Adam O.S.T.R. Ostrowski testuje Akai MPC Renaissance

Adam O.S.T.R. Ostrowski 28 marca 2013, 14:27 Audiostacja
AKAI PROFESSIONAL MPC Renaissance
  • Vintage Mode
  • Solidna konstrukcja
  • Nieograniczony dostęp do danych, pamięci i wtyczek VST poprzez komputer

Kiedy dowiedziałem się, że na testy do mnie trafić ma MPC Renaissance byłem podekscytowany. Nie tylko dla tego, że to nowa zabawka dla dużego chłopca (aczkolwiek profesjonalna), ale dlatego, że jestem oddanym fanem i użytkownikiem wszystkich poprzednich modeli Music Production Center. 

Pracuje na tym sprzęcie od 20 lat, począwszy od MPC 60 konstruowanej przy współpracy z legendarnym Rogerem Linnem. Nie bez powodu wspominam o historii mojej pracy na tych najbardziej popularnych maszynach do produkcji muzyki z gatunków hiphop, r’n’b i techno.

MPC Ren jak w skrócie już zwykło nazywać się Renaissance, daje możliwość powrotu do brzmień wspomnianego modelu 60, a także 3000 oraz EMU 1200. Dzięki Vintage Mode użytkownicy nowszych modeli mogą sprawdzić jak brzmiałyby ich produkcje zrobione na starszych modelach MPC. Jednak największą zmianą i zaletą modelu Ren jest sterownik sprzętowy oparty na interfejsie audio/MIDI i sekwencyjne oprogramowanie z naprawdę sporą bazą brzmień, które instalujemy na swoim komputerze. Co to oznacza? A to, że na dysku komputera znajduje się system kontrolowany przez maszynę AKAI. Ta staje się waszą klawiaturą i centrum zarządzania. Tu warto postawić pytanie: po co to komu? Czyż seria MPC nie jest popularna właśnie dlatego, że stanowi niezależny wszechstronny “instrument” ? Odpowiedź brzmi: TAK. Model Ren daje jednak więcej możliwości niż jego poprzednicy.

Ren jest próbą połączenia tego co najlepsze w maszynach AKAI. Jakość wykonania, prostą obsługę i możliwości wszystkich poprzednich modeli poszerzone o aplikację MPC o której, za chwilę.


WYGLĄD i BUDOWA

Zaczniemy od rzeczy tak przyziemnej jak wygląd. Wszyscy muzycy lubią, gdy ich instrument nie tylko jest ładny, ale także dobrze wykonany. Użytkownicy serii MPC wiedzą, że AKAI zawsze dba o jakość. Ren waży 5 kilogramów, jest solidną konstrukcją, łącząca design różnych modeli począwszy od wspomnianej "sześćdziesiątki" po klasyczną MPC 3000. Już na pierwszy rzut oka Ren obiecuje nam długie lata użytkowania bez szwanku. Wbudowany przycisk uruchamiania pozwala nie martwić się o zasilacz, który może śmieszyć swoimi niewielkimi gabarytami. Dość krótki kabel zasilacza to jednak jego jedyna wada.

Pod centralnie umieszczonym, błękitno-białym wyświetlaczem znajduje się sześć przycisków (F1-F6) pozwalających przełączać okna w menu kontrolera. Wszystko to, co widzimy na wyświetlaczu jest tożsame z tym co widzimy na ekranie komputera przy korzystaniu z aplikacji MPC. Tę z kolei możemy kontrolować za pomocą kursora i koła wyboru jak i komputerowej myszy.

Interfejs audio/MIDI przetwarza dźwięk o parametrach 24 bity/96 kHz wykorzystując sterownik ASIO. Jednak od innych interfejsów audio/MIDI produkcji AKAI, Ren’a wyróżnia dodatkowe wejście i wyjście cyfrowe (S/PDIF) na złączach RCA. Jest ich jednak dużo więcej. Prawe i lewe wejście mikrofonowo-instrumentalne na symetrycznych złączach combo XLR/TRS 6,3 mm z włącznikiem zasilania fanthom 48 V. Wejście liniowo-gramofonowe z uziemieniem na złączach RCA. Podstawowe wyjście stereo Out oraz pomocnicze Mix Out, razem 4 gniazda 6,3mm oraz 6 pięciostykowych DIN-ów, dedykowanych 2 wejściom i 4 wyjściom MIDI. Do tego 3 złącza USB 2. Jedno służy podłączeniu interfejsu do komputera, pod dwa pozostałe można podłączyć dodatkowe dyski czy urządzenia. Na przedniej części Ran’a znajdziecie dwa wejścia do podłączenia sterowników nożnych oraz dwa wyjścia słuchawkowe.

[lupa:1]

Do regulacji sygnału wyjściowego, wejściowego oraz regulacji sygnału pomiędzy komputerem a interfejsem mamy do dyspozycji 3 pokrętła w prawej górnej części kontrolera.

Pod wyświetlaczem jak zwykle 16 niezniszczalnych padów w układzie 4x4. Dopracowane do perfekcji przyciski, wykonane są z miękkiego materiału, nie pozwalającego ześlizgnąć się palcom nawet przy bardzo mocnych uderzeniach. Od spodu, pady podświetlane są czterema kolorami: zielonym, żółtym, pomarańczowym i czerwonym. Kolor zmienia się w zależności od wartości velocity nuty lub od siły nacisku palca na pad. Podświetlenie umieszczone pod padami sprawia, że z wierzchu zawsze są neutralnie szare. Miękka podłużna podkładka u dołu najnowszej MPC dba o komfort naszych nadgarstków.

[lupa:2]

[lupa:3]

Użytkownikom maszyn serii MPC nieobcy jest sampling i tu odbywa się to dokładnie tak samo jak w poprzednich modelach. Sample zgrywane z gramofonu czy złącz mikrofonowych, nazywamy i przypisujemy do wybranych padów.
W przypadku Ren’a możemy to zrobić również z poziomu komputera, co jest dużym ułatwieniem i może zniechęcić do ponownego używania wbudowanego wyświetlacza. Wejścia MIDI pozwalają także na podłączenie klawiszy czy dodatkowych padów.

 

APLIKACJA

Wróćmy jednak do aplikacji, która jest niejako autorem “zamieszania” wokół MPC Renaissance. Po instalacji programu czeka nas obowiązkowa autoryzacja na stronie internetowej AKAI. Po podaniu danych osobowych, nr-u seryjnego sprzętu i wpisaniu kodu w okienku programu możemy rozpocząć pracę. Jest jednak jeszcze jedno dodatkowe zabezpieczenie, dość irytujące w przypadku chęci pracy z programem wyłącznie przy użyciu komputera. Ta jest niemożliwa bez podłączenia kontrolera, bez niego dźwięk nie działa.

Wróćmy do pozytywów. Aplikacja MPC będąca najważniejszą nowością Ren’a działa samodzielnie jak i pod postacią wtyczki VST, RTAS i Audio Units. Dość złożony wygląd programu nie powinien zniechęcać, gdyż obsługa jest dość łatwa. Renaissance ma 8 banków po 16 padów, co daje możliwość zapisu 128 sampli, a biorąc pod uwagę użycie 4 poziomów, możliwości poszerzają się czterokrotnie. Ren daje możliwość nagrania 32 utworów, składających się z 128 sekwencji po 128 ścieżek każda. Dźwięki umieszczone w pięciu folderach możemy przeglądać i automatycznie odtwarzać przy pomocy Browser’a umieszczonego po lewej stronie ekranu. Aby załadować dany program z próbkami przypisanymi do padów (program to bank w “języku” MPC) przyciskamy F6 LOAD lub za pomocą myszy, przeciągamy wybrany folder na pole z widokiem padów (sprawę załatwia także dwukrotne kliknięcie przycisku myszy).

[lupa:4]

Pośród 12 okien na monitorze znajduje się okno Main, które steruje nie tylko sekwencjami, ścieżkami i brzmieniami, ale także regulacją Q-Link. Q-Link to także spory obszar naszego kontrolera. 16 pokręteł z czerwonymi diodami. To ucieszy lubiących manipulacje dźwiękiem na żywo. W poprzednich wersjach były to potencjometry suwakowe. Choć mniej wygodne przy dynamicznej pracy, nie sprawiały kłopotu. Gałki zamontowane w Renaissance mogłyby być przytwierdzone solidniej. Po samodzielnym tuningu pokręteł Q-Linka możemy spokojnie cieszyć się 50 dostępnymi efektami, które zadowolą nawet najbardziej kręcących nosem użytkowników.

Zakładka Program Edit dedykowana jest edycji ustawień filtrów, warstw i efektów insertowych dla 128 komórek. Tam też znajdują się wirtualne gałki do regulacji parametrów podłączonego instrumentu wtyczkowego, wcześniej jednak należy wskazać ścieżkę do folderu, w którym znajduje się wybrana wtyczka.

Brzmienia przypisane do komórek (A1 - H16) obsługujemy w zakładce Program Mixer. Track Mixer pozwala ustawiać poziomy parametrów ścieżek. Natomiast zapisane na ścieżkach MIDI edytujemy w zakładce Track Edit.
Kolejne okno - Song, pozwala na składanie z sekwencji całych utworów i ich zapis. Sekwencje przypisane do wybranych padów można także wyzwalać na żywo w trybie Next Seq. Przygotowany utwór możemy zapisać przy pomocy polecenia Copy To Song. Ren umożliwia export plików w formatach audio, takich jak WAV , MP3 i AIFF, plików MIDI, a także sekwencji i programów w formatach kompatybilnych z MPC 1000, 2500 i 5000.

[img:1]

[img:2]

Wspomniane samplowanie na ekranie komputera odbywa się w oknach Sample Record i Sample Edit. Pad i Track Mute to z kolei zakładki, w których ustawiamy możliwość wyciszenia ścieżek lub brzmień za pomocą padów.
Skoro powróciliśmy do padów, sens zastosowania w nich podświetlenia potwierdza się w funkcjach ostatniej zakładki - Step Seq. Sekwencer krokowy pozwala na ustalenie momentu wyzwolenia dźwięku z padów.

Zanim podsumuję moją pierwszą pracę z MPC Renaissance, nie mogę nie wspomnieć o niemal 3 GB zestawów brzmień dołączonych do Ren’a. To cała historia próbek z 6-ciu kolejnych serii MPC. To zapewne z myślą o producentach gatunków hiphop i r’n’b. Są także zupełnie nowe pętle w formatach WAV i REX dedykowane miłośnikom gatunków Dubstep, Downbeat, Electro, House czy Minimal. W pudle z Ran’em znajdziecie także 4 płyty DVD z brzmieniami dostępnymi po zainstalowaniu odpowiednich wtyczek.

 

 

 

PODSUMOWANIE


Po raz pierwszy, aby uruchomić MPC potrzebowałem komputera. Ren jest próbą połączenia sprzętu hardwarowego z bardziej rozbudowanym sekwencerem typu DAW. Jest to solidnie wykonany kontroler, jakością wykonania nie odbiegający od poprzednich modeli, pady jak i ogólna motoryka działania podtrzymały swój feeling. Plusem łączenia MPC z komputerem jest nieograniczony dostęp do danych, pamięci i wtyczek VST.

Problem pojawia się przy współpracy z większymi wirtualnymi instrumentami takimi jak Ewql Orchestral String, które powodowały zawieszenie się softu. Po dokonaniu testu pojawiły się wieści, że soft został zaktualizowany, co pozwala mieć nadzieję, że takie problemy już się nie pojawią. Jako kontroler USB, Ren zdaje się być genialną zabawką, ale jest to bardziej sprzęt studyjny niż do zastosowania na scenie, chyba że podczas koncertów korzystacie z komputera. Mnie osobiście brakuje mobilności poprzednich wersji. Od MPC jako podstawowego urządzenia do tworzenia beatów, jak i muzyki elektronicznej, oczekiwałbym niezależności i hardwarowego akcentu. Nie da się bowiem zaprzeczyć twierdzeniu, że Renaissance jest tylko dodatkiem do komputera, co powoduje walkę również w segmencie programów Logic czy Cubase.

Moim zdaniem AKAI zdawało sobie z tego sprawę dając możliwość podłączenia softu Ren jako wtyczki VST, czyli jako soft pod DAW-em. Niestety to nie zawęża pola walki, gdyż w na rynku jest wiele wtyczek korzystających z padów typu MPD, które również produkuje AKAI.

Dużym plusem Ren’a jest biblioteka brzmień i intuicyjna obsługa. Dla osób tworzących muzykę nowoczesną, będących za pan brat z komputerem, jest to więc idealny wybór. Moim marzeniem jest fuzja MPC 4000 z oesem 5000, która mogłaby być również kontrolerem tak jak Renaissance. Jeśli pracowałeś wcześniej głównie przy użyciu komputera i jest to twoje pierwsze Music Production Center od AKAI, to zdecydowanie będziesz zadowolony z zakupu.

 


TEKST ZREDAGOWAŁŁukasz Jaskóła

Test wykonał Adam OSTR Ostrowski dla studia nagrań 5150 STUDIO z Kalisza:
http://www.infomusic.pl/studia_nagran/firma/6638%2C5150_studio 
 



Gdzie kupić?

AKAI PROFESSIONAL AKAI PROFESSIONAL www.akaipro.com

Dystrybucja w Polsce:

Audiostacja

tel.: +48 (22) 122 53 00
Godziny otwarcia:

Pon - Pt: 09:00 - 17:00

 

adres:
ul Kolejowa 93/95 05-092 Łomianki

Sklepy muzyczne > AKAI PROFESSIONAL rozwiń listę sklepów

Pozostałe testy
Czuć w tym "piniądz" - TEST stacji roboczej Kurzweil K2700 W swoją czwartą dekadę istnienia, ceniona seria K firmy Kurzweil nadal ewoluuje. Zadebiutowała w 1991 roku, a model Kurzweil K2000 wprowadził rewolucyjną technologię syntezatora o architekturze zmiennej (VAST), co okazało się wielkim...
Test interfejsu audio Focusrite Scarlett 2i2 4th gen W świecie profesjonalnego nagrywania i produkcji dźwięku, jakość i niezawodność interfejsu audio ma kluczowe znaczenie. Dlatego nie bez powodu firma Focusrite stała się jednym z najbardziej uznanych producentów w tej dziedzinie. Ich...
Test interfejsu audio Shure MVX2U Interfejs Shure MVX2U to bardzo przyjazne i proste w obsłudze rozwiązanie dla podcasterów i twórców różnego rodzaju treści multimedialnych, w których zawarta ma być ścieżka lektorska, w dodatku w miniaturowym rozmiarze.
Test słuchawek Shure AONIC 40 SHURE wprowadził na rynek model AONIC 40 - bezprzewodowe słuchawki, które łączą trwałość, mobilność i przyciągające oko design z doskonałą jakością dźwięku i automatyczną redukcją hałasu, co poprawia komfort pracy Test miksera do podcastów RODECaster Duo Rode, wprowadzając na rynek kolejny, bardziej kompaktowy mikser RODECaster Duo, kontynuuje swoją misję zaopatrywania podcaster'ów oraz twórców treści w profesjonalny i intuicyjny sprzęt, który spełni ich wymagania. Test.
Gruby sprzęt dla podcasterów – Test miksera Mackie DLZ Creator Mackie DLZ Creator to bardzo zmyślny, uniwersalny mikser, dający twórcom podcastów – ale nie tylko - duże możliwości. Ekran dotykowy bardzo ułatwia pracę, uwalniając od konieczności korzystania z komputera. Więcej