991 roku, a model Kurzweil K2000 wprowadził rewolucyjną technologię syntezatora o architekturze zmiennej (VAST), co okazało się wielkim...
Test keyboardu Medeli A1000 Klawiatur z technologią, która pozwala zastąpić zespół w pojedynkę, było już setki. Instrumenty tego typu wykrystalizowały przez lata pewne standardy, których wręcz oczekuje się, poszukując uniwersalnego sprzętu do oprawy muzycznej, przy...
Pianino cyfrowe Samick SDP-3300 Koreańska korporacja Samick Music Co. powstała w 1958 roku i od początku zajmuje się przede wszystkim produkcją akustycznych pianin i fortepianów. Współpracuje przy tym ze znanymi firmami jak chociażby Bechstein i Seiler. Paleta...
Klawiatura sterująca Roli Seaboard RISE 49 W mojej dotychczasowej muzycznej stajni, z instrumentów klawiszowych, na stałe zadomowiły się poczciwe Stage piano YAMAHA P 120, stacja robocza ROLAND FANTOM X6, lekki kaliber ROLAND Juno Di oraz akustyczne pianino...
Cyfrowe pianino Artesia DP-3 Dziś w moje ręce wpadło kolejne cyfrowe pianino. Tym razem jednak jest to produkt marki, która dopiero staje się popularna na naszym rynku. Mowa tutaj o firmie Artesia, która wchodzi w skład większej grupy...
Test stagepiana Dexibell VIVO S7 Z dużą ciekawością oczekiwałem tego instrumentu. Dexibell VIVO S7 kusił danymi technicznymi i rodzajem syntezy, a filmy z targów muzycznych podsycały apetyt. Nie chciałem chyba pisać o nim w konwencji typowego testu...