Test Tascam iXZ - wrażenia posiadacza interfesju
Michał Iżewski 6 września 2012, 12:36- kompaktowe rozmiary
- możliwość rejestracji z lini i gniazdo mic
- zasilanie phantom
- morze aplikacji na iOS
- brak kontroli wejścia liniowego
- za krótki kabel do telefonu
Tascam IXZ to prosty, mikrofonowy i gitarowy interfejs dla urządzeń iPhone, iPad i iPod touch. Podłącza się go do gniazda słuchawkowego Jack i ustawia na dowolnej poziomej powierzchni. Interfejs pozwala użytkownikowi na bezpośrednie podłączenie kabli do nagrywania swoich instrumentów lub mikrofonów. Połączenie ich może być zrealizowane zarówno za pomocą złącza typu Jack ¼ " jak i XLR – to drugie znajduje się w charakterystycznym zgrubieniu na jednym z końców urządzenia.
Przełącznikiem Mic/Line określamy poziomy wejściowe na urządzeniu. IXZ posiada również - niezbędne dla wielu mikrofonów pojemnościowych - zasilanie phantom (z dwóch baterii AA). Producent przewidział możliwość odłączenia zasilana Phantom co wydłuża czas pracy baterii przy nagrywaniu sygnałów liniowych i mikrofonów dynamicznych. Pokrętło poziomu wejściowego umożliwia użytkownikom regulację gain.
Wspomniana regulacja wzmocnienia nie działa jednak w wypadku nagrywania sygnału o poziomie liniowym lub instrumentalnym. Może to sprawić problemy kiedy chcemy nagrać gitarę wyposażoną w mocne pickupy w związku z tzw. clippingiem.
Pierwszą rzeczą na którą zwróciłem uwagę był kabel jack dzięki któremu podłączamy iXZ do urządzenia firmy Apple. Jest on zdecydowanie za krótki i przez co może powodować sporo frustracji kiedy iPhone “nie chce” leżeć prosto i zaczyna się obracać w kierunku Tascam-a. W trakcie testów zauważyłem też, że po podpięciu gitary urządzenie ma dość duże szumy własne co może przeszkadzać wytrawnym audiofilom ;).
Podobnie jak przy Tascam IM2, IXZ sprawia nieco kłopotów przy overdubingu. Dzieje się tak ponieważ wyjście słuchawkowe urządzenia miksuje sygnał wyjściowy wraz z mikrofonowym, bez żadnej kontroli nad poziomami odtwarzania tych obu sygnałów.
iXM dla mobilnego gitarzysty
Niektórzy, tak jak ja, kupją ten mały interfejs nie tylko ze względu na jego rozmiar i możliwość podłączenia do iPhone czy iPada, ale przede wszystkim do mobilnej pracy w trasie koncertowej oraz do korzystania z dziesiątek aplikacji gitarowych na iOS. Biorąc ten fakt pod uwagę mamy dzięki iXZ możliwość pobrania i korzystania z darmowych lub płatnych aplikacji takich jak m.in. moje ulubione: AmpKit, Amplitube, iRig czy rozbudowanych sekwencerów jak Music Studio czy FourTrack.
Podłączenie za pomocą iXM naszej gitary otwiera szerokie możliwości, a dla niektórych muzycznych purystów będzie może alternatywą dla tradycyjnych kostek gitarowych czy multiefektów. Oferowane przez developerów aplikacje to już potężne narzędzia. Możemy dzięki nim wybierać brzmienie wszystkich chyba skonstruowanych w przeszłości wzmacniaczy, możemy kupować całe sety efektów gitarowych, modyfikować ich konfiguracje i brzmienie. A wszystko to odbywa się bardzo naturalnie, jakbyśmy mieli do czynienia z normalnym efektem czy wzmacniaczem. Kto wie, być może powstanie kiedyś światowy hit nagrany na iXZ ...?
Ampkit demonstracja
Music Studio
Posłuchaj demo z sesji nagraniowej
Na koniec zapraszamy do przesłuchania próbki nagranej za pomocą Tascam iXZ (Multiefekt gitarow BOSS GT-100)
Podsumowując
Tascam IXZ jest dobrze wykonanym, niedrogim urządzeniem rejestrującym, nadającym się do szybkich nagrań lub rejestracji demo. Jego rozmiary są idealne do pracy mobilnej, a możliwości jakie za sobą niesie iOS z setkami aplikacji muzycznych są niewyczerpane.
Oczywiście, jego przedwzmacniaczowi mikrofonowemu brakuje jakości tradycyjnego interfejsu audio, jednak pamiętajmy o cenie. Tascam IXZ jest doskonałym zakupem dla osób zainteresowanych posiadaniem niedrogiego przenośnego interfejsu, który szybko i łatwo - we współpracy z iPhone, iPad lub iPod touch - umożliwi nagrywanie porządnej jakości sygnałów audio.
Czytaj także test :
Tascam: iM2 | ||
Gdzie kupić?
Dystrybucja w Polsce:
Pon - Pt: 09.00 - 17.00