Test monitorów EVE-Audio SC205

Dawid Gorgolewski 31 lipca 2012, 10:21 AUDIOTECH
EVE Audio SC2052.500 zł (para)
  • Wyrównane pasmo
  • Świetny bas z małego głośnika!
  • Stereofonia
  • Jakość użytych materiałów
  • Wielofunkcyjne pokrętło na panelu przednim z diodami pomagającymi tak samo ustawić oba monitory
  • Możliwość blokowania ustawień
  • Stosunek jakości do ceny
  • Schowane nieco okolice 150 Hz
  • Nie potrafią skoczyć po piwo ;)

Na rynku monitorów studyjnych do Adama dołączyła Ewa. To pierwsze skojarzenie jakie mi przyszło do głowy, gdy dowiedziałem się o nowej marce – Eve Audio – stworzonej przez głównego konstruktora i współzałożyciela firmy ADAM Audio. Czy Ewa będzie lepsza...?

Do testów otrzymałem jeden z mniejszych modeli - SC205. Są to dwudrożne monitory oparte o 5-calowy woofer o strukturze plastra miodu, pokryty włóknem szklanym oraz driver wysokotonowy AMT znany z ADAMów, zapowiadający, że przetwarzanie wyższych tonów będzie  plusem tych monitorów. Woofer jest sztywny i ma spory skok membrany na gumowym resorze.  

Po wstępnych oględzinach widzę, że konstruktorzy też postarali się od strony praktycznej. Na dolnej ściance głośnika jest gwint na statyw mikrofonowy, a na tylnej gwinty do pomagające zawiesić monitory na ścianie. Na przednim panelu uwagę przykuwa wielofunkcyjna gałka otoczona diodami, którą nie tylko możemy kręcić lecz także ją wcisnąć. W praktyce tym jednym pokrętłem zarządzamy wszystkimi funkcjami dostępnymi w odsłuchach. A jest to nie tylko głośność, ale także możliwość zaingerowania w poziom tonów wysokich, niskich, a także włączenia desk filtra, który niweluje efekt odbijania dźwięku od np. dużej konsolety (wzmacniają się wtedy częstotliwości z niskiego środka, które filtr przycina o kilka dB).

 

[img:3]

 

[img:4]

 

Z tyłu

Z tyłu są oczywiście gniazda - zbalansowane XLR oraz niezbalansowane RCA, gniazdo zasilania, włącznik oraz trzy przełączniki typu DIP. Jeden z nich pozwala na zablokowanie zmian głośności volume, drugi zaś na zablokowanie zmian w filtrach dostosowujących brzmienie. Trzeci w tym modelu nie jest używany, czyli nie ma żadnej funkcji. Mamy tu też podłużny przechodzący przez całą szerokość kolumny (oczywiście nie licząc ścianek bocznych) otwór bass reflex.

 

Od środka

W środku EVE sc205 pracują dwa wzmacniacze (praca w trybie bi-amp). Woofer zasilany jest wzmacniaczem 50W (RMS). Driver wysokotonowy również, także łącznie kolumna ma 100W. W monitorach EVE Audio użyto cyfrowych zwrotnic co sprawia, że nie ma pewnych ograniczeń znanych z układów analogowych. Za przetwarzanie sygnału odpowiadają wysokiej klasy przetworniki Burr-Browna. Bezpośrednio do przetworników są podłączone wzmacniacze mocy by uniknąć dodatkowej konwersji.

 

Wrażenia z pracy

Pierwszy odsłuch był dla mnie małym szokiem...

Nie spodziewałem się z tak małego głośnika, nisko schodzących, dobrze kontrolowanych, czystych basów. Okazało się, pasmo przenoszenia tych kolumn - od 53 Hz - 21 KHz ze spadkiem 3 dB nie jest wcale naciągane.

Trzeba przyznać, że wiele monitorów studyjnych z większymi głośnikami nie radzi sobie tak dobrze z częstotliwościami basowymi jak EVE Audio. 
 

Średnica wypada równie dobrze. Jest bardzo zrównoważona i słychać w niej najdrobniejsze szczegóły. Pełnego obrazu dopełnia otwarta choć nie przesadzona góra. Powiedziałbym, że taka w sam raz. Jest jej sporo, ale nie męczy przy dłuższym odsłuchu. Góra brzmi tu podobnie jak w monitorach ADAM. Co prawda nie miałem okazji porównać tych dwóch marek łeb w łeb, ale gdy wcześniej miałem styczność z ADAMAmi wydawało mi się, że jednak góra tam bardziej męczyła przy dłuższej pracy. Niby drivery wysokotonowe podobne, ale jakaś tam mała różnica jest i to na korzyść EVE Audio. 

 

[img:2]

 

Monitory sprawdziłem przy miksowaniu muzyki przede wszystkim rockowej i popowej. Świetnie było słychać każdy ruch korektorem. Dobrze kontrolowało się kompresję, a także efekty przestrzenne. SC205 może się też pochwalić dobrym oddaniem stereofonii. Precyzyjnie słychać z jakiego kierunku dochodzą do nas dźwięki. Okazało się też, że przy tych odsłuchach jest szeroki sweet spot (czyli pole w którym odsłuch jest najlepszy). Nawet gdy gdzieś się odchylimy, odsuniemy, nie ma aż tak dużej różnicy w brzmieniu.

Akurat w czasie w jakim testowałem Eve Audio, nie miałem możliwości zmiksować nagrania typowo akustycznego, jednak odsłuchałem kilka płyt jazzowych i jedną płytę Norah Jones. Fantastycznie słychać było naturalną przestrzeń akustyczną tych nagrań z każdymi szczegółami, charakterystycznymi dla akustycznych instrumentów

 

Dodać należy, że nawet przy większych głośnościach nic się nie zatyka, nie słychać efektu kompresji i monitory nadal grają czysto.

 

Ok, dość słodzenia. Po odsłuchaniu dwóch miksów zrobionych na SC205 na innym sprzęcie znalazłem pewien minus. Wysoki bas w okolicach 150Hz jest w Eve audio nieco schowany. Mam wrażenie, że dzięki temu nawet w niedoskonałych warunkach akustycznych nic nie dudni. Ale za to inne monitory czy głośniki HiFi nie są już tak pobłażliwe dla tego zakresu. Dlatego miksy wymagały pewnej korekty w tym paśmie. Być może jest to kwestia przyzwyczajenia. Gdybym dłużej pracował na tych monitorach pewnie brałbym na to poprawkę. Niemniej jednak trzeba to odnotować.

Cóż, jak widać nie ma monitorów doskonałych. Jednak biorąc pod uwagę cenę i jakość z którą mamy do czynienia, można tylko ocenić je bardzo pozytywnie.

 

Podsumowanie

EVE Audio SC205 to wysokiej klasy monitory bliskiego pola mogące spokojnie konkurować z o wiele droższymi konstrukcjami. Mają świetny bas, czego większości monitorom z 5-calowymi wooferami brakuje. Do tego rewelacyjna, czytelna średnica i góra. Bardzo wyrównane pasmo powoduje, że miksowanie na SC205 to przyjemność. Trzeba jedynie zwrócić uwagę na okolicę 150 Hz, które na tych kolumnach są trochę schowane.

SC205 rekomenduję zarówno do Studia nagraniowego jako bliskie pole, jak i do domowego studia jako odsłuch główny, gdzie sprawdzą się równie dobrze, gdyż nie są zbyt wrażliwe na warunki akustyczne.

 

 

 

 

Specyfikacja monitorów EVE Audio:

[img:1]

Gdzie kupić?

EVE Audio EVE Audio www.eve-audio.com

Dystrybucja w Polsce:

AUDIOTECH

tel.: +48 (22) 648 29 35
tel.: +48 (22) 258 20 07
adres:
ul. Łagiewnicka 20 02-860 Warszawa

Sklepy muzyczne > EVE Audio rozwiń listę sklepów

Pozostałe testy
Czuć w tym "piniądz" - TEST stacji roboczej Kurzweil K2700 W swoją czwartą dekadę istnienia, ceniona seria K firmy Kurzweil nadal ewoluuje. Zadebiutowała w 1991 roku, a model Kurzweil K2000 wprowadził rewolucyjną technologię syntezatora o architekturze zmiennej (VAST), co okazało się wielkim...
Test interfejsu audio Focusrite Scarlett 2i2 4th gen W świecie profesjonalnego nagrywania i produkcji dźwięku, jakość i niezawodność interfejsu audio ma kluczowe znaczenie. Dlatego nie bez powodu firma Focusrite stała się jednym z najbardziej uznanych producentów w tej dziedzinie. Ich...
Test interfejsu audio Shure MVX2U Interfejs Shure MVX2U to bardzo przyjazne i proste w obsłudze rozwiązanie dla podcasterów i twórców różnego rodzaju treści multimedialnych, w których zawarta ma być ścieżka lektorska, w dodatku w miniaturowym rozmiarze.
Test słuchawek Shure AONIC 40 SHURE wprowadził na rynek model AONIC 40 - bezprzewodowe słuchawki, które łączą trwałość, mobilność i przyciągające oko design z doskonałą jakością dźwięku i automatyczną redukcją hałasu, co poprawia komfort pracy Test miksera do podcastów RODECaster Duo Rode, wprowadzając na rynek kolejny, bardziej kompaktowy mikser RODECaster Duo, kontynuuje swoją misję zaopatrywania podcaster'ów oraz twórców treści w profesjonalny i intuicyjny sprzęt, który spełni ich wymagania. Test.
Gruby sprzęt dla podcasterów – Test miksera Mackie DLZ Creator Mackie DLZ Creator to bardzo zmyślny, uniwersalny mikser, dający twórcom podcastów – ale nie tylko - duże możliwości. Ekran dotykowy bardzo ułatwia pracę, uwalniając od konieczności korzystania z komputera. Więcej