Studiologic Sledge - Niemiecka precyzja, włoski temperament
Dawid Buras 25 marca 2013, 13:49 AUDIOTECH- Łatwość w obsłudze
- Łatwość edycji
- Dobre wykonanie
- Niezła klawiatura
- Design
- Ciekawe brzmienia leadów i basów
- Gabaryty
- Wbudowany zasilacz
- Instrument na grubszą kieszeń
- Ilość próbek mogłaby być większa
Dlaczego taki tytuł? Już na wstępie zdradzę, że sercem Sledge'a jest silnik Waldorfa, natomiast sama produkcja jest włoska. Czy to dobre połączenie? W 1939 r. było podobne i chyba każdy wie jak się skończyło...
Na pewno należy się plus włoskiej marce, że spróbowała stworzyć tego typu instrument. Podobnie jak M-Audio z Venom'em czy Casio z XW-P1, tak też Studiologic spróbowało się wbić w segment nowoczesnych analogów i VA. Czy skutecznie? O tym za chwilę.
Osobiście miałem kilka klawiatur tej marki i nigdy, przenigdy nie narzekałem na ich FATAR'owskie klawiatury! Zawsze byłem zadowolony z jakości ich wykonania, trwałości i samego ich feelingu. Sledge posiada w pełni syntezatorową, 5-cio oktawową klawiaturę. Mimo, iż nie rozkręcałem tego klawisza (choć mnie kusiło!) śmiem twierdzić, że jest to FATAR. Jak dla mnie to wielki plus. Klawiatura jest bardzo wygodna i szybka. Klawisze posiadają standardową długość. Dodać należy, że Sledge posiada aftertouch.
Panel tylny... no właśnie... gdzie on jest?
Otóż konstruktorzy postanowili wszelkie gniazda umieścić z boku instrumentu - osobiście wolę kiedy są z tyłu, ale to rozwiązanie zastosowane w przedmiotowym modelu nie sprawia mi problemu. Sledge posiada następujące gniazda: słuchawkowe, 2x OUT, 2x pedal, MIDI IN / OUT oraz USB, po prostu standard. Jakość przetworników pozostawia troszkę do życzenia, ale mniej wrażliwym uszom nie będzie to w ogóle przeszkadzać.
Jak brzmi?
Zachęcam do przesłuchania nagranego przeze mnie demo. Chciałem w nim ukazać wszystko to, co Sledge potrafi zrobić z barwą w czasie rzeczywistym. Nie ma za wiele barw fabrycznych ( bo zaledwie 100), nie wszystkie też są warte uwagi, ale jest kilka perełek, dla których warto mieć ten instrument. Kilka ciekawych padów, mięsiste monofoniczne syntezatory oraz parę polifonicznych, a także duże możliwości edycji w czasie rzeczywistym sprawiają, że niemieckie serce Waldorfa zamknięte w tym instrumencie zaczyna bić.
Innowacja Waldorfa, ciekawa i lekka konstrukcja, włoska klawiatura, kilka rewelacyjnych barw, które do woli można edytować powodują, że instrument Sledge staje się ciekawą alternatywą na rynku syntezatorów. Nie rozumiem jednak dlaczego Sledge, który ma sto barw Waldorfa, jest ponad 1 000,00 zł droższy od Blofelda KB, mającego ponad tysiąc barw?! Czyżby tylko dlatego, że Sledge ma około trzydziestu potencjometrów, a Blof dosłownie kilka? Czekam z ciekawością na Wasze komentarze poniżej.
Panel przedni wykonany jest z dobrej jakości tworzywa sztucznego. Wszystkie przyciski i potencjometry są wykonane dobrze, czego nie można powiedzieć o innych modelach tej marki. Bardzo pozytywne w Sledge'u jest to, że edycja barw jest płynna. Nic nie trzeszczy, nie przeskakuje, a obsługa po prostu jak marzenie.
Podsumowanie
Dla kogo jest ten instrument? Dla każdego, kto kocha bawić się brzmieniem analogowym o niemieckich korzeniach. Można powiedzieć, że niemiecko-włoska współpraca powinna tym razem wypalić. Sledge nie jest ideałem i jeszcze sporo mu brakuje, ale wyznaczył nowy kierunek włoskiej marce.
Dużą zaletą Sledge jest z pewnością to, że wszystko w tym instrumencie jest na wierzchu. Nie ma żadnego skomplikowanego menu. Zmiana barwy, a tym bardziej jej edycja to "bułka z masłem". Trzy oscylatorki na głos, masa efektów, natychmiastowy wybór kształtu fali, transpozycja, filtry oraz wiele innych sprawiają, że grzechem byłoby, aby jeszcze producent dodawał instrukcję obsługi. Być może wygoda i szybkość edycji danych w pełni rekompensuje cenę instrumentu. Oceńcie sami. Instrument godny przetestowania.
Specyfikacja techniczna Studiologic Sledge:
- 32 potencjometry
- 3 przełączniki "koguciki"
- 1 enkoder z przyciskiem
- Dwie 16 znakowe linie wyświetlacza LCD
- Koła modulacji i pitch
- Do 256 barw
- Szybki i efektywny wybór brzmień z klawiatury numerycznej
- 2 szybkie LFO na głos, każdy z regulowanym tempem i głębokością
- Dodatkowe przekierowanie dla koła modulacji: Osc 1, Osc2, Ocs3, PWM / Wave / FM, Volume, Filter Cutoff z wyborem kształtu fali
- Tryb Monofoniczny pojedynczy lub wielokrotny
- 3 oscylatory na głos: Sawtooth, Square, Triangle, Sine, Pulse (with Pulse Width Modulation)
- Oscylator 1 z 66 oryginalnymi Wavetables PPG
- 1 uniwersalny filtr na głos:
- 24 / 12d B
- Lowpass
- Highpass
- Bandpass
- Resonans do stanu Self-Oscillation i wyżej
- Regulowany Keytrack i Drive
- Potężny arpeggiator
- Dwa szeregowe bloki efektów
- Niewielka waga (mniej niż 10 kg)
- Wysokiej jakości 5-cio oktawowa klawiatura Fatar TP9
- Porty MIDI IN / OUT oraz USB do komunikacji MIDI
- Wbudowany zasilacz
Galeria zdjęć Studiologic Sledge